Test Dell Vostro V13
Nazwa notebook jest mocno na wyrost w odniesieniu do większości komputerów przenośnych (no bo kto widział kilkukilogramowy notatnik), ale Vostro V13 to urządzenie tego właśnie formatu. Ten metalowy laptop jest niewiarygodnie płaski i kiedy się go zobaczy, ma się wrażenie, że tak będą wyglądać komputery przyszłości. Z racji mało pojemnego akumulatora (schowanego w odbudowie) czasy pracy osiągane z jego pomocą nie są tak dobre jak w kilku innych laptopach CULV.
Obudowa
Metalowa obudowa to największa zaleta Vostro V13. Trudno o solidniejszy laptop tej wielkości i niewiele jest równie solidnych w ogóle. Asus UL, Acer Timeline mogą się schować. ThinkPad X301 może się równać tylko dzięki sztywniejszemu wieku.
Pokrywa ekranu V13 jest wykonana z aluminium (w testowanym modelu koloru stalowego). Naciskane wieko ugina się na środku wyraźnie i jest to najdelikatniejszy punkt tego laptopa. Wygląda jednak bardzo ładnie i nie zbiera odcisków palców.
Ramka ekranu jest matowa i nie odbija się w niej światło. Przy jej naduszaniu na ekranie nie pokazują się zaburzenia obrazu.
Zawiasy pracują bardzo dobrze. Nie tylko utrzymują ekran w stabilnej pozycji, ale też nie pozwalają mu opaść na podstawę z minimalnego kąta.
Ciekawa jest zresztą sama konstrukcja platformy roboczej i zawiasów. Za nimi (a więc i za ekranem) znajduje się jeszcze coś jakby kufer, do którego są one przymocowane. Choć można by typować, że umieszczono tam akumulator, ten znajduje się gdzie indziej (z przodu, w lewej części, w środku obudowy). Z tyłu "kufra" wyciągnięto interfejsy komunikacyjne; znajduje się tam też wylot wentylacji. To ciekawe aczkolwiek kontrowersyjne rozwiązanie (nam się podoba).
Jako że na spodzie notebooka znajduje się niewiele otworów wentylacyjnych, powietrze do układu chłodzenia jest pobierane również przez klawiaturę.
Pulpit platformy roboczej również jest metalowy. Jest on czarny i z tego względu komputer wydaje się elegancki, choć ma prostą formę.
Za klawiaturą znajduje się błyszcząca listwa z kontrolkami (świecą dyskretnie na biało) z lewej i wyłącznikiem z prawej. Chcąc dołożyć/wymienić moduł RAM, należy m.in. zdjąć tę listwę, gdyż pod nią, z prawej strony znajdują się stosowne gniazda.
Vostro V13 waży niespełna 1,6 kg i jest minimalnie cięższy od ThinkPada X301, o ponad 200 g lżejszy od Asusa UL30A a o prawie 0,5 kg lżejszy od MacBooka Pro 13".
Osprzęt
Bardzo ważnym elementem małego laptopa typu CULV (do której to kategorii można zaliczyć Vostro V13 mimo dość wysokiej ceny) jest klawiatura. Niestety, ma ona pewne mankamenty i pod względem komfortu użytkowania nie umywa się niestety do klawiatury ThinkPada X301. Pisze się niezbyt wygodnie zarówno na laptopie stojącym na biurku jak i trzymanym na kolanach.
Klawisze mają dość krótki skok a przy tym stawiają relatywnie duży opór, co niekoniecznie sprzyja szybkości pisania czy dokładności.
Klawisze mają zadowalająco duże rozmiary jak na laptop z ekranem 13" - zastosowanie takich było możliwe z racji tego, iż klawiatura zajmuje prawie całą szerokość pulpitu roboczego. Wyjątkowo duże (większe niż w wielu laptopach stworzonych do obsługi multimediów) są klawisze kierunkowe.
Podobnie jak w laptopach Sony Vaio zablokowane są kombinacje niektórych trzech klawiszy (np. strzałek lewej i górnej oraz spacji).
Dość nieprzyjemny zgrzyt rozlegał się czasami przy naciskaniu klawisza Delete w lewym górnym rogu (widocznie plastik ocierał tam plastik lub krawędź obudowy).
Pozytywne cechy klawiatury Vostro V13 to stabilność klawiszy (nie przechylają się na boki) oraz brak uginania się tego przyrządu.
Płytka dotykowa ma wymiary 80x44 mm, a zatem nie jest jakaś wielka, ale w porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań wydaje się duża. Tabliczka nie jest idealnie gładka a lekko chropowata, wskutek czego wykazuje dość dobre właściwości ślizgowe, umożliwiające sprawne sterowanie kursorem. Przyciski mają długi skok i są ciche, aczkolwiek niestety niestabilne.
To jednak nic - najgorsze jest, że chcąc przytrzymać lewy przycisk, należy go naduszać bardzo mocno, "na chama". W przeciwnym razie przycisk "puszcza", co jest odczytywane przez system jako "upuść" przy zaznaczaniu tekstu. Miesza to mocno szyki użytkownikowi, gdyż gładzik wykonuje niezamierzone operacje - bardzo irytująca właściwość, która zapewne skłoni część użytkowników do porzucenia tego przyrządu wskazującego na rzecz zewnętrznej myszki.
Obraz
Do Vostro V13 wybrano matrycę o przekątnej 13,3" i rozdzielczości 1366x768, którą wyprodukowała firma AU Optronics. W wielu źródłach można przeczytać, że jest ona matowa, ale w rzeczywistości to matryca półmatowa, z powłoką antyrefleksową. Co prawda odbija ona otoczenie, ale w mniejszym stopniu niż matryca lustrzana i refleksy są tylko nieco większe niż na typowym ekranie matowym.
Jasność obrazu wydawała się nam zadowalająca, ale pomiary pokazały, że nie jest ona wcale wysoka.
|
rozświetlenie: 92 %
kontrast: 166:1 (czerń: 1 cd/m²)
Wyświetlane kolory były w naszym odczuciu dość nijakie. Czerń z kolei - bez należytej głębi, mleczna. Barwa biała nie była natomiast czysta, a wyraźnie zaniebieszczona.
Co prawda pionowe kąty widzenia okazały się wąskie (przy czym, kiedy patrzyło się na matrycę nieco z góry, obszary zabarwione na niebiesko robiły się szybko dość intensywnie pomarańczowe), ze względu na charakter i przeznaczenie tego notebooka nie powinno być to odczuwalne. Jako że ekran można odchylić w ograniczonym stopniu, tak że kąt rozwarcia wynosi maksymalnie około 135 stopni, nawet w takiej sytuacji wyświetlany na ekranie Vostro V13 tekst jest dobrze czytelny.
Matryca testowanego Della miała tę wyższość nad matrycą porównywanego ThinkPada X301, że na ekranie nie było widać efektu ziarnistości.
Osiągi
Dell oferuje model Vostro V13 w różnych wariantach, które różnią się między innymi procesorem – zawsze jest on niskonapięciowy, ale może być jedno- lub dwurdzeniowy. W testowanym egzemplarzu mieliśmy najlepszy z nich, a mianowicie Core 2 Duo SU7300 (1,3 GHz).
Procesor ten radzi sobie dużo lepiej od jednordzeniowego Core 2 Solo SU3500 i różnica w wydajności między nimi jest odczuwalna w typowych zastosowaniach. Praca z otworzonymi 15 kartami przeglądarki (Firefox) nie stanowi dla Vostro V13 problemu i system ani się nie zająknie. Użycie procesora wzrasta wówczas tylko momentami do 10-20%. Przy odtwarzaniu filmu 1080p w WMP potrafi ono poszybować do 70% (ale przeważnie nie przekracza 20%).
3DMark 03 Standard | 1402 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 996 pkt. | |
3DMark 06 1280x768 Score | 560 pkt. | |
Pomoc |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Podczas typowej dla laptopa CULV pracy biurowej i przeglądania internetu słychać praktycznie tylko dysk twardy. Wentylator odzywa się na starcie i kiedy użycie procesora wzrasta do 20-30% (co jest sytuacją rzadką).
Szum HDD jest jednak dość intensywny, gdyż przedostaje się do góry poprzez klawiaturę z prawej strony. Tym samym zbliżając i oddalając rękę od klawiatury oraz przesuwając dłoń nad nią w różne strony, można modulować tenże szum, co jest na początku użytkowania zabawne (później przestaje się zwracać na to uwagę). Niemniej jednak dobrym pomysłem byłoby pozyskanie dysku SSD w celu zlikwidowania tego szumu i uzyskania pełnej ciszy w trybie jałowym.
Hałas
luz |
| 33.4 / 33.7 / 34.5 dB |
HDD |
| 33.4 dB |
obciążenie |
| 33.7 / 33.7 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Podczas lekkiej pracy temperatury wzrastają po dłuższym czasie do 47°C dla procesora i 37°C dla HDD. Jeżeli chodzi o obudowę, to spód robi się wyraźnie ciepły (37-38 stopni Celsjusza) z prawej strony.
W trakcie testu obciążeniowego (laptop postawiony na biurku) spód obudowy był nawet odrobinę chłodniejszy – z prawej strony rozgrzał się do 34,5-35°C.
(+) The maximum temperature on the upper side is 36 °C / 97 F, compared to the average of 36.1 °C / 97 F, ranging from 21.4 to 281 °C for the class Subnotebook.
(+) The bottom heats up to a maximum of 35.1 °C / 95 F, compared to the average of 39.4 °C / 103 F
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (32.2 °C / 90 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.3 °C / 82.9 F (-3.9 °C / -7.1 F).
Głośniki
Dźwięk wytwarzany przez Vostro V13 dobiega z lewej strony z okolicy połączenia ekranu z jednostką zasadniczą. Wrażenie jest takie, jakby to grał właśnie wyświetlacz. Okazuje się, że laptop ten posiada jeden tylko głośnik, pod klawiaturą, z lewej strony. Głośność maksymalna jest zaskakująco duża, ale przy takim ustawieniu głośnik mocno skrzeczy. Brzęczenie przestaje być słyszalne dopiero poniżej 30% siły głosu.
Wydajność akumulatora
Duży ale cienki akumulator litowo-polimerowy jest zamontowany wewnątrz laptopa, w przedniej lewej ćwiartce obudowy. Jako że jest zamknięty w metalowym korpusie notebooka, użytkownik nie może się do niego łatwo dostać, by go oddzielić od komputera.
Akumulator ma pojemność 30 Wh i jest w stanie zasilać laptop maksymalnie przez ponad 5,5 h. Podczas naszego najbardziej miarodajnego testu korzystania z sieci przez WiFi Vostro V13 wytrzymał na baterii 3,5 h.
Porównując laptop Della z konkurencyjnymi, trzeba orzec, że nie są to dobre wyniki. Asus wyposaża model UL30A w akumulator prawie trzykrotnie pojemniejszy, a Sony daje swojemu Vaio Y11 niemal dwukrotnie pojemniejszy. Jako że inne podzespoły we wszystkich trzech są podobne, konkurencyjne konstrukcje uzyskują odpowiednio lepsze czasy pracy.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 5.8 / 10 / 17 W |
obciążenie |
20 / 25.3 W |
Dell Vostro V13 a Lenovo ThinkPad X301
Podsumowanie
Dopóki nie weźmie się Vostro V13 do ręki, nie zrozumie się filozofii tego laptopa i nie pojmie, dlaczego trzeba się aż tak wykosztować na jego zakup. Metalowa obudowa to oczywisty atut i pozwala użytkownikowi patrzeć z wyższością na posiadaczy plastikowych zabawek. Na dodatek jest ona bardzo płaska i poręczna; nie można też powiedzieć, że Vostro V13 jest ciężki. Dell tym razem się postarał i wyszedł mu naprawdę fajny notebook. Nie trzeba już patrzeć tęsknym wzrokiem w kierunku Apple.
Nie każdemu przypadną jednak do gustu pewne dziwactwa konstrukcyjne Della. Naszym zdaniem "kufer" z tyłu to nic strasznego i wcale nie psuje prezencji Vostro V13 (a wręcz czyni ten laptop niebanalnym). Gorsze jest ubogie wyposażenie w złącza.
Dell przyzwyczaił nas już do drobnych ale nader interesujących felerów – można je spotkać i w tym modelu. Lewy przycisk gładzika, który nie wytrzymuje w stanie wciśniętym przy normalnym nacisku oraz chrupiący klawisz Delete czy brak możliwości użycia kombinacji niektórych klawiszy z dwiema strzałkami to cechy, które warto by wyeliminować.
Pietą achillesową Vostro V13 jest krótki czas pracy na akumulatorze (którego nie można szybko oddzielić od komputera). Niektóre laptopy z kategorii CULV oferują użytkownikowi aż trzykrotnie dłuższe przebiegi. Z drugiej strony 3,5 czy nawet 4 h pracy to wynik wystarczający, by mały, metalowy laptop Della kwalifikował się do komputerów prawdziwie mobilnych.
Dziękujemy za wypożyczenie egzemplarza do testu firmie X-KOM.