Test Lenovo ThinkPad Edge E431
13/08/2013
Niedawno Lenovo wprowadziło do sprzedaży model ThinkPad Edge E431. Jest on ciekawy głównie dlatego, że posiada 14-calową matrycę a został wyposażony w niezłą kartę grafiki, GeForce GT 740M. Na testy dotarł jednak laptop ze zintegrowaną grafiką (HD Graphics 4000).
Obudowa
Jako typowy przedstawiciel laptopów ThinkPad Edge model E431 ma nieco nowocześniejszy, lżejszy wygląd, niż notebooki z rodziny ThinkPad. Różnice są niewielkie, ale bez problemu odróżnimy go od tradycyjnego ThinkPada.
Powierzchnie obudowy są matowe. Wieko nie jest aluminiowe, jak w E430, a plastikowe. Cała obudowa jest zrobiona z tworzywa ABS. Jakość wykonania jest bardzo dobra.
Jak się wydaje, Edge E431 ma zadatki na trwały laptop. Jednostka zasadnicza ma niewiele słabszych punktów. Pod naciskiem uginają się tylko obszar nad napędem optycznym oraz centralny wycinek fragmentu za klawiaturą. Klawiatura wydaje się solidna. Pokrywa ekranu daje się może zbyt łatwo wykrzywiać, ale - jak się wydaje - dobrze chroni wyświetlacz, m.in. dzięki nieco wygiętym do środka krawędziom. Stalowe obudowy zawiasów z normalnych ThinkPadów robią lepsze wrażenie, niż te z E431, ale zawiasy omawianego modelu działają należycie.
Edge E431 jest relatywnie ciężki jak na swoją kategorię wielkościową; waży 2,1 kg, czyli tyle, co niektóre modele z ekranem 15,6". Jest też stosunkowo gruby (29 mm).
Konstruktorzy zapewnili możliwość wymiany prawie każdego istotnego podzespołu. Na spodzie znajdują się dwie pokrywy serwisowe, które można zdjąć po odkręceniu trzech śrubek. Łatwo dostać się również do matrycy; po odkręceniu dwóch śrubek ukrytych w pobliżu zawiasów można zdemontować ramkę ekranu.
Wyposażenie E431 w złącza zewnętrzne jest standardowe, aczkolwiek przydałby się czwarty port USB. Cenne miejsce zostało jednak przeznaczone na złącze Lenovo OneLink służące do podłączania stacji dokującej OneLink Dock. Złącza rozlokowano na ściankach bocznych. Porty USB nie sąsiadują ze sobą, ale te na lewej ściance bocznej znajdują się dość blisko wyjścia HDMI.
Osprzęt
ThinkPad Edge E431 posiada standardową już w ThinkPadach klawiaturę AccuType, która jest znakomita. Do naciśnięcia klawisza wystarcza niewielka siła, skok klawiszy jest więcej niż wystarczający, a odpowiedź jest dobra. Dzięki tym właściwościom klawiatury można pisać szybko i wygodnie przez długi czas. Klawiatura ta jest wyspowa, więc między poszczególnymi klawiszami zachowano duże odstępy. Klawisze strzałek są co prawda małe, ale nie ma problemu z ich używaniem bez patrzenia na klawiaturę. Klawiatura nie jest podświetlana.
Gładzik w E431 posiada zintegrowane przyciski. W starszym modelu E430 przyciski były również połączone z płytką dotykową, ale miał on oddzielne przyciski dla manipulatora trackpoint. W E431 zrezygnowano z nich, choć trackpoint pozostał. Cały gładzik E431 jest podzielony na strefy odpowiadające za lewy i prawy przycisk myszy. Rozwiązanie to nie jest idealne. Jego największą wadą jest to, że w uzyskanie kliku trzeba włożyć dużo siły. Więcej, niż podczas naciskania normalnych przycisków gładzika. Innym mankamentem jest odczuwalne klekotanie gładzika przy stukaniu w płytkę. Może ono być irytujące dla użytkowników przyzwyczajonych do gładzików z oddzielnymi przyciskami.
Pozytywne jest to, że powierzchnia płytki dotykowej jest odpowiednio czuła. Gładzik działa precyzyjnie. Obsługuje dotyk pięciopunktowy i nie było problemów z rozpoznawaniem gestów.
Obraz
Czternastocalowa, matowa matryca o rozdzielczości 1366 x 768 pikseli już na pierwszy rzut oka nie jest niczym szczególnym. Zagęszczenie pikseli na poziomie 112 na cal to niewiele, zważywszy na to, że w ultrabookach często spotykamy około 170 pikseli na cal. W subiektywnym odczuciu ani jasność, ani kontrast, ani nasycenie kolorów nie są nadzwyczajne.
Według danych Lenovo luminancja powinna wynosić 200 cd/m², ale pomiary wykazały tylko 161,6 cd/m² (średnio dla całego ekranu) i 176,6 cd/m² (maksymalnie). W lewym dolnym rogu ekranu luminancja była o 21% niższa, niż na środku ekranu (139,2 cd/m²).
Subiektywne odczucia autora znalazły potwierdzenie w wynikach pomiarów. Matryca zapewnia pokrycie tylko 56% przestrzeni sRGB. Można więc stwierdzić, że nie nadaje się zastosowań wymagających dokładnego odwzorowania kolorów, jak obróbka zdjęć czy tworzenie grafiki.
Według analizy programu CalMAN 5 przed kalibracją wykazane zostały znaczne odchylenia od normy (DeltaE 2000 powyżej 10) dla wielu kolorów. Po kalibracji kolory były dużo lepsze i tylko czerwony oraz niebieski wyraźnie odstawały od optimum.
Niska jasność i słaby kontrast powodują, że podczas używania E431 na dworze są problemy z czytelnością obrazu, mimo że powierzchnia ekranu jest antyrefleksyjna. Używanie laptopa w cieniu nie jest problemem. Na słońcu natomiast jest słabo z czytelnością wyświetlanych treści.
Kąty widzenia matrycy Lenovo E431 są bardzo wąskie. Odchylenia boczne nie powodują dużych zmian w obserwowanym obrazie aż do dużego kąta. Jakikolwiek ruch w płaszczyźnie pionowej powoduje natomiast blednięcie kolorów i zmianę jasności. Szczególnie kiedy patrzy się na ekran od dołu, czyli przy zbytnim odchyleniu ekranu od siebie.
Osiągi
Testowany Edge E431 był wyposażony w dysk Hitachi Travelstar Z7K500, jednotalerzowy model o wysokości 7 mm (mniejszej niż standardowe 9,5 mm). CrystalDiskMark wykazał odczyt i zapis na poziomie 118 MB/s, a średni odczyt w teście HD Tune wThinkPad Edge E431 może być wyposażony w jeden z kilku procesorów, od dwurdzeniowego Core i3-3110M po czterordzeniowy i7-3632QM. Testowany egzemplarz posiadał dwurdzeniowy procesor Core i5-3230M (Ivy Bridge). Jego bazowe taktowanie to 2,6 GHz, a Turbo Boost podnosi je do 3 GHz (dla dwóch aktywnych rdzeni) lub do 3,2 GHz (dla jednego rdzenia).
Z procesorem tym jest zintegrowany układ grafiki Intel HD Graphics 4000 o taktowaniu 650-1150 MHz.
Wyniki testów syntetycznych okazały się prawie takie same, jak w przypadku wyposażonego w ten sam procesor Asusa Q500A.
Jeżeli chodzi o procesory starszej generacji (Sandy Bridge), Core i5-3230M najbliżej do Core i5-2540M, który osiąga w testach odrobinę lepsze wyniki. Spośród procesorów niskonapięciowych porównywalną wydajnością cechuje się Core i7-3537U.
Wyniki testów 3DMark Lenovo E431 wypadły nieco poniżej oczekiwań. W teście 3DMark 11 omawiany model uzyskał 574 pkt., a Asus Q500A z tym samym procesorem (i5-3230M) i tą samą grafiką (HD Graphics 4000) - 654 pkt.
Ogólna wydajność nie jest zła jak na laptop z dyskiem twardym o prędkości 7200 obr/min. W teście PCMark 7 omawiany model uzyskał 2457 pkt., o 19% mniej od Asusa Q500A z procesorem i5-3230M i dyskiem o prędkości 5400 obr/min (3017 pkt.). yniósł 96,4 MB/s. To bardzo dobre wyniki.
3DMark 03 Standard | 8635 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 6473 pkt. | |
3DMark 06 Standard Score | 3825 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 2671 pkt. | |
3DMark 11 Performance | 574 pkt. | |
Pomoc |
PCMark Vantage Result | 7500 pkt. | |
PCMark 7 Score | 2457 pkt. | |
Pomoc |
Testowany Edge E431 był wyposażony w dysk Hitachi Travelstar Z7K500, jednotalerzowy model o wysokości 7 mm (mniejszej niż standardowe 9,5 mm). CrystalDiskMark wykazał odczyt i zapis na poziomie 118 MB/s, a średni odczyt w teście HD Tune wyniósł 96,4 MB/s. To bardzo dobre wyniki.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
StarCraft 2 (2010) | 89 | 21 | 11 | |
Diablo III (2012) | 39 | 23 | 18 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
W teście bez obciążenia ThinkPad Edge E431 okazał się dość cichy (32,5-32,9 dB). W teście normalnego obciążenia natężenie hałasu szybko wzrosło, osiągając ostatecznie 37,6 dB. W teście pełnego obciążenia uzyskano 43,2 dB i omawiany laptop był raczej głośny. Najwyższą wartość (51,4 dB) zarejestrowano jednak podczas testów DVD, z tym że w trakcie odtwarzania filmu z DVD było znacznie ciszej (39,5 dB).
Hałas
luz |
| 32.5 / 32.6 / 32.9 dB |
DVD |
| 39.5 / 51.4 dB |
obciążenie |
| 37.6 / 43.2 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: BK Precision 732A (odległość 15 cm) |
Ciepło
Temperatury E431 można określić jako znośne. W teście bez obciążenia najwyższą zmierzoną wartością było 35,6°C (na spodzie, dokładnie pod gładzikiem). Na wierzchu korpusu najcieplejszym miejscem był obszar gładzika, ale zmierzono tam 32,4°C, czyli zupełnie niegroźną temperaturę. W teście pełnego obciążenia najwyższą temperaturę, 44,8°C, zarejestrowano właśnie na wierzchu jednostki zasadniczej (a dokładnie w lewej dolnej części klawiatury). Najwyższa temperatura na spodzie osiągnęła 41,2°C. To za dużo, by dało się komfortowo pracować z laptopem trzymanym na kolanach.
W teście obciążenia CPU (aplikacji Prime95) częstotliwość taktowania obu rdzeni procesora wynosiła 3 GHz, a temperatura CPU nie przekroczyła 67°C. W teście obciążenia GPU (do czego posłużył FurMark) taktowanie układu grafiki HD Graphics 4000 również utrzymywało się na maksymalnym poziomie (1100 MHz). W teście pełnego obciążenia (obu wspomnianych aplikacji) temperatura procesora osiągnęła maksymalnie 83°C. Częstotliwość taktowania układu grafiki nie spadła poniżej 1100 MHz, natomiast taktowanie procesora wynosiło 2,6 GHz.
(±) The maximum temperature on the upper side is 44.8 °C / 113 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(±) The bottom heats up to a maximum of 41.2 °C / 106 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 30.6 °C / 87 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(±) The palmrests and touchpad can get very hot to the touch with a maximum of 36.6 °C / 97.9 F.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.7 °C / 81.9 F (-8.9 °C / -16 F).
Głośniki
Głośniki znajdują się w przedniej części laptopa, na spodzie obudowy. Autor był zadowolony z odtwarzanego przez nie dźwięku. Głośność maksymalna okazała się nadspodziewanie wysoka. Pasmo przenoszenia nie było natomiast ani szerokie, ani dokładne.
Wydajność akumulatora
Testowany Edge E431 był wyposażony w 6-komorowy akumulator o pojemności 48 Wh. Lenovo oferuje do tego modelu również akumulator o pojemności 62 Wh.
Wynik testu obciążeniowego (Battery Eater Classic Test), godzina i 19 minut, nie jest nadzwyczajny, natomiast wynik testu symulującego czytanie dokumentu tekstowego, 7 godzin i 12 minut, jest zupełnie przyzwoity. W teście symulującym korzystanie z interenetu przez Wi-Fi omawiany model uzyskał 4 godziny i 41 minut, czyli wynik wyraźnie lepszy od osiągnięcia wyposażonego w akumulator o pojemności 50 Wh Asusa Q500A (4 godziny i 9 minut). Odtwarzanie filmu z płyty DVD trwało 3 godziny i 8 minut.
Podsumowanie
ThinkPad Edge E431 nie jest może laptopem budzącym wielkie emocje, ale to solidny sprzęt biznesowy o dobrej wydajności, porządnej obudowie, wygodnej klawiaturze i dość długiej pracy na akumulatorze. Nie jest przy tym przesadnie ciężki.
Słabo wypada matryca tego modelu, która wyświetla ciemny obraz o niskim kontraście. E431 jest także dość głośny. Gładzik z wbudowanymi przyciskami okazuje się czasem niedoskonałym i niewygodnym rozwiązaniem.