Test MSI CX61
05/12/2012
MSI CX61 to laptop cieszący się dużym zainteresowaniem ze względu na nader korzystną relację wydajności do ceny. W recenzjach modelu z kartą GeForce GT 640M jako wada wytykany jest głośno pracujący wentylator. Podczas testów wersji z kartą GT 645M autor stwierdził ten sam problem. Bardzo dobre okazały się natomiast temperatury robocze i nie występował throttling.
Obudowa
Obudowa MSI CX61 nie zaskakuje pod wyglądem wyglądu. Model ten jest co prawda klasyfikowany przez producenta jako notebook klasyczny, ale przejął obudowę od starszych laptopów dla graczy z serii GE (GE620/GE620DX). Nie jest to pomyślną wiadomością dla potencjalnego nabywcy, gdyż akurat niskobudżetowe laptopy do gier MSI nigdy nie słynęły z jakości wykonania.
Wykonana z tworzywa sztucznego obudowa matrycy nie zabezpiecza ekranu w zadowalającym stopniu. Średni nacisk na jej powierzchnię wywołuje zakłócenia w wyświetlanym obrazie. Kolejnym minusem jest brak odporności plastików na zatłuszczenia - plamy właściwie da się dość łatwo usunąć, ale sam fakt ich pojawiania się nie najlepiej świadczy o jakości użytego materiału.
Zawiasy łączące panel LCD z jednostką zasadniczą są klasyczną konstrukcją pozwalającą na odchylenie ekranu względem podłoża o kąt do 135 stopni. W testowanym egzemplarzu działały z nieco większym oporem, niż w modelach GE620 i GE620DX, ale i tak dość łatwo otworzyć notebook jedną ręką.
Jednostka zasadnicza jest dość przeciętna, ale - podobnie jak w GE620DX - zachowuje jako taką sztywność; nie skrzypi za bardzo przy podnoszeniu za rogi, a dzięki plastikowej powierzchni nie pieści prądem.
Podobnie jak starsze modele, CX61 jest wyposażony w panel „szybkiego uruchamiania" umieszczony za klawiaturą. Panel ten obsługuje między innymi funkcję otwierania napędu optycznego. Tu jednak należy pochwalić producenta za umieszczenie niezależnego przycisku na ściance samego napędu (przycisk ten uniezależnia użytkownika od wspomnianego panelu). Ponadto dzięki przyciskom znajdującym się na tym panelu możemy natychmiast wyłączyć ekran, zmienić schemat zasilania, aktywować lub dezaktywować sieć Wi-Fi lub przejść do centrum mobilności w systemie Windows.
Rozmieszczenie złączy jest odpowiednie dla osób praworęcznych. By uzyskać przestrzeń potrzebną użytkownikowi na swobodne operowanie myszką, producent umieścił z przodu prawej ścianki napęd optyczny. Za napędem ulokowano złącze USB starszego typu (2.0), gniazdo D-Sub oraz port LAN. Mniej zadowoleni będą użytkownicy leworęczni, bowiem lewy bok w części frontowej został obciążony dwoma gniazdami audio, dwoma szybkimi USB 3.0 i gniazdem HDMI. W tylnej części lewej ścianki umieszczono złącze zasilania oraz gniazdo blokady Kensingtona. Ze względu na sposób przytwierdzenia klapy tył notebooka jest zajęty jedynie przez akumulator, a przednią ściankę jednostki zasadniczej wykorzystano na czytnik kart pamięci.
Osprzęt
Klawiatura na pierwszy rzut oka wydaje się być podobna do urządzeń opisanych w recenzjach starszych modeli, ale mimo zachowania swojego wyspowego charakteru i błyszczącej nakładki międzyklawiszowej uległa pewnym modyfikacjom.
Przede wszystkim zlikwidowano klawisz między prawymi klawiszami Alt i Ctrl, w jego miejsce wstawiono klawisz Windows (który notabene dostał nowy symbol), z lewej strony spacji pozostawiono jedynie Ctrl, Fn i Alt, a klawisz „\" przeniesiono - podobnie jak klawisz Windows - na prawą stronę.
Ogromnym plusem jest znaczące zmniejszenie ograniczeń buforu klawiatury. Najpopularniejsze kombinacje klawiszy nie działają zasadniczo jedynie wespół z klawiszem Esc. Oto wszystkie zablokowane kombinacje trzech klawiszy:
- A+S oraz ESC, F5;
- S+D oraz ESC, +;
- A+W oraz ESC, I;
- W+D oraz ESC, ].
Kolejnym atutem omawianego przyrządu jest jego dość solidne podparcie. Ugięcia są możliwe dopiero po silniejszym nacisku, a i w takim przypadku są dość płytkie. Same klawisze działają z dość krótkim skokiem i wyraźną odpowiedzią. Pomimo braku profilowania są dość wygodne w użytkowaniu.
W odróżnieniu od klawiatury gładzik pozostał niezmieniony - zastosowano rozwiązanie znane z GE620/GE620DX. Jest to urządzenie, które w wielu aspektach mogłoby być przyjemne w użytkowaniu (niezła czułość, dobra rozdzielczość, nie najgorsze oprogramowanie), ale chropowata powierzchnia płytki dotykowej przekreśla niestety wszystkie wymienione powyżej atuty. Po kilku minutach torturowania opuszków palców pozostaje jedynie wyłączyć gładzik przyciskiem znajdującym się za płytką dotykową.
Obraz
MSI CX61 wyposażono w typowy połyskliwy ekran o przekątnej 15,6 cala, panoramicznej proporcji 16 na 9 i rozdzielczości natywnej 1366 na 768 pikseli. Omawiany panel LCD wyprodukowano w zakładach Samsunga (nosi on oznaczenia 156AT02-A04 i SEC4141).
|
rozświetlenie: 82 %
kontrast: 162:1 (czerń: 1.5 cd/m²)58.1% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
78.3% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
57.2% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Matryca ta charakteryzuje się dość przeciętnymi parametrami. Również kąty widzenia nie odbiegają od laptopowego standardu. Na plus trzeba zaliczyć fakt, iż w każdym pomiarowym kwadracie wartość luminancji przekroczyła 200 cd/m². Ponadto pokrycie przestrzeni barw - chociaż dalekie od wypełnienia przestrzeni sRGB - jest jednak większe, niż w niektórych matrycach montowanych w droższych laptopach (np. w Lenovo Y580).
Osiągi
MSI CX61 jest produkowany w różnych wersjach. Na naszym rynku są dostępne modele z procesorami i3 oraz i5. Ponadto producent oferuje różne układy graficzne, począwszy od HD Graphics 4000 Intela, poprzez karty GeForce GT 630M i GT 640M a na GT 645M skończywszy.
Sklep mobilQ użyczył nam na testy jeden z bardziej interesujących modeli, który został wyposażony w procesor Core i3-3110M, dysk twardy o pojemności 500 GB oraz najwydajniejszą z dostępnych kartę graficzną, tj. GeForce GT 645M.
Procesor i3-3110M jest podstawowym procesorem należącym do trzeciej generacji Core i3 (Ivy Bridge). Wyprodukowano go w technologii 22 nm (jest to postęp względem drugiej generacji, Sandy Bridge, w przypadku której wykorzystywano litografię 32 nm). Ponadto częstotliwość taktowania omawianego CPU wynosi 2,4 GHz (taką samą szczyci się i3-2370M, najmocniejszy Core i3 poprzedniej generacji). Większość zaimplementowanych technologii jest taka sama, jak u poprzedników (procesor dalej pozbawiony jest funkcji Turbo Boost, którą zarezerwowano dla jednostek i5 i i7), ale warto zwrócić uwagę na zwiększone możliwości wykorzystania pamięci. Omawiany układ może współdziałać z 32 GB pamięci RAM oraz oferuje przepustowość na poziomie 25,6 GB/s (i3 2. generacji umożliwiały przesył do 21,3 GB/s). Oczywiście jak każdy nowoczesny procesor Intela, Core i3-3110M dysponuje zintegrowanym układem graficznym umożliwiającym przedłużenie czasu pracy na akumulatorze (w tym przypadku jest to HD Graphics 4000).
W testach syntetycznych Core i3-3110M osiąga całkiem niezłe wyniki. W teście Cinebench R11.5 64 omawiany CPU uzyskał 2,38 pkt.; jest to o 0,38 pkt. więcej, niż osiągają średnio laptopy z Core i3-2310M, i o 0,08 pkt. więcej od średniej dla laptopów z Core i3-2370M. Próbki Super PI potwierdzają przewagę najnowszego i3 nad poprzednikami. Test 1M został ukończony przez omawiany laptop w 15,9 s, podczas gdy modele z i3-2310M potrzebują średnio ponad 18 s, a notebooki z i3-2370M - średnio 16,3 s.
Dodatkowa karta graficzna GeForce GT 645M zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji producenta wśród średnio wydajnych układów (ustępuje GT 650M, ale lokuje się w hierarchii powyżej GT 640M). Różnice pomiędzy wspomnianymi kartami sprowadzają się zasadniczo do częstotliwości taktowania i rodzaju pamięci. W omawianym układzie zastosowano pamięci DDR3 o pojemności 2 GB. Co istotne, karta grafiki jest wlutowana w płytę główną laptopa.
W testach syntetycznych omawiana karta osiąga dość przeciętne wyniki. 3DMark Vantage ocenił wydajność graficzną GPU na 6813 pkt.; jest to nieco więcej, niż średni wynik dla laptopów z kartą GT 640M (6603,5 pkt.), ale i mniej, niż osiągnął najsłabszy model z GT 650M z pamięciami DDR3 (6935 pkt.).
Podobne zależności można zaobserwować w wynikach testów 3DMark 11. Omawiany laptop z GT 645M osiągnął w teście grafiki 1916 pkt.; średnie wyniki dla kart GT 640M i GT 650M to odpowiednio 1719,4 pkt. i 2085,8 pkt.
Super PI (mniej=lepiej)
Super PI | AMD A6-3400M | Intel i3-2310M | Intel i3-3110M | Intel i5-2410M | Intel i5-3210M |
---|---|---|---|---|---|
1M | 35,8 s | 18,3 s | 15,9 s | 14,1 s | 12,5 s |
2M | 89,2 s | 42,2 s | 36,2 s | 32,4 s | 28,7 s |
32M | 1944,5 s | 969,2 s | 837,8 s | 760,7 s | 656 s |
wPrime (mniej=lepiej)
wPrime | AMD A6-3400M | Intel i3-2310M | Intel i3-3110M | Intel i5-2410M | Intel i5-3210M |
---|---|---|---|---|---|
32M | 26,1 s | 26 s | 20,8 s | 19,9 s | 17,5 s |
1024M | 800,5s | 807 s | 702 s | 623,7 s | 532,9 s |
Konwertowanie filmów (mniej=lepiej)
aplikacja 32-bitowa | ||
procesor | Amazing Caves | Dust to Glory |
AMD A6-3400M | 134 s | 259 s |
AMD A6-3410MX | 117 s | 222 s |
Intel Core i3-2310M | 105 s | 213 s |
AMD Phenom II N970 | 93 s | 178 s |
Intel Core i3-3110M | 94 s | 176 s |
Intel Core i5-2410M | 88 s | 168 s |
Intel Core i5-3210M | 82 s | 150 s |
Intel Core i7-2630QM | 59 s | 116 s |
Intel Core i7-2670QM | 53 s | 92 s |
Intel Core i7-3610QM | 52 s | 78 s |
Intel Core i7-3612QM | 42 s | 71 s |
Intel Core i7-3630QM | 39 s | 66 s |
aplikacja 64-bitowa | ||
procesor | Amazing Caves | Dust to Glory |
Intel Core i3-3110M | 91 s | 166 s |
Intel Core i5-3210M | 74 s | 135 s |
Intel Core i7-3612QM | 39 s | 67 s |
Intel I7 3630QM | 38s | 63s |
3DMark 06 Standard Score | 10819 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 7100 pkt. | |
3DMark 11 Performance | 1987 pkt. | |
Pomoc |
Magazynem danych, który znalazł się na wyposażeniu recenzowanego notebooka, jest dysk WDC o pojemności 500 GB. Test przeprowadzony w programie HD Tune zwieńczony został przeciętnymi wynikami. Średni transfer przy odczycie to 69,5 MB/s, a czas dostępu wyniósł 18,3 ms.
Testy gier
MSI CX61 został przez producenta zaliczony do grona laptopów „klasycznych" (czyt.: multimedialnych), a nie do gier. Tym bardziej cieszy fakt, iż spośród testowanych tytułów w ustawieniach określanych przez Notebookcheck jako wysokie zaledwie jedna na sześć gier nie uzyskała pożądanych 30 kl/s. Wszystkie pozostałe przetestowane tytuły działały na odcinkach testowych dość płynnie.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Mafia 2 (2010) | 53.5 | 49.9 | 45.7 | |
Fifa 12 (2011) | 193.8 | 132.5 | 93.8 | |
Anno 2070 (2011) | 98 | 47.6 | 37.7 | |
Risen 2: Dark Waters (2012) | 52.8 | 37.4 | 32.9 | |
Dirt Showdown (2012) | 56.3 | 40.8 | 38.7 | |
Sleeping Dogs (2012) | 70.8 | 60 | 26.5 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Kultura pracy układu chłodzenia nie jest mocną stroną omawianego laptopa. Podczas pracy bez większego obciążenia niezależnie od rodzaju wykonywanych zadań generował on hałas na poziomie 34,5 dB. Jest to wartość zbyt wysoka, jak na brak znaczącego obciążenia.
Napęd optyczny, który potrafił emitować i 47,5 dB przy pełnej prędkości, jest zdecydowanie zbyt hałaśliwy. Podczas odtwarzania filmu wartości natężenia hałasu były co prawda niższe, ale 38,4 dB to cały czas za dużo.
Niestety nie lepiej wygląda sytuacja w testach obciążeniowych. Minimalna wartość zarejestrowana podczas grania to 41,2 dB. Podczas dłuższej sesji wentylator zwiększa obroty, a natężenie hałasu wzrastało do 42,9 dB a następnie do 43,8 dB.
Oczywiście największy hałas można odnotować podczas pełnego obciążenia podzespołów obliczeniowych. W takiej sytuacji miernik wskazał 46,1 dB, czyli wartość godną dużo wydajniejszych notebooków dla graczy, ale stanowczo zbyt wysoką, jak na zwykły laptop.
Hałas
luz |
| 34.5 / 34.5 / 34.5 dB |
HDD |
| 34.5 dB |
DVD |
| 38.4 / 47.5 dB |
obciążenie |
| 42.9 / 46.1 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Starsze modele MSI posiadające tę samą obudowę, co bohater niniejszej recenzji, były gorące i głośne. CX61 pozostał głośny, ale jego temperatury są znacząco lepsze.
Podczas pracy bez obciążenia omawiany laptop pozostaje przyjemnie chłodny. W przeprowadzonym teście temperatury na powierzchni obudowy nie przekroczyły 24°C.
Podczas grania temperatura obudowy wzrosła w najcieplejszym kwadracie do 34,1°C. Nie była więc wyższa od temperatury ludzkiego ciała.
Przy maksymalnym obciążeniu temperatura na powierzchni notebooka nie przekroczyła 39°C, a podzespoły rozgrzały się do relatywnie niskich wartości (77°C dla CPU i 68°C w przypadku GPU Nvidii).
(+) The maximum temperature on the upper side is 37.3 °C / 99 F, compared to the average of 36.9 °C / 98 F, ranging from 21.1 to 71 °C for the class Multimedia.
(+) The bottom heats up to a maximum of 38.1 °C / 101 F, compared to the average of 39.2 °C / 103 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 22.1 °C / 72 F, compared to the device average of 31.3 °C / 88 F.
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (33.4 °C / 92.1 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.8 °C / 83.8 F (-4.6 °C / -8.3 F).
Głośniki
Głośniki MSI CX61 są całkiem niezłe, jak na tę klasę sprzętu. Warto odnotować, iż omawiany laptop dostał jedynie dwa głośniki zamiast układu 4.0 znanego z modeli z serii GE. Nie jest to jednak duży minus, gdyż głośniki spisują się należycie, i o ile nie przestawimy ustawień domyślnych (67% głośności), grają całkiem czysto a nawet relatywnie dźwięcznie.
Wydajność akumulatora
Wydajność akumulatora w notebookach MSI należących do serii Classic nigdy nie była priorytetem. Mało pojemny akumulator (49 Wh) nie zapewnia modelowi CX61 szczególnie długich przebiegów na jednym ładowaniu. Podczas pracy na luzie zabrakło około kwadransa do sześciu godzin. Z kolei w teście symulującym korzystanie z internetu przez Wi-Fi zabrakło kwadransa do czterech godzin. Czas potrzebny na wyczerpanie energii z akumulatora podczas odtwarzania filmu z płyty DVD to dwie godziny i czterdzieści minut. Test obciążeniowy (Battery Eater Classic Test) zakończył się zaś po upływie 1,5 h.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 8.5 / 13.1 / 18.3 W |
obciążenie |
61.5 / 65.4 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
MSI CX61 a HP Envy dv7
Podsumowanie
MSI CX61 to typowy przeciętniak. W poczet jego mocnych stron należy zaliczyć niezłą klawiaturę, dostateczną wydajność, brak throttlingu (czyli zaniżania taktowania podzespołów, zjawiska, które prześladuje wiele konkurencyjnych laptopów) i znośne dla praworęcznych użytkowników rozmieszczenie złączy. Minusami są natomiast: głośność układu chłodzenia, niska jakość obudowy LCD oraz zbyt chropowaty gładzik. Gdy weźmiemy pod uwagę stosunek wydajności do ceny, MSI CX61 z kartą GeForce GT 645M może w każdym razie przypaść do gustu mniej wymagającym i mniej zasobnym użytkownikom.