Test MSI X460DX
MSI z serii X-Slim, do której należy X460DX, zostały zaprojektowane z myślą o uzupełnieniu oferty tajwańskiego producenta o notebooki ultralekkie i ultracienkie. Przetestowany model wyróżnia się wśród nich posiadaniem karty grafiki GeForce GT 540M, która wystarczy do uciągnięcia większości nowszych gier na średnich ustawieniach. Czy jej zastosowanie nie odbiło się negatywnie na kulturze pracy tego laptopa?
Obudowa
Na pierwszy rzut oka konstrukcja X460DX robi bardzo pozytywne wrażenie. Smukłe kształty plus niewielka masa (2,01 kg), uzupełnione elegancją kolorów czarnego oraz grafitowego czynią notebook na tyle interesującym, że mimo braku wodotrysków na pulpicie ciężko mówić o tandetnym wyglądzie. Estetycznym plusem konstrukcji są także elementy aluminiowe, czyli podnadgarstnik i zewnętrzna powierzchnia pokrywy ekranu.
Obudowa ekranu, podobnie jak cały notebook, zachwyca swoją szczupłością. Niestety pod względem wytrzymałości Microstar nie osiągnął zadowalającego efektu, gdyż mimo zastosowania aluminiowego dekla nie udało się uzyskać dostatecznej sztywności. Nawet niezbyt silny nacisk na plecy ekranu wywołuje niepożądane zakłócenia w wyświetlanym obrazie. Nie zachwyciła mnie także typowa dla notebooków multimedialnych plastikowa i połyskliwa ramka ekranu, która wraz z błyszczącą matrycą skutecznie zniechęca do pracy przy oświetleniu słonecznym.
Zawiasy, co należy zapisać na plus większości konstrukcji MSI, pozwalają na bardzo szeroki zakres odchylenia ekranu względem podłoża. W modelu X460DX maksymalne wychylenie wyświetlacza to 165 stopni.
Jednostka zasadnicza bardzo przypadła mi do gustu, a to ze względu na filigranowe, przyjemne dla oka kształty. Niestety wysmuklona, elegancka sylwetka sprawia, iż (podobnie jak w przypadku panelu LCD) obudowa jest dość delikatna. Silniejszy nacisk bądź ścisk potrafią wywołać ugięcia. Jest to widoczne zwłaszcza w okolicach napędu optycznego oraz plastików za klawiaturą. Nieco lepiej pod względem sztywności prezentują się lewa strona obudowy oraz podnadgarstnik. Ten ostatni jednak, jako że jest wykonany z aluminium, może irytować co wrażliwszych użytkowników mrowieniem. Pewne zastrzeżenia budzi także spasowanie akumulatora, który - o ile w roztargnieniu nie zamkniemy dodatkowego zatrzasku (z lewej strony) - lubi „wyłazić" z gniazda. Warto też zaznaczyć, że zamontowanie baterii podnosi o kilka milimetrów tył obudowy.
Rozmieszczenie złączy na niewielkiej przestrzeni było przy tak cienkiej konstrukcji pewną sztuką. Producent przemyślał jednak sprawę dość dobrze. Wiedząc, że nie zdoła dogodzić każdemu, przeniósł niemal wszystkie niezbędne porty na lewą stronę, po prawej pozostawiając jedynie dwa gniazda audio, starsze USB 2.0 oraz nieograniczające zakresu ruchu myszy podzespoły: czytnik kart, napęd optyczny i blokadę Kensingtona. Atutem X460DX są umieszczone na lewej ściance dwa szybkie porty USB 3.0.
Osprzęt
Zastosowana w X460DX klawiatura wyspowa pozbawiona bloku numerycznego jest typowym przedstawicielem manuałów montowanych we współczesnych notebookach z ekranem 14". Do jej atutów należą zabezpieczenie przed zanieczyszczeniami, które dzięki kratce między klawiszami nie przedostaną się pod nie, oraz wielkość płytek klawiszy.
Niestety wypełnienie między klawiszami jest błyszczące i dość często wymaga czyszczenia. Wciśnięcie klawisza nieco mocniej, niż normalnie, wywołuje dość silne ugięcia całego przyrządu. Na całokształt klawiatury nie wpływają też pozytywnie blokady kombinacji trzech klawiszy, które między innymi występują przy poniższych kombinacjach:
- A+S oraz +, backspace, ], enter;
- S+D oraz F5,F6,F7, I, przecinek;
- W+D oraz I;
- strzałki góra i prawo oraz F12, 0, -, P, [, średnik, /;
- strzałki prawo + dół oraz F10, F11, 9, O, L, kropka.
Gładzik Elan Smart-Pad jest zadowalająco czuły. Jego dużym atutem jest obsługa klasycznych funkcji przewijania w pionie i w poziomie (ustawienie domyślne). Nie zapomniano o funkcjach dotyku wielopunktowego. Dodatkowymi aspektami czyniącymi z gładzika przyrząd całkiem przyjemny w użytkowaniu są dobrze wyznaczone granice obszaru dotykowego oraz zadowalająca śliskość płytki. Tylko błyszczące i łapiące zabrudzenia klawisze powodują pewien niesmak, ale i na to można przymknąć oko. Chodząc bowiem dość cicho i miękko, przyczyniają się one do zwiększenia komfortu użytkowania. Trzeba je tylko czasem przetrzeć...
Obraz
Wyprodukowana przez tajwańską firmę Chunghwa Picture Tubes matryca CPT17A9 charakteryzuje się standardową rozdzielczością natywną ekranu, 1366x768 pikseli, przy przekątnej 14".
Luminancja na poziomie 165,5-184 cd/m² nie jest może olśniewająca, ale do normalnej pracy w pełni wystarczy. Zadowalające są też kąty widzenia w poziomie. Te w pionie natomiast nieco rozczarowują, zwłaszcza w obliczu możliwości odchylenia ekranu, jakie dają zawiasy.
|
rozświetlenie: 89 %
kontrast: ∞:1 (czerń: 0 cd/m²)40.99% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
59.8% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
39.68% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Synchronizacja kolorów RGB jest, jak na multimedialny notebook, całkiem w porządku. Nie można też narzekać na paletę barw, która na tle konkurencyjnych konstrukcji wypada zupełnie nieźle (aczkolwiek matrycy daleko do pokrycia całego obszaru przestrzeni sRGB).
Osiągi
MSI X460 przeszło nieomal bez echa, a to z powodu nieciekawych podzespołów, w jakie został wyposażony ten model. X460DX natomiast posiada wlutowaną w płytą główną niezależną kartę graficzną GeForce GT 540M i to w znacznej mierze zaważyło o zainteresowaniu tym notebookiem.
Konfigurację, jaką dostarczono na nasze testy, uzupełniły procesor Core i5-2410M oraz dysk twardy o pojemności 640 GB.
Procesor i5-2410M charakteryzuje się dość dobrymi osiągami w testach syntetycznych. Cinebench 11.5 (konkretnie wersja 64-bitowa) ocenił jego wydajność na 2,6 pkt. Wynik ten stawia go wyżej od najsilniejszego Core i5 pierwszej generacji, a także dwurdzeniowego i7 pierwszej generacji; zarówno i5-580M, jak i i7-640M osiągają w omawianym teście 2,5 pkt.
Karta graficzna Nvidia GF GT 540M to w MSI X460DX układ zgodny ze specyfikacją producenta. Pod obciążeniem w postaci syntetyków radzi sobie całkiem dobrze, choć należy odnotować pojawiający się pod maksymalnym obciążeniem throttling.
Ogólny wynik testu 3DMark Vantage, 4186 pkt., jest zadowalający. Nie pozwala co prawda konkurować z Radeonem 6730M, który w tym teście osiąga średnio o około 300 pkt. więcej, ale i jest o te circa 300 pkt. wyższy niż ten, jakim legitymuje się należący do starszej generacji GF GT 435M.
Opisując osiągi MSI X460DX, można w zasadzie pominąć zintegrowany z procesorem chip graficzny Intela. Warto jednak wspomnieć o możliwości przełączenia nań w celu przedłużenia działania laptopa na akumulatorze czy obniżenia temperatur w trakcie pracy bez obciążenia.
Dysk twardy WDC (WD6400BPVT-22HXZT1) nie wybija się ponad przeciętność. W poczet jego zalet można zaliczyć dość dużą przestrzeń dyskową (640 GB). Czas dostępu przekraczający 18 ms nie zachwyca. Nie można natomiast narzekać na szybkość transferu przy odczycie, która według wskazań HD Tune osiągnęła średnio wartość 70,8 MB/s.
3DMark 06 Standard Score | 7883 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 4186 pkt. | |
3DMark 11 Performance | 975 pkt. | |
Pomoc |
Unigine Heaven
Cinebench 11.5
Testy gier
Zestawienie procesora i5-2410M i karty graficznej GF GT 540M aż się prosi o przetestowanie w grach. Nie jest to może konfiguracja godna entuzjastów najmocniejszych rozwiązań, ale można zaliczyć ją do średnio wydajnych. W zestawieniu z mikrymi rozmiarami obudowy czyni to omawiany laptop interesującym sprzętem także dla graczy. Porównując wydajność MSI X460DX pod względem płynności w grach, można dość łatwo zauważyć jego przewagę nad konfiguracjami wyposażonymi w procesor i5 oraz kartę Radeon HD 6630M. Nie jest to może przewaga znacząca, ale w niektórych tytułach te dodatkowe kilka klatek może zaważyć o płynności akcji bądź jej braku.
Na tle innych laptopów wyposażonych w GF GT 540M MSI X460DX wypada przeciętnie, uzyskując gdzieniegdzie przewagę nad Acerem 5750G (któremu zmniejszono taktowanie pamięci VRAM do 800 MHz), a ulegając Toshibie P750-10Q (która została wyposażona w 2 GB pamięci VRAM).
W tym miejscu muszę wspomnieć o nieprzyjemnym zjawisku, jakim jest występowanie throttlingu CPU. Na szczęście w grach, które korzystają w przeważającej mierze z karty graficznej, nie jest to efekt zbytnio odczuwalny.
Detale wysokie, 1366x768 | Acer 5750G (i5-2410M, GT 540M) | Toshiba P750-10Q (i5-2410M, GT 540M) | MSI X460DX (i5-2410M, GT 540M) | Dell V3550 (i5-2520M, 6630M) | MSI GE620 (i5-2410M, GT 540M) |
---|---|---|---|---|---|
DiRT 2 | 36,5 kl/s | 37,7 kl/s | 36,5 kl/s | 33,4 kl/s | 38,2 kl/s |
Metro 2033 (detale śr.) | - | 44,9 kl/s | 43,5 kl/s | - | - |
NFS Shift | 24,8 kl/s | 26,8 kl/s | 26,5 kl/s | 21,7 kl/s | 26,9 kl/s |
FIFA 2011 | 109,8 kl/s | 115,4 kl/s | 120,6 kl/s | 73,2 kl/s | 116 kl/s |
Risen | 22,5 kl/s | 21 kl/s | 20,3 kl/s | 19,6 kl/s | 19,7 kl/s |
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Call of Juarez Benchmark (2006) | 33.9 | |||
Call of Duty 4 - Modern Warfare (2007) | 205.9 | 105.3 | ||
Racedriver: GRID (2008) | 124.7 | 63.1 | ||
Colin McRae: DIRT 2 (2009) | 74.7 | 62.9 | 36.5 | |
Need for Speed Shift (2009) | 34.4 | 26.5 | ||
Risen (2009) | 89.4 | 31.1 | 20.3 | |
Metro 2033 (2010) | 74.4 | 43.5 | ||
Fifa 11 (2010) | 445.2 | 176.3 | 120.6 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Od małego i wydajnego notebooka nie sposób oczekiwać ciszy. Dodatkowo Microstar nigdy nie należał do grupy producentów dbających o wyciszenie swoich laptopów. Tym bardziej więc cieszy względnie niskie natężenie hałasu, które omawiany notebook emituje podczas pracy na zintegrowanym układzie Intela. Odnotowane w trakcie odtwarzania filmu z HDD 33,1 dB to bardzo dobry wynik. Mniej ciekawie robi się w trakcie odtwarzania filmu z płyty, gdy napęd - mając problemy z odczytem jakiegoś fragmentu - potrafi hałasować niczym suszarka (46,9 dB). Na szczęście przeciętna wartość hałasu w trakcie odtwarzania filmu jest sporo niższa (35,8 dB).
Obciążenie podzespołów grami czy testami syntetycznymi zmusza układ chłodzenia do wydajniejszej pracy, co przekłada się na zwiększenie emisji szumu. Podczas gier wentylator był dobrze słyszalny, a sonometr wykazał natężenie hałasu w przedziale 38,3-41,3 dB. Maksymalny wysiłek karty graficznej i procesora skutkuje dodatkowym zwiększeniem obrotów wentylatora, który generował w takich warunkach hałas na poziomie 44,6-46,4 dB.
Hałas
luz |
| 32.1 / 33 / 33.1 dB |
HDD |
| 32.1 dB |
DVD |
| 35.8 / 46.9 dB |
obciążenie |
| 42.5 / 46.4 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Notabook mały i wydajny dość często bywa niestety ciepły. Tak jest w przypadku MSI X460DX. Ciepło nie jest zbytnio odczuwalne podczas klasycznych prac biurowych czy przeglądania internetu na zintegrowanej karcie graficznej. Przy tych zastosowaniach temperatura obudowy nie przekroczyła 34,5°C.
Sytuacja zmienia się jednak diametralnie pod obciążeniem. Podczas godzinnego grania w DiRT 2 temperatura w okolicy układu chłodzenia przekroczyła 50°C, a przy samym skraju obudowy osiągnęła nawet wartość 54,7°C.
Jeszcze goręcej zrobiło się podczas testu obciążającego GPU Nvidii i CPU w 100%. Skrajna temperatura lewej spodniej strony laptopa sięgnęła prawie 64°C.
(-) The maximum temperature on the upper side is 54.4 °C / 130 F, compared to the average of 36.9 °C / 98 F, ranging from 21.1 to 71 °C for the class Multimedia.
(-) The bottom heats up to a maximum of 63.9 °C / 147 F, compared to the average of 39.2 °C / 103 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 29.4 °C / 85 F, compared to the device average of 31.3 °C / 88 F.
(-) The palmrests and touchpad can get very hot to the touch with a maximum of 46 °C / 114.8 F.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.8 °C / 83.8 F (-17.2 °C / -31 F).
Głośniki
System dźwiękowy, który znalazł się na wyposażeniu X460DX, został oznaczony logo THX TruStudio Pro i według producenta „jest specjalnie zaprojektowany, by wspomagać Twój komputer niesamowitymi doznaniami audio z występów na żywo, filmów czy studiów nagraniowych". Trzeba jednak pamiętać, iż jest to system zaimplementowany w laptopie i jako taki nie może konkurować z głośnikami stacjonarnymi. W każdym razie dzięki niedużej głośności maksymalnej ciężko jest doszukać się większych pobrzęków, ale z drugiej strony odczuwalny jest brak basów.
Wydajność akumulatora
Wydajność akumulatora o nieco podniesionej pojemności (5900 mAh, 65 Wh), na jaką zdecydował się MSI, ciężko przecenić. Blisko 11 godzin w teście czytelnika robi duże wrażenie. Nie można też narzekać na czas projekcji filmowej, która trwała nieprzerwanie przez cztery godziny i kwadrans. Satysfakcjonuje również czas pracy pod obciążeniem, który przekroczył półtorej godziny. Dyskusyjne są natomiast wyniki uzyskane w testach korzystania z internetu dzięki technologii Wi-Fi. Przy przeglądarce zostawionej samej sobie z odświeżaniem strony co 30 sekund akumulator zasilał X460DX przez 7:47 h. Rzetelnie męczony YouTube'em i kilkoma cięższymi serwisami był w stanie dostarczać energię przez 3:50 h. Może warto wyciągnąć średnią i uznać, że przy zintegrowanym układzie Intela i podświetlaniu ekranu ustawionym na 75% notebook MSI wytrzyma na Wi-Fi około sześciu godzin? Taki czas pracy powinien być dla większości użytkowników w pełni satysfakcjonujący.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 10 / 18.4 / 18.8 W |
obciążenie |
76.9 / 103.2 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
MSI X460DX a HP ProBook 6465b
Podsumowanie
MSI X460DX to jeden z tych modeli, które zawsze będą wywoływać spore kontrowersje.
Z jednej strony ciężko nie docenić elegancji, filigranowego wyglądu, zawiasów, które umożliwiają znaczne odchylenie ekranu, niezłego rozmieszczenia portów peryferyjnych, długich przebiegów na akumulatorze, niezłej wydajności i komfortowego gładzika.
Z drugiej strony X460DX nie jest pozbawiony wad, a throttling CPU pod obciążeniem i wysokie temperatury wraz z emitowanym hałasem to uciążliwe przypadłości (przynajmniej dla niektórych użytkowników). Podobnie zresztą jak obawa o wytrzymałość konstrukcji laptopa na przestrzeni dłuższego czasu użytkowania.
Dziękujemy za wypożyczenie egzemplarza do testu firmie X-KOM.