Test Lenovo ThinkPad Edge E520
Lenovo ThinkPad Edge E520 to propozycja dla średnich i małych firm, także tych mających siedzibę w domu. Producent uznał widocznie, że wygląd klasycznego ThinkPada nie każdemu się podoba i stworzył biznesowy sprzęt przypominający typowy laptop do zastosowań domowych. Edge E520 wcale nie wygląda jednak za ciekawie, ale ma tę zaletę, że posiada matową matrycę.
Obudowa
Lenovo E520 jest urządzeniem raczej masywnym, biorąc pod uwagę, że waży 2,46 kg i ma 33 mm grubości (w najszerszym miejscu). Czarna, matowa faktura obudowy sprawia wrażenie miękkiej, dzięki czemu jest bardzo przyjemna w dotyku. Przód jest nieco spadzisty, przez co laptop nie jest zwartą, prostokątną bryłą. Obudowa jest odporna na zarysowania, ale bardzo szybko pojawiają się na niej odciski palców.
Jakość wykonania Lenovo E520 bardzo rozczarowuje. Syntetyczny materiał, z którego zrobiono obudowę, wygląda tandetnie, akumulator się trochę chybocze, a klapa wygląda niestabilnie.
Także pulpit roboczy pozostawia wiele do życzenia. Pomimo że miejsca podparcia nadgarstków są odporne na nacisk, klawiatura zapada się na środku oraz nad napędem optycznym.
Producent zdecydował się na zastosowanie w tym modelu wysokiej jakości metalowych zawiasów. Przeważnie trzymają one ekran stabilnie, ale gdy klapa zostanie odchylona bardzo ku tyłowi, zaczyna się ona chybotać. Jest to widoczne zwłaszcza w sytuacji, gdy aktualny kąt odchylenia ekranu wynosi pomiędzy 160 a 180 stopni.
Znajdująca się na spodzie urządzenia pokrywa w kształcie litery „T" skrywa moduły pamięci RAM oraz dysk twardy. Fabrycznie zamontowane komponenty mogą zostać zastąpione przez ich odpowiedniki o lepszych parametrach. Niestety, producent nie zapewnił bezpośredniego dojścia do wentylatora, co oznacza brak możliwości jego oczyszczenia ze zbierającego się kurzu. Edge E520 wyróżnia się na tle innych laptopów z segmentu biznesowego brakiem portu stacji dokującej.
Kolejną różnicą, tym razem pozytywną, jest mnogość interfejsów zewnętrznych, które znajdziemy w tym laptopie. Posiada on 5 portów USB 2.0 (w tym jeden, który jest połączony z portem eSATA, pozwalającym na szybszy transfer danych), złącza VGA i HDMI oraz wejście na karty ExpressCard/34. Śmiało można powiedzieć, że dostępne interfejsy wynagradzają brak portów USB 3.0.
Wszystkie porty, z wyjątkiem wejścia wtyczki LAN, RJ-45, znajdują się na bocznych ściankach laptopa. Należy zaznaczyć, że nie zostały one rozmieszczone zbyt szczęśliwie; zwłaszcza na prawej ściance, gdzie użycie karty ExpessCard/34 oraz portu USB skutecznie utrudni użytkownikowi manewrowanie myszką.
Osprzęt
Lenovo zdecydowało się na zastosowanie popularnego ostatnio typu klawiatury. Model zainstalowany w E520 jest podobny do tego, który możemy znaleźć w E420s, z tą różnicą, że testowany laptop posiada dodatkowo klawiaturę numeryczną. Poszczególne płytki mają wielkość 16x16 mm. Układ, wygląd (w tym także błyszcząca tacka) oraz subiektywne odczucie podczas pisania pozostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie. Fakt, że klawisze mają nieco wklęsły kształt, może być uznany za zaletę lub wadę (w zależności od osobistych preferencji użytkownika).
Producent poskąpił miejsca na klawisze strzałek, przez co są one zbyt małe. Skutkuje to utrudnioną nawigacją na stronach internetowych. Klawisz DEL został umieszczony z lewej strony w najwyższym rzędzie, przez co użytkownicy niezaznajomieni z takim układem klawiatury będą musieli za każdym razem go szukać, zamiast trafiać weń intuicyjnie. Czerwone oznaczenia funkcji specjalnych stają się mało czytelne przy słabym oświetleniu.
Gładzik (UltraNav) firmy Synaptics jest standardowy. W porównaniu z rozwiązaniem z Lenovo E420s wygląda na przyrząd starszego typu. Posiada mianowicie oddzielne przyciski myszy, a nie zintegrowane z płytką gładzika. To urządzenie wskazujące zapewnia komfort pracy ze względu na swoją nieco chropowatą powierzchnię oraz duże rozmiary, 93x50 mm (przekątna 105 mm). Zaproponowaną opcją alternatywną jest znajdujący się na klawiaturze czerwony manipulator TrackPoint, do którego obsługi służą także trzy dodatkowe przyciski znajdujące się za gładzikiem.
Obraz
Matowy wyświetlacz o przekątnej 15,6 cala posiada dość niską natywną rozdzielczość wynoszącą 1366x768 pikseli.
Wykonane pomiary wykazały, że zastosowany ekran (model AUO23EC) osiąga maksymalnie 196,4 cd/m², co jest wartością luminancji niższą od tej prezentowanej przez notebooki ThinkPad Edge E420s czy ThinkPad Edge 15.
|
rozświetlenie: 88 %
na akumulatorze: 179.9 cd/m²
kontrast: 169:1 (czerń: 1.16 cd/m²)52.9% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
77.2% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
51.4% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Inne wyniki pomiarów potwierdziły przypuszczenia, że aby utrzymać niski koszt produkcji Lenovo E520 notebook ten został wyposażony w tani wyświetlacz typu TN. Wartość jasności barwy czarnej jest dość wysoka, co oznacza, że ekran nie jest w stanie poprawnie wyświetlać tego koloru. Wpływa to również na kontrast, który w tym przypadku jest bardzo niski. Jest to zła wiadomość zwłaszcza dla tych użytkowników, którzy chcieliby wykorzystywać omawiany laptop do odtwarzania filmów (szczególnie znajdując się na dworze).
Dzięki matowemu wykończeniu ekranu nawet podczas pracy poza pomieszczeniem na jego powierzchni nie pojawią się refleksy ani odbicia. Niestety, ze względu na słabe podświetlenie oraz niski kontrast wyświetlany obraz nie będzie dobrze widoczny, zwłaszcza gdy na laptop będzie mocno świecić słońce.
Kąty widzenia są takie same jak w innych tanich panelach typu TN stosowanych w laptopach. W poziomie obraz zachowuje dość wysoką jakość nawet do 140 stopni, a jedyną zauważalną zmianą jest spadek jego jasności. W pionie natomiast poza wspomnianym spadkiem jasności szybko pojawi się także przejście obrazu w negatyw lub nastąpi jego wyblaknięcie.
Osiągi
Producent oferuje różne konfiguracje omawianego modelu. Na testy przybył model z dwurdzeniowym procesorem Intel Core i5-2410M, który obecnie jest najszybszą jednostką dostępną dla E520. Procesor ten posiada 3 MB pamięci podręcznej trzeciego poziomu (L3) oraz jest taktowany z częstotliwością 2,3 do 2,9 GHz (przy wykorzystaniu funkcji Intel Turbo Boost).
ThinkPad Edge E520 otrzymał dwa układy graficzne. Są to Intel HD Graphics 3000 (zintegrowany z procesorem) oraz niezależna karta AMD Radeon HD 6630M o taktowaniu na poziomie 485 MHz, wyposażona w 1 GB pamięci VRAM DDR3. Dzięki technologii AMD PowerXpress 4.0 , zwanej również BACON, laptop automatycznie zmienia te układy graficzne. Niestety, rozwiązanie to posiada wady. Niektóre aplikacje nie są mianowicie rozpoznawane, a użytkownik musi sam określić, z której karty graficznej powinien korzystać laptop.
Procesor Intel Core i5-2410M udowodnił podczas wielu poprzednich testów swoją wysoką wydajność. Tym razem pozwolił E520 uplasować się nieco powyżej środka naszego zestawienia. Uzyskanie 9390 punktów w renderowaniu wielowątkowym w programie Cinebench R10 (wersja 64-bitowa) stawia ten laptop wśród innych posiadających podobną konfigurację (np. Toshiba Tecra R850). Dodajmy jednak, że starsze notebooki wyposażone w procesor Core i5-580M lub Core i7-620M uzyskują w tym teście wyniki na podobnym poziomie.
AMD Radeon HD 6630M to średniej klasy karta graficzna przeznaczona dla laptopów do zastosowań biurowych oraz wykorzystywanych do multimediów. Znajduje się ona na podobnym poziomie, co karty GeForce GT 525M i GT 540M.
Benchmarki PCMark firmy Futuremark testują wszystkie komponenty urządzenia. ThinkPad Edge E520 uzyskał 5633 punkty w PCMark Vantage, co pozwoliło mu na zajęcie miejsca w połowie naszego zestawienia. Laptopy, które osiągnęły podobny wynik, to Samsung QX310 i Medion Akoya P6631 z tym samym procesorem i kartą grafiki GF GT 540M.
3DMark 03 Standard | 12392 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 11187 pkt. | |
3DMark 06 Standard Score | 6463 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 3633 pkt. | |
3DMark 11 Performance | 968 pkt. | |
Pomoc |
PCMark Vantage Result | 5633 pkt. | |
PCMark 7 Score | 1931 pkt. | |
Pomoc |
Dysk twardy w Lenovo E520 to 2,5-calowy Hitachi o pojemności 500 GB. Model HTS545050B9A300 z oszczędnej serii Travelstar 5K500.B należy do najpopularniejszych produktów tego producenta. Nie można go uznać za szczególnie szybki wobec maksymalnej prędkości odczytu na poziomie 74,5 MB/s (wg CrystalDiskMark).
Testy gier
Starsze lub mniej wymagające gry, takie jak World of Warcraft lub FIFA 11, działają na omawianym laptopie bez jakichkolwiek problemów nawet w wyższych rozdzielczościach. W konfrontacji z nowszymi grami, takimi jak Crysis 2, układ graficzny ma jednak problemy - wymagające sprzętowo tytuły chodzą płynnie tylko w bardzo niskiej rozdzielczości i na mocno zredukowanych detalach.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Supreme Commander - FA Bench (2007) | 51.9 | 43.3 | 34.6 | 16.8 |
Trackmania Nations Forever (2008) | 173 | 50.3 | 21.4 | |
Resident Evil 5 (2009) | 88.1 | 42.4 | 24.4 | |
Crysis 2 (2011) | 52.4 | 35 | 26.1 | 8.9 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Podczas pracy bez obciążenia emisja szumu utrzymuje się na stałym, niskim poziomie (30,4 dB), co czyni E520 niemal bezgłośnym. Dysk twardy działa w tym trybie bardzo cicho, jedynie nieco głośniej, niż układ chłodzenia (31,3 dB).
Duże obciążenie podzespołów zmusza wentylator do przejścia na większe obroty, a maksymalne zarejestrowane w teście natężenie szumu miało wartość 35,8 dB. Minus należy się Lenovo za napęd DVD, który potrafi wydawać z siebie dość głośny dźwięk na poziomie 38,6 dB.
Hałas
luz |
| 30.4 / 30.4 / 30.4 dB |
HDD |
| 31.3 dB |
DVD |
| 38.6 / dB |
obciążenie |
| 32.9 / 35.8 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: Voltcraft SL-300 Plus (odległość 15 cm) |
Ciepło
W teście bez obciążenia najwyższą temperaturą zmierzoną na obudowie były 33°C. O laptopie można było wtedy powiedzieć, że był letni.
Pod obciążeniem temperatury nie rosną przesadnie. W okolicy wylotu powietrza z układu chłodzenia zmierzono maksymalnie 39,4°C. Dłuższe korzystanie z laptopa trzymanego na kolanach mogłoby w takich warunkach być niekomfortowe. Na szczęście temperatury w okolicy gładzika oraz na obszarze klawiatury okazały się znośne i nie wpływały negatywnie na korzystanie z notebooka.
Temperatury podzespołów są istotne w przypadku laptopów z procesorami opartymi na architekturze Sandy Bridge, gdyż mają one tendencję do zaniżania taktowania w przypadku zbyt dużej emisji ciepła. W tym przypadku procesor nie wykazał żadnych oznak dławienia taktowania. Pomiary temperatury wykazały 74°C na początku testu maksymalnego obciążenia (Prime95 plus FurMark) oraz 86°C po kilku godzinach jego trwania.
(+) The maximum temperature on the upper side is 38.8 °C / 102 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(+) The bottom heats up to a maximum of 39.4 °C / 103 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 30 °C / 86 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (33.6 °C / 92.5 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.7 °C / 81.9 F (-5.9 °C / -10.6 F).
Głośniki
Za produkowany przez E520 dźwięk odpowiadają dwa głośniki znajdujące się na przedniej krawędzi jednostki zasadniczej. Jakość wytwarzanego przez nie dźwięku można opisać jako lepszą, niż przeciętna. Wyraźnie słychać wysokie tony, a aplikacja obsługująca głośniki pozwala na ich dodatkową konfigurację. Niestety, brakuje wyraźnego basu, co oznacza, że brzmienie nie ma odpowiedniego balansu.
Wydajność akumulatora
Dzięki dostarczonemu w zestawie akumulatorowi 6-komorowemu laptop Lenovo prezentuje przyzwoite, jak na notebook biurowy, czasy pracy bez zasilania zewnętrznego. Przy minimalnym podświetleniu (10 cd/m²), korzystaniu ze zintegrowanej karty graficznej HD 3000 i wyłączonym module WLAN ThinkPad Edge E520 poddał się po 6,5 h (test czytelnika w programie Battery Eater). Z kolei w teście klasycznym, który przeprowadza obliczenia graficzne w OpenGL, z maksymalnym podświetleniem, aktywną kartą graficzną Radeon HD 6630M oraz włączonym modułem WLAN, czas pracy okazał się drastycznie krótszy, gdyż wyniósł 67 minut.
Akumulator zasilał laptop przez 4 godziny i 46 minut podczas oglądania filmu z DVD a przez 5,5 h w teście korzystania z internetu przez Wi-Fi. Są to niezłe wyniki, zbliżone do osiągnięć laptopów o podobnym przeznaczeniu.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 6.7 / 10 / 11.2 W |
obciążenie |
39 / 61 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: Voltcraft VC-940 Plus |
Podsumowanie
Lenovo ThinkPad Edge E520 będzie dobrym rozwiązaniem dla osób szukających laptopa pomiędzy drogim segmentem stricte biznesowym oraz tańszym użytkowym.
Ten laptop, jak niemal każdy, posiada pewne wady. Obudowa nie jest zbyt zgrabna, no i kuleją jakość wykonania oraz jej sztywność. Inne mankamenty E520 to głośny napęd optyczny i nagrzewanie się obudowy do wysokich temperatur, kiedy podzespoły są poddane dużemu obciążeniu.
Liczba portów peryferyjnych jest zadowalająca (brakuje USB 3.0). Urządzenia wejścia można ocenić jako dobre. Matowa matryca, w tym przypadku wielkości 15,6 cala, jest obowiązkowa dla laptopów Lenovo posiadających słowo „ThinkPad" w nazwie. Niestety, wybrany do E520 ekran AU Optronics nie posiada zbyt dobrych parametrów.
Jeśli chodzi o wydajność, Lenovo E520 spełnia pokładane w nim nadzieje i zapewnia bezproblemową pracę biurową oraz z wszelkimi multimediami. Dodatkową zaletą są energooszczędne podzespoły komputera, dzięki którym podczas pracy bez obciążenia zużywa on mało energii. Ma to przełożenie na długie przebiegi na zasilaniu akumulatorowym.