Co prawda Pavilion dv7-7000 jest bardzo podobny do modelu starszej generacji, obudowa została nieco zmieniona. Laptopy te różnią się przede wszystkim tyłem jednostki zasadniczej, który w dv7-7000 został wywinięty w dół a nie w górę. 

Tak jak w modelach poprzedniej generacji, obudowa jest w dużej mierze wykonana z aluminium. To nie tylko cieszy oczy, ale zapewnia obudowie większą solidność, niż tworzywo sztuczne. Faktura metalu jest miła w dotyku. Matowe, ciemne wykończenie wygląda elegancko. Niestety wcale nie jest odporne na odciski palców, czego można by oczekiwać.

Aluminiowy podnadgarstnik nie ustępuje ani o milimetr nawet pod mocniejszym naciskiem. To samo tyczy się obszarów po bokach klawiatury i za klawiaturą. Sama klawiatura ugina się trochę przy średnim nacisku. Sztywność obudowy ekranu jest przeciętna. 

Ingerencję w podzespoły umożliwia pokrywa serwisowa na spodzie. Można ją zdjąć po odkręceniu jednej śrubki. Da się wymienić dysk lub wymienić/dołożyć pamięć RAM. Testowany egzemplarz posiadał co prawda dwie zatoki na dyski 2,5-calowe, ale w jednej z nich brakowało niezbędnego kabla. Użytkownik nie ma dostępu do wentylatora. 

Rozmieszczenie złączy wygląda podobnie, jak w Pavilionach z serii dv7-6xxx. Większość z nich znajduje się na ściankach bocznych, a konkretnie na lewym boku. Na prawej flance oprócz napędu optycznego mamy tylko dwa porty USB i gniazdo zasilania. Konstruktorzy nie kierowali się najwyraźniej w swoich działaniach interesem użytkowników chcących korzystać z myszki komputerowej trzymanej obok laptopa. Chociaż tyle, że porty USB zostały wysunięte do przodu, a gniazda wykorzystywane w trybie stacjonarnym (zasilanie, VGA, HDMI) znajdują się w tylnych częściach ścianek bocznych.

Pavilion dv7-7000 posiada głośniki Beats Audio. Autor obawiał się powtórzenia sytuacji z niektórych innych laptopów, gdzie mimo powoływania się na uznaną markę jakość dźwięku z wbudowanego systemu audio okazuje się mizerna. W tym przypadku został jednak pozytywnie zaskoczony. 

Przede wszystkim głośniki mają moc. Wydaje się, że na 30% natężenia dźwięku grają tak głośno, jak głośniki przeciętnego laptopa ustawione na 100%. Do tego brzmienie jest bardzo ładne niezależnie od poziomu głośności. Dzięki wbudowanemu subwooferowi słychać nawet tony niskie. W sumie system audio HP dv7-7000 zasługuje na ocenę bardzo dobrą.

HP Pavilion dv7 zasłużył na pochwały pod wieloma względami, ale do szeregu jego cech można się przyczepić. Lepiej wiedzieć o jego mankamentach przed zakupem tego laptopa.

Do zalet zalicza się na pewno dobrej jakości obudowa zrobiona w dużej mierze z aluminium. Co prawda nie jest tak porządna, jak w EliteBookach i topowych modelach innych marek, ale na tle innych laptopów z kategorii cenowej, w której lokuje się bohater niniejszej recenzji, zdecydowanie wyróżnia się in plus. 

Do słabszych punktów należy matryca, która posiada dobre, równomierne podświetlenie, ale słaby kontrast i opalizującą czerń. Wydajność jest co prawda przyzwoita, jak na laptop multimedialny, ale karta grafiki powinna być wydajniejsza. Przy dużym obciążeniu ograniczane jest taktownie procesora.

Aktualne ceny laptopów HP Pavilion dv7-7000