Test MSI GT80 Titan SLI
07/02/2015
MSI GT80 to laptop mocno różniący się od innych. Powiedzenie o nim "cudaczny" to eufemistyczne określenie jego odmienności. Wygląda dziwnie i jest ogromny, gdyż posiada 18-calowy ekran. Jak by na to nie patrzeć, jest on jednak bardzo wydajnym notebookiem do gier. Jest oferowany z jedną lub z dwiema kartami grafiki GeForce GTX 980M. My przetestowaliśmy tę potężniejszą i - co tu kryć - znacznie droższą wersję.
Obudowa
MSI GT80-2QE Titan nie jest banalnym wysokowydajnym laptopem dla gracza. To maszyna, która może wyznaczać nowe trendy. Pomimo dużej masy (5 kg) notebook wygląda dosyć smukło. Wyposażony w 18-calowy ekran GT80 Titan ma wymiary 45,6 x 33 x 4,9 cm. Od testowanego jakiś czas temu Dominatora GT70 z ekranem o przekątnej 17,3" jest o 28 mm szerszy, o 42 mm dłuższy i o 6 mm szczuplejszy (!). Titan jest zasilany przez 330-watowy zasilacz, którego wymiary (198 x 100 x 44 mm) oraz waga (1,5 kg) wyznaczają nowe granice wielkości wśród mobilnych (pasywnie chłodzonych) zasilaczy. Wraz z laptopem oraz zasilaczem w pudełku znajdują się dodatkowe gadżety. Spośród wspomnianych dodatków za najciekawszy uważam podkładkę pod ręce, która znacząco zwiększa komfort pisania na klawiaturze. Nie mogę jednak pominąć podkładki pod myszkę, dodatkowych metalowych klawiszy "A", "W", "S", "D", "Esc" oraz smoka-maskotki.
Jako że nowy MSI GT80 Titan jest kolejnym przedstawicielem "Smoczej armii", wykonana ze szczotkowanego aluminium pokrywa ekranu jest opatrzona nie tylko logo MSI, ale także emblematem smoka oraz dwoma listwami podświetlanymi na czerwono. Aluminiowe wieko jest bardzo sztywne, w związku z czym perfekcyjnie chroni matrycę. Wszelkie próby nacisku palcem na dekiel nie wywołały żadnych negatywnych skutków w wyświetlanym obrazie. Ramka wyświetlacza jest plastikowa, a jej matowa powierzchnia wspaniale harmonizuje z matową matrycą - dzięki temu brak jest jakichkolwiek refleksów niezależnie od oświetlenia.
Dotychczas stosowane przez MSI zawiasy nie zawsze cieszyły się dobrą opinią użytkowników, GT80 Titan posiada nowy dla tej firmy typ zawiasów ukrytych pod pojedynczą maskownicą. Kąt, o jaki można maksymalnie odchylić ekran, to 140 stopni. Zawiasy działają z dobrze dopasowanym oporem, a klapę można podnieść jedną ręką głównie za sprawą masywnej jednostki zasadniczej.
Obudowa MSI GT80 wygląda na dosyć solidną. Spasowanie, choć nie jest idealne (niektóre elementy mogłyby dokładniej przylegać do siebie), nie budzi większych zastrzeżeń.
Przednią część pulpitu roboczego przeznaczono na mechaniczną klawiaturę i gładzik z funkcją bloku numerycznego. Tylna część jest wykonana z cienkiego aluminium przyozdobionego „smokiem” oraz emblematami producentów poszczególnych części. Pomiędzy wspomniane elementy wciśnięto podświetlaną na czerwono, błyszczącą, plastikową listewkę. Z prawej strony za gładzikiem (i wspomnianą listewką) znajdują się trzy przyciski. Pierwszy od lewej to ulubiony przycisk overclockerów wymuszający najwyższe obroty wentylatorów, środkowy odpowiada za przełączenie pomiędzy kartami Nvidii a zintegrowanym układem grafiki, natomiast trzeci przycisk to przycisk zasilania.
Laptopy MSI cieszą się na ogół uznaniem wśród osób lubujących się w modyfikacjach podzespołów. Model GT80 jest pod tym względem bliski ideałowi. Po odkręceniu śrubek można zdjąć całą dolną klapę a także tylną cześć pulpitu roboczego (za klawiaturą). Od strony spodniej GT80 Titan gwarantuje doskonały dostęp do układu chłodzenia i ukrytych pod nim podzespołów obliczeniowych, czyli dwóch GPU osadzonych w dwóch gniazdach MXM oraz przylutowanego (niestety) na stałe CPU. Ponadto od spodu umieszczono dwa gniazda pamięci operacyjnej oraz głośnik niskotonowy. Od góry dostępne są cztery zatoki na dyski M.2, standardowa zatoka na dysk 2,5 cala, dwa dodatkowe gniazda na RAM, napęd optyczny oraz cztery głośniki.
Rozmieszczenie złączy zewnętrznych jest dobre. Z prawej strony już za połową długości ścianki bocznej umieszczone są jedynie dwa USB 3.0 oraz wylot powietrza z układu chłodzenia. Lewy bok jest mocniej obciążony i w kolejności od tylnej krawędzi znajdują się na nim: otwory wentylacyjne, napęd optyczny (Blu-ray), blokada Kensingtona, czytnik kart pamięci, trzy porty USB 3.0 (w tym jeden z funkcją zasilania), S/PDIF oraz dwa standardowe gniazda audio. Pozytywne jest to, że konstruktorzy MSI zagospodarowali także tylną ściankę obudowy komputera. Rozmieszczono na niej dwa złącza mini DisplayPort (v1.2), HDMI (v1.4), gniazdo zasilania, LAN oraz otwory wentylacyjne. Liczba i różnorodność złączy jest - jak widać - dość duża. Szkoda jedynie, że nie pokuszono się o rozszerzenie zestawu gniazd o port Thunderbolt.
Osprzęt
We współczesnych notebookach dominują klawiatury typu wyspowego. MSI postanowiło wykorzystać w GT80 inne rozwiązanie i zastosowało klawiaturę mechaniczną opatrzoną logo Steelseries oraz Cherry MX. Oczywiście układ klawiatury jest zgodny ze "złotym trójkątem" MSI. Klawisz "Windows" powędrował więc z lewej flanki "spacji" na prawą, a pomiędzy "spację" a "Alt Gr" wstawiono klawisz "\".
Pośród gadżetów dodawanych do notebooka znajduje się pudełko z pięcioma metalowymi klawiszami (Esc, A, W, S, D) oraz narzędziem ułatwiającym ich wymianę.
Praca klawiszy jest definitywnie inna, niż w przypadku klawiatur wyspowych. Największą różnicą jest skok klawiszy. W mechanicznej klawiaturze GT80 jest on dużo głębszy. Kolejną kwestią jest głośność klawiatury - urządzenie mechaniczne jest głośniejsze od standardowego i jest to moim zdaniem jedyny minus tego rozwiązania. Przechodząc do plusów: klawiatura nie ma żadnych ograniczeń kombinacji trzech jednocześnie wciskanych klawiszy (!). Podświetlenie jest jednobarwne (czerwone), ale ma trzy stopnie intensywności (sterowanie mocą podświetlenia odbywa się przy pomocy kombinacji klawiszy "Fn" + "PgUp"/"PgDn"). Wedle przewidywań producentów klawiatura mechaniczna powinna cieszyć się znaczenie większą żywotnością. W przypadku nieuginającego się manuału MSI jestem gotów uwierzyć w te przewidywania. Klawiszowa część opisywanego urządzenia nie posiada bloku numerycznego, ale Titan nie jest go pozbawiony. Blok numeryczny został sprytnie zaimplementowany w powierzchnię gładzika.
Płytka dotykowa w MSI GT80 ma wymiary 6,1 x 8,9 cm, a jej powierzchnia jest gładka i stosownie śliska. W lewym górnym rogu płytki dotykowej znajduje się "przycisk" Num Lock zamieniający gładzik w dość funkcjonalny blok numeryczny. Gładzik jest sterowany przy pomocy oprogramowania Synaptics TouchPad V8.1. Sterownik ten wspiera obsługę gestów a także klasycznych stref przewijania w pionie i w poziomie. Płytka dotykowa jest uzupełniona dwoma standardowymi przyciskami. Przyciski te działają z krótkim i dość twardym, ale całkiem funkcjonalnym skokiem.
Obraz
Model MSI GT80 Titan jest wyposażony w matrycę Samsunga (XJY7J). Jest to ekran typu Super PLS o matowej powierzchni, wyświetlający obraz z rozdzielczością 1920 x 1080 pikseli. Maksymalna luminancja przekraczała 300 cd/m² we wszystkich obszarach pomiarowych, co jest znakomitym wynikiem. Czerń o wartości 0,5 cd/m² jest odpowiednio głęboka. Powody do zadowolenia dają także kontrast (812:1) oraz rozpiętość palety barw, która w większości pokrywa referencyjną przestrzeń sRGB.
|
rozświetlenie: 82 %
kontrast: 666:1 (czerń: 0.5 cd/m²)66.7% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
89.9% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
69.9% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Kąty widzenia to kolejny atut omawianego ekranu. Super PLS jest pod tym względem zbliżony do technologii IPS, czyli deklasuje matryce TN i pozwala na obserwację obrazu z niemal dowolnego kąta.
Osiągi
GT80 jest dostępny w dwóch wersjach. Do naszej redakcji trafił model o bogatszej konfiguracji, wyposażony w procesor Core i7-4980HQ, dwie karty grafiki Nvidia GeForce GTX 980M, 32 GB pamięci RAM, klasyczny dysk twardy HGST oraz cztery dyski SSD Toshiba spięte w RAID.
Core i7-4980HQ to bardzo wydajna 4-rdzeniowa i 8-wątkowa jednostka obliczeniowa należąca do rodziny Haswell. Wykonano ją w procesie technologicznym 22 nm i obdarzono właściwie wszystkimi dostępnymi dla laptopowych procesorów technologiami. Bazowa częstotliwość taktowania procesora to 2,8 GHz, a maksymalna - 4GHz. Obliczenia są wspomagane przez 6 MB pamięci podręcznej 3. poziomu. Maksymalne TDP tego procesora to 47 W. Z procesorem zintegrowany jest układ grafiki Intel Iris Pro Graphics 5200. Jest to jeden najwydajniejszych układów typu iGPU. W testowanym laptopie jego rola będzie jednak raczej sprowadzać się do przedłużenia czasów pracy na zasilaniu z akumulatora.
W teście wielowątkowym Cinebench R11.5 omawiany procesor i7-4980HQ osiągnął 7,53 pkt. Jest to wynik plasujący go w naszej bazie danych pomiędzy procesorem i7-4910MQ (uzyskującym średnio 7,52 pkt.) a procesorem i7-4930MX (średnio 7,55 pkt.). Wynik ten gwarantuje wejście opisywanej jednostki do ścisłej czołówki w rankingu wydajności, a jej moc uwidacznia się jeszcze bardziej, gdy porównamy ją z bardzo popularnym, wysokowydajnym procesorem i7-4700MQ, który to osiąga średnio „jedynie” 6,89 pkt.
Testowany MSI GT80 Titan został wyposażony w połączone w SLI dwie (aktualnie najwydajniejsze) karty graficzne Nvidia GeForce GTX 980M. GTX 980M to karta należąca do najnowszej generacji Maxwell. Rdzeń jest zasadniczo taktowany z częstotliwością 1038 MHz, a maksymalna wartość taktowania to 1127 MHz. Taktowanie pamięci to 5000 MHz. Karta jest wyposażona w 8 GB pamięci VRAM i ma 256-bitową magistralę danych. W MSI GT80 zamontowane są dwie takie karty, które - pracując w trybie SLI - deklasują wydajnością graficzną wszystko to, co miałem do tej pory przyjemność testować.
W teście 3DMark 11 MSI GT80 Titan z dwiema kartami GTX 980M uzyskał 17061 pkt., czyli ponad dwa razy więcej od MSI GT70 Dominatora Pro posiadającego jedną kartę GTX 880M, którego wynik wynosił 8467 pkt. i wydawał się okazały.
W teście 3DMark Fire Strike MSI GT80 Titan uzyskał 13467 pkt. tj. o ponad 5000 pkt. więcej, niż wyposażony w dwie karty GTX 780M model Alienware 18, który legitymuje się wynikiem w wysokości 8009 pkt.
3DMark 11 Performance | 17061 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 156362 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 26774 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 13467 pkt. | |
Pomoc |
Bezkonkurencyjne możliwości obliczeniowe MSI GT80 dopełniono niesamowitą jak na laptop pamięcią dyskową. Łączna powierzchnia magazynująca dane to 2 TB. Klasyczny dysk twardy HGST HTS721010A9E630 o pojemności 1 TB był już wielokrotnie opisywany w wcześniejszych recenzjach (między innymi w recenzjach MSI GT70 i GE70). Dysk ten posiada dwa talerze wirujące z prędkością 7200 obr/min. Duża prędkość, szybki interfejs (SATA 3) oraz duży zasób pamięci podręcznej (32 MB) zapewniają wysokie transfery (średni odczyt sekwencyjny w teście HD Tune wyniósł 107,8 MB/s).
Druga część pamięci dyskowej to cztery dyski SSD (Toshiba THNSNJ256G8NU) o pojemności 250 GB każdy spięte w RAID. Macierz ta deklasuje wszystkie rozwiązania, które do tej pory zawitały do naszej redakcji. Szybkość sekwencyjnego odczytu danych według AS SSD to 1523 MB/s, a zapisu -1150,54 MB/s. Dotychczasowy lider naszego rankingu, RAID składający się z trzech dysków Lite-On LMT-128M6M, uzyskał w tym samym teście odpowiednio 1341,72 MB/s (odczyt) i 886,06 MB/s (zapis).
Testy gier
MSI GT80 to jeden z tych nielicznych notebooków mogących bez trudu stanąć w szranki z praktycznie dowolnym (wyposażonym w jedną kartę graficzną) komputerem stacjonarnym. Żadna gra nie stanowiła dlań wyzwania, a wszystkie przetestowane tytuły działały płynnie nawet przy ustawieniach maksymalnych. Titan uzyskał także średnio blisko trzy razy lepszy wynik w grze Sleeping Dogs na ustawieniach ultra, niż model MSI GT70 wyposażony w kartę GTX 880M, a należy pamiętać, że już na GT70 gra działała płynnie.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Metro 2033 (2010) | 164.5 | 135.2 | 126.8 | |
Mafia 2 (2010) | 208.5 | 204.7 | ||
Anno 2070 (2011) | 166.6 | 160.7 | ||
Sleeping Dogs (2012) | 203.8 | 93.8 | ||
BioShock Infinite (2013) | 226.3 | 150 | ||
Dota 2 (2013) | 120 | 120 | ||
Total War: Rome II (2013) | 261.4 | 94.2 | ||
Assassin´s Creed IV: Black Flag (2013) | 60 | 60 | ||
Thief (2014) | 120.6 | 96.5 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
MSI GT80 Titan przy ekstremalnej wydajności wymaga bardzo wydajnego chłodzenia. Takie sprawne chłodzenie nie może zaś być ciche. W trybie pracy bez obciążenia (praca z dokumentami, przeglądanie WWW, odtwarzanie filmu - czynności przeprowadzane z aktywnym zintegrowanym układem grafiki) GT80 potrafi być stosunkowo mało słyszalny. Najniższą zanotowaną wartością w teście bez obciążenia było 33,5 dB. To mniej, niż w przypadku MSI GT70 (34,7 dB) i MSI GE70 (34,4 dB). Najwyższa zaś wartość natężenia hałasu, zmierzona w trakcie projekcji filmu, 34,5 dB, mieści się w normie.
W czasie grania wentylatory emitowały hałas o trzech poziomach natężenia. Na pierwszym poziomie było to 45,8 dB, na drugim - 50,7 dB, a na trzecim - 52,2 dB. Pełne obciążenie przy pomocy zestawu aplikacji FurMark i Prime95 wydobyło z układu chłodzenia 57,8 dB. W (wymuszonym przyciskiem) trybie najwyższych obrotów wentylatorów hałas osiągnął poziom 59,2 dB. MSI GT70 przyrównywałem do suszarki, a GT80 staje się wtedy prawdziwym odrzutowcem.
Hałas
luz |
| 33.5 / 34 / 34.5 dB |
HDD |
| 33.5 dB |
DVD |
| 37.1 / 45 dB |
obciążenie |
| 50.7 / 59.2 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Temperatury GT80 są zależne od obciążenia. W trakcie wykonywania mało wymagających zadań (jak praca z dokumentami, przeglądanie internetu czy odtwarzanie filmów) temperatura CPU i zintegrowanego z nim GPU nie przekroczyła 40°C. Na obudowie zaś w najcieplejszych miejscach nieznacznie przekroczyła 23°C. Muszę tu jednak zwrócić uwagę na fakt, że test był wykonany w dość chłodnym pomieszczeniu.
Praca pod pełnym obciążeniem ze stuprocentowym wykorzystaniem potencjału procesora i kart Nvidii spowodowała rozgrzanie się obudowy do 58,5°C na spodzie oraz do 41,2°C na wierzchu jednostki zasadniczej. Temperatury te nie będą jednak przeszkadzać w pracy czy zabawie (chyba że zdecydujemy się trzymać ten laptop na kolanach, co jest mało prawdopodobne). Podczas testu pełnego obciążenia temperatura CPU osiągnęła maksymalnie 90°C, a GPU - 85°C. Muszę przy tym zaznaczyć, iż pracując pod obciążeniem zestawu testów aplikacji FurMark i Prime95 notebook działający na zasilaniu sieciowym zużywał także energię z akumulatora. Po godzinie z w pełni naładowanej baterii zostało około 60% pojemności.
(±) The maximum temperature on the upper side is 41.2 °C / 106 F, compared to the average of 40.5 °C / 105 F, ranging from 21.2 to 68.8 °C for the class Gaming.
(-) The bottom heats up to a maximum of 58.5 °C / 137 F, compared to the average of 43.2 °C / 110 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 21.2 °C / 70 F, compared to the device average of 33.9 °C / 93 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 21.2 °C / 70.2 F and are therefore cool to the touch.
(+) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.9 °C / 84 F (+7.7 °C / 13.8 F).
Głośniki
Głośniki Dynaudio wykorzystywane w notebookach MSI z serii GT zdążyły wyrobić sobie zasłużoną renomę. Model GT80 otrzymał cztery głośniki umieszczone na pulpicie roboczym przy ekranie oraz głośnik niskotonowy, który jest zlokalizowany na spodzie. Powyższy zestaw reprodukuje dźwięk na wysokim poziomie niezależnie od ustawień głośności. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że maksymalna głośność jest jak na laptop bardzo duża i zasadniczo ustępuje jedynie zestawom zewnętrznym. S/PDIF pozwala na podłączenie do Titana zestawu głośników w systemie 7.1.
Wydajność akumulatora
MSI GT80 Titan umożliwia przełączenie pomiędzy układami graficznymi przy pomocy jednego przycisku (wymaga to także zrestartowania systemu). Dzięki tejże funkcji podczas testu czytelnika w programie Battery Eater (przy wyłączonej karcie Wi-Fi oraz minimalnej intensywności podświetlenia matrycy) niepodłączony do gniazdka MSI GT80 wytrzymał 7 godzin i 20 minut. Test symulujący korzystanie z internetu poprzez łączność Wi-Fi przy 75% intensywności podświetlenia ekranu zakończył się po 4 godzinach. Powyższe przebiegi są minimalnie krótsze od tych, które uzyskałem na MSI GT70, ale i znacząco dłuższe od tych, jakie da się uzyskać w przypadku MSI GE70.
luz | 10.8 / 19.8 / 43.1 W |
obciążenie |
208 / 317 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
MSI GT80 to pierwszy 18-calowy notebook MSI. Jak na premierę firmy w tym segmencie rynku, muszę przyznać, że Titan robi duże i bardzo pozytywne wrażenie. Ekstremalna wydajność, dobra matryca, niezły dźwięk i mechaniczna, podświetlana na czerwono klawiatura to klucze do podbicia serca gracza. Istotna jest także możliwość podłączenia zewnętrznych głośników w systemie 7.1 oraz kilku monitorów poprzez dobrze rozplanowane złącza. Fakt, że nie uniknięto bardzo głośnej pracy układu chłodzenia w czasie obciążenia, był raczej do przewidzenia.
Owego hałasu (podobnie jak wysokiej temperatury) nie da się wyeliminować w coraz wydajniejszych laptopach. Bardziej niepokojący jest kierunek na integrację wszystkich podzespołów z płytą główną. Przylutowany na stałe procesor i wbudowany akumulator ograniczają możliwości przyszłej rozbudowy.
Pomimo powyższych niedoskonałości Titan broni się bardzo skutecznie. Już wyżej wzmiankowana niesamowita wydajność obliguje do przyznania mu wyróżnienia redakcji w kategoriach moc i notebook dla gracza.
Na koniec warto także wymienić plusy mniej istotne dla fana komputerowej rozrywki, ale jednak użyteczne dla wielu użytkowników. Są to: funkcjonalna obudowa, wygodny dostęp do podzespołów, dobrze rozmieszczone złącza zewnętrzne, niesamowita pamięć dyskowa, dość długie czasy pracy na akumulatorze oraz kilka dodatkowych gadżetów dodawanych gratis. Kilkakrotnie pytano mnie czy dany notebook jest godzien polecenia? Czy poleciłbym go najlepszemu kumplowi? W przypadku MSI GT80 odpowiedź jest tylko jedna. Tak.
Dziękujemy za udostępnienie sprzętu na testy firmie Evato.