Test Samsung 400B5C
06/04/2013
W poszukiwaniach laptopa biznesowego nie bierze się zazwyczaj pod uwagę marki Samsung. Tymczasem w jej ofercie są takie komputery. Jednym z modeli najnowszej generacji jest Samsung 400B5C. Posiada on wiele atrybutów wartościowego laptopa do pracy, jak choćby klasyczna klawiatura, której nie mają już współczesne ThinkPady. Jak wypada biznesowy Samsung na tle konkurentów?
Obudowa
Niezwykle ważną kwestią w laptopie do pracy jest konstrukcja obudowy. Powinna ona być solidna, ergonomiczna i odpowiedniej jakości. Producent deklaruje, że zastosowana w laptopach z serii 4 obudowa o nazwie Duracase Pro wytrzymuje nacisk do 500 kg oraz upadek z wysokości 76 cm.
Obudowa prezentuje się korzystnie. Dominuje w niej czarne, matowe tworzywo. Dotykając ją, odczuwa się, że materiał wykończeniowy wypada jakościowo bez porównania lepiej, niż tandetny plastik z tanich laptopów. Bardzo dobrze przedstawia się też sztywność konstrukcji. Nawet mocny nacisk wywierany na typowy słaby punkt laptopów, obszar nad napędem optycznym, nie powodował praktycznie odkształcania się obudowy. Również pokrywa ekranu jest nader sztywna.
Wadą Samsunga są dość spore gabaryty (3,6 cm wysokości). Laptop ten waży 2,5 kg.
Zawiasy działają precyzyjnie. Wstrząsy powodują tylko krótkotrwałe chybotanie się ekranu. Do podniesienia klapy trzeba używać dwóch rąk.
Pod względem jakości obudowy 400B5C wypada lepiej od poprzednika i może się mierzyć z ThinkPadem T530. Nie jest natomiast tak porządny, jak Dell Latitude E6530.
By zdjąć pokrywę serwisową, trzeba najpierw odkręcić jedną śrubkę. Zdemontowanie pokrywy nie jest łatwe, gdyż siedzi ona mocno. W testowanym egzemplarzu zajęte były wszystkie złącza wewnętrzne z wyjątkiem jednego. W zatoce dysku 2,5-calowego znalazł się dysk SSD mSATA z adapterem, a do dwóch gniazd Mini PCIe trafiły karta Wi-Fi i modem WWAN.
Wyposażenie w złącza pozostało po staremu. Dwa spośród czterech portów USB to USB 3.0. Jeden z portów USB 2.0 jest połączony ze złączem eSATA. Dzięki obecności gniazda ExpressCard/34 można uzyskać FireWire lub RS-232, jeśli tylko posiadamy odpowiednią kartę rozszerzeń. Zamiast DisplayPort mamy w Samsungu VGA i HDMI. Jest złącze stacji dokującej.
Rozmieszczenie portów peryferyjnych jest raczej w porządku, choć według autora np. gniazdo LAN powinno znaleźć się na prawej ściance bocznej. Między poszczególnymi złączami zachowano wystarczające odstępy.
Osprzęt
Samsung zastosował w modelu 400B5C klasyczną klawiaturę. Klawisze alfanumeryczne mają u podstawy wymiary około 19 x 19 mm. Mają one wgłębioną, ergonomiczną powierzchnię.
Nawet jeśli podchodzi się do tej klawiatury krytycznie, nie można oprzeć się wrażeniu, że jej właściwości użytkowe są bliskie ideału. Jak na laptop, skok klawiszy jest bardzo długi i soczysty. Do tego odpowiedź jest regularna. Nie dochodzi do chybotania się klawiszy i klawiatura się nie ugina. Pod względem jakości dorównuje klawiaturom laptopów Lenovo ThinkPad sprzed zmiany na klawiatury wyspowe.
Klawiatura nie jest podświetlana.
Podobnie jak wiele laptopów biznesowych, bohater tej recenzji posiada dwa urządzenia wskazujące.
Pierwsze z nich to płytka dotykowa Synaptics o wymiarach 8,7 x 4,5 cm. Ma ona nietypową, trochę jakby gumowaną fakturę. Właściwości ślizgowe nie są najlepsze, co odczuwa się szczególnie w przypadku próby nawigowania przy użyciu wilgotnego palca. Płytka reaguje w każdym razie szybko i działa precyzyjnie. Oddzielne przyciski gładzika cechują się bardzo miękkim klikiem.
Drugi przyrząd wskazujący, manipulator Pointing Stick, to niebieski grzybek w obrębie klawiatury, miedzy klawiszami G, H oraz B. Jego powierzchnia jest płaska a nie wgłębiona (jak w laptopach Lenovo), co utrudnia trochę jego używanie. Po pewnym czasie można się jednak przyzwyczaić. Dla wielu użytkowników rozwiązanie to będzie wygodniejsze, niż płytka dotykowa. Manipulator ma swoje dodatkowe przyciski w liczbie trzech; działają one cicho i bez zarzutu.
Obraz
W przeciwieństwie do konkurencyjnych laptopów, m.in. Della Latitude E6530 i Lenovo ThinkPada T530, które mogą posiadać matryce o wyższej rozdzielczości, Samsung 400B5C jest dostępny jedynie z wyświetlaczem 15,6" o rozdzielczości 1366 x 768 pikseli [dotyczy to rynku niemieckiego; w Polsce 400B5C posiada akurat matrycę o rozdzielczości 1600 x 900 pikseli - przyp. tłum.]. Obszar roboczy może być zbyt mały przy używaniu programów, gdzie się używa wielu pasków narzędziowych itp. lub przy zadaniach wymagających jednocześnie otwartych różnych aplikacji. Poza tym duże piksele dają wrażenie ziarnistości. Według autora zagęszczenie pikseli na poziomie 100 ppi to w dzisiejszych czasach zbyt mało.
Co ciekawe, ta sama matryca (Samsung LTN156AT190) znalazła zastosowanie w dużo tańszym Samsungu 300E5A.
Matryca ta nosi handlowe oznaczenie SuperBright. W kontekście tego, że średnia luminancja przy maksymalnej intensywności podświetlenia wyniosła 232 cd/m², określenie "superjasna" wydaje się trochę na wyrost. W Lenovo T530 parametr ten osiągnął 220 cd/m², a w Delu E6530 - 278 cd/m². Nie najlepiej przedstawia się równomierność podświetlenia. Na środku ekranu obraz jest wyraźnie jaśniejszy, niż przy brzegach. Przeważnie jednak nie zauważa się tego gołym okiem.
Pod względem odwzorowania i nasycenia kolorów matryca Samsunga wypada przeciętnie. Najistotniejsze wady to skromna paleta kolorów (57% przestrzeni sRGB) oraz wyraźne zaniebieszczenie bieli.
Co prawda można by sobie życzyć, by intensywność podświetlenia była większa, ale luminancja nie jest obniżana na zasilaniu akumulatorowym i - dzięki matowej powierzchni ekranu - jest wystarczająca do pracy na dworze. W większości przypadków obraz jest czytelny (byle tylko słońce nie świeciło prosto w ekran).
Kąty widzenia są wąskie i niewielkie odchylenie od pozycji na wprost powoduje tak znaczne niekorzystne zmiany kontrastu i kolorów, że przestaje być możliwe rozpoznanie wyświetlanych na ekranie treści. Zakres użytecznych kątów widzenia w poziomie jest trochę szerszy, niż w pionie.
Osprzęt
W Samsungu 400B5C są stosowane procesory Core i3-3110M oraz Core i5-3210M. W testowanym egzemplarzu znalazł się ten drugi.
Core i5-3210M to dwurdzeniowy procesor z generacji Ivy Bridge (22 nm). Funkcja Turbo Boost 2.0 pozwala na osiąganie częstotliwości taktowania do 3,1 GHz (2,9 GHz przy obciążeniu obu rdzeni), choć bazowe taktowanie wynosi 2,5 GHz. Hyper-Threading umożliwia wykonywanie obliczeń na czterech wątkach jednocześnie. TDP tego procesora to 35 W.
W teście wielowątkowym Cinebench R11.5 omawiany laptop uzyskał 2,88 pkt., a częstotliwość taktowania CPU wynosiła stale 2,9 GHz (funkcja Turbo Boost była więc wykorzystywana w maksymalnym wymiarze). ThinkPad T530 z procesorem Core i7-3520M zdobył 3,36 pkt. (o 17% więcej). Laptopy z czterordzeniowym procesorem Core i7-3632QM osiągają w tym teście średnio 5,8 pkt., a więc dwukrotnie więcej.
Samsung 400B5C występuje tylko ze zintegrowanym układem grafiki HD Graphics 4000. W przypadku procesora Core i5-3210M jego taktowanie wynosi 650-1100 MHz. Układ ten jest stworzony przede wszystkim do zastosowań multimedialnych, w tym do kodowania i dekodowania filmów. W grafice 3D nie jest on szczególnie wydajny. Obsługuje wprawdzie DirectX 11, ale do grania jest zazwyczaj zbyt słaby. Wynik uzyskany w teście 3DMark 11, 581 pkt., jest zbliżony do osiągnięć laptopów z kartą Radeon HD 6470M.
3DMark 06 Standard Score | 4149 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 2856 pkt. | |
3DMark 11 Performance | 581 pkt. | |
3DMark Ice Storm Standard Score | 25301 pkt. | |
3DMark Cloud Gate Standard Score | 3399 pkt. | |
3DMark Fire Strike Score | 444 pkt. | |
3DMark Fire Strike Extreme Score | 205 pkt. | |
Pomoc |
PCMark Vantage Result | 12777 pkt. | |
Pomoc |
Cinebench R11.5 - CPU Multi 64Bit (sortuj wg wyników) | |
Samsung 400B5C-H02DE | |
Lenovo ThinkPad T530 2429-5XG | |
Dell Latitude E6530 | |
HP ProBook 6570b (B6P88EA) |
Dość zaskakujący jest fakt, że w testowanym Samsungu 400B5C zastosowano dysk SSD pod mSATA. Model Lite-On LMT-128M3M ma pojemność 128 GB, przy czym dostępna przestrzeń dyskowa wynosiła około 96 GB. Poprzez kontroler Marvell (88SS9174) dysk ten jest spokrewniony z dyskami Crucial m4 oraz Intel SSD 510. Dyski te uchodzą za wydajne i niezawodne. W teście AS SSD odczyt sekwencyjny wyniósł prawie 500 MB/s, a zapis - ponad 300 MB/s. Bardzo dobrze wyglądają również wyniki testów 4K.
Dzięki szybkiemu dyskowi SSD i niezłemu procesorowi bohater niniejszej recenzji uzyskał 12777 pkt. w mierzącym ogólną wydajność teście PCMark Vantage. To bardzo dobry wynik. Wyposażone w dysk twardy laptopy Lenovo T530, HP 6570b i Dell E6530 otrzymały noty o kilka tysięcy punktów (tj. o ponad jedną trzecią) niższe.
PCMark Vantage - 1024x768 Result (sortuj wg wyników) | |
Samsung 400B5C-H02DE | |
Lenovo ThinkPad T530 2429-5XG | |
HP ProBook 6570b (B6P88EA) | |
Dell Latitude E6530 |
Testy gier
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
Battlefield 3 (2011) | 14.4 | 11 | 9.7 | |
Anno 2070 (2011) | 37.2 | 19.1 | 12.5 | |
Diablo III (2012) | 43 | 24.4 | 20 | |
Dead Space 3 (2013) | 42.7 | 19.4 | 14.9 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Kultura pracy Samsunga 400B5C okazała się bardzo dobra. Laptop ten nie rozprasza użytkownika niemiłymi odgłosami i przeważnie jest prawie bezgłośny. Wentylator działał co prawda nagminnie nawet przy braku zajętości podzespołów, ale jego prędkość obrotowa była tak niska, że szum (31,4 dB) był trudny do wychwycenia. Dzięki zastosowaniu dysku SSD oszczędzono użytkownikowi odgłosów pracy elementów dysku twardego.
W teście normalnego obciążenia zarejestrowano tylko 33,4 dB. Niektóre laptopy generują taki hałas w sytuacji braku obciążenia. Przy pełnym obciążeniu podzespołów natężenie hałasu osiągnęło 40 dB. Poza nim źródłem największego hałasu okazał się napęd optyczny, który generował 36,6 dB.
Mało jest równie cichych laptopów. Jednym z nich jest ThinkPad T530.
Hałas
luz |
| 31.4 / 31.4 / 31.4 dB |
DVD |
| 36.6 / dB |
obciążenie |
| 33.4 / 40 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: Voltcraft SL 320 (odległość 15 cm) |
Ciepło
Procesor Core i5 nie wydziela na tyle dużo ciepła, by spowodować znaczące nagrzewanie się obudowy Samsunga 400B5C. Średnie arytmetyczne wartości maksymalnych zmierzonych na powierzchni jednostki zasadniczej to około 26°C w teście bez obciążenia i 30°C w teście pełnego obciążenia. Można bez przeszkód używać omawiany laptop, trzymając go na kolanach.
W teście pełnego obciążenia (FurMark i Prime95) temperatura CPU osiągnęła maksymalnie 77°C (wartość krytyczna ustalona przez producenta to 105°C). Procesor i układ grafiki pracowały z maksymalną częstotliwością taktowania (odpowiednio 2,9 i 1,1 GHz).
(+) The maximum temperature on the upper side is 34.7 °C / 94 F, compared to the average of 34.3 °C / 94 F, ranging from 21.2 to 62.5 °C for the class Office.
(±) The bottom heats up to a maximum of 41.1 °C / 106 F, compared to the average of 36.8 °C / 98 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 26 °C / 79 F, compared to the device average of 29.5 °C / 85 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 31.7 °C / 89.1 F and are therefore cool to the touch.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 27.7 °C / 81.9 F (-4 °C / -7.2 F).
Głośniki
Jak na standardy laptopów biurowych, umieszczone za klawiaturą głośniki stereo wypadają nieźle. Tony wysokie i średnie są odwzorowywane czysto. Słabo prezentują się natomiast tony niskie. Głośność maksymalna jest w porządku. Do odtwarzania filmików internetowych głośniki są wystarczające, ale nie nadają się do poważniejszych zastosowań.
Wydajność akumulatora
Według producenta akumulator o pojemności 48 Wh powinien zasilać omawiany laptop nawet przez 6 h. Nie jest to gołosłowna deklaracja. W optymalnych warunkach (to jest przy maksymalizacji oszczędzania energii) Samsung 400B5C rzeczywiście może tyle wytrzymać. W teście czytelnika aplikacji Battery Eater (symulowanie czytania dokumentu tekstowego przy minimalnej intensywności podświetlenia ekranu i ustawionym planie oszczędzania energii) uzyskano 6 godzin i 45 minut. Test symulujący korzystanie z internetu przez Wi-Fi trwał ponad 5 h. Na zasilaniu akumulatorowym nie działała funkcja Turboo Boost (maksymalną częstotliwością taktowania była więc częstotliwość bazowa, czyli 2,5 GHz), toteż wydajność była nieco obniżona. W teście obciążeniowym (Battery Classic Test) osiągnięto 1:50 h.
Warto dodać, że Samsung obiecuje, że dzięki inteligentnemu zarządzaniu ładowaniem akumulatora po 1000 cykli rozładowywania i ładowania akumulator zachowa 80% pierwotnej pojemności.
wyłączony / stan wstrzymania | 0.1 / 0.6 W |
luz | 9.4 / 12.9 / 13.2 W |
obciążenie |
36.7 / 44.2 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: Voltcraft VC 940 |
Podsumowanie
Recenzję Samsunga można skwitować stwierdzeniem, że niekoniecznie trzeba kupować ThinkPada, by mieć dobry sprzęt do pracy. Samsung 400B5C to solidny laptop biznesowy, który ma więcej zalet, niż wad.
Spasowanie i sztywność obudowy są wzorowe. Wyposażenie w złącza można uznać za zadowalające. Emisja hałasu i temperatury robocze nie stanowią najmniejszego problemu. Na szczególną pochwałę zasługuje świetna klawiatura.
Do ujemnych stron laptopa Samsunga zalicza się przede wszystkim co najwyżej przeciętna matryca (słabo wypadają kąty widzenia, kontrast i niska rozdzielczość). Jasność i matowa powierzchnia sprawiają przynajmniej, że model ten nadaje się do używania w plenerze.
Podsumowując, można stwierdzić, że Samsung 400B5C to interesujący konkurent biznesowych laptopów HP, Lenovo i Dell. Przy dokonaniu wyboru kluczowym argumentem będzie cena, a ta nie przemawia obecnie na rzecz bohatera niniejszej recenzji.