Test Asus U56E
30/01/2012
Być lekkim i mobilnym - to formuła na sukces współczesnego laptopa biurowego. Niekoniecznie musi być on ultrabookiem. Asus U56E z 15-calowym ekranem to model, który według producenta ma bardzo długo działać na zasilaniu akumulatorowym, posiada standardowy procesor Core i5, a jego obudowa jest w części wykonana z aluminium.
Obudowa
Producent chwali się zastosowaniem w obudowie aluminium. Poza plecami ekranu i cienkim panelem stanowiącym oprawę dla klawiatury powierzchnie zewnętrzne są jednak wykonane z tworzywa. Szarosrebrne elementy zestawiono z matowymi czarnymi. Pulpit roboczy jest wykończony materiałem przypominającym w dotyku gumę. Wzornictwo Asusa U56E nie jest więc wyszukane, ale trzyma fason.
Do informacji, że obudowa ma tylko cal (czyli około 2,5 cm) grubości, trzeba podchodzić z dystansem. Potężny akumulator (74 Wh) wystaje bowiem poza obrys dolnej części obudowy i podnosi tył laptopa o ponad centymetr. Jako że Asus U56E waży około 2,5 kg, na pierwszy rzut oka mobilność nie wydaje się być jego mocną stroną.
Sztywność obudowy i jakość wykonania są przeciętne. Nad napędem optycznym oraz przed klawiaturą obudowa lekko deformuje się pod naciskiem, przy czym może zdarzać się ciche trzeszczenie.
Zawiasy trzymają pokrywę mocno i trzeba ją podnosić oburącz. Wyświetlacz chybocze się przez dłuższą chwilę, kiedy laptop zostanie poddany wstrząsom. Choć pokrywa nie wykrzywia się tak bardzo, jak w niektórych innych laptopach, podnosząc ją, lepiej trzymać ją na środku i postępować ostrożnie. Nawet lekkie naciśnięcie palcem na ramkę ekranu odbija się negatywnie na ciekłych kryształach z panelu LCD, co powoduje zaburzenia w wyświetlanym obrazie.
Tańszy Samsung E3520 nie odbiega jakością od Asusa U56E. Producent tego ostatniego przedobrzył, starając się, by obudowa była możliwie cienka. Lepszy efekt uzyskanoby, decydując się na korpus w całości zrobiony z metalu, tak jak to jest w MacBookach Apple.
Gniazda pamięci i dysk twardy znajdują się za pokrywą serwisową zlokalizowaną na spodzie.
Wyposażenie w złącza powinno w pełni zaspokoić potrzeby przeciętnego użytkownika, ale nie oferuje niczego ponad standard. Jeden port USB 3.0 oraz dwa USB 2.0 będą przeważnie wystarczające do podłączania peryferii. Zewnętrzne monitory oraz projektory można podłączać przez HDMI i VGA. Układ graficzny z procesorów Sandy Bridge nie jest niestety w stanie obsługiwać wbudowanego wyświetlacza i dwóch zewnętrznych jednocześnie; będzie to możliwe w procesorach z nowej generacji Ivy Bridge.
Rozmieszczenie złączy ma zalety i wady. Czytnik kart pamięci z przodu jest łatwo dostępy, podobnie jak porty USB na ściankach bocznych. Szczególnie szeroki pendrive może jednak spowodować, że zablokuje sąsiedni port USB, kiedy zostanie wpięty do jednego z nich na prawej ściance bocznej. Niekorzystnym rozwiązaniem jest umieszczenie wyjść sygnału wideo blisko przedniej krawędzi laptopa. Optymalnym dla nich miejscem byłaby tylna ścianka; podpinane do nich przewody nie ograniczałyby użytkownikowi przestrzeni po bokach laptopa.
Osprzęt
Asus U56E posiada klawiaturę wyspową, która ładnie wygląda, ale nie każdemu będzie odpowiadać. Czarne płytki mają wymiary 15 x 15 mm. Ich płaska powierzchnia jest trochę chropowata. Po oswojeniu się z klawiaturą trafia się w odpowiednie klawisze bezbłędnie. Układ i rozmieszczenie klawiszy funkcyjnych są takie, jak w klawiaturach komputerów stacjonarnych. Z prawej strony znajduje się oddzielny blok numeryczny.
Właściwości klawiatury stwierdzone przy pisaniu nie odpowiadały autorowi. Amortyzowanie klawiszy powinno być dokładniejsze i mocniejsze, by zapewnić lepszą odpowiedź. Klik nie jest głośny, ale klawisze trochę klekoczą. Sztywność klawiatury stoi natomiast na bardzo wysokim poziomie.
Klawiatura U56E jest jednak gorsza, niż w laptopach Samsung E3520 i Toshiba Satellite R850.
Płytka dotykowa Synaptics nie jest duża, bo mierzy 8,5 x 5,5 cm. Od pulpitu roboczego oddziela ją niewielka krawędź.
Na ustawieniach domyślnych kursor nie chodzi wystarczająco szybko, by za jednym ruchem palca mógł pokonać całą szerokość ekranu. Płytka ma jednak świetne właściwości ślizgowe i wykazuje ponadprzeciętną dokładność działania. Realizuje polecenia bez opóźnień (dotyczy to też funkcji dotyku wielopunktowego).
Przyciski gładzika cechują się wyczuwalnym stopem tylko przy naciśnięciu na środku, ale klik jest wykonywany także po naciśnięciu na brzegu. Odgłos jest dość cichy i nie przeszkadza w spokojnym otoczeniu.
Kamerka 0,3 Mpx jest wbudowana w górnej części ramki ekranu. Rejestruje ona nieostry i zaszumiony obraz. Nie jest to urządzenie godne laptopa średniej klasy; w Lenovo E325 znalazła zastosowanie lepszej jakości kamerka 2,0 Mpx. Wbudowany mikrofon też nie wypada dobrze. Nie radzi on sobie najlepiej z rejestrowaniem mowy i są problemy ze zrozumieniem korzystającego z niego rozmówcy.
Obraz
Asus U56E posiada błyszczącą matrycę o przekątnej 15,6 cala i rozdzielczości 1366 x 768 pikseli. Producent tego wyświetlacza (N156B6-L0D) to firma CMO. Jest to ekran typu TN, słabej jakości, jak w większości laptopów.
Intensywność podświetlenia wypada przeciętnie. Maksymalna luminancja to średnio 217 cd/m². Wystarcza to, by w jasno oświetlonym pomieszczeniu dało się komfortowo używać laptopa. Ekran jest podświetlony równomiernie. Porównując z konkurentami, można stwierdzić, że matryca Toshiby Satellite R850 cechuje się lepszą luminancją, a HP 4530s - nieco gorszą od matrycy Asusa.
|
rozświetlenie: 90 %
na akumulatorze: 229 cd/m²
kontrast: 197:1 (czerń: 1.16 cd/m²)43.87% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
61.6% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
42.23% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Na niespecjalną jakość wyświetlacza wskazuje kontrast o wartości tylko 197:1. Czerń nie jest odwzorowywana poprawnie, gdyż jej jasność to 1,16 cd/m². Kolor czarny nie jest intensywny, a przypomina bardziej szary.
Na dworze błyszcząca powłoka działa na niekorzyść, gdyż powoduje mocne refleksy. Kiedy ekran jest oświetlany przez słońce, obraz potrafi być zupełnie nieczytelny. Ulgę przyniosłaby luminancja powyżej 250 a jeszcze lepiej powyżej 300 cd/m². Optymalnym rozwiązaniem dla mobilności jest jednak matryca matowa, tak jak np. w Samsungu E3520.
Kąty widzenia w tanich matrycach typu TN są wąskie. Zmieniając kąt ustawienia ekranu można to robić bez negatywnych konsekwencji tylko w niewielkim zakresie, bo inaczej pojawiają się zaburzenia kontrastu i niekorzystne zmiany kolorów. Trochę szersze są kąty w poziomie, ale jeśli więcej niż dwie-trzy osoby chciałyby oglądać wyświetlane na ekranie treści, będzie kłopot.
Osiągi
Testowany Asus U56E był wyposażony w oparty na mikroarchitekturze Sandy Bridge procesor Intel Core i5-2430M. Dzięki technologiom Turbo Boost 2.0, umożliwiającej automatyczne zwiększanie taktowania do 3,0 GHz (podstawowe to 2,4 GHz), i Hyper-Threading, pozwalającej na pracę na 4 wątkach jednocześnie, ta dwurdzeniowa jednostka średniej klasy jest wystarczająca do prawie wszystkich zastosowań. TDP wynosi 35 W, więc jest do przyjęcia. Ciekawostką jest to, że w przeciwieństwie do starszego modelu i5-2410M posiada ona instrukcje AES-NI (przyspieszające szyfrowanie danych).
Z procesorem jest zintegrowany obsługujący DirectX 10.1 układ graficzny HD Graphics 3000. Jest on znacznie lepszy od poprzedniego rozwiązania tego typu, ale i tak nie olśniewa wydajnością. Tak czy inaczej można dzięki niemu nawet pograć na niskich ustawieniach. Taktowanie bazowe to 650 MHz, a z Turbo dochodzi do 1200 MHz. Oczywiście z jego pomocą dekodowane są filmy we wszystkich najważniejszych formatach.
Jak się okazało, w U56E funkcja Turbo procesora jest wykorzystywana w pełni, także w przypadku zasilania laptopa z akumulatora. W teście jednowątkowym Cinebench R10 (wersja 64-bitowa) uzyskano 4761 pkt., a w wielowątkowym Cinebench R11.5 (wersja 64-bitowa) - 2,67 pkt. Są to wyniki nieznacznie lepsze od osiąganych przez laptopy wyposażone w wolniejszy o 100 MHz procesor i5-2410M. Wyraźnie lepszy procesor to czterordzeniowy i7-2670QM, który przy obciążeniu wszystkich rdzeni oferuje mniej więcej dwukrotnie większą wydajność.
Jeżeli chodzi o układ graficzny, HD Graphics 3000, jego testy przyniosły wyniki zgodne z oczekiwaniami i na zasilaniu akumulatorowym nie wystąpiło pogorszenie osiągów. W testach syntetycznych ustępuje on najsłabszym układom niezależnym, a Radeon HD 6490M z GDDR5 potrafi być w niektórych o 50-100% wydajniejszy.
3DMark 05 Standard | 5806 pkt. | |
3DMark 06 Standard Score | 3229 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 1584 pkt. | |
Pomoc |
PCMark Vantage Result | 5674 pkt. | |
PCMark 7 Score | 2039 pkt. | |
Pomoc |
W testowanym U56E zastosowano tradycyjny dysk twardy Hitachi (HTS547550A9E384) o pojemności 500 GB, 8 MB pamięci podręcznej i prędkości 5400 obr/min.
W teście HD Tune średnia prędkość odczytu sekwencyjnego wyniosła 62,2 MB/s, co nie jest dobrym wynikiem. Dysk Samsung HM321HI z Samsunga E3520 okazał się nieco szybszy, uzyskując 69,9 MB/s. Jeszcze lepszymi osiągami cechują się dyski o prędkości 7200 obr/min, jak np. Hitachi Travelstar Z7K320 z HP 4530s (77,4 MB/s). Czas dostępu to 18,9 ms. Znacząco krótszym odznaczają się dyski SSD.
W testach PCMark Vantage i PCMark 7 Asus U56E uzyskał odpowiednio 5674 i 2039 pkt. Na lepsze wyniki nie pozwolił stosunkowo wolny dysk twardy.
W praktyce autor miał wrażenie, że ładowanie aplikacji i uruchamianie systemu zbytnio się dłuży. Jest to jednak cecha wszystkich laptopów pozbawionych dysku SSD. Po uruchomieniu systemu i otworzeniu stosownych programów praca odbywała się bez przestojów.
Testy gier
W grze F1 2011 dużemu obciążeniu poddawane jest GPU. Dość słaby układ Intela był w stanie zapewnić płynność tylko w rozdzielczości 800 x 600 pikseli i na minimalnych detalach (33 kl/s). W takich ustawieniach gra nie wygląda jednak dobrze, a w wyższych rozdzielczościach akcja zbyt mocno się tnie, by dało się grać.
W Anno 2070 można było grać również tylko na najniższych ustawieniach, z tym że przynajmniej dało się wykorzystać rozdzielczość 1024 x 768. Uzyskany w teście średni wynik, 31 kl/s, nie oznacza jednak, że będzie dobrze również w dalszej części rozgrywki. W późniejszych etapach lub przy mocno rozbudowanych miastach może się okazać, że nie ma płynności. Nie powinno to jednak zepsuć frajdy użytkownikowi.
FIFA 12 w natywnej rozdzielczości 1366 x 768, przy wykorzystaniu wysokich detali i 2xAA wyglądała przyzwoicie; osiągnięto 26,6 kl/s. Po wyłączeniu wygładzania krawędzi i lekkim obniżeniu detali można uzyskać płynność.
Wpływ na otoczenie
Hałas
Asus wykorzystał wzorowo możliwości, jakie oferuje obudowa laptopa z 15-calowym ekranem, i wyposażył model U56E w świetnie spisujący się układ chłodzenia.
Podczas pracy bez obciążenia omawiany laptop jest prawie bezgłośny i nie powinien przeszkadzać nawet wrażliwym osobom. Źródłem dźwięków, na które w cichym otoczeniu nie zwraca się właściwie uwagi, jest tylko dysk twardy. Z jednej strony 31,8-32,6 dB to dobre wartości, ale z drugiej nie są niczym niezwykłym, gdyż od laptopa do zastosowań biurowych należy oczekiwać takich właśnie wyników.
W przypadku obciążenia podzespołów emisja hałasu również jest umiarkowana. W teście 3DMark06, który jest dobrym wyznacznikiem dla innych aplikacji wykorzystujących grafikę 3D, natężenie hałasu osiągnęło tylko 33,9 dB. Wyższe (37,7-39,9 dB) dało się sprowokować tylko mającym mało wspólnego z rzeczywistością codziennego użytkowania testem aplikacji Prime95 i FurMark.
Choć testy U56E przyniosły bardzo dobre rezultaty, Samsung E3520 wypadł jeszcze korzystniej. Przynajmniej w liczbach bezwzględnych, bo w praktyce taka skromna różnica jest mało istotna.
Hałas
luz |
| 31.8 / 32.2 / 32.4 dB |
HDD |
| 32.6 dB |
DVD |
| 36.6 / dB |
obciążenie |
| 33.9 / 37.7 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: Voltcraft SL 320 (odległość 15 cm) |
Ciepło
Jakość układu chłodzenia została potwierdzona w pomiarach temperatur.
W teście bez obciążenia średnia maksimów z wierzchu jednostki zasadniczej wyniosła 26,3°C, co jest bardzo dobrym wynikiem. W teście ekstremalnego wysiłku było już 32,5°C, ale wartości w kluczowych dla użytkownika miejscach służących do opierania dłoni pozostały grubo poniżej temperatury ciała ludzkiego, a więc obszary te były postrzegane jako chłodne. Jeżeli w takiej sytuacji ktoś chciałby trzymać laptop na kolanach, trzeba uważać na okolicę wylotu powietrza z układu chłodzenia, gdyż tam zmierzono 47,2°C. Podczas normalnego użytkowania można to robić bez obaw.
W teście pełnego obciążenia procesor Core i5-2430M osiągnął temperaturę 82°C. Jest to względnie niska wartość. Oznacza to, że przy używaniu laptopa w wyższej temperaturze otoczenia lub przy braku regularnego odkurzania układu chłodzenia nie powinno być problemów ze stabilnym działaniem komputera. Przy największym możliwym obciążeniu częstotliwość taktowania CPU wynosiła 2,6 GHz (funkcja Turbo Boost była wykorzystywana).
(±) The maximum temperature on the upper side is 41.8 °C / 107 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(-) The bottom heats up to a maximum of 47.2 °C / 117 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 26.3 °C / 79 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 30.7 °C / 87.3 F and are therefore cool to the touch.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.7 °C / 81.9 F (-3 °C / -5.4 F).
Głośniki
Głośniki znajdują się na spodzie, z przodu laptopa. Wytwarzany przez nie dźwięk jest słabej jakości i nienaturalny. W ustawieniach lepiej wyłączyć funkcję Sonic Focus, gdyż zamiast polepszać brzmienie, jeszcze bardziej je zniekształca. Na pochwałę zasługuje tylko dobra głośność maksymalna.
Wydajność akumulatora
Testowany U56E miał na wyposażeniu akumulator 74 Wh. Zamiast obiecanych przez producenta 10 h pracy na zasilaniu wewnętrznym udało się osiągnąć 9 godzin i 5 minut. Wynik ten został urzeczywistniony w teście czytelnika Battery Eater, który symuluje brak obciążenia.
W teście korzystania z internetu przez Wi-Fi (z luminancją na poziomie około 150 cd/m²) Asus U56E wytrzymał ponad 7 godzin. To bardzo dobry wynik. Niewielu konkurentów potrafi przekroczyć 5 godzin.
wyłączony / stan wstrzymania | 0.3 / 0.7 W |
luz | 8.7 / 10.8 / 11 W |
obciążenie |
34.8 / 56.1 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: Voltcraft VC 940 |
Podsumowanie
Asus U56E jest laptopem do zastosowań biurowych, który cechuje się wyjątkowo długą pracą na akumulatorze. Pod tym względem zachowuje się jak netbook i jest prawie bezkonkurencyjny w swojej klasie.
Podczas testów wyszły niestety na jaw liczne istotne wady. Wystający poza obudowę akumulator niweczy efekt smukłości, za który producent kazał sobie niewątpliwie słono zapłacić. Oszczędne zastosowanie aluminium nie zapobiegło temu, że miejscami słabo jest ze sztywnością obudowy. Klawiatura jest nieudana, a to ze względu na nieciekawe właściwości użytkowe. Wielu dużo piszących posiadaczy omawianego laptopa będzie rozważać podłączanie klawiatury zewnętrznej.
Zalety Asusa U56E to wydajny, standardowy procesor Core i5 i długie czasy pracy na akumulatorze. Choć nie osiąga on obiecywanych 10 h, można spędzić przy nim prawie cały dzień roboczy, pod warunkiem, że nie przesadzimy z wykorzystaniem zasobów sprzętowych. Gdyby tylko model ten posiadał matową matrycę, byłby godny polecenia osobom często przemieszczającym się z laptopem, ale ze względu na błyszczącą matrycę używanie go pod gołym niebem jest właściwie niemożliwe.