Test tabletu internetowego Lenovo IdeaPad K1
Poza serią X i modelem ThinkPad Tablet Lenovo oferuje również tablet IdeaPad K1. Według producenta urządzenia tej klasy "robią wszystko, zawsze i wszędzie". Przekonajmy się, jak to wygląda w rzeczywistości.
Obudowa
Obudowa tabletu K1 jest wykonana nie tylko z plastiku. Testowany egzemplarz miał boczne krawędzie z aluminium i białe, plastikowe plecy. W innych konfiguracjach mogą być używane inne kolory i materiały (np. czarna skóra zamiast białego plastiku z tyłu). Grubość obudowy to 13,3 mm, a więc iPad 1 (13 mm) jest tylko minimalnie cieńszy od tabletu Lenovo.
Dzięki temu, że obudowa jest cienka, ma delikatnie zaokrąglone boki i plastikowy tył, łatwo utrzymać w dłoniach. Poza przyciskami systemowymi (Android 3.1) Lenovo K1 posiada fizyczny przycisk "Home", który w zależności od orientacji tabletu służy także "Back" i "Menu".
Jakość wykonania K1 mogłaby być lepsza. Ekran minimalnie uginał się w kilku miejscach. Autor zauważył też niedokładne spasowanie fragmentów aluminiowej ramki; szpara przy ekranie była na tyle duża, że zaczepiał się o nią paznokieć.
Autorowi nie spodobało się zabezpieczenie gniazda kart microSD dodatkowym mechanizmem. Wkładając dołączoną agrafkę do otworu przy gnieździe, wyzwala się wyskakującą osłonę i następnie można włożyć kartę do czytnika.
Gniazdo jest malutkie i trudno jest wyciągnąć z niego włożoną tam kartę. Autorowi często zdarzało się dłubać w czytniku mimo zwolnienia mechanizmu blokującego.
Na wyposażenie w porty peryferyjne nie można narzekać. Na spodzie tabletu znajdują się wyjście mikro HDMI, gniazdo audio i złącze służące do dostarczania zasilania i transferu danych.
Lepszym miejscem la gniazda audio byłby któryś z boków. Wiele używanych przez autora aplikacji nie obsługiwało rotacji obrazu, więc w większości sytuacji gniazdo audio będzie skierowane wprost na użytkownika. Kiedy np. trzymać tablet na kolanach, kabelek i wtyczka audio będą przeszkadzać.
Pozostałe złącza są natomiast dobrze rozmieszczone. Zachowano odpowiednie odstępy między nimi.
Port zasilający z nieblokującym się w nim wtykiem jest fajnym dodatkiem. Kabel odłączy się, kiedy ktoś potknie się o niego, nie pociągając za sobą tabletu.
Jako posiadacz MacBooka Pro, autor nie był zadowolony ze współpracy K1 z platformą Apple. Kiedy podłączył tablet Lenovo do MBP za pośrednictwem kabla USB, nie było żadnej reakcji. Urządzenia pracujące pod kontrolą systemu Android w wersji 3.0 lub wyższej potrzebują specjalnej dodatkowej aplikacji do przesyłania plików na komputery oparte na Mac OS X. W przypadku komputerów z systemem Windows nie jest wymagane dodatkowe oprogramowanie.
Łączność
Testowany K1 miał standardowe moduły łączności, czyli Bluetooth 2.1 i WLAN 802.11 b/g/n. W innych modelach może być obecny modem 3G.
Osprzęt
Klawiatura
Poza standardową klawiaturą systemu Android Lenovo dodało drugą klawiaturę ekranową, w której klawisze są trochę inne i inaczej rozmieszczone.
Dodatkowa przestrzeń na ekranie (co jest zasługą relatywnie wysokiej rozdzielczości ekranu) ułatwia pisanie. Mniejsze jest bowiem prawdopodobieństwo literówki.
Rozpoznawanie głosu w systemie Android stoi na wysokim poziomie. W teście obejmującym dyktowanie tabletowi wielu zdań różnej długości prawie nie zdarzały się błędy. Rozwiązanie to działało, jak należy, bez względu na hałas z otoczenia i na szybkość mówienia.
Czujniki
Sposób, w jaki działają czujnik ruchu oraz czujnik światła, nie jest zadowalający. Tablet potrzebował prawie dwóch sekund, aby rozpoznać orientację ekranu i obrócić wyświetlany obraz. Dla porównania iPadowi 1. generacji wykonanie tej samej operacji zajmowało mniej niż sekundę. Czujnik oświetlenia jest zaś odpowiedzialny za to, że po ustawieniu automatycznej jasności obrazu tablet zmienia ją zbyt gwałtownie, przeskakując między jej różnymi poziomami. W większości nowych laptopów jasność obrazu dostosowuje się w sposób płynny, stopniowo zwiększając lub obniżając moc podświetlenia matrycy. Pod tym względem omawiany tablet Lenovo potrafi być wyjątkowo drażniący. Do grania lepiej wyłączyć więc czujnik, a następnie ustawić stały poziom podświetlenia ekranu, tak aby nagłe zmiany jasności nie rozpraszały uwagi użytkownika.
Kamerki
K1 został wyposażony w kamerkę o rozdzielczości 2 MPx z przodu obudowy i aparat 5 MPx osadzony z tyłu. Ta pierwsza została umieszczona w tym samym miejscu, w którym w laptopie znajduje się kamerka internetowa, przydatna do wideorozmów. Oba urządzenia rejestrujące oferują jednak taką sobie jakość, dlatego ich użyteczność jest ograniczona. Na załączonych zrobionych nimi zdjęciach widać zresztą, że odwzorowanie kolorów oraz uzyskiwany na nich poziom jasności są w najlepszym razie średnie.
Obraz
Matryca typu IPS o przekątnej 10,1 cala i rozdzielczości 1280x800 pikseli dobrze sprawdza się w pomieszczeniach zamkniętych. Jakość obrazu jest podobna do tej oferowanej przez iPada.
|
rozświetlenie: 87 %
na akumulatorze: 289 cd/m²
kontrast: 1327:1 (czerń: 0.22 cd/m²)
Wyświetlacz K1 nie radzi sobie tak dobrze pod gołym niebem. Ma on błyszczącą powierzchnię i mocno odbija się w nim otoczenie. Lepiej spisywał się w cieniu, niż na słońcu.
Nie ma natomiast zastrzeżeń do kątów widzenia wyświetlacza tabletu K1.
Osiągi
Podobnie jak większość tabletów z systemem Android z górnej półki, IdeaPad K1 oferuje imponujący zestaw podzespołów. Specyfikacja sprzętowa obejmuje 1 GB pamięci DDR2 600 MHz oraz taktowany z częstotliwością 1 GHz procesor Nvidia Tegra 2.
Zastosowane podzespoły zapewniają wyniki testów syntetycznych na podobnym poziomie, co w innych tabletach z ww. układem. Osiągnięty przez K1 w teście Linpack wynik 62,124 MFLOPS-ów (operacje zmiennoprzecinkowe na sekundę) okazał się jednak najwyższy wśród tabletów z systemem Android. Bohater recenzji wyprzedził zatem Samsunga Galaxy Tab 10.1.
Uzyskując 89873 pkt. w teście BrowserMark, tablet Lenovo uplasował się minimalnie za Motorolą Xoom oraz LG V900 (obaj konkurenci przekroczyli granicę 90000 pkt.) W kolejnych testach, m.in. Google V8, Quadrant i Smartbench, IdeaPad K1 dorównywał pozostałym tabletom wyposażonymi w procesor Tegra 2.
Poza wspomnianymi opóźnieniami w funkcjonowaniu czujników, omawiany tablet działał generalnie szybko.
Android
Do zainstalowanego w K1 systemu Android 3.1 Lenovo dodało kilka modyfikacji, które w znacznym stopniu poprawiają jego obsługę.
Jedna z najważniejszych zmian dotyczy podglądu otwartych aplikacji, w którym została dodana możliwość zamykania poszczególnych programów za pomocą małej ikonki „x". Nie trzeba dzięki temu instalować oddzielnej aplikacji oferującej podobną funkcję. Co więcej, tzw. App Wheel oraz Lenovo Launcher pozwalają uzyskać wygodniejszy dostęp do poczty, czytnika i aplikacji multimedialnych.
Mniej udanym rozwiązaniem może się natomiast wydać aplikacja Social Touch, która wyświetla informacje z kalendarza użytkownika, jego skrzynki odbiorczej oraz kont na portalach społecznościowych jako jeden strumień. Zastosowanie tej aplikacji wydało się autorowi mało praktyczne. Z drugiej strony jej ocena jest uzależniona przede wszystkim od osobistych preferencji samego użytkownika.
W przeciwieństwie do innych sklepów z aplikacjami ten Lenovo nie oferuje tych najbardziej znanych, jak np. Angry Birds czy aplikacji Twittera i Facebooka. W sekcji gier udostępnia tylko 32 pozycje.
Dobrą decyzją było preinstalowanie popularnych aplikacji, w tym Zinio, eBuddy i Amazon Kindle. W większości będą one przydatne dla przeciętnego użytkownika. Te, które uznamy za zbędne, można łatwo odinstalować.
Android 3.1 nie jest systemem w pełni dopracowanym. W trakcie testów K1 zdarzało się, że aplikacje czasem się zawieszały i trzeba było ponownie uruchamiać tablet, by wrócić do pracy. Klops przytrafił się autorowi, kiedy spróbował otworzyć 305-stronicowy dokument PDF w PDF To Go i w Adobe Reader. Po kilku minutach w PDF To Go wciąż były widoczne artefakty, podczas gdy w Adobe Reader nie było nic widać.
Testy gier
Jak zwykle na tabletach z systemem Android dały o sobie znać problemy z dostosowaniem gry do rozdzielczości ekranu. Niektóre, np. Angry Birds Seasons, skalowały się na K1 zaskakująco dobrze, choć było widać drobne błędy grafiki. Taki Backbreaker z kolei w ogóle się jednak poprawnie nie uruchomił. Gry dostosowane do rozdzielczości tabletowych spisywały się oczywiście znacznie lepiej. Takie tytuły jak Need For Speed HD i Dungeon Defenders HD działały na K1 płynnie.
Odrębną kwestią jest fakt, że niełatwo znaleźć takie gry dostosowane do tabletów.
Wpływ na otoczenie
Hałas
Ponieważ tablet K1 nie posiada w środku żadnych ruchomych części, nie wytwarza szumu, ani innych niepożądanych dźwięków.
Ciepło
Pomimo przewagi plastiku, obudowa K1 zaskakująco dobrze radziła sobie z odprowadzaniem wydzielanego ciepła. Jak pokazują diagramy, najwyższe wartości temperatur zanotowano w dolnej części tabletu. K1 nie zrobił się nigdy zbyt gorący, ale trzymanie tabletu może być mało przyjemne, jeżeli będzie on stale poddawany obciążeniu (które zasymulowano aplikacją StabilityTest, obciążającą CPU i GPU).
(+) The maximum temperature on the upper side is 36 °C / 97 F, compared to the average of 33.7 °C / 93 F, ranging from 20.7 to 53.2 °C for the class Tablet.
(+) The bottom heats up to a maximum of 34.8 °C / 95 F, compared to the average of 33.2 °C / 92 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 29.1 °C / 84 F, compared to the device average of 30 °C / 86 F.
Głośniki
Z tyłu tabletu zainstalowano dwa głośniczki, które nie zasługują jednak na większą uwagę. Niezależnie od rodzaju puszczanej muzyki dominowały dźwięki z górnego zakresu częstotliwości, a basu nie było w ogóle słychać. Oferowany poziom głośności okazał się wystarczający do zwykłego odtwarzania dźwięku.
Wydajność akumulatora
Zainstalowana w tablecie Lenovo K1 dwukomorowa bateria ma potencjalnie pozwalać na maksymalnie 10 godzin pracy na zasilaniu wewnętrznym. Przeprowadzone testy wykazały jednak zróżnicowaną wydajność omawianego tabletu Lenovo w tym aspekcie.
Podczas pierwszej próby nastawiono się na uzyskanie maksymalnego przebiegu. W tym celu wybrano najsłabsze podświetlenie ekranu oraz wyłączono wszystkie moduły łączności bezprzewodowej. W efekcie pozwoliło to na działanie tabletu przez 12:11 h.
Kolejny test polegał na odtwarzaniu w pętli filmów z pamięci tabletu przy maksymalnie rozświetlonym ekranie i wyłączonej łączności bezprzewodowej. Bateria w K1 rozładowała się po upływie 6:40 h.
Dwie pozostałe próby miały na celu przetestowanie baterii podczas normalnego używania tabletu do surfowania w sieci i dodatkowo podczas pracy pod obciążeniem. W pierwszym przypadku test polegał na przeglądaniu rozmaitych stron internetowych, na których czytano artykuły i oglądano udostępnione filmy; bateria wyładowała się w przeciągu 5:50 h. Drugi test zakładał natomiast zapętlone obciążenie jednocześnie CPU i GPU aplikacją StabilityTest aż do momentu wyczerpania się akumulatora; w tym przypadku czas działania tabletu był krótszy - wyniósł 5:31 h.
Podsumowanie
IdeaPad K1 oferuje sporo dobrego potencjalnemu nabywcy. Za sprawą problemów z systemem Android 3.1 K1 niekoniecznie zagrozi tak dopracowanemu konkurentowi, jak iPad, ale klientów z mniej zasobnym portfelem może przekonać do zakupu niższa cena.