Test laptopa Saelic Vidi G771D
08/03/2017
Saelic Vidi G771D to wydajny laptop do gier z procesorem Core i7-7700 i kartą grafiki GeForce GTX 1070. W tej konfiguracji odznacza się on całkiem niezłą kulturą pracy i dzięki temu zasłużył na wyróżnienie redakcji.
Obudowa
Saelic Vidi G771D z zewnątrz wygląda identycznie, jak Saelic Vidi G761D. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż oba modele oparte są na tym samym kadłubie Clevo P775DM3-G. Jak wspomniałem w recenzji Vidi G761D, obudowa ta prezentuje się bardzo dobrze. Ma nowoczesne kształty. Wyloty układu chłodzenia wyprowadzono z tyłu, gdzie gorące powietrze nie będzie przeszkadzać użytkownikowi w pracy. Estetyce notebooka także nie można niczego zarzucić. Ciemne powierzchnie klapy są rozjaśnione przez logo Saelika. Masa testowanego notebooka (4,2 kg) jest o 100 g mniejsza, niż w G761D, gdyż omawiany model został wyposażony w lżejszy dysk. Dostarczony w komplecie z laptopem zasilacz jest identyczny i waży 1,35 kg.
Wykonana z tworzyw sztucznych klapa jest mniej sztywna, niż niektóre metalowe konstrukcje, ale naciski na jej powierzchnię raczej spowodują zamknięcie laptopa, niż wywołają zakłócenia na powierzchni ekranu. Kolejnym korzystnym aspektem obudowy panelu LCD jest jego odporność na zabrudzenia i zatłuszczenia.
Ukryte pod dwiema szerokimi na 3 cm każda maskownicami zawiasy cechują się średnim oporem i dużą płynnością ruchu. Te atrybuty w zestawieniu z ciężkim korpusem umożliwiają podniesienie ekranu przy pomocy jednej ręki. Jedyne, co można by poprawić w kwestii zawiasów, to maksymalny kąt odchylenia ekranu (130 stopni).
Jednostkę zasadniczą wykonano z dobrej jakości tworzyw sztucznych. Jest ona dość solidna, by naciski na powierzchnię pulpitu roboczego nie powodowały widocznych ugięć. Na pochwałę zasługuje także spasowanie laptopa. Na stykach elementów nie widać szpar a podniesienie notebooka za dowolną część korpusu nie wywoła żadnych trzasków plastiku. Na korzystną ocenę zasługuje również dość wysoka odporność obudowy na zabrudzenia i zatłuszczenia.
Saelic Vidi G771D, zgodnie z tradycją DTR-ów Clevo, umożliwia łatwy i wygodny dostęp do podzespołów. Po demontażu dwóch klap serwisowych przymocowanych przy pomocy śrub krzyżowych uzyskać można dostęp do dwóch zatok na dyski 2,5 cala (w testowanym egzemplarzu obie były puste), dwóch gniazd na SSD formatu M.2 (z których w testowanym egzemplarzu zajęte było tylko jedno), dwóch gniazd RAM-u (w których osadzono dwa moduły pamięci operacyjnej), obu wentylatorów układu chłodzenia oraz do wymienialnych w tym modelu procesora (podstawka LGA1151) i dodatkowej karty graficznej (gniazdo MXM 3.0). Saelic G771D to kolejny laptop doskonały dla każdego użytkownika lubiącego wymieniać podzespoły niczym w komputerze stacjonarnym. Kolejnym wartym wzmianki atutem Vidi G771D jest wymienialny bez rozbierania obudowy akumulator.
Jak przystało na notebook klasy DTR, Saelic Vidi G771D jest wyposażony jest w bardzo zadowalający wachlarz portów. Do dyspozycji użytkownika oddano między innymi Thunderbolt, USB 3.1 typu C, aż cztery USB 3.0, cztery gniazda audio, dwa mini DisplayPorty i HDMI. Nie można także narzekać na rozmieszczenie złączy, które sensownie umieszczono w tylnych fragmentach bocznych ścianek oraz na tylnej ściance.
Osprzęt
Klawiatura Saelika G771D to kolejny element dość dobrze znany z poprzednich recenzji. Pisałem o niej między innymi w testach Saelików G761D i G781D. Prezentowany model cechuje się regulowanym trzystrefowym podświetleniem. Regulować można nie tylko intensywność podświetlenia (na 4 poziomach), ale także jego barwę. Płytki klawiszy alfanumerycznych w większości mają wymiary 14 x 14 mm i charakteryzują się lekkim profilowaniem (wklęsłe do środka). Układ klawiszy jest zupełnie typowy, wraz z wbitą w blok numeryczny prawą strzałką. Skok klawiszy jest płytki, miękki i dosyć cichy. Podparcie klawiatury jest przeciętnie sztywne. Dla wielu użytkowników (a przede wszystkim dla prawdziwych graczy) największym atutem jest brak zablokowanych kombinacji trzech jednocześnie wciskanych klawiszy.
Gładzik w Vidi G771D jest dokładnie taki sam, jak w modelu Vidi G761D. Narzędzie to wykonano w klasycznym stylu. Powierzchnia płytki jest dość spora (10,8 x 6,2 cm). Jest ona gładka, dzięki czemu nie podrażnia palców podczas pracy. Czułość i rozdzielczość testowanego urządzenia są dość dobre. Granice pomiędzy gładzikiem a taflą pulpitu roboczego są mało wyraziste. Różnica poziomów między nimi mogłaby być większa. Jako że mamy do czynienia z gładzikiem tradycyjnego typu, mogę pochwalić dwa oddzielne przyciski. Charakteryzują się one krótkim, cichym, miękkim i dobrze dobranym skokiem.
Obraz
Recenzowany egzemplarz Vidi G771D wyekwipowano w matrycę LG Display LP173WF4-SPF1. Ekran ten jest znany z recenzji modelu G761D. Jest to wyświetlacz typu AH-IPS. Ma przekątną 17,3 cala, wyświetla obraz w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli i cechuje się antyodblaskową powłoką. Zmierzone wartości luminancji, czerni i kontrastu były jeszcze lepsze, niż u poprzednika. Średnia luminancja (przy maksymalnej intensywności podświetlenia ekranu) w G771D to 391,6 cd/m², podczas gdy w G761D było to 379,7cd/m². Czerń jest odrobinę głębsza (0,6 cd/m² wobec 0,7 cd/m² w modelu testowanym wcześniej).
|
rozświetlenie: 90 %
kontrast: 682:1 (czerń: 0.6 cd/m²)66.9% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
90.8% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
71.8% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Kontrast w G771D osiągnął 682:1 (wobec 562:1 w G761D). Pochwalić mogę także szeroką paletę barw szerszą od przestrzeni sRGB. Dzięki technologii AH-IPS kąty widzenia są stosowne szerokie. W testowanym egzemplarzu często spotykane w ekranach IPS uloty światła były mało irytujące.
Osiągi
Podzespoły bazowe stanowią jedną z nielicznych różnic pomiędzy omawianym Vidi G771D a Vidi G761D. Testowany egzemplarz wyposażono w najnowszej generacji procesor dla komputerów stacjonarnych, Core i7-7700, kartę graficzną Nvidia GeForce GTX 1070, 32 GB pamięci operacyjnej DDR4 (w dwóch kościach po 16 GB pracujących w trybie dwukanałowym) oraz dysk SSD M.2.
Core i7-7700 to wysokowydajny procesor należący do 7. generacji jednostek Core (Kaby Lake). Dysponuje 4 fizycznymi rdzeniami, które dzięki wsparciu technologii HT mogą prowadzić jednocześnie obliczenia na 8 wątkach. Domyślna częstotliwość taktowania, 3,6 GHz, jest o 200 MHz wyższa, niż w i7-6700 i o 400 MHz niższa, niż w i7-6700K. W trybie turbo omawiany procesor uzyskuje 4,2 GHz, a więc znów o 200 MHz więcej od poprzednika i dokładnie tyle samo, co najwydajniejszy i7 szóstej generacji montowany na podstawce LGA 1151. Omawiany procesor wykonano w litografii 14 nm a jego TDP to 65 W. Oprócz większości najnowszych technologii Intela z procesorem zintegrowano także chip graficzny. Nie będzie on jednak użyteczny w przypadku Saelika G771D, gdyż laptop ten nie wspiera technologii Nvidia Optimus.
W sekcji wielowątkowej w Cinebench R15 testowany egzemplarz z i7-7700 uzyskał 836 pkt. Jest to wynik nieco gorszy od oczekiwanego, gdyż podczas testu taktowanie procesora zostało obniżone do około 3,7 GHz, czyli o około 300 MHz poniżej możliwego maksimum dla 4 rdzeni. Wynik ten i tak jest jednym z najlepszych, jakie można uzyskać w laptopie. Najwydajniejszy mobilny Core i7-7820HK osiąga średnio 767 pkt.
Stabilność pracy samego procesora pod 100-procentowym obciążeniem jest dobra, ale nie idealna. Częstotliwości taktowania nie spadają poniżej wartości bazowej, ale i nie wzrastają, w związku z czym funkcja TB w tym trybie w ogóle nie działa. Podobnie ma się rzecz przy jednoczesnym maksymalnym obciążeniu CPU i GPU.
GeForce GTX 1070 to wysokowydajna karta graficzna oparta na architekturze Pascal. Na dzień dzisiejszy plasuje się na drugim miejscu wśród najwydajniejszych kart graficznych z serii GeForce, ustępując jedynie karcie GTX 1080. Wyposażono ją w 2048 procesorów CUDA, 8 GB pamięci GDDR5 komunikującej się przez 256-bitową magistralę danych. Omawiana karta została wykonana w procesie technologicznym 16 nm.
Takie parametry zapewniają omawianemu urządzeniu świetną wydajność w środowisku 3D. Test 3DMarka, Fire Strike (Standard Graphics), zakończył się punktacją ogólną 14103 pkt. a wydajność graficzna została oceniona na 17474 pkt. Wyniki te są widocznie powyżej średnich zanotowanych dla karty GTX 1070 w naszej bazie danych (13263 i 17067 pkt.).
3DMark 11 Performance | 17736 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 142208 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 28805 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 14103 pkt. | |
Pomoc |
Testowany egzemplarz Vidi G771D wyposażono w jeden dysk umieszczony w gnieździe M.2. Samsung MZNLN512HMJP-00000, o którym tu mowa, ma pojemność 512 GB i, jak przystało na SSD, cechuje się dobrymi transferami sekwencyjnymi. Aplikacja CrystalDiskMark oceniła prędkość sekwencyjnego odczytu na 526,5 MB/s a sekwencyjnego zapisu na 509,3 MB/s.
Testy gier
Saelic Vidi G771D ma na wyposażeniu podzespoły dość wydajne, by móc stawać w szranki nawet z najwydajniejszymi komputerami typu desktop. W związku z powyższym każda współczesna gra będzie działać płynnie nawet na najwyższych ustawieniach.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
BioShock Infinite (2013) | 219.7 | 141.8 | ||
Total War: Rome II (2013) | 234.1 | 92.3 | ||
Thief (2014) | 115.6 | 103.3 | ||
The Witcher 3 (2015) | 87.4 | 60.5 | ||
Batman: Arkham Knight (2015) | 121 | 86 | ||
Mafia 3 (2016) | 94.7 | 65.9 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Wyekwipowany jedynie w dysk SSD Saelic Vidi G771D jest w trybie pracy bez obciążenia wyraźnie cichszy od G761D. W czasie pracy z dokumentami występowały dość długie okresy zupełnej ciszy, a jeśli układ chłodzenia zaczynał pracować, to wytwarzane przez niego szmery były bardzo cichutkie (ich wartość nie przekraczała 31,4 dB). Identyczną wartość natężenia hałasu odnotowałem podczas przeglądania internetu bądź odtwarzania filmu.
W trakcie obciążenia laptopa grami wentylatory wyraźnie przyspieszyły a emitowany przez nie szum osiągał od 43,4 do 44,5 dB w zależności od wymagań gry. Jest to także sporo mniej, niż w G761D (przy tych samych ustawieniach „overclock”).
Pod jednoczesnym ekstremalnym obciążeniem CPU i GPU maksymalny szum generowany przez Vidi G771D nie przekroczył 50 dB. Jest to dużo, ale jest to też znacznie mniej, niż w przypadku poprzednika. Być może wpływ na taki stan rzeczy ma nowocześniejszy procesor o dużo niższym TDP.
Hałas
luz |
| 31.4 / 31.4 / 31.4 dB |
HDD |
| 30 dB |
obciążenie |
| 44 / 50 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Temperatury
W czasie pracy w środowisku 2D obudowa Vidi G771D właściwie pozostaje chłodna. Najwyższa odnotowana w teście temperatura to 29,2°C.
W czasie pracy pod ekstremalnym obciążeniem temperatury obudowy także nie są szczególnie wysokie. W czasie jednoczesnego obciążenia podzespołów bazowych aplikacjami FurMark i Prime95 jedynie w dwóch obszarach pomiarowych temperatura lekko przekroczyła 40°C; w większości miejsc było jednak sporo chłodniej. Procesor natomiast nagrzał się do 91°C, zaś temperatura karty graficznej osiągnęła 70°C. Temperatury te są wyraźnie niższe, niż w Vidi G761D.
(±) The maximum temperature on the upper side is 40.7 °C / 105 F, compared to the average of 40.5 °C / 105 F, ranging from 21.2 to 68.8 °C for the class Gaming.
(±) The bottom heats up to a maximum of 42.6 °C / 109 F, compared to the average of 43.2 °C / 110 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 27.1 °C / 81 F, compared to the device average of 33.9 °C / 93 F.
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (32.6 °C / 90.7 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.9 °C / 84 F (-3.7 °C / -6.7 F).
Głośniki
Saelic Vidi G771D zasadniczo ma identyczne audio, jak Vidi G761D – system audio 2.1 wsparty przez technologię Sound Blaster X-Fi MB5. W testowanym egzemplarzu, podobnie jak u poprzednika, mogę pochwalić dużą głośność maksymalną oraz całkiem szeroki zakres słyszalnych tonów. Niestety niektórym tonom brakuje pewnej głębi. Pozytywnym zaskoczeniem okazał się natomiast brak zakłóceń nawet przy nastawie głośności na maksimum. Widocznie jest to uzależnione od egzemplarza.
Wydajność akumulatora
Notebooki DTR, w których zabrakło wsparcia dla technologii Nvidia Optimus, siłą rzeczy nie mogą pochwalić się długimi przebiegami na akumulatorze. Testowany Saelic nie jest tu wyjątkiem, choć muszę przyznać, że dzięki bardziej energooszczędnemu procesorowi wytrzymał nieco dłużej od poprzednika. Czas pracy z dokumentami przy maksymalnej oszczędności energii wydłużył się z 3 godzin i 7 minut do 3 godzin i 25 minut. Przeglądanie zasobów internetu przy aktywnej sieci bezprzewodowej, rozjaśnieniu obrazu do 75% wydłużyło się o 25 minut – test w tym trybie zakończył się po 2 godzinach i 50 minutach.
luz | 24 / 28.9 / 44.7 W |
obciążenie |
178.3 / 213.2 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Saelic Vidi G771D różni się od poprzednika właściwie tylko procesorem i dyskiem. Zmiany te, choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się mało istotne, w dużej mierze zmieniły oblicze omawianej maszyny. Procesor o niższym TDP przyczynił się do poprawy kultury pracy pod obciążeniem i zlikwidował throttling. Choć funkcja TB często nie jest należycie wykorzystane, poprawa jest jednak wyraźna. SSD zaś poprawił kulturę pracy bez obciążenia. Z przywar w omawianym laptopie pozostały: krótkie przebiegi na akumulatorze i głośność pod obciążeniem. Atuty zaś stały się wyraźnie przeważające. Bezkompromisowa wydajność, bardzo dobra matryca, wygodne urządzenia sterujące, łatwy dostęp do wymienialnych podzespołów, bogata opcja rozbudowy dysków, możliwości OC oraz szeroki wachlarz portów sprawiają, że Saelic Vidi G771D to notebook bardzo dobry. Pisząc, jak jest, muszę mu przyznać wyróżnienie redakcji, przyznając mu tytuł „doskonały mobilny zamiennik komputera stacjonarnego”.