Konstrukcja Asusa P53E nie daje powodów do niezadowolenia. Powierzchnie obudowy są matowe, względnie delikatnie połyskliwe (oparcie nadgarstków) i jako takie wydają się praktyczne. Co prawda konstrukcja jest sztywna, ale solidność i jakość nie są najwyższych lotów. Plastikowe powierzchnie nieudanie imitują mianowicie wysokiej klasy elementy z aluminium. 

Nie da się uniknąć rys, ale nie są one bardzo widoczne. Na gładkim podnadgarstniku rzucają się w oczy smugi zostawiane przez palce. 

Asus P53E jest dość ciężki, gdyż waży prawie 2,6 kg. Lekkie laptopy biurowe z tej samej kategorii wielkościowej ważą 2,3-2,4 kg. 

Próby wykrzywienia jednostki zasadniczej trzymanej oburącz przynosiły nieznaczny skutek. Spód laptopa uginał się pod naciskiem tylko w okolicy napędu optycznego. 

Zawiasy trzymają ciasno i ekran nie wykazuje tendencji do kołysania się. Maksymalnie może zostać odchylony o 150 stopni, co wystarcza do pracy z laptopem trzymanym na kolanach. Klapę można podnieść jedną ręką.

Za pokrywą serwisową na spodzie znajdują się zatoka 2,5-calowego dysku oraz dwa gniazda pamięci RAM. 

Asus P53E ma ubogie wyposażenie w złącza zewnętrzne i jest pod tym względem porównywalny z domowymi laptopami z dolnej półki cenowej. Prawie wszystkie porty są zgromadzone na lewej ściance bocznej. Znajdziemy tam VGA (D-Sub), USB, LAN, dwa gniazda audio, wyjście HDMI i gniazdo zasilania. To duże utrudnienie dla osoby używającej myszki komputerowej lewą ręką ze względu na to, że sporo miejsca w strefie przylegającej do laptopa zajmują podłączane do niego kable. Czytnik kart pamięci został umieszczony z przodu. Asus P53E nie posiada portu dokowania.

W teście wielowątkowym Cinebench R11.5 omawiany model uzyskał 2,12 pkt. Najlepszy wynik laptopa z procesorem i5-2430M to 2,7 pkt. (o 27% więcej). Modele z procesorem i3-2350M uzyskują średnio 2,2 pkt. (o 3,8% więcej). W teście jednowątkowym Cinebench R10 Asus P53E osiągnął 3629 pkt. Najlepszy wynik laptopa z i5-2430M to 4809 pkt. (+33%). 

Wydajność procesora nie jest mniejsza na zasilaniu akumulatorowym (2,1 pkt. w CB R11.5), ale trzeba pamiętać o wyborze odpowiedniego planu zasilania. W trybie Quiet Office częstotliwość taktowania CPU jest ograniczona do 800 MHz, co powoduje znaczne pogorszenie osiągów (0,75 pkt. w CB R11.5).

PCMark Vantage ocenił ogólną wydajność omawianego laptopa na 4810 pkt. To wynik znacznie gorszy od niektórych laptopów z procesorem i5-2430M, np. Della Inspirona 14z (6806 pkt., o 41% więcej). W teście PCMark 7 różnica między tymi modelami jest nieco mniejsza. Nota Asusa to 1768 pkt., a Dell otrzymał 2271 pkt. (o 28% więcej).

Po co kupować drogiego ThinkPada czy ProBooka, skoro równie dobrze nada się biznesowy Asus? Użytkownicy, którzy nie są przywiązani do marek z długimi tradycjami w konstruowaniu laptopów użytkowych i szukają prostego laptopa do pracy, mogą zdecydować się na solidnego Asusa P53E. 

Producent skupił się na podstawowych kwestiach. Jednostka zasadnicza jest dość potężna ale sztywna. Matryca ma między innymi niższą od przeciętnej jasność, ale przynajmniej jest matowa. Wydajność procesora Core i3 jest wystarczająca, ale niektórym użytkownikom może brakować oddzielnej karty grafiki. Rekompensują to ograniczona emisja hałasu i bardzo niskie temperatury. 

Asus P53E nie posiada portu dokowania, wbudowanego modemu 3G, modułu TPM, czytnika linii papilarnych i portu DisplayPort. Te elementy wyposażenia można znaleźć w droższych ProBookach, Samsungach z serii 4 i 6 oraz w ThinkPadach. Modele te posiadają, w zależności od konfiguracji, sporo zaawansowanych rozwiązań. W porównaniu z nimi Asus P53E jest prostym laptopem biurowym.