Test laptopa HP EliteBook Folio 1020 G1
31/03/2015
EliteBook Folio 1020 G1 to kolejny mały laptop z pasywnym chłodzeniem (bez wentylatora) i słabym procesorem Intel Broadwell (Core M). Imponuje estetyką i jakością zastosowanych materiałów, ale czy sprawdza się w roli urządzenia do pracy?
Obudowa
HP EliteBook Folio 1020 G1 to lekki (1,18 kg) i bardzo smukły (ma 15 mm wysokości) ultrabook zaprojektowany do zastosowań biznesowych. Seria EliteBook od początku istnienia zawsze stanowiła flagową linię produktów HP. Elementy konstrukcji Folio 1020 G1, takie jak obudowa matrycy i pulpit roboczy, wytworzono ze stopów aluminium i magnezu, a spód laptopa jest gumowany. Wszystkie elementy składowe obudowy są idealnie wykonane. Próżno szukać tu zbyt ostrych krawędzi czy innych niedopatrzeń. Mniej perfekcyjne jest natomiast spasowanie. Pomiędzy spodem a wierzchem jednostki zasadniczej występują jakże często spotykane w wszystkich modelach HP szparki. Muszę tu jednak przyznać, że w EB Folio są one mało rażące.
Obudowa matrycy jest wystarczająco solidna, by ochronić ekran przed przypadkowymi naciskami, i dostatecznie sztywna, by nie ulegać wygięciom podczas podnoszenia. Jest jednak także bardzo szczupła i silny nacisk na jej środek przy jednoczesnym przytrzymaniu ekranu ma szansę wywołać niewielkie zakłócenia na wyświetlanym obrazie.
Zawiasy ukryte pod długą maskownicą działają z idealnym oporem. Ultrabook można otworzyć przy pomocy jednej ręki, ale zawiasy stawiają właściwy opór i nie pracują za lekko. Mało tego - ekran utrzymuje idealną stabilność w pożądanym położeniu. Z chęcią napisałbym, że są to jedne z najlepszych zawiasów, jakie spotkałem w urządzeniach przenośnych. Niestety mają one bardzo ograniczony zakres ruchu, który nie osiąga nawet standardowych 130 stopni.
Korpus cechuje się (być może za sprawą wspomnianych powyżej stopów metali) znaczącą solidnością. Podniesienie EB 1020 G1 za dowolny fragment obudowy nie wywoła żadnych niepożądanych efektów. Obudowę omawianego HP muszę także pochwalić za dość dużą odporność na odciski palców. Widoczne powierzchnie są niemal zupełnie odporne na zabrudzenia, dzięki czemu Folio 1020 G1 ma szansę na długo zachować elegancki wygląd.
Rozebranie Folio 1020 G1 jest możliwe (należy w tym celu odkręcić 11 śrubek Torx), jednak nie daje większych możliwości modyfikacji. Zasadniczo po zdjęciu spodniego panelu uzyskuje się dostęp do zintegrowanych podzespołów (takich jak RAM i CPU) oraz wbudowanego akumulatora, a wymienialne są właściwie tylko dysk SSD M.2, karta Wi-Fi oraz bateria CMOS.
Rozmieszczenie portów peryferyjnych zostało misternie zaplanowane. Złącza rozłożono jedynie w tylnych częściach boków. Z lewej strony znajdują się blokada Kensingtona, HDMI, USB 3.0 z funkcją ładowania oraz czytnik kart microSD. Na prawym boku znalazł się port audio, kolejny USB 3.0 umożliwiający ładowanie, port dokowania oraz gniazdo zasilania. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na wspomniany port dokowania. W komplecie z testowanym egzemplarzem Folio została dostarczona przejściówka, która rozszerzała złącza o LAN i D-Sub. Zamontowany rozdzielacz kierował porty ku tylnej ściance, a zatem nie wpływał negatywnie na przestrzeń potrzebną do operowania myszką.
Osprzęt
Wyspowa klawiatura Folio 1020 G1 ma standardowy układ klawiszy, z typowymi dla HP zaokrągleniami skrajnych płytek (Esc, lewy Ctrl, prawa strzałka i Delete). Klawisze są duże (15 x 15 mm), ale odstępy pomiędzy nimi mogłyby być większe. Przyciski działają z miękkim, mało wyraźnym i krótkim, ale za to dość cichym skokiem. Podczas energicznego wprowadzania znaków klawiatura zachowuje odpowiednią sztywność, a ugięcia mieszczą się w granicach normy. Klawiatura Folio 1020 G1 jest podświetlana na biało. Za aktywację tej funkcji odpowiada kombinacja klawiszy Fn + F11. Ponadto w płytki klawiszy F2, F5, F8, F12, Num Lock, Caps Lock są wbudowane pomarańczowe diodki sygnalizujące stan danej funkcji (kombinacja Fn + F2 blokuje lub aktywuje gładzik, FN + F5 umożliwia natychmiastowe wyłączenie bądź włączenie głośników, FN + F8 wyłącza/włącza mikrofon, a FN + F12 odpowiada za aktywację lub dezaktywację Wi-Fi).
Gładzik o wymiarach 95 x 56 mm osadzono w zagłębieniu w przedniej części pulpitu. Dzięki temu nie ma obawy o obsunięcie się palca poza obszar roboczy. Płytka dotykowa jest jednolita (bez wyodrębnionych przycisków). Zgodnie z panującą obecnie modą dolne obszary płytki są odpowiedzialne za funkcje lewego i prawego przycisku. Gładzik pracuje pod kontrolą sterowników Synaptics ForcePad 7.0. Sterowniki te wspierają wszystkie nowoczesne funkcje dotykowe, a także umożliwiają aktywację klasycznych stref przewijania. Nowością jest rozpoznawanie siły nacisku.
Obraz
Nosząca oznaczenie LGD0449 matryca LG ma przekątną 12,5", a wyświetlany na niej obraz ma proporcje 16:9. Domyślna rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli jest dość duża jak na tak niewielkie urządzenie. Luminancja maksymalna sięga 309,4 cd/m², a jej średnia przy pełnej intensywności podświetlenia to 295 cd/m². Podświetlenie ekranu nie jest idealnie równomierne, ale nie budzi większych zastrzeżeń. Głębia czerni o wartości 0,5 cd/m² jest wystarczająco dobra, by uzyskać kontrast o wartości 619:1. Powierzchnia matrycy nie jest błyszcząca - ma powłokę matującą, dzięki której możliwa jest praca na laptopie przy niesprzyjających warunkach oświetleniowych.
|
rozświetlenie: 88 %
kontrast: 611:1 (czerń: 0.5 cd/m²)48.11% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
67% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
46.28% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Ekran omawianego laptopa nie za bardzo nadaje się do zastosowań graficznych, choćby ze względu na niewielkie pokrycie przestrzeni barw sRGB, ale do użytku biznesowego jest w sam raz. To za sprawą dość szerokich kątów widzenia, które umożliwiają przeprowadzenie prezentacji dla szerszego grona osób.
Osiągi
W modelu HP EliteBook Folio 1020 G1 zastosowano procesor Intel Core M-5Y51 należący do najnowszej linii Core M (Broadwell). Jest to niskonapięciowa jednostka o maksymalnym TDP 4,5 W wykonana w litografii 14 nm i dysponująca 4 MB pamięci podręcznej 3. poziomu. Nominalnie omawiany CPU jest taktowany z częstotliwością 1100 MHz, ale dzięki wsparciu Turbo Boost 2.0 częstotliwość ta przy pracy na jednym rdzeniu może wzrosnąć do 2600 MHz. Procesor ten ma także szereg innych przydatnych funkcji. Są to między innymi Hyper-Threading, wsparcie wirtualizacji VT-x i VT-d. Core M-5Y51 jest w stanie współpracować z 16 GB pamięci operacyjnej w standardach LPDDR3 1333/1600 i DDR3L/DDR3L-RS 1600, jednak w opisywanym laptopie będzie wykorzystywał jedynie 8 GB. Z procesorem zintegrowany jest układ graficzny Intel HD Graphics 5300.
W programie Cinebench R15 Intel Core M-5Y51 uzyskał 81 pkt. w teście renderowania jednowątkowego i 144 pkt. w teście wielowątkowym. Wyniki te są nieco lepsze od tych uzyskanych przez starszy, energooszczędny Intel Pentium N3530, który wypracowuje średnio odpowiednio 39 i 130,5 pkt., ale też bez porównania gorsze od osiąganych przez procesory o wyższym TDP. Muszę w tym miejscu zaznaczyć także, że przy dużym obciążeniu występował potężny efekt dławienia częstotliwości taktowania, które spadały do 500 MHz.
Zintegrowany z procesorem chip Intel HD Graphics 5300 jest jedynym układem graficznym odpowiedzialnym za wyświetlanie grafiki w Folio 1020 G1. Układ ten jest domyślnie taktowny z częstotliwością 300 MHz. Wynik uzyskany w teście 3Dmark 11, 582 pkt., jednoznacznie wskazuje na użyteczność układu tylko w grafice 2D.
3DMark 11 Performance | 582 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 25203 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 2698 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 337 pkt. | |
Pomoc |
Na dysku nie oszczędzano i zamontowano urządzenie SSD o pojemności 256 GB. Jako że sam ultrabook jest niesamowicie smukły, zastosowany dysk jest w formacie M.2. Wyprodukowany został przez Samsunga i nosi oznaczenie MZNTE256HMHP-000H1. Transfery sekwencyjne są dość przeciętne jak na dysk SSD. W aplikacji CrystalDiskMark dysk ten uzyskał 532,5 MB/s przy odczycie oraz 240,4 MB/s przy zapisie.
Testy gier
Wysoka rozdzielczość ekranu oraz bardzo niska wydajność układu graficznego nie sprzyjają płynności w grach 3D. Właściwie należy w tym miejscu napisać, że HP EliteBook Folio 1020 G1 nadaje się jedynie do gier 2D. Z przetestowanych gier 3D na minimalnych detalach i w niskiej rozdzielczości płynnie działała jedynie Dota 2.
Wpływ na otoczenie
Hałas
HP EliteBook Folio 1020 G1 nie ma żadnego elementu generującego hałas. Chłodzenie procesora jest pasywne, a zamontowany dysk nie ma elementów obrotowych. W związku z tym omawiany laptop nie emituje żadnych odgłosów w czasie pracy.
Ciepło
Pomimo braku aktywnego układu chłodzenia EliteBook Folio 1020 G1 nie nagrzewa się nadmiernie. Praca bez obciążenia rozgrzała procesor jedynie do 54°C, a maksymalne obciążenie (grami, gdyż przy ekstremalnym wystąpił throttling, który zdławił taktowanie równie skutecznie jak temperatury) sprawiło, że temperatura CPU osiągnęła 60°C. Powierzchnie obudowy w trakcie obciążenia nie nagrzały się nawet do 36°C, pozostając przyjemne w dotyku przez cały czas pracy.
(+) The maximum temperature on the upper side is 32.5 °C / 91 F, compared to the average of 36.1 °C / 97 F, ranging from 21.4 to 281 °C for the class Subnotebook.
(+) The bottom heats up to a maximum of 35.4 °C / 96 F, compared to the average of 39.4 °C / 103 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 22.5 °C / 73 F, compared to the device average of 30.8 °C / 87 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 28.9 °C / 84 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.3 °C / 82.9 F (-0.6 °C / -1.1 F).
Głośniki
Wbudowane głośniki umieszczono pomiędzy klawiaturą a ekranem. Głośność dobywającego się z nich dźwięku jest wystarczająca. Reprodukowana muzyka nie rani uszu. Ciężko doszukać się jakichś pobrzęków czy zakłóceń, ale jednocześnie nie można mówić o dźwięku wysokiej jakości, gdyż brakuje zarówno tonów wysokich jak i niskich.
Wydajność akumulatora
Wbudowany akumulator o pojemności 4600 mAh (36 Wh) zapewnia standardowe dla tej klasy urządzeń przebiegi. Test czytelnika w programie Battery Eater (przy maksymalnej oszczędności energii) wyczerpał zasób energii po blisko 12 godzinach. Przeglądanie internetu z użyciem karty Wi-Fi przy zrównoważonym profilu wydajności skróciło czas pracy z dala od gniazda sieciowego do 5 godzin i 37 minut.
luz | 3 / 6.4 / 13.8 W |
obciążenie |
14.6 / 15.1 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
HP EliteBook Folio 1020 G1 to dość reprezentacyjny, wykonany z wysokogatunkowych materiałów, solidny ultrabook. Poza walorami estetycznymi bardzo spodobały mi się bezgłośna praca i umiarkowane temperatury. Nie bez znaczenia dla użytku biznesowego są także dobre czasy pracy na akumulatorze, matryca o matowej powierzchni oraz pojemny i dość wydajny dysk SSD. Powyższe atuty czynią z Folio 1020 G1 bardzo interesujący laptop biznesowy, którego jedynymi rzeczywistymi przywarami są wysoka cena i dławienie częstotliwości taktowania procesora przy multimedialnym obciążeniu.
Dziękujemy za udostępnienie sprzętu na testy firmie Evato.