Test Lenovo IdeaPad Y510p z kartą GeForce GT 755M
20/12/2013
Trzecia recenzja Lenovo Y510p dotyczy modelu z jedną kartą GeForce GT 755M. Przetestowany przez nas laptop posiadał także matrycę Full HD, procesor i7-4700MQ, 4 GB RAM i hybrydowy dysk twardy. Mimo kilku wad zasłużył on na wyróżnienie redakcji.
Obudowa
Obudowa Y510p jest właściwie taka sama, jak w starszym modelu Y500. Wieko i pulpit roboczy są wykonane z aluminium. Czarna kolorystyka sprawia dobre pierwsze wrażenie, ale po chwili użytkowania wychodzi na jaw mankament w postaci podatności na zabrudzenia. Pod względem stylistyki omawiany laptop nie odbiega od standardów Lenovo i, podobnie jak Y500, przypomina notatnik, dzięki czemu jest przyjemny dla oka. Jedynym poważniejszym niedociągnięciem (poza podatnością na zabrudzenia) jest błyszcząca ramka ekranu, która kiepsko komponuje się z matową matrycą.
Wszystkie elementy są dokładnie dopasowane. Komfortu użytkowania nie osłabiają żadne skrzypienia bądź trzeszczenia. Nie da się także odnaleźć żadnych luk pomiędzy poszczególnymi segmentami. Jako drobny feler można wytknąć uginanie się jednostki zasadniczej pod wpływem nacisku na obszarze gładzika, jednak by ono wystąpiło, trzeba w nacisk włożyć dość sporo siły.
Klapa dobrze chroni ekran i nie jest podatna na odgniecenia. Zawiasy stawiają średni opór i pozwalają na otworzenie wieka jedną ręką, ale zapobiegają chybotaniu się ekranu. Największy możliwy do uzyskania kąt otwarcia ekranu to 130 stopni.
W poczet plusów obudowy należy zaliczyć znaną z profesjonalnych serii ThinkPad zatokę Ultrabay. W kieszeni Ultrabay możemy wymiennie zamontować (bez użycia dodatkowych narzędzi) napęd optyczny, dodatkowe chłodzenie, dysk twardy lub dodatkową kartę graficzną. W testowanym egzemplarzu zamontowany był fabrycznie napęd DVD.
Dostęp do podzespołów jest zablokowany przez płytę serwisową umieszczoną na spodzie notebooka. Pokonanie jej jest prawdziwą walką. Odkręcenie dziewięciu śrubek to nie wielki problem, ale zmagania z niewyrobionymi i opornymi zatrzaskami potrafią przerodzić się w prawdziwą batalię i zająć naprawdę sporo czasu. Sukces umożliwia dostęp do układu chłodzenia, pamięci, bezprzewodowej karty sieciowej oraz dysku twardego. Dodatkową możliwością jest instalacja SSD na M.2 [niektóre wersje Y510p mają tylko wolne miejsce, bez koniecznego złącza - przyp. red.].
Praworęczni użytkownicy myszy mogą być zadowoleni z umiejscowienia wylotu powietrza z układu chłodzenia z lewej strony; gorące powietrze nie będzie dmuchać im na rękę. Złącza zewnętrzne nie są jednak rozmieszczone w sposób, który mógłby wzbudzać entuzjazm. Na początku prawej ścianki bocznej są dwa gniazda audio (słuchawkowe i mikrofonowe), jedno USB w wersji zawsze włączonej (można z niego zasilać urządzenia nawet przy wyłączonym laptopie), następna jest kieszeń Ultrabay dająca odrobinę swobody w operowaniu myszką, a na końcu umieszczono gniazdo blokady Kensingtona. Na lewą ściankę poza gniazdem zasilania trafiły VGA, LAN, HDMI i dwa porty USB 3.0. Na przedniej ściance mieszczą się czytnik kart pamięci oraz kontrolki LED. Tylną krawędź zajął akumulator.
Osprzęt
Lenovo skonstruowało jedną z najlepszych (o ile nie najlepszą) spośród klawiatur wyspowych i nazwało ją AccuType. Najważniejszą różnicą pomiędzy zwykłymi klawiaturami wyspowymi a klawiaturą montowaną w laptopach Lenovo jest profilowanie dość masywnych płytek. W Y510p dodatkową atrakcją jest podświetlenie klawiszy na czerwono. Natężenie światła można regulować w dwóch krokach przy pomocy kombinacji klawiszy Fn+Spacja. Rozmieszczenie klawiszy jest poprawne i daje możliwość precyzyjnego i szybkiego wprowadzania znaków. Podparcie klawiatury w testowanym egzemplarzu było zadowalające; na całej powierzchni klawiatury nie występowały godne wzmianki ugięcia. Jedynym mankamentem klawiatury w Y510p są ograniczenia buforu, które powodują blokady kombinacji klawiszy. Podobnie jak w Z710, w Y510p wciśnięte jednocześnie A i S zablokują wszystkie klawisze w trójkącie W-Esc-CapsLk, a para klawiszy S i D nie działa razem klawiszami z CapsLk, 2, 3, W, E, X, C, F1-F4. Pozytywnie prezentuje się natomiast przyjemny średni skok klawiszy i ich stosowny opór (ani za duży, ani za mały).
Płytka dotykowa o nowoczesnej stylistyce ma gładką i przyjemną w dotyku powierzchnią ślizgową. Nie posiada natomiast klasycznych oddzielnych przycisków. Takie rozwiązanie nie jest optymalne ze względu na dość łatwą aktywację niechcianej funkcji przypadkowym muśnięciem. Pozytywną stroną gładzika jest jego oprogramowanie, które dostarczyła firma Synaptics.
Obraz
Piętnastocalowy wyświetlacz charakteryzujący się rozdzielczością 1920 x 1080 pikseli został już dość dobrze opisany w poprzednich recenzjach Y510p. Dla przypomnienia nadmienię, iż omawiana matryca jest matowa, a wyprodukowała ją firma LG Display (LP156WF1-TLB2). Maksymalna jasność testowanego egzemplarza przekroczyła 450 cd/m² i mimo dość wysokiej wartości czerni (0,7 cd/m²) dała całkiem niezły kontrast.
|
rozświetlenie: 79 %
kontrast: 640:1 (czerń: 0.7 cd/m²)
Niestety podobnie jak we wcześniej testowanych egzemplarzach podświetlenie jest bardzo nierównomierne; największe różnice zbliżają się do 100 cd/m². Jest to jednak jedyna poważniejsza wada tej matrycy. Kąty widzenia są bardzo szerokie jak na ekran laptopa, a 82,5% pokrycia przestrzeni sRGB nie daje powodów do narzekania. Tylko kolory mogłyby być nieco lepiej fabrycznie skalibrowane (dotyczy to zwłaszcza barwy niebieskiej).
Osiągi
IdeaPad Y510p jest dostępny w kilku różnych konfiguracjach. Tym razem do przetestowania dostaliśmy model, który pod względem konfiguracji jest najbardziej zbliżony do zeszłorocznego hitu, czyli Lenovo Y580. Testowany egzemplarz był wyposażony w wydajny procesor Core i7-4700MQ, pojedynczą kartę graficzną GeForce GT 755M i znany już z niedawnej recenzji Lenovo Z710 hybrydowy dysk twardy Seagate o pojemności 1 TB.
Core i7-4700MQ jest bardzo wydajnym procesorem wyposażonym w cztery rdzenie taktowane (w zależności od rozkładu prowadzonych obliczeń) zegarem do 3,4 GHz. Zwiększenie taktowania z poziomu bazowego (2,4 GHz) odbywa się automatycznie dzięki funkcji Turbo Boost. Procesor wyposażono także w technologię HT, dzięki której liczba jednocześnie wykonywanych wątków zwiększa się dwa razy dla każdego fizycznego rdzenia. Omawiany CPU wykonano w procesie technologicznym 22 nm. Posiada on 6 MB pamięci podręcznej trzeciego poziomu oraz wbudowany układ graficzny HD Graphics 4600. Procesor cechuje się dość wysokim TDP (47 W), a jego zalecana temperatura maksymalna to 100°C. Pomimo bardzo wysokich temperatur podczas testu obciążającego procesor i kartę graficzną w maksymalnym stopniu nie odnotowałem dławienia częstotliwości taktowania, które było poważnym mankamentem w Y510p z dwiema kartami graficznymi.
Rezultaty testów renderowania Cinebench R11.5 64, 1,51/6,95 pkt., świadczą o bardzo dobrej wydajności procesora. Spośród procesorów poprzedniej generacji podobnymi wynikami może się pochwalić Core i7-3740QM (2,7-3,7 GHz).
GeForce GT 755M to karta z najwyższym oznaczeniem kwalifikująca się za sprawą symbolu GT do segmentu multimedialnego. Gdy jednak przyjrzymy się jej parametrom, trudno oprzeć się wrażeniu, że powinna być już klasyfikowana do wyższego przedziału. Wskazuje na to choćby rdzeń taktowany zegarem 980 MHz (z GPU Boost 2.0 osiąga nawet 1100 MHz). Pamięci GDDR5 o pojemności 2 GB są taktowane z częstotliwością 1350 MHz, a magistrala pamięci jest 128-bitowa. Najważniejsze jest jednak to, że posiada tylko 384 procesory CUDA (tyle samo, co GTX 660M) i z tego powodu nie pasuje do kart z wyższego segmentu
Rezultaty testów syntetycznych są bardzo satysfakcjonujące. W programie 3DMark 11 test Performance zakończył się wynikiem 2911 pkt. To o 472 oczka więcej, niż uzyskał IdeaPad Y580 z kartą GTX 660M.
3DMark 11 Performance | 2911 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 53372 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 10057 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 2003 pkt. | |
Pomoc |
Dysk twardy Seagate ST1000LM014-1EJ164 miałem przyjemność opisywać już w recenzji modelu Z710. W Y510 jego parametry są takie same. Dysk jest bardzo pojemny (1 TB), a jego prędkość obrotowa to 5400 obrotów na minutę. Dodatkowo posiada on pamięć flash o pojemności 8 GB. Pomiar średniej prędkości transferu liniowego uzyskany w teście odczytu aplikacji HD Tune (91,4 MB/s) jest bardzo przyzwoity. To wynik dużo gorszy, niż w dyskach SSD, ale lepszy od rezultatów, którymi legitymują się standardowe HDD.
Testy gier
Y510p z jedną kartą GT 755M należy do klasy laptopów multimedialnych. Testy wydajności w grach wskazują jednak, iż można wykorzystywać go także do grania w gry komputerowe. Wszystkie przetestowane tytuły były zupełnie płynne w rozdzielczości 1366 x 768 a nawet 1600 x 900 przy ustawieniu detali na wysokie. Dota 2 i Anno 2070 były także w zupełności grywalne na naszych ustawieniach ultra. By zagrać w natywnej rozdzielczości w Metro 2033, Dirt Showdown i Sleeping Dogs, trzeba było nieco obniżyć poziom szczegółowości grafiki.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Metro 2033 (2010) | 138.9 | 112.8 | 55.7 | 18.9 |
Anno 2070 (2011) | 133 | 67.8 | 55.9 | 44.6 |
Dirt Showdown (2012) | 74.3 | 62.5 | 57.8 | 25.8 |
Sleeping Dogs (2012) | 121.3 | 98.8 | 45.6 | 11.6 |
Dota 2 (2013) | 117.9 | 86.9 | 54 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Układ chłodzenia w Lenovo Y510p z jedyną kartą GT 755M został perfekcyjne zoptymalizowany pod względem emisji szumu. Praca bez obciążenia powoduje hałas niewiele wyższy od 30 dB – jest to minimalna wartość, jaką mogą zmierzyć standardowe decybelomierze. Przy obciążeniu aplikacjami generującymi grafikę trójwymiarową natężenie hałasu wzrosło do 33,2 dB. Jest to mniej więcej taka głośność, jaką starszy IdeaPad Y500 z dwiema kartami GeForce GT 650M cechował się podczas pracy na luzie. Maksymalne obciążenie CPU i GPU wymusza zwiększoną cyrkulację powietrza. W takim trybie najwyższy odnotowany poziom hałasu to 40 dB. Jest to wartość niższa niż ta, którą odnotowano w testach Lenovo Y580. Ponadto Y510p z kartą GT 755M nawet przy najwyższej wydajności pozostaje sporo cichszy od większości multimedialnych laptopów pracujących w tych samych warunkach, o maszynach dla graczy nawet nie wspominając.
Hałas
luz |
| 30.2 / 30.2 / 30.2 dB |
HDD |
| 30 dB |
DVD |
| 32.9 / 40 dB |
obciążenie |
| 33.2 / 40 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Temperatury pracy bez obciążenia są akceptowalne. Po godzinie zabawy w internecie temperatura CPU wynosiła 50°C. Na powierzchni obudowy zmierzyłem maksymalnie 30,5°C.
Temperatury podczas obciążenia podzespołów grami także pozostawały w akceptowalnym zakresie. Temperatura CPU osiągnęła maksymalnie 81°C, a GPU Nvidii - 82°C. Powierzchnia obudowy była przyjemnie ciepła, ale nie gorąca.
Temperatury zmierzone przy maksymalnym obciążeniu jednostek obliczeniowych były już niebagatelne. Procesor i karta graficzna Nvidii rozgrzały się do 98°C, na powierzchni obudowy temperatury wzrosły do prawie 54°C.
(-) The maximum temperature on the upper side is 52.9 °C / 127 F, compared to the average of 36.9 °C / 98 F, ranging from 21.1 to 71 °C for the class Multimedia.
(-) The bottom heats up to a maximum of 53.8 °C / 129 F, compared to the average of 39.2 °C / 103 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 28.3 °C / 83 F, compared to the device average of 31.3 °C / 88 F.
(±) The palmrests and touchpad can get very hot to the touch with a maximum of 36.7 °C / 98.1 F.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.8 °C / 83.8 F (-7.9 °C / -14.3 F).
Głośniki
Lenovo IdeaPad Y510p dysponuje układem dźwiękowym wyprodukowanym przez tą samą firmę, która zrobiła głośniki dla IdeaPada Z710. Tym razem jednak czegoś zabrakło. Głośniki w systemie 2.0 są i w tym modelu bardzo dobre, ale przy najwyższej głośności w niektórych utworach można usłyszeć niewielkie brzęczenie. Ponadto brzmienie wydaje się być odrobinę głuche. Głośniki Y510p i tak stoją jednak na dość wysokim poziomie i wybijają się ponad przeciętność.
Wydajność akumulatora
W recenzji Y510p z dwiema kartami graficznymi Nvidii autor narzekał na brak możliwości wykorzystania zintegrowanego układu grafiki Intela. W konfiguracji z jedną kartą GT 755M Optimus jest wspierany, a przebiegi na akumulatorze są znacząco wydłużone.
Korzystanie z edytora tekstu w trybie największej oszczędności energetycznej (zintegrowany chip Intela, przyciemniona matryca, aktywny tryb samolotowy) wyczerpało energię z akumulatora w czasie 8 godzin i 20 minut. W teście korzystania z internetu przez Wi-Fi (przeprowadzonym przy intensywności podświetlenia matrycy ustawionym na 75%) omawiany laptop pracował 4 godziny i 37 minut.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 7.4 / 13.4 / 23.8 W |
obciążenie |
90 / 110 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Y510p nie jest oficjalnie następcą Y580, ale można tak traktować ten model, przynajmniej w wersji z jedną kartą graficzną GeForce GT 755M. Błyszcząca ramka, która była zmorą Y580, i w Y510p zaznacza swoją obecność refleksami. Jest to wręcz niesmaczne przy dobrym jakościowo wyświetlaczu o matowej powierzchni. Bardzo wysokie temperatury pod obciążeniem to efekt cichego chłodzenia. Do mankamentów Y510p należą też niewygodny gładzik i powierzchnie obudowy podatne na zanieczyszczenia. Wszystko to jednak blednie przy bardzo dobrym stosunku wydajności do ceny, dobrym monitorze, wygodnej klawiaturze, ponadprzeciętnym układzie dźwiękowym, dobrze spasowanej obudowie, solidnym deklu, możliwości dołożenia dysku na M.2 i przede wszystkim braku zaniżania taktowania CPU. Biorąc pod uwagę pięć minusów i dziesięć plusów, uważam, że Lenovo Y510p z jedną kartą GT 755M zasługuje na wyróżnienie redakcji jako dobry laptop multimedialny dla gracza i godny następca nie tylko Y580, ale i (za sprawą kieszeni Ultrabay) Y500.
Recenzja Lenovo Y510p z dwiema kartami GeForce GT 755M
Recenzja Lenovo Y510p z dwiema kartami GeForce GT 750M