Test HP 635
HP 635 jest jednym kilku modeli notebooków Hewlett-Packard wyposażonych w matrycę 15,6" i procesor AMD E-350 (Zacate). Wyróżnia się posiadaniem matowego ekranu. Co dobrego można powiedzieć o tym laptopie z netbookowym procesorem? Jakie są jego wady?
Obudowa
HP 635 to laptop niskobudżetowy, stąd też w jego stylistyce próżno doszukiwać się wykwintnych form czy połyskujących wstawek. Wykończona matowym lakierem w kolorze aluminium klapa to jedyny ozdobny element wystroju. Należy przyznać, iż stonowane wykończenie poprawnie wpisuje się w użytkowy charakter tego sprzętu.
W oczy rzuca się kiepskie wykończenie górnej części klapy, ostre zakończenie krawędzi której przywodzi na myśl niedopracowane, plastikowe formy kojarzone z bazarowymi zabawkami. Wymieniona niedoskonałość jest odczuwalna zwłaszcza podczas unoszenia pokrywy, kiedy to opuszki palców stykają się z brzegiem dekla.
Ramkę wyświetlacza wykonano z matowego plastiku, który jest dosyć elastyczny. Tym samym nie zapewnia odpowiedniej sztywności w momencie poruszania pokrywą. Próba odchylenia klapy jedną dłonią powoduje odrywanie się jednostki zasadniczej od podłoża.
Powierzchnię pulpitu roboczego wykończono w podobnej konwencji kolorystycznej, co zewnętrzną część obudowy. Wykorzystanie matowego tworzywa ogranicza brudzenie się powierzchni, co wpływa na poprawę walorów estetycznych sprzętu. Ślady odcisków palców są dostrzegalne jedynie w okolicy przycisków tabliczki dotykowej.
Materiały użyte do wykonania platformy w miejscu podparcia nadgarstków wykazują niezłą sztywność. Poprawnie prezentuje się też poziom spasowania poszczególnych elementów składowych obudowy. Uciskanie jej czy też unoszenie za jeden z rogów nie powoduje nieprzyjemnych odgłosów, co z pewnością należy zaliczyć na plus.
HP 635 wyposażono w podstawowe złącza zapewniające sprawną komunikację z urządzeniami zewnętrznymi. Do dyspozycji użytkownika oddano trzy porty USB 2.0, wyjście VGA oraz cyfrowy interfejs HDMI. Ulokowanie portów wypada poprawnie, choć z drugiej strony wystająca na kilka centymetrów końcówka kabla zasilającego nieco ogranicza swobodne operowanie myszą.
Na spodzie laptopa odnajdziemy dwie klapki serwisowe. Pierwsza z nich zapewnia dostęp do karty Wi-Fi, pamięci RAM i śrubek mocujących klawiaturę oraz napęd DVD. Pod drugą pokrywą kryje się dysk twardy.
Osprzęt
Klawiatura cechuje się standardowym układem znaków, których rozmiary to około 15x15 mm. Charakterystyka pracy klawiszy jest przeciętna. Przy ich wciskaniu wyczuwalne jest chybotanie klawiszy, co ma odzwierciedlenie w stosunkowo głośnej pracy przyrządu.
Brak bloku numerycznego pozwolił na maksymalne wykorzystanie powierzchni pulpitu roboczego, dzięki czemu m.in. prawy shift legitymuje się szerokością prawie 5 cm. Nie przypadło mi do gustu ograniczenie wielkości klawiszy strzałek kierunkowych góra/dół, które pomniejszono względem ich bocznych sąsiadów.
Górny rząd znaków zarezerwowano dla klawiszy funkcyjnych F1-F12, pod które podmapowano funkcje specjalne odpowiedzialne za obsługę natężenia podświetlenia matrycy i wyłączania/włączania karty Wi-Fi. W BIOS-ie istnieje sposobność uaktywnienia opcji „function keys", która umożliwia obsługę skrótów bez wykorzystania klawisza Fn.
Wyłączanie/włączanie tabliczki dotykowej odbywa się za pośrednictwem sensorycznego przycisku osadzonego w górnej lewej części płytki, o którego obecności świadczy delikatne wgłębienie w tafli gładzika. Niestety, zastosowany mechanizm nie zapewnia odpowiedniej czułości na dotyk, przez co korzystanie z tego bajeru jest mało komfortowe.
Przeciętnie prezentują się również właściwości użytkowe tabliczki, której chropowata powierzchnia nie sprzyja wykonywaniu precyzyjnych przeciągnięć kursora. Na plus zaliczę wielkość strefy roboczej, której rozmiary wynoszą około 93x51 mm.
Stan dezaktywacja gładzika jest sygnalizowany pomarańczowym światłem diodki, której prostolinijne wykończenie oraz mikroskopijne rozmiary przypominają o niskobudżetowym charakterze sprzętu.
Klawisze symulujące pracę przycisków myszy komputerowej mają co prawda zacne rozmiary, ale przy używaniu wydają z siebie przeraźliwy klik, którego wydźwięk zdecydowanie zachęca do wykorzystywania funkcji „dwukliku" płytki dotykowej.
Obraz
W testowanym egzemplarzu laptopa HP 635 wykorzystano matrycę Samsunga o przekątnej ekranu 15,6". Panoramiczny wyświetlacz cechuje się rozdzielczością natywną 1366x768 pikseli.
Pod względem parametrów matowa powłoka ekranu prezentuje dostateczne podświetlenie, które w centralnej części wyświetlacza przekłada się na luminancję w graniach 190 cd/m²
. Odwzorowanie poszczególnych barw wypada przeciętnie. Głębia czerni w najjaśniejszym fragmencie matrycy wyniosła 1,0 cd/m².
|
rozświetlenie: 91 %
kontrast: 188:1 (czerń: 1 cd/m²)56.9% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
77.2% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
54.9% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Negatywną cechą wyświetlacza koreańskiego producenta jest występowanie zjawiska ziarnistości obrazu, które wpływa na pogorszenie komfortu pracy z komputerem.
Zakres kątów widzenia w płaszczyźnie poziomej i pionowej nie zachwyca. Z racji tego, iż pokrywa ekranu zachodzi za tylną część obudowy, jej kąt rozwarcia jest ograniczony do około 135 stopni.
Osiągi
W przypadku laptopa HP 635 mamy do czynienia z technologią AMD Fusion, której cechą charakterystyczną jest obecność pojedynczej jednostki APU, na którą składają się procesor oraz zintegrowana z nim w obrębie jednej struktury karta graficzna.
O mocy obliczeniowej laptopa stanowi układ AMD E-350, który dysponuje dwoma rdzeniami o częstotliwości taktowania 1,6 GHz każdy oraz 1 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu. Układ graficzny Radeon HD 6310 (DirectX 11, 80 jednostek cieniujących) cechuje się częstotliwością rdzenia GPU na poziomie 492 MHz.
Wgłębiając się nieco dalej w architekturę układu, można dostrzec, iż za obsługę interfejsów komunikacyjnych odpowiada wydzielony chip o nazwie Fusion Controller Hub (Hudson M1 FCH), który pełni rolę mostka południowego.
W skład zestawu wchodzi również 64-bitowy kontroler pamięci, który w przypadku procesora E-350 zapewnia obsługę pamięci DDR3 1066 oraz DDR3L-1066. Obsługę modułów DDR3-1333 zarezerwowano dla procesora E-450, który wyróżnia się wyższą o 50 MHz częstotliwością pracy rdzeni procesora, a także zintegrowanym układem graficznym HD 6320 (508 MHz; 600 MHz w trybie turbo).
W teście syntetycznym 3DMark06 CPU układ AMD E-350 wykazał się wynikiem o ponad 10% lepszym od dwurdzeniowego procesora Intel Atom D525 (znanego z Asusa 1215N).
AMD APU sprawnie radzi sobie z wyświetlaniem treści HD, a to za sprawą obecności sprzętowego wsparcia UVD3. Odtwarzanie animacji Big Buck Bunny (via YouTube, 720p) obywało się w sposób płynny przy zachowaniu dość znacznej zajętości procesora (zrzut powyżej).
Prędkość wyświetlania w grze Red Alert 3 (przy następujących nastawach: 1024x768, grafika Medium) oscylowała w granicach 25 kl/s.
Powierzchnię magazynującą zapewnia dysk marki Hitachi o pojemności nominalnej 320 GB (efektywnie, po sformatowaniu, 298 GB). W teście syntetycznym HD Tune jednotalerzowy twardziel uzyskał średni transfer na poziomie 64,2 MB/s. Co ciekawe, model HTS543232A7A384 (seria Travelstar Z5K320) charakteryzuje się ograniczoną wysokością (w stosunku do 9,5 mm cechujących standardowe HDD), która wynosi 7 mm.
3DMark 06 Score Unknown Setting | 2244 pkt. | |
Pomoc |
Cinebench
Wpływ na otoczenie
Hałas
Układ chłodzenia zastosowany w laptopie HP 635 prezentuje względnie poprawną kulturę pracy. W schemacie działania wentylatora możemy wyróżnić dwa tryby.
W trakcie trwania typowych operacji związanych z surfowaniem po sieci czy pracą biurową notebook generuje jednostajny szmer o natężeniu 34,5 dB. Jest on mało absorbujący w typowym środowisku pracy. Pewne odgłosy są słyszalne jedynie w cichszym otoczeniu.
Długotrwałe zwiększenie zajętości procesora skutkuje wzmożonym działaniem systemu odprowadzania ciepła, który maksymalnie generuje hałas w wysokości około 41 dB.
Hałas
luz |
| 34.5 / 34.5 / 34.5 dB |
HDD |
| 34.8 dB |
DVD |
| 37 / 45.7 dB |
obciążenie |
| 41.1 / 41.1 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Pulpit roboczy HP 635 nie nagrzewa się. Na niską ciepłotę obudowy wpływa niewygórowana konfiguracja sprzętowa laptopa, którego komponenty utrzymują przyzwoite temperatury pracy. Nadmienię, iż w trakcie wytężonego działania procesor nagrzewał się maksymalnie do 57-58°C, co należy uznać za bardzo przyzwoite osiągnięcie.
Na spodzie laptopa podwyższona temperatura (35,6°C) występuje w okolicach przedniej części platformy, gdzie ulokowano kratkę maskującą dostęp do dysku twardego. Sam dysk miał pod obciążeniem temperaturę rzędu 42°C.
Problemów z nadmiernym nagrzewaniem nie zaobserwujemy w przypadku zasilacza, który maksymalnie nagrzał się w teście do 43,1°C.
(+) The maximum temperature on the upper side is 32.5 °C / 91 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(+) The bottom heats up to a maximum of 35.6 °C / 96 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 27 °C / 81 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (32.5 °C / 90.5 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.7 °C / 81.9 F (-4.8 °C / -8.6 F).
Głośniki
Dwa stereofoniczne głośniczki sygnowane logo Altec Lansing to ponadstandardowe rozwiązanie, zwłaszcza jak na laptop przypisany do segmentu low-end, gdzie montowanie głośniczków mono ciągle jeszcze jest spotykaną praktyką.
Urządzenia grające ukryto pod estetyczną plastikową maskownicą, która okala górną część klawiatury. Ulokowanie głośniczków w tylnej części pulpitu roboczego wpływa na poprawę donośności dźwięku, którego brzmienie przy maksymalnych nastawach natężenia jest dostatecznie czyste.
Wydajność akumulatora
HP 635 dysponuje standardowym 6-komorowym akumulatorem o pojemności nominalnej 47 Wh. Na wstępie warto podkreślić, iż czasy pracy osiągane na zasilaniu bateryjnym są zadowalające.
W teście symulującym surfowanie po sieci przy nastawach oświetlenia matrycy sięgających 50% i wybranym trybie oszczędzania energii laptop HP osiągnął wynik 4,5 h. Ograniczenie użycia procesora do minimum pozwoliło natomiast przekroczyć barierę 7 h nieprzerwanej pracy na zasilaniu z akumulatora (przy wyłączonym module Wi-Fi).
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 10.5 / 14.5 / 14.5 W |
obciążenie |
23.5 / 30.2 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
HP 635 to propozycja dla mniej wymagających użytkowników, którzy poszukują sprzętu do pracy biurowej czy przeglądania sieci, a jednocześnie dysponują ograniczonym budżetem na zakup laptopa.
Do zalet tej konstrukcji zaliczę niską ciepłotę obudowy, która jest konsekwencją przyzwoitych temperatur roboczych podzespołów. Wykorzystanie platformy AMD Brazos ograniczyło ilość zużywanej energii, co pozytywnie wpłynęło na czasy pracy uzyskiwane na zasilaniu bateryjnym. W tym miejscu warto również zaznaczyć, iż wydajność jednostki APU (procesor AMD E-350 w połączeniu z grafiką Radeon HD 6310) jest wystarczająca do intensywnego surfowania po sieci czy oglądania filmów HD.
Obecność stereofonicznych głośniczków marki Altec Lansing to z pewnością miły akcent, który uprzyjemni pracę z laptopem.
HP 635 posiada również wady. Występowanie ziarnistości obrazu to największa skaza, która przysłania walory wynikające z użytkowania poprawnie podświetlonej, matowej matrycy. Solidnością wykonania nie grzeszy ramka ekranu, która wykazuje sporą elastyczność.
Irytującą współpracę z mechanizmem obsługi stanu aktywacji gładzika pozostawię bez komentarza.