Test Asus G75VW 3D
28/04/2012
Asus G75VW to pierwszy zrecenzowany przez Notebookcheck w pełnym wymiarze model z procesorem Ivy Bridge. Od poprzedników różni się między innymi zmodyfikowanym nieco wyglądem. Testowana wersja była przygotowana do obsługi technologii 3D Vision Nvidii. Omówieniu jej działania poświęcono obszerny fragment niniejszego artykułu.
Obudowa
Asus G75 przypomina w znacznym stopniu poprzednika. Ciemnoszare powierzchnie na tylnej stronie pokrywy ekranu są z gumy, którą mogą zabrudzić tłuste palce.
Poważną różnicę zauważymy z tyłu laptopa. Wentylatory i otwory wentylacyjne przesunięto ze środka (w G74) na powrót w stronę krawędzi bocznych (jak w G73). Mniej istotną modyfikacją jest rozjaśnienie korpusu srebrnoszarymi elementami po bokach i z tyłu, przestrzenią między klawiszami oraz maskownicą głośników. Są to elementy aluminiowe. Miejsca oparcia nadgarstków są wykończone ciemnoszarą gumą, która jest bardziej szorstka, niż ta na wieku.
Testowany model był egzemplarzem demonstracyjnym, toteż ocena jakości wykonania nie ma sensu. W laptopach pochodzących z produkcji seryjnej spasowanie elementów powinno być na zbliżonym poziomie, co w G74.
Sztywność obudowy jest dobra, tak jak w starszych modelach. Góra i spód jednostki zasadniczej uginają się tylko pod mocnym naciskiem, a wieko ustępuje przy naduszaniu w niewielkim stopniu. Dwoma rękoma można zaś znacznie wykrzywić obudowę ekranu. Maksymalny kąt odchylenia pokrywy to 130 stopni, czyli jest niezbyt duży. Pokrywa chybocze się, kiedy odrobinę poruszy się laptopem.
Asus G75 nie jest laptopem poręcznym. Ma 52 mm grubości i waży około 4,4 kg. Jest ciężki i potężny, ale jego gabaryty są trochę mniejsze od poprzednika.
Poprawiono kwestię dostępu do podzespołów. Choć nadal nie można łatwo wymontować procesora, ani karty grafiki, można przynajmniej dostać się do wentylatorów w celu ich wyczyszczenia. W starszych modelach nie było to możliwe. Dysk i część gniazd pamięci RAM znajdują się za jedną z dwóch pokryw serwisowych. W konkurencyjnych laptopach Clevo (P170EM) i MSI (GT70, MS-1762) jest to rozwiązane lepiej.
W Asusie G75 poprawiono też sferę portów peryferyjnych. Nadal brak eSATA i FireWire, ale do HDMI i VGA dodano Mini DisplayPort. Zrezygnowano też z portów USB 2.0 i teraz wszystkie cztery USB są standardu 3.0. Po staremu zostały zaś tylko dwa gniazda audio; w przeznaczonym do rozrywki modelu z wysokiej półki to zdecydowanie za mało.
Rozmieszczenie portów może być uznane za niekorzystne. Znajdują się one na ściankach bocznych. Zaletą tego rozwiązania jest to, że użytkownik ma je pod ręką (nie musi daleko sięgać). Wadą zaś (szczególnie dla osób praworęcznych) - to, że po podłączeniu licznych kabli do laptopa zostanie mało miejsca na operowanie myszką obok komputera.
Osprzęt
Klawiatura jest taka sama, co w poprzedniku. Klawisze są rozmieszczone w dużych odstępach. Te alfanumeryczne mają rozmiary 15 x 15 mm. Klik jest cichy, a stop jest umiarkowany. Skok mógłby być głębszy.
Klawisze strzałek są odseparowane od obu głównych bloków klawiatury.
Na pochwałę zasługuje białe podświetlenie klawiatury, które można ustawiać na wielu poziomach. Podświetlenie jest jednak nierówne (co widać na załączonym zdjęciu); w laptopach Clevo P150EM i P170EM jest ono bardziej jednorodne.
Duża (99 x 56 mm) płytka dotykowa Synaptics jest idealna. Gładka powierzchnia ma świetne właściwości ślizgowe, dzięki czemu sterowanie kursorem jest bardzo łatwe. Choć jest tego samego koloru, co sąsiadujące obszary pulpitu roboczego, wyróżnia się dzięki wpuszczeniu odrobinę w głąb obudowy i innej fakturze powierzchni.
Choć precyzja działania była dobra, funkcje dotyku wielopunktowego okazały się zawodne. Na przykład podczas przewijania kursor potrafił przeskakiwać raptownie w dół lub w górę. Czasem zaś przewijanie w ogóle nie chciało działać.
Obraz
Testowany egzemplarz był wyposażony w tę samą matrycę 17,3" Full HD (LGD02C5), co Asus G74SX 3D. Rozdzielczość,1920 x 1080 pikseli, zapewnia wystarczająco duży obszar roboczy do komfortowej pracy. Matryca jest matowa i wysokiej jakości, co widać na poglądowym zdjęciu, gdzie obok Asusa G75 postawiono laptop marki Acer (po prawej).
|
rozświetlenie: 90 %
na akumulatorze: 436 cd/m²
kontrast: 715:1 (czerń: 0.61 cd/m²)65.8% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
89.7% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
69.7% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Niska wartość głębi czerni, 0,6 cd/m², świadczy o tym, że omawiany wyświetlacz jest w stanie odwzorować kolor czarny znacznie lepszej jakości, niż matryce większości laptopów. Pozostałe kolory są bardzo intensywne i pod tym względem matrycy Asusa jest w stanie dorównać niewiele błyszczących ekranów notebookowych.
Świetna jest luminancja - 421 cd/m² to dwa razy więcej, niż w matrycy przeciętnego laptopa (~200 cd/m²). Kontrast, 715:1, również jest znakomity. Częstotliwość odświeżania, 120 Hz, pozwala na wyświetlanie treści 3D.
Jeżeli ktoś chciałby używać Asusa G75 na dworze, wyniki pomiarów wskazują, że omawiany model podoła temu zadaniu. Luminacja jest wysoka, a powierzchnia ekranu jest matowa, więc obraz jest czytelny i nie występują przeszkadzające refleksy.
Zaletą tego modelu jest też dość szeroki zakres kątów widzenia. Można tylko narzekać na to, że odchylenia w pionie powodują znaczne pogorszenie jakości obrazu.
Osiągi
Testowany Asus G75 został wyposażony w procesor Core i7-3720QM, czterordzeniową jednostkę klasy Ivy Bridge. Częstotliwość taktowania pod obciążeniem wynosi 2,6-3,6 GHz, co stawia go między ekstremalnym jednostkami poprzedniej generacji, i7-2920XM (2,5-3,5 GHz) oraz i7-2960XM (2,7-3,7 GHz). Tyle tylko, że jego TDP jest niższe; wynosi 45 a nie 55 W. Core i7-3720QM ma od nich mniejszą pamięć podręczną L3 Cache (6 zamiast 8 MB), ale w testach syntetycznych tego nie widać.
Asus nie oferuje w tym modelu przełączania grafiki (ze względu na obsługę technologii 3D nie można było zaimplementować technologii Nvidia Optimus). Oznacza to, że zintegrowany układ grafiki HD Graphics 4000 nie jest wykorzystywany.
Core i7-3720QM osiąga wysokie taktowanie dzięki technologii Turbo Boost. W teście jednowątkowym Cinebench było to 3,6 GHz, a w teście wielowątkowym - 3,4 GHz. Gorzej wyglądało to w teście stabilności (FurMark i Prime95). Choć temperatura procesora nie osiągała krytycznych wartości, taktowanie było obniżone do 1,2 GHz. W normalnym użytkowaniu, podczas grania i w trakcie przeprowadzania testów syntetycznych wydajność CPU nie ulegała pogorszeniu.
Wynik procesora i7-3720QM w wielowątkowym teście Cinebench R11.5 jest świetny; 6,8 pkt. to o około 40% więcej, niż zdobył procesor i7-2630QM w Asusie G74SX (4,83 pkt.). Najmocniejsze czterordzeniowe Sandy Bridge, i7-2920XM oraz i7-2960XM, uzyskały gorsze rezultaty (odpowiednio 6,19 i 6,33 pkt.). Wynik testowanego Ivy Bridge jest zbliżony do przeznaczonego do komputerów stacjonarnych procesora i7-2600K (3,4-3,8 GHz), tyle że jego TDP to aż 95 W.
Asus wybrał do omawianego laptopa kartę grafiki GeForce GTX 670M. Jest to układ z wysokiej półki, oparty na chipie GF114 (architektura Fermi). Nvidia ma obecnie w ofercie jeszcze mocniejszą kartę GeForce GTX 675M, która jest o 20% wydajniejsza.
W testach syntetycznych omawiany laptop wypadł znacznie lepiej od Asusa G74SX z kartą GeForce GTX 560M. W Heaven Benchmark, w rozdzielczości 1280 x 1024 pikseli, nowy model uzyskał 38,9 kl/s, o 42% więcej od starszego (27,3 kl/s). Laptop z kartą Radeon HD 6990M (Clevo P170HM) osiągnął odrobinę gorszy wynik, 36,6 kl/s, a model z kartą GeForce GTX 675M (również Clevo P170HM) wykazał się wynikiem o 21% lepszym (47,2 kl/s).
Asus G75 z kartą GF GTX 670M ukończył test 3DMark 11 (1280 x 720 pikseli) z wynikiem 2684 pkt., notebook Clevo z kartą GF GTX 675M zdobył w nim 3272 pkt., Clevo z HD 6990M - 3227 pkt., a Asus G74SX z GF GTX 560M - tylko 1836 pkt. (o 32% mniej od bohatera niniejszego testu).
3DMark 03 Standard | 49522 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 28830 pkt. | |
3DMark 06 Standard Score | 20458 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 12728 pkt. | |
3DMark 11 Performance | 2989 pkt. | |
Pomoc |
PCMark Vantage Result | 20517 pkt. | |
PCMark 7 Score | 5262 pkt. | |
Pomoc |
W omawianym modelu zamontowano dwa dyski. Jeden z nich to SSD o pojemności 256 GB od Lite-On (LAT-256M3S). Wyniki testu AS SSD przemawiają na jego korzyść; odczyt sekwencyjny miał prędkość 473 MB/s, a zapis - 345 MB/s. Są to wyniki podobne do uzyskiwanych przez inne dyski SSD wysokiej klasy, jak np. Samsung SSD 830 (odpowiednio 504 i 314 MB/s w laptopie Clevo P170HM). Podobnie jest z czasami dostępu: 0,14 ms (odczyt) i 0,08 ms (zapis) w dysku Lite-On oraz 0,12 ms i 0,07 ms w dysku Samsunga.
Jeżeli 256 GB przestrzeni dyskowej to za mało, testowany Asus G75 ma dodatkowo dysk twardy o pojemności 750 GB i prędkości 7200 obr/min. Okazał się nim Seagate Momentus 7200.5 (ST9750420AS), który uzyskał prędkość odczytu na poziomie 120 MB/s w teście CrystalDiskMark i czas dostępu 15,1 ms w teście HD Tune.
Choć przez testy Notebookcheck przewinęło się wiele wydajnych laptopów, jak dotychczas żaden nie przekroczył 20500 pkt. w ogólnosystemowym teście PCMark Vantage. Udało się to Asusowi G75, który uzyskał 20517 pkt. Notebooki dla graczy bez dysku SSD zdobywają w tym teście poniżej 10000 pkt.
Testy gier
O ile użytkownik będzie w stanie zrezygnować z antyaliasingu oraz, w niektórych przypadkach, z maksymalnych detali, będzie zadowolony z wydajności laptopa z kartą GeForce GTX 670M. Z wyjątkiem gier o szczególnie dużych wymaganiach sprzętowych (Alan Wake, Metro 2033) taki sprzęt dobrze sobie radzi przy wysokich ustawieniach środowiska.
Asus G74 z kartą GF GTX 560M spisywał się w grach gorzej. Generalnie Asus G75 z GF GTX 670M był lepszy o około 30%. Laptopy z kartami Radeon HD 6990M i GeForce GTX 675M są o około 20% szybsze w grach.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Metro 2033 (2010) | 41.2 | 14.1 | ||
StarCraft 2 (2010) | 89.2 | 49.3 | ||
Mafia 2 (2010) | 91.3 | 56.1 | ||
Call of Duty: Black Ops (2010) | 118.5 | 82 | ||
Crysis 2 (2011) | 82.7 | 29.1 | ||
Dirt 3 (2011) | 100 | 35.6 | ||
Deus Ex Human Revolution (2011) | 112.7 | 42.2 | ||
F1 2011 (2011) | 95 | 39 | ||
Fifa 12 (2011) | 275.3 | 170.7 | ||
Batman: Arkham City (2011) | 157 | 138 | 68 | 29 |
Battlefield 3 (2011) | 47.5 | 19.7 | ||
CoD: Modern Warfare 3 (2011) | 91.8 | 57.1 | ||
The Elder Scrolls V: Skyrim (2011) | 59.1 | 33.1 | ||
Anno 2070 (2011) | 55.4 | 27.5 | ||
Alan Wake (2012) | 47.8 | 21.7 | ||
Mass Effect 3 (2012) | 60 | 53 |
3D Vision 2
Technologia i wyposażenie
Jedną z ważniejszych cech Asusa G75 jest opcjonalna funkcja wyświetlania obrazu 3D. Zastosowana w testowanym egzemplarzu matryca obsługuje częstotliwość odświeżania 120 Hz i wspiera technologię 3D Vision Nvidii. To już druga odsłona tejże, ale jej działanie nie zmieniło się.
Technologia ta wykorzystuje metodę przysłonową. Potrzebny jest emiter (znajduje się w ramce ekranu laptopa), odpowiedni wyświetlacz (120-hercowy) i okulary przysłonowe. Dwie połówki obrazu są wyświetlane na ekranie tak szybko, że powstaje złudzenie obrazu trójwymiarowego. Oczywiście we wspomnianych specjalnych okularach, gdyż bez nich widać tylko nieco rozmyty obraz.
W porównaniu do pierwszej wersji technologii 3D Vision w drugiej pojawiły się ulepszone okulary (ważą 57 g). Są one większe i wygodniejsze. Choć to rozwiązanie nie jest przeznaczone dla osób noszących okulary korekcyjne, nowe okulary do 3D Vision lepiej leżą na nosie.
Konfiguracja i sterowniki
W testowanym egzemplarzu technologia 3D Vision była aktywna od pierwszego uruchomienia. Ustawienia dla karty grafiki zmieniamy w panelu sterowania Nvidii. W menu "Stereoscopic 3D" mamy szereg opcji do wyboru (np. można regulować głębię czy ustawić klawisze skrótu).
Z listy kompatybilności można się dowiedzieć, czy dana gra nie gryzie się z tą technologią. W niektórych tytułach Nvidia nie zaleca używania 3D Vision, inne zaś (np. Battlefield 3) otrzymują logo "3D Vision Ready" jako odpowiednio zoptymalizowane.
W praktyce
Po założeniu okularów uruchamiamy wybraną grę. W zależności od tytułu trzeba poczekać dłużej lub krócej na skonfigurowanie. Wskazówki, które pojawiają się na ekranie, informują o potencjalnych problemach wynikających z uruchomienia danej opcji. Po ręcznym zmodyfikowaniu wszystko powinno jednak działać, jak należy. Po założeniu specjalnych okularów obserwujemy niższą jasność obrazu, ale - jako się rzekło - matryca ma odpowiednio wysoką luminancję, by to nie przeszkadzało.
Zalety
- wysoka jakość obrazu (rozdzielczość nie jest obniżana czy interpolowana)
- okulary nowego typu są wygodniejsze
- wiele opcji konfiguracji
- czasem efekt 3D jest niesamowity
- efekt 3D widoczny także przy patrzeniu na ekran nie na wprost
- przeważnie działa idealnie
- obsługa większej liczby gier
- pomocne wskazówki
Wady
- bywa, że obraz jest niewyraźny na pierwszym lub drugim planie (zależnie od programu/percepcji użytkownika)
- sporadyczne artefakty i "duchy" (zależnie od programu/percepcji użytkownika)
- dłuższe oczekiwanie podczas wczytywania gry (technologia 3D Vision musi się skonfigurować)
- trzeba dokonywać zmian w ustawieniach grafiki
- niższa jasność obrazu po założeniu okularów przysłonowych
Wpływ na otoczenie
Hałas
Ostatnie laptopy Asusa z serii dla graczy (od G73) cechują się relatywnie dobrą kulturą pracy. Model G75 również jest cichy, w tym przy korzystaniu z funkcji 3D. Dwa wentylatory powodują znośny szum. Wiele konkurencyjnych konstrukcji jest głośniejszych (przeważnie w przedziale 40-50 dB). Hałas wzrasta do znaczącego poziomu tylko przy pełnym obciążeniu podzespołów (w teście FurMark i Prime95).
Generalnie jest więc pozytywnie, ale testowany laptop postarał się też o negatywną niespodziankę. Na początku testu był cichy; oba wentylatory były często wyłączone i źródłem szumu (31-33 dB) był dysk twardy. Później jednak wentylator karty grafiki wyłączał się tylko z rzadka i szum miał już dość znaczny poziom (33-35 dB).
Hałas
luz |
| 33.2 / 34 / 34.6 dB |
DVD |
| 36 / dB |
obciążenie |
| 36.9 / 41 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: Voltcraft SL-320 (odległość 15 cm) |
Ciepło
Zaletą Asusa G75 są niskie temperatury obudowy. Średnia maksimów w spoczynku wyniosła poniżej 26C. Pod obciążeniem korpus też nie robił się gorący. Średnio około 30°C dla spodu i wierzchu jednostki średniej to niska wartość.
Kiedy podzespoły zostały poddane pełnemu obciążeniu, częstotliwość taktowania procesora Core i7-3720QM była zmniejszona do 1,2 GHz, choć jego temperatura nie osiągała niepokojących wartości. Temperatura karty grafiki osiągnęła maksymalnie 74°C, więc nie była zbyt wysoka.
(+) The maximum temperature on the upper side is 33.8 °C / 93 F, compared to the average of 40.5 °C / 105 F, ranging from 21.2 to 68.8 °C for the class Gaming.
(+) The bottom heats up to a maximum of 36.1 °C / 97 F, compared to the average of 43.2 °C / 110 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 25.6 °C / 78 F, compared to the device average of 33.9 °C / 93 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 28.6 °C / 83.5 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.9 °C / 84 F (+0.3 °C / 0.5 F).
Głośniki
Po dłuższym czasie spędzonym na próbach skonfigurowania głośników autor doszedł do wniosku, że nie działają one prawidłowo. Po skontaktowaniu się z Asusem otrzymał informację, że prawdopodobnie odpowiadają za to sterowniki egzemplarza demonstracyjnego.
Subwoofer działał tylko po zaznaczeniu opcji kanałów 2.1 w menu "VIA HD Audio Deck". Odtwarzał on nie tylko basy, ale tony z całego zakresu. W rezultacie mocniejszy dźwięk dochodził z lewej strony laptopa.
Drugim felerem był wysoki poziom głośności pomimo ustawienia niskiego natężenia dźwięku. Udało się ten problem trochę skorygować przez obniżenie natężenia dźwięku z subwoofera. Po pewnych modyfikacjach dźwięk z głośników Asusa G75 stał się niezły, ale Toshiba Qosmio X770 i MSI GT70 oferują znacznie lepsze brzmienie.
Wydajność akumulatora
Zacznijmy od tego, że brak przełączania grafiki oznacza, że Asus G75 z technologią 3D zużywa relatywnie dużo energii bez obciążania podzespołów. Pobór mocy bez w teście obciążenia wynosił 30-43 W, tj. nieco więcej, niż w modelu G74SX ze słabszymi podzespołami (27-37 W). Laptopy z technologią Optimus notują dużo niższe wartości; w Clevo P170HM było to 14-29 W, a w MSI MS-1762 - 10-19 W.
Znacznie większy był pobór mocy pod obciążeniem. W teście 3DMark06 uzyskano 127 W, a w teście pełnego obciążenia - 170 W.
Zważywszy na powyższe, czasy pracy na zasilaniu akumulatorowym nie mogły być dobre. Maksymalny czas pracy, który osiągnięto w teście czytelnika Batery Eater, wyniósł niewiele ponad 2,5 h. Test korzystania z internetu przez Wi-Fi potrwał trochę ponad 2 h, a film z DVD udało się odtwarzać przez 1,5 h. Obciążeniowy test klasyczny Battery Eater doprowadził do wyczerpania w pełni naładowanego akumulatora w niecałą godzinę. Są to słabe wyniki.
wyłączony / stan wstrzymania | 0.4 / 0.9 W |
luz | 30.4 / 38.9 / 43.2 W |
obciążenie |
126.7 / 170 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: Voltcraft VC 940 |
Podsumowanie
Asus G75 powstał na podstawie doświadczeń wyniesionych z konstruowania poprzednich modeli. Nie wszystko jest w nim jednak dopracowane. Ciągle można mieć np. zastrzeżenia do złączy, ale na plus trzeba zaliczyć Asusowi trzy wyjścia obrazu i cztery porty USB 3.0. Wentylatory są częściowo dostępne, ale nadal nie ma takiej łatwości ingerencji w podzespoły wewnętrzne, jak w laptopach Clevo i MSI.
Odświeżona obudowa wydaje się zgrabniejsza, a srebrne elementy ładnie kontrastują z ciemnymi gumowymi.
Tak jak poprzednicy, G75 nie jest hałaśliwy, a pod obciążeniem nie grzeje się nadmiernie [aczkolwiek to dlatego, ze w teście ekstremalnym wystąpiło zaniżenie taktowanie procesora - przyp. tłum.].
Podzespoły, w tym czterordzeniowy procesor Ivy Bridge oraz mocna karta grafiki Nvidii, są na należytym poziomie. Jako że omawiany model ma służyć do wirtualnej rozrywki, nie zaniedbano wrażeń wizualnych (matryca) i słuchowych (głośniki). Matowy wyświetlacz wypada bardzo dobrze pod względem parametrów, oferuje świetną jasność, wysoki kontrast i ładne kolory. Poza tym obsługuje technologię 3D (z tą jest jednak taki szkopuł, że ogranicza o ponad połowę szybkość działania gier).
Szkoda, że technologia 3D skutkuje niemożliwością przełączania grafiki na układ zintegrowany. Z tego powodu Asus G75 odznacza się dość dużym zużyciem energii i krótko (około 1,5-2 h) działa na zasilaniu akumulatorowym. Laptop ten jest dość ciężki (~4,4 kg), więc transportowanie go będzie utrudnione.