Test Apple iPad 2
Przed rokiem Apple położyło kamień węgielny pod nową klasę urządzeń przenośnych - iPad 1 zapoczątkował funkcjonowanie tabletów internetowych. Niedawno zaś pojawił się jego udoskonalony następca. Po teście na gorąco (przeprowadzonym przy okazji europejskiej premiery) przyszedł czas na dokładną recenzję iPada 2.
Obudowa
Obudowa pierwszego iPada była bardzo udana. Nie oznacza to jednak, że Apple nie mogło zrobić czegoś jeszcze lepszego. Apple iPad 2 to w dalszym ciągu aluminiowa konstrukcja, jednak wymiary oraz masa urządzenia uległy drobnym zmianom. Najnowszy iPad waży 601 g. Różnica rzędu 0,1 kg względem poprzednika wydaje się na pozór mało istotna, ale można ją też łatwo odczuć, trzymając tablet w ręku. Docenią to przede wszystkim osoby, które zamierzają używać go naprawdę często.
Gołym okiem i namacalnie można poznać, nowy iPad jest smuklejszy. W najszerszym miejscu mierzy on 8,8 mm, przez co jest o około 35% cieńszy od poprzednika. Masa oraz gabaryty urządzenia sprawiają, że użytkownik czuje się raczej tak, jakby trzymał w ręku jakiś papierowy magazyn, a nie dość ciężkawy tablet.
Apple wprowadziło do oferty dwie wersje kolorystyczne iPada 2; czarną oraz białą. Różnica w kolorze dotyczy wyłącznie oprawy ekranu, który wraz z ramką umieszczono pod taflą szkła. Aluminiowy korpus z tyłu obudowy pozostaje zaś taki sam niezależnie od wersji.
Jakość wykonania po raz kolejny okazała się na tyle świetna, aby z powodzeniem wyznaczać standardy dla kolejnych urządzeń tego typu. Wzornictwo iPada utrzymano w stylu ostatnich MacBooków Pro, których obudowy wykonano z jednego bloku aluminium. Ciężko przy tym dopatrzeć się jakiejkolwiek niedoróbki. Całość została spasowana na tyle umiejętnie, aby nic nie skrzypiało.
Kształt nowego iPada zaprojektowano w taki sposób, aby podkreślał on wyraźnie to, z jak smukłym urządzeniem mamy do czynienia. Udało się to osiągnąć m.in. poprzez ścięcie krawędzi obudowy, które w pierwszym iPadzie poprowadzone były prostopadle na całej jego grubości. Interfejsy zainstalowane w nowym iPadzie przeniesiono nieco do tyłu.
Pierwszego iPada krytykowano przede wszystkim za brak portu USB, wyjścia HDMI, a także za brak zintegrowanego czytnika kart pamięci, dzięki któremu można by zwiększyć zasób fabrycznie dostępnej pamięci. Apple najwyraźniej zignorowało jednak te uwagi i również w przypadku drugiej generacji iPada zamontowało w nim jedynie 3,5-milimetrowe gniazdo słuchawkowe typu jack oraz złącze dock connector. Ścięcie obudowy na jej krawędziach może jednak budzić zastrzeżenia co do sposobu, w jaki podłącza się stosowne kable czy akcesoria.
Trzydziestobolcowy interfejs o nazwie dock connector służy m.in. do ładowania urządzenia (przez komputer PC/Mac lub przy pomocy jednej z dostępnych na rynku ładowarek przenośnych). Do nowego iPada można też podłączyć wszystkie akcesoria zaprojektowane dla pierwszej generacji tabletu Apple. Wspomniany zabieg kosmetyczny w postaci wygładzonych skosów sprawia niestety, że podłączenie klawiatury dokującej nie jest już tak solidne, jak w przypadku starszego modelu. Niemniej zapewnia ono taką samą funkcjonalność. Do kopiowania zdjęć z aparatu na iPada będzie trzeba przy tym dokupić zestaw Camera Connection Kit, w skład którego wchodzi czytnik kart SD oraz oddzielny adapter służący do połączenia z aparatem przez kabel USB.
Ciekawą nowością jest natomiast przejściówka cyfrowego sygnału AV. Przy jej pomocy iPada 2 można podłączyć do każdego urządzenia wyposażonego w port HDMI (monitor, telewizor, projektor), przy czym dodatkowe złącze dock connector zainstalowane w przejściówce umożliwia w tym samym czasie ładowanie akumulatora zainstalowanego w iPadzie. Należy jednak pamiętać o tym, że wykorzystanie w tym przypadku rozdzielczości Full HD monitora/TV nie będzie niestety możliwe. W zależności od trybu pracy z iPadem (Portrait/Landscape) na ekranie np. telewizora widoczne będą czarne pasy. Specjalne oprogramowanie OplayerHD umożliwia jednak przesyłanie/odbiór materiału właśnie w jakości 1080p, którą obsługują również wybrane aplikacje, takie jak np. Real Racing 2 HD.
Nawiązywanie połączeń bezprzewodowych odbywa się tą samą drogą, co ostatnio. Wśród standardowego wyposażenia iPada 2 znalazły się moduł Wi-Fi (802.11 a/b/g/n) i Bluetooth 2.1+EDR. Użytkownicy nastawieni na korzyści płynące z używania internetu mobilnego będą jednak zmuszeni zakupić droższy model iPada w wersji 3G. Instalowany przez Apple modem obsługuje zarówno transmisje UMTS/HSDPA/HSUPA (850, 900, 1900, 2100 MHz), jak i te w standardzie GSM/EDGE (850, 900, 1800, 1900 MHz). Zwykła wersja Wi-Fi nowego iPada nie posiada przy tym wbudowanego modułu GPS, który instaluje się wyłącznie w wersji 3G.
Plotki, które zaczęły krążyć jeszcze przed pojawieniem się urządzenia, okazały się prawdziwe - iPad 2 posiada dwie zintegrowane kamerki. Kamerka z tyłu służy jednocześnie do robienia zdjęć i nagrywania filmów. Choć jest ona w stanie rejestrować materiał wideo w rozdzielczości HD (960x720 pikseli), to przeprowadzone testy potwierdziły raczej kiepską jakość uzyskiwanego obrazu. Wyglądał on bardzo ziarnisto, a w dodatku wykazywał nader niską głębię ostrości; iPhone 4 wypada pod tym względem lepiej. Zamontowana z przodu druga kamerka oferuje natomiast jakość wystarczającą do korzystania z wideorozmów. Do robienia zdjęć warto jednak użyć zamiast niej zwykłego aparatu cyfrowego.
Funkcję wideorozmów sprawdzono przy wykorzystaniu aplikacji Skype. Obraz i dźwięk były dla rozmówcy po drugiej stronie zawsze płynne, zadowalająco ostre i czyste, aczkolwiek jakość obrazu nie powalała.
Nakładki Smart Cover
Tak zwaną nakładkę Smart Cover można w pewnym sensie potraktować jako etui na sam przód iPada, które przy pomocy magnesów mocuje się do jednego z dłuższych boków obudowy. Magnesy zainstalowano również w klapie nakładki; dzięki nim po jej zamknięciu działający iPad przechodzi w stan uśpienia i na odwrót. Wewnętrzna warstwa z mikrofibry ma z kolei za zadanie czyścić powierzchnię ekranu. Podczas testów okazało się jednak, że rozwiązanie to jest raczej mało skuteczne. Użytkownicy komentujący tę kwestię w internecie potwierdzają, iż zabrudzona od wewnątrz klapa może w ostateczności pokryć ekran z powrotem warstwą kurzu, co w pewnym stopniu można było zresztą zaobserwować podczas przygotowywania niniejszej recenzji.
Nakładki Smart Cover są dostępne w dwóch wersjach: tańszej poliuretanowej (169 zł) oraz droższej skórzanej (299 zł), która była używana w ramach testu. Choć sam zamysł oraz wzornictwo są faktycznie dość niesamowite, to zaproponowane przez Apple rozwiązanie nie oferuje kompletnie żadnej ochrony na tył obudowy tabletu. Smart Cover umożliwia ponadto pracę tylko w dwóch różnych pozycjach na blacie biurka, co dla niektórych użytkowników może się wydać mało atrakcyjnym argumentem przemawiającym za wyborem tej właśnie nakładki.
Osprzęt
Ekran dotykowy
iPad 2 posiada tan sam wyświetlacza co starsza wersja. Fakt ten z pewnością rozczarował wielu fanów tabletu Apple, którzy spodziewali się zobaczyć coś nowego i mogącego wprawiać w zachwyt. Niemniej nienaganna funkcjonalność interfejsu została zachowana. Zastosowany ekran pojemnościowy cechuje się przede wszystkim świetną czułością. Wszystkie funkcje dotykowe znane użytkownikom działały podczas testów bez zarzutu, dzięki czemu poziom obsługi iPada trzeba było uznać za naprawdę komfortowy.
Bez zmian pozostały również mechaniczne przyciski w obudowie. Tyczy się to m.in. przycisku Home, który w dalszym ciągu znajduje się pod ekranem i umożliwia powrót do głównego menu czy też (dwukrotnie wciśnięty) otwiera podgląd na wszystkie uruchomione aplikacje. Wykorzystywany wcześniej wyłącznie do blokady orientacji ekranu przełącznik z boku obudowy może teraz (od momentu pojawienia się iOS 4.2) służyć również do wyciszania dźwięku.
Klawiatura wirtualna
Układ klawiatury ekranowej pozostał bez zmian. Pasuje on zresztą bardzo dobrze do wyświetlacza o proporcjach 4:3. Stosunkowo dużych rozmiarów ekran oferuje wystarczająco dużo miejsca, aby używać klawiatury podczas przeglądania stron internetowych lub pisania krótkich wiadomości. Zaletą w porównaniu do tabletów na Androidzie jest funkcja skorzystania z alternatywnego układy klawiszy poprzez przesunięcie.
Do pisania dłuższych tekstów z pewnością przyda się klawiatura dokująca. W tym celu cały czas można używać klawiatury wprowadzonej do oferty wraz z pierwszym iPadem, jednak ze względu na wspomniane wcześniej zmiany konstrukcyjne w obudowie iPada 2 połączenie ze sobą obu urządzeń nie jest już tak idealne. Apple poleca tutaj klawiaturę bezprzewodową, która komunikuje się z iPadem przez Bluetooth; jej cena w iSpocie wynosi 299 zł. Klawiatura może okazać się szczególnie przydatna podczas używania iPada podłączonego do większego monitora, lub też telewizora. Poza tym pozwala ona na używanie iPada w formacie poziomym.
W nowym iPadzie zainstalowano mały, ale dość istotny dodatek w postaci żyroskopu. Pierwsza wersja iPada posiadała jedynie wbudowany przyspieszeniomierz, który reagował na poruszanie tabletem. iPad 2 posiada natomiast dodatkowo zintegrowany żyroskop 3-osiowy, który pozwala na jeszcze bardziej precyzyjne sterowanie np. w grze Real Racing 2 HD. Można go także wykorzystywać w celach związanych z nawigacją.
Obraz
Według danych producenta ekran w iPadzie 2 nie uległ zmianom pod względem technicznym. Rozdzielczość 1024x768 pikseli oznacza, że zastosowana matryca posiada proporcje 4:3. Wyświetlacze 16:9 są co prawda lepiej przystosowane np. do oglądania filmów, jednak do częstego obracania tabletu (a wraz z nim wyświetlanych treści) we wszystkie możliwe strony znacznie praktyczniejszym okazuje się klasyczny format 4:3.
|
rozświetlenie: 89 %
na akumulatorze: 354 cd/m²
kontrast: 843:1 (czerń: 0.42 cd/m²)
Przeprowadzone pomiary wykazały, że ekran w nowym iPadzie jest teraz jaśniejszy. Maksymalna wartość luminacji wyniosła 396 cd/m², a więc o około 23% więcej niż w iPadzie 1. Poziom czerni okazał się niski (0,42 cd/m²), dzięki czemu urządzenie zapewnia wyjątkowo dobry kontrast (o wartości 843:1 według przeprowadzonych pomiarów).
Z tego samego powodu pochlebna ocena nie ominęła też kolorów. iPad 2 oferuje tę samą paletę wyświetlanych barw co jego poprzednik.
Przebywając jednak w ciemnym pomieszczeniu i patrząc na ciemny obraz wyświetlany na ekranie iPada, można było zaobserwować w kilku miejscach tzw. efekt wycieku światła. Zjawisko to występuje ze względu na fakt, iż światło z modułu podświetlającego przebija się w kilku punktach znajdujących się tuż przy krawędzi ekranu. W tych właśnie miejscach widoczne są rozświetlenia, które zostały już wytknięte jako wada przez liczne magazyny branżowe. Można zatem założyć, iż problem ten dotyczy wielu, o ile nie wszystkich, iPadów. Na opisany efekt nie zwraca się jednak właściwie uwagi w trakcie normalnego użytkowania tabletu. Stanowi on problem głównie przy wyświetlaniu ciemniejszych obrazów w przyciemnionym otoczeniu.
Dzięki jasnemu obrazowi iPad wydaje się być dobrze przystosowany do używania go na dworze. Problem stanowi jednak lustrzana powierzchnia ekranu, która jest tutaj źródłem uporczywych refleksów. Są one w dodatku na tyle intensywne, aby w pełnym słońcu niemalże całkowicie przesłonić wyświetlany obraz. Aby móc popracować z iPadem poza domem, trzeba więc przede wszystkim ustawić jasność na maksimum, a następnie upewnić się, że słońce nie będzie świeciło wprost na ekran.
Typ zainstalowanej w iPadzie 2 matrycy IPS (In-Plane-Switching) pozostał niezmieniony w stosunku do iPada pierwszej generacji. Powód ku temu jest oczywisty - nieważne w jaki sposób ustawimy urządzenie, gdyż obraz uzyskiwany na takim ekranie zawsze będzie czytelny, a kąty widzenia okażą się idealne. Zmiana pozycji nie będzie też miała wpływu na odwzorowanie kolorów. Pod tymi względami wyświetlacz w iPadzie zdecydowanie przewyższa matryce TN stosowane masowo w notebookach.
Osiągi
Jedną z zasadniczych, a zarazem niewidocznych z zewnątrz nowości w iPadzie 2 jest nowy procesor dwurdzeniowy - Apple A5 (pierwszy iPad wyposażony był w procesor z jednym rdzeniem A4). Częstotliwość taktowania nowej jednostki wynosi 1 GHz (według niektórych źródeł jest to 900 MHz), a więc podobnie do A4. Prędkość magistrali zwiększono ze 100 do 200 MHz.
Zastosowany w iPadzie układ SOC (System-on-a-Chip) jest co prawda wolniejszy od popularnych procesorów Intela, ale ponieważ Apple dokłada wszelkich starań, aby ich własne konfiguracje sprzętowe współpracowały z instalowanym oprogramowaniem w sposób nienaganny, fakt ten pozostaje ostatecznie bez większego znaczenia.
Nowy iPad nie jest jednak szybszy wyłącznie dzięki nowemu procesorowi. Apple postanowiło bowiem zastosować w nim też znacznie wydajniejszy układ graficzny SGX543MP2, którego realne osiągi mają przewyższać pierwszego iPada dziewięciokrotnie. Zwiększył się również rozmiar pamięci RAM (z 256 do 512 MB).
Zalety nowego procesora uwidaczniają się podczas otwierania dokumentów i aplikacji. Przesadą byłoby jednak stwierdzenie, że ogólny czas reakcji iPada 2 zmniejszył się o połowę; urządzenie rzeczywiście reaguje teraz o kilka sekund szybciej.
Wzrost wydajności potwierdziły testy Geekbench, w których przewaga iPada 2 nad poprzednikiem okazała się ogromna - wydajność CPU była niemal dwukrotnie wyższa, przy czym nieznacznemu wzrostowi uległa też wydajność pamięci RAM (choć przepustowość pozostała na niezmienionym poziomie).
iPada 2 z dwurdzeniowym procesorem Apple A5 można by pod względem wydajności przyrównać do Asusa Eee 1005PE wyposażonego w intelowski procesor Atom N450. Szczegółowa analiza testów Geekbench wskazuje jednak, że produktowi Apple brakuje jeszcze sporo punktów, aby go pokonać.
Rozmawiając o jakimkolwiek urządzeniu przenośnym używanym głównie do internetu (MID - Mobile Internet Device) należy jednocześnie pamiętać, że najważniejszą kwestią (przynajmniej teoretycznie) jest wydajność uzyskiwana podczas korzystania z przeglądarki internetowej. Pozostaje ona przy tym ściśle uzależniona od przeglądarki, której będzie używać właściciel takiego urządzenia. W przypadku tabletu Apple jest to jak zwykle Safari.
Do przeprowadzenia pierwszych testów JavaScript, w których iPad 2 uzyskał 355 pkt., posłużył pakiet Google V8 (wersja 3), który jest dostępny także w wersji 6 (mimo licznych prób nie udało się jej jednak uruchomić). Uzyskany wynik okazał się znacznie lepszy od wyniku iPada 1, który pod tym względem oferuje wydajność porównywalną z iPhonem 4. Smartfon Google Nexus One oraz najnowszy Nexus S wypadły z kolei tylko nieco gorzej od iPada 2. Interesująco przedstawia się natomiast fakt uzyskania przez Motorolę Xoom z Androidem 3.0 wyniku 534 punktów, który pozostawia iPada 2 daleko w tyle.
Kolejne testy zamierzano przeprowadzić przy użyciu narzędzia Peacekeeper udostępnionego przez Futuremark. Aplikacja testowa nie chciała się jednak uruchomić na udostępnionym redakcji egzemplarzu. Z tego też powodu zdecydowano zebrać dane dla iPada 2 opublikowane już wcześniej w internecie i wziąć pod uwagę ich średnią (740 pkt.). Porównując ją z wynikami konkurentów, przekonamy się, że nowy iPad jest wyraźnie szybszy od swego poprzednika, ale i tak gorszy od Motoroli Xoom.
Na koniec porównano wyniki uzyskane podczas testów SunSpider, w których iPad 2 okazał się równie szybki jak Motorola Xoom, a tym samym ukończył test ze znacznie lepszym wynikiem niż iPad 1.
iPad 1 z iOS 4.3.2 - Przy okazji niniejszej recenzji sprawdzono również, jaki wpływ na osiągi iPada 1 w wersji 3G (16GB) miało zaktualizowanie systemu iOS 4.2.1 do wersji 4.3.2. Aktualizacja oprogramowania sprawiła, że wynik benchmarku Google V8 (Ver.3) wzrósł z 87,3 do 248 pkt. Punktacja uzyskana w testach Peacekeeper poprawiła się natomiast z 419 do 484 pkt. Ogromny postęp dokonał się w teście SunSpider, którego czas wyniósł 3278 ms w porównaniu do wcześniejszych 8246,7 ms (im mniej, tym lepiej). Stanowi to dowód na to, że aktualizacja systemu operacyjnego miała znaczący wpływ na uzyskanie lepszej wydajności. Z drugiej strony pozwala to dojść do wniosku, że skok wydajnościowy zaobserwowany w iPadzie 2 nie musi wcale wynikać z zainstalowania w nim mocniejszych podzespołów, a przynajmniej nie w takim stopniu, jak można by zakładać pierwotnie.
Oba iPady porównano ze sobą w praktyce. Najnowszy model podczas surfowania w sieci chodził wyraźnie sprawniej, co w szczególności tyczy się odświeżania stron. Zbyt powolne przeładowywanie otwartych zakładek stanowiło jedną z najistotniejszych wad pierwszej generacji iPada, która teraz została wyeliminowana.
Na chwilę obecną istnieje tylko kilka gier, które mogą udowodnić lepszą wydajność graficzną oferowaną przez iPada 2. Mimo to klasyczne wyścigi Real Racing 2 HD chodziły nie tylko płynniej, ale też z lepszą grafiką niż na iPadzie 1. Wygląda więc na to, że nowe gry i aplikacje faktycznie będą w stanie wykorzystać potencjał drzemiący w drugiej generacji tabletu Apple, który według samego producenta ma zagwarantować 9-krotnie lepsze osiągi. Wydaje się to o tyle sensowne, iż zdecydowana większość dostępnych teraz aplikacji była optymalizowana właśnie pod iPada 1.
Interfejs dostępny w iPadzie 2 nie wykazywał podczas testów żadnych spowolnień. Google Docs w wersji mobilnej działało płynnie, choć używaniu tej samej aplikacji w wersji stacjonarnej towarzyszyły już przestoje wynikające z czasu potrzebnego na załadowanie poszczególnych treści. Nowy iPad nie obsługuje jednak w dalszym ciągu funkcji ContentEditable dostępnej w HTML5, co może stanowić problem dla niektórych autorów blogów czy twórców stron internetowych. Na podobne utrudnienia napotkano podczas używania CMS-a Typo3, który działa teraz co prawda nieco szybciej, ale i tak nie da się go używać. Pozostaje również problem z iFrames i przewijanie iFrame przy pomocy dwóch palców jest męczarnią (zazwyczaj działa niepoprawnie).
Cały czas można też mieć zastrzeżenia co do systemu powiadomień. O ile użytkownicy systemu Google Android korzystają z jednego paska aktualizującego wszystkie najnowsze informacje, o tyle iOS wykorzystuje w tym celu wyskakujące okienka pop-up oraz małe, czerwone ikonki. Pierwsze rozwiązanie wydaje się być przy tym znacznie wygodniejsze, szczególnie podczas używania aplikacji służących do komunikowania się z innymi (poczta elektroniczna, komunikator).
Wpływ na otoczenie
Ponieważ iPad nie posiada jakichkolwiek ruchomych części, nie generuje on hałasu. Co prawda obudowa tabletu nagrzewa się podczas użytkowania, ale też nigdy nie przekracza komfortowych dla ludzkich dłoni temperatur. Na zewnętrznych powierzchniach korpusu obserwowano temperatury nieznacznie przekraczające 30°C.
Dźwięk
Głośnik w nowym iPadzie zamontowano w tym samym miejscu co ostatnio. Zmieniła się jednak forma jego zabudowy, która przypomina teraz nawiercaną obudowę z aluminium stosowaną do zakrycia głośników w MacBookach Pro. Jakość dźwięku uzyskiwana na iPadzie 2 jest równie imponująca co w przypadku pierwszej generacji tabletu Apple. iPad oferuje na tym polu lepsze osiągi, niż większość netbooków czy nawet potężniejszych pod względem rozmiarów notebooków. Głośnik w iPadzie gra wystarczająco głośno i czysto, aby bez problemów odtwarzać muzykę, słuchać radia internetowego czy oglądać filmy.
O ile dźwięk w iPadzie 1 można było też uznać za nieco przytłumiony, brzmienie nowego iPada jest trochę bardziej wyraziste. Generalnie oba urządzenia grają jednak na dobrym poziomie.
Wydajność akumulatora
Mimo zwiększenia wydajności nowego iPada, producent obiecuje, że tak czy inaczej możliwe jest uzyskiwanie takich samych czasów pracy przy bezprzewodowym korzystaniu z internetu, a więc 9-10 godzin (Wi-Fi lub 3G). Przypomnijmy: podczas testu z nawiązanym połączeniem WLAN bateria w iPadzie 1 wystarczyła na 9:23 h.
Przy obciążeniu symulowanym aplikacją Glyder2 z maksymalnym podświetleniem ekranu oraz z włączonym modułem bezprzewodowym (bez UMTS) przeprowadzono test na możliwie najkrótszy czas pracy na zasilaniu akumulatorowym. Przy takim scenariuszu urządzenie trzeba było podłączyć do zasilania po upływie 6:06 h. Uzyskany wynik jest podobny do osiągnięcia poprzedniego modelu. Test czytelnika pozwolił zaś oszacować najdłuższy czas mierzony podczas cominutowego odświeżania strony tekstowej na minimalnym podświetleniu ekranu. Nowy iPad po raz kolejny uzyskał wynik zbliżony do poprzednika, rozładowując się po upływie prawie 18 h.
Średni czas pracy ustalony na podstawie kilkutygodniowych testów wyniósł natomiast około 7 h. Podczas tych tygodni iPad był używany w różnych celach, począwszy od słuchania muzyki, oglądania filmów, a skończywszy na surfowaniu w sieci i graniu. Przez cały czas włączona była przy tym funkcja automatycznego dostosowywania jasności do otoczenia.
Całkowite ładowanie akumulatora zajmuje około 4 h.
Podsumowanie
iPad pierwszej generacji był urządzeniem na tyle rewolucyjnym, że jego następca, iPad 2, nie wydaje się już tak spektakularny i wyjątkowy. Zgodnie ze strategią Apple tablet ten został jednak sensownie zmodyfikowany, przy czym zachowano jego mocne strony i częściowo przynajmniej wyeliminowano jego mankamenty.
Wytrzymała obudowa z aluminium świetnie leży w dłoniach, a użyte materiały cechują się dobrą jakością. Nowa konstrukcja jest nieco lżejsza i mniejsza od starszego modelu, dzięki czemu iPad 2 nabrał świeżego wyglądu, a trzymanie go w ręku to prawdziwa przyjemność.
Dwurdzeniowy procesor pozwolił wygenerować lepsze osiągi. Nowy układ graficzny oraz większy zasób pamięci RAM przyśpieszyły działanie a tym samym usprawniły obsługę urządzenia. Wzrost wydajności można zauważyć przede wszystkim podczas używania przeglądarki internetowej z otwartymi kilkoma zakładkami. Szczególne wyrazy uznania należą się natomiast Apple za to, że udało się przy tym zachować te same czasy na zasilaniu bateryjnym, co w przypadku pierwszego iPada.
Dużo mówi się o kamerkach w nowym iPadzie, których jakość pozostawia niestety sporo do życzenia. Szczególnie rozczarowująca pod względem uzyskiwanej jakości zdjęć okazała się kamerka zainstalowana z tyłu obudowy.
Krytyka dotyczy nadal zamkniętej koncepcji Apple (w wymiarach sprzętowym i oprogramowania). Do kopiowania czegokolwiek z pendrive'a USB i na odwrót użytkownik musi korzystać z programu iTunes, do używania którego potrzebny jest np. dodatkowy laptop. iPad nie może być więc traktowany jako urządzenie w pełni zastępujące komputer. Jego zastosowanie biznesowe jest podobnie uzależnione od dostępności potrzebnej aplikacji w sklepie App Store. Ograniczone pole do popisu mają też w pewnym sensie wydawcy internetowi, którym skrzydła podcina brak pełnego wsparcia dla technologii iFrames, Flash itp.
Wspominany App Store, głównie za sprawą dobrze rozwiniętego oraz łatwego w obsłudze systemu płatności, należy traktować jako swoisty ekosystem wspierający iPada jako urządzenie używane przez miliony użytkowników na całym świecie. Sklep z aplikacjami jest też jednym z głównych powodów, dla którego konkurencyjne urządzenia Android nie wypadają w porównaniu z produktami Apple tak, jakby chcieli tego ich producenci.