Obudowa Iconii Tab A500 przypomina w wielu miejscach model W500. Chodzi o wzorowany na aluminiowy korpus z tyłu urządzenia, przypominające chromowane przyciski i szeroką ramkę ekranu. Obudowę cechuje bardzo dobra sztywność. Do jej wykonania użyto porządnej jakości materiałów, których wytrzymałość wydaje się iść w parze z ogólnie przyjętymi standardami. 

Zastrzeżenia można mieć natomiast do precyzji spasowania poszczególnych elementów. Choć niedbalstwo linii produkcyjnej wychodzi na jaw dopiero po przyjrzeniu się detalom, to krzywo dopasowane części obudowy z pewnością nie prezentują się najlepiej. iPad, dzięki swojej obudowie unibody oraz szklanej szybce, sprawia pod tym względem wrażenie produktu wytrzymalszego i ogólnie lepszego jakościowo.

Istotną zaletą omawianego tabletu w porównaniu do modelu W500 jest jego mniejsza masa. Iconia A500 waży 750 g, czyli jest o prawie 200 g lżejsza. Nie zmienia to jednak faktu, że tablet Acera i tak jest cięższy od iPada 2. generacji, którego masa wynosi w zależności od wersji 601-613 g. Iconię można jednak trzymać swobodnie bez żadnej podpórki przez stosunkowo długi czas. Bardzo lekki (120 g) okazał się zasilacz, który został wyposażony w odłączaną wtyczkę sieciową.

Większość dostępnych interfejsów zainstalowano w ich wersjach mini. Wyjątek stanowi port USB 2.0, który ma standardowy format. W przypadku pozostałych opcji peryferyjnych zdecydowano się na port micro USB (używany do połączenia z komputerem), micro HDMI oraz czytnik kart MicroSD. Do zestawu dołączono jedynie kabel USB, natomiast w kabel HDMI należy się zaopatrzyć samemu.  Interfejsy zostały umieszczone na bocznych krawędziach i - za wyjątkiem zakrytego czytnika kart pamięci - są łatwo dostępne. Wspomniany czytnik będzie najprawdopodobniej wykorzystywany głównie jako stałe rozszerzenie pamięci, ponieważ częste przełączanie kart o mniejszej pojemności może okazać się niezbyt wygodne ze względu na jego fikuśną zaślepkę. Z tego samego powodu do kopiowana danych lepiej będzie użyć kabla lub pendrive'a USB. Za jego pomocą można bez problemu przesyłać zdjęcia, pliki wideo oraz muzykę. To samo tyczy się zresztą kopiowania plików po kablu z komputera PC czy zewnętrznego dysku twardego. Filmy można w dodatku odtwarzać bezpośrednio z pendrive'a. Jednoczesne wykorzystanie obu zamontowanych w tablecie portów USB jest jednak ograniczone, gdyż odległość między nimi wynosi tylko 3 mm. 

Na niekorzyść tabletów opartych na systemach Android oraz iOS w stosunku do urządzeń korzystających z Windows działa brak natywnego wsparcia dla dodatkowych urządzeń USB w postaci np. tunerów DVB-T, napędów DVD czy modemów pod USB. W ich przypadku bardzo często trzeba się zaopatrzyć w jedno z bardzo drogich rozwiązań (jak np. Equinux tizi DVB-T, specjalny punkt dostępowy WLAN dla iOS) lub po prostu z takich opcji zrezygnować. 

Niefajny jest długi czas reakcji (5 sekund) na naciśnięcie przycisku podczas włączania i wyłączania tabletu, do którego użytkownik normalnego komputera nie jest przyzwyczajony. Nie ma możliwości zmiany tego zachowania urządzenia.

Ekran obsługujący dotyk wielopunktowy cechuje się dobrą reakcją i precyzyjnym działaniem. W przeciwieństwie do modelu Iconia Tab W500, korzystając z omawianego tabletu, nie można posługiwać się rysikiem. Interfejs systemu Android 3.0 jest jednak wygodny w obsłudze, a poszczególne aplikacje uruchamiają się szybko. Przy użyciu różnych motywów ekranu możliwe jest dowolne porządkowanie aplikacji. Ważniejsze funkcje, takie jak przybliżanie obrazu dwoma palcami lub podwójnym kliknięciem, działają doskonale. Tego samego nie można  powiedzieć o obracaniu zdjęć, które w przypadku tego akurat tabletu nie jest aktywne. Powierzchnia wyświetlacza oferuje dobry ślizg, ale jest bardzo refleksująca. Od czasu do czasu użytkownik powinien także sprawdzać, które aplikacje może już wyłączyć. Jest to o tyle warte zachodu, że zbyt duża liczba programów działających w tle wyraźnie wydłuża reakcję urządzenia na dotyk.

Klawiatura ekranowa jest w zasadzie dość spora i mniej więcej porównywalna z tą w iPadzie. Nie trzeba się też do niej zbyt długo przyzwyczajać, ponieważ obsługuje się ją w sposób intuicyjny i działa ona zgodnie z oczekiwaniami użytkownika. Można na niej pisać nawet dłuższe wiadomości, choć o komforcie uzyskiwanym na zwykłych klawiaturach w notebookach nie może być tutaj mowy. Zauważą to osoby piszące na co dzień dużo i często. 

Możliwe jest podłączenie do tabletu klawiatury zewnętrznej przez USB lub Bluetooth. Rozwiązanie takie przetestowano przy użyciu klawiatury USB firmy Microsoft, która zaczęła działać zaraz po jej podłączeniu. Zastąpiła ona klawiaturę ekranową, która pojawiała się wcześniej dla klikanych pól tekstowych.