Test Samsung 530U3C
14/09/2012
Model 530U3C to kolejny ultrabook Samsunga, w przypadku którego wątpliwy jest sens zakupu modelu z procesorem Core i5. Dlaczego? Ze względu na niewykorzystywanie funkcji Turbo Boost, która jest głównym elementem odróżniającym go od procesora Core i3. Samsung 530U3C z i5-3317U ma gorsze osiągi od konkurentów z tym samym procesorem, podobnie zresztą jak 530U3B z i5-2467M.
[Aktualizacja z 22/11/2012: dzięki użytkownikowi naszego forum wyszło na jaw, że Turbo Boost nie działał w testach, jak należy, za sprawą funkcji Turbo Control domyślnie ustawionej w BIOS-ie jako włączona. Wystarczy wyłączyć tę opcję w BIOS-ie, a Turbo Boost działa w Samsungu 530U3C tak, jak w innych laptopach. Tutaj można dowiedzieć się więcej na ten temat.]
Obudowa
Konstrukcja i jakość obudowy są identyczne, jak w starszym modelu 530U3B, toteż poniższy fragment został zaczerpnięty z recenzji poprzednika.
Ultrabook Samsunga z serii 5 otrzymał elegancką, srebrną obudowę. Do produkcji użyto między innymi aluminium, a spód wykonano z włókna szklanego. Maksymalna wysokość wynosi tylko 17,6 mm. Samsung 530U3C waży 1,48 kg, czyli niewiele. Ultrabook Toshiby, Z830, jest jeszcze lżejszy (1,1 kg), choć również posiada 13-calowy wyświetlacz.
Jednostka zasadnicza miejscami się wykrzywia, a przy punktowym nacisku potrafi uginać się mocno. Szczególnie słabo prezentuje się pod tym względem obszar za klawiaturą, w okolicy zawiasu ekranu.
Słabym punktem tego laptopa jest też sam duży centralny zawias. Ekran chybocze się wyjątkowo mocno. Może to być problemem podczas podróży autobusem czy pociągiem.
Asus UX31 i MacBook Air mają znacznie solidniejsze obudowy, ale nie jest też tak, że ta Samsunga budzi obawy, że zaraz się rozleci. Tylko ten zawias wywołuje niesmak.
Ingerencja w podzespoły jest zaskakująco łatwa. Po odkręceniu jednej śrubki można zdjąć spodnią pokrywę serwisową. Pod nią znajdują się dysk 2,5", gniazdo pamięci RAM oraz wentylator. Akumulator znajduje się pod miejscami oparcia dłoni; można się do niego dostać po zdemontowaniu całej spodniej osłony.
Wyposażenie w złącza przedstawia się identycznie, jak w modelu 530U3B. I w 530U3C postawiono na miniaturowe wyjście VGA pod przelotkę, z tym że w tym laptopie ta ostatnia nie jest dołączona w zestawie.
Osprzęt
Samsung 530U3C posiada klawiaturę wyspową, z dużymi odstępami między płytkami. Dzięki temu powinna ona umożliwiać pisanie bez popełniania dużej liczby błędów. Klawisze strzałek są zbyt małe.
Klawisze dają dobrą odpowiedź i stawiają konkretny opór.
Nie ma podświetlenia klawiatury.
Gładzik jest wystarczająco duży. Został on wycentrowany względem spacji, a jego oś symetrii nie pokrywa się z osią symetrii laptopa. Właściwości ślizgowe płytki są dobre. Zapewniona jest obsługa funkcji dotyku wielopunktowego.
Obraz
W omawianym modelu znalazła zastosowanie matowa matryca o przekątnej 13,3 cala i rozdzielczości 1366 x 768 pikseli. To ten sam model wyświetlacza (SEC0200 produkcji Samsunga), co w przetestowanym wcześniej Samsungu 530U3B. Wyniki pomiarów różnią się w niewielkim stopniu.
|
rozświetlenie: 92 %
na akumulatorze: 322 cd/m²
kontrast: 130:1 (czerń: 2.47 cd/m²)37.27% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
54% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
36.04% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Ultrabooki mają zwykle błyszczące matryce. Poza Samsungami matową posiadają Toshiby i nowe Zenbooki Asusa. Te ostatnie mogą mieć znacznie wyższą rozdzielczość natywną, 1920 x 1080 pikseli.
Średnia jaskrawość wypada bardzo dobrze. Pomiary wykazały 307 cd/m². Podświetlenie jest bardziej równomierne, niż w starszym modelu; w 530U3B prawa część ekranu była nieco ciemniejsza. Nieciekawie prezentują się głębia czerni i kontrast (tylko 130:1). Kolory nie wydają się szczególnie żywe.
Podczas używania laptopa na świeżym powietrzu docenia się dużą intensywność podświetlenia ekranu, równomierne podświetlenie oraz matową powierzchnię matrycy. W cieniu, przy zachmurzonym niebie oraz z ekranem ustawionym tyłem do słońca pracuje się bez przeszkód. Jeśli źródło światła znajduje się za plecami użytkownika, korzystanie z komputera jest możliwe, ale doskwiera niski kontrast. W porównaniu z matrycą błyszczącą i tak jest jednak bardzo dobrze.
Kąty widzenia odpowiadają poziomowi słabej matrycy typu TN. Użyteczny zakres w poziomie jest stosunkowo szeroki, ale jasność obrazu jest gorsza, im większe jest odchylenie od pozycji na wprost. W pionie wystarczy niewielkie odchylenie od pozycji idealnej, by nastąpiła inwersja lub prześwietlenie wyświetlanego obrazu.
Osiągi
Kluczową zmianą w Samsungu 530U3C jest zastosowanie procesora opartego na mikroarchitekturze Ivy Bridge, a konkretnie Core i5-3317U. Jego taktowanie bazowe to tylko 1,7 GHz, ale technologia Turbo Boost 2.0 pozwala zwiększać je do 2,6 GHz (dla jednego rdzenia). Modyfikacją względem modelu 530U3B jest też obsługa pamięci DDR3 1600 MHz. Testowany Samsung 530U3C miał 6 GB pamięci RAM; 4 GB wlutowane i 2 GB w module osadzonym w jedynym gnieździe pamięci.
Samsung nie zastosował w omawianym modelu niezależnej karty grafiki. 530U3C posiada więc tylko zintegrowany z procesorem układ HD Graphics 4000.
W teście wielowątkowym Cinebench R10 64 bohater niniejszego artykułu uzyskał 7991 pkt., co jest wynikiem gorszym od innych laptopów z procesorem i5-3317U. Wynik Della Vostro 3360 to 9113 pkt. (jest o 14% lepszy), a Asus UX32VD osiągnął 9247 pkt. (rezultat o 16% lepszy). Samsung 530U3B z Core i5-2467M zdobył 6138 pkt. i okazał się o 23% wolniejszy od swojego następcy. Test wielowątkowy Cinebench R11.5 potwierdził te ustalenia. Wspomniany Dell był w nim aż o 28% lepszy. Starszy Samsung okazał się natomiast o 16% wolniejszy od modelu 530U3C.
Ze względu na relatywnie słabe wyniki testów referencyjnych przyjrzano się bliżej działaniu funkcji Turbo Boost w teście Cinebench R11.5. Już na początku taktowanie wynosiło 1,7 GHz (wartość bazowa) i tryb turbo nie był wykorzystywany. Podobnie było w teście aplikacji Cinebench R10.
W testach 3DMark brak wykorzystania funkcji Turbo Boost nie jest tak istotny. W 3DMarku06 Samsung 530U3C zdobył 4560 pkt., o 50% więcej od modelu 530U3B (3036 pkt). Asus UX32VD uzyskał o 6% lepszy wynik przy aktywnym układzie HD Graphics 4000 (4840 pkt.) i o 64% lepszy przy wykorzystaniu karty GeForce GT 620M (7459 pkt.).
Ogólna wydajność jest mierzona w testach PCMark. Wynik Samsunga 530U3C w teście PCMark 7, 3272 pkt., można uznać za dobry; lokuje się on w środku tabeli. Przewaga nad starszym modelem 530U3B (1951 pkt.) jest znaczna; wyniosła 68%. Laptopy Asus UX32VD (1934 pkt.) i Dell Vostro 3360 (2526 pkt.) również uzyskały gorsze wyniki od bohatera niniejszej recenzji.
3DMark 03 Standard | 12802 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 8380 pkt. | |
3DMark 06 Standard Score | 4560 pkt. | |
3DMark Vantage P Result | 2854 pkt. | |
3DMark 11 Performance | 591 pkt. | |
Pomoc |
PCMark Vantage Result | 6855 pkt. | |
PCMark 7 Score | 3272 pkt. | |
Pomoc |
Samsung 530U3C otrzymał 2,5-calowy dysk Hitachi o prędkości 5400 obr/min i pojemności 500 GB. Dodano do niego 24 GB pamięci flash nazwanej przez producenta ExpressCache (SanDisk SSD i100). W praktyce można zaobserwować, że okna uruchamianych aplikacji pojawiają się bardzo szybko. Nie tak błyskawicznie jednak, jak w przypadku laptopów posiadających tylko dysk SSD. W teście HD Tune średni odczyt wyniósł 88,3 MB/s, co jest całkiem dobrym wynikiem. Ograniczeniem osiągów jest natomiast czas dostępu na poziomie blisko 20 ms.
Testy gier
Nowy zintegrowany układ Intel HD Graphics 4000 nie czyni z ultrabooków laptopów do grania. Na Samsungu 530U3C wiele gier działało płynnie na minimalnych ustawieniach, ale tytuły o większych wymaganiach sprzętowych już niekoniecznie. Poza tym w rozdzielczości 800 x 600 lub 1024 x 768 pikseli ciężko mówić o czerpaniu przyjemności z gry. Do grania lepszy jest laptop z niezależną kartą grafiki, np. Asus UX32VD z kartą GF GT 620M.
low | med. | high | ultra | |
---|---|---|---|---|
World in Conflict - Benchmark (2007) | 49 | 20 | 12 | |
Trackmania Nations Forever (2008) | 131 | 26.4 | ||
Mafia 2 (2010) | 21.3 | 19.8 | 18.7 | |
Diablo III (2012) | 43.2 | 29.4 | 24.5 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Źródłami hałasu w Samsungu 530U3C są dysk twardy oraz wentylator. Kultura pracy wydaje się być podobna do tej z modelu 530U3B. Podczas pracy bez obciążenia szum wytwarzany przez laptop (31,4 dB) nie zwraca na siebie uwagi. W teście pełnego obciążenia (aplikacji Prime95 i FurMark) maksymalne natężenie hałasu wyniosło 37,6 dB. Komputer nie jest wtedy szczególnie głośny.
Hałas
luz |
| 30.6 / 31 / 31.4 dB |
HDD |
| 31.5 dB |
obciążenie |
| 37 / 37.6 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: Voltcraft SL-320 (odległość 15 cm) |
Ciepło
W teście bez obciążenia uzyskano temperatury w przedziale 27,2-40,2°C. To wartości średnio o 3-4°C wyższe, niż w teście modelu 530U3B. Największa różnica dotyczy wartości skrajnej, o 7°C niższej w 530U3B [wypada odnotować, że testy tych laptopów były przeprowadzone w różnej temperaturze otoczenia: 23,8°C w przypadku 530U3C i 19,5°C w przypadku 530U3B - przyp. tłum.].
W teście pełnego obciążenia obudowa zrobiła się miejscami gorąca. Na wierzchu jednostki zasadniczej zmierzono aż 51,6°C. Szczególnie wysokie wartości wystąpiły na obszarze za klawiaturą. Ważne z punktu widzenia ergonomii użytkowania miejsca oparcia dłoni pozostały natomiast chłodne.
W teście pełnego obciążenia temperatura CPU przekroczyła szybko 90°C. Podobnie jak w testach Cinebench, funkcja Turbo Boost nie była wykorzystywana.
(-) The maximum temperature on the upper side is 51.6 °C / 125 F, compared to the average of 36.1 °C / 97 F, ranging from 21.4 to 281 °C for the class Subnotebook.
(-) The bottom heats up to a maximum of 46 °C / 115 F, compared to the average of 39.4 °C / 103 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 30.7 °C / 87 F, compared to the device average of 30.8 °C / 87 F.
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (33.2 °C / 91.8 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.3 °C / 82.9 F (-4.9 °C / -8.9 F).
Głośniki
Za odtwarzanie dźwięku odpowiadają dwa głośniki stereo, które zostały umieszczone z przodu, ale na spodzie obudowy. Brzmienie nie jest harmonijne. Brakuje tonów niskich. Do zadań bardziej wymagających, niż prowadzenie rozmów przez Skype, należy podłączać głośniki zewnętrzne lub słuchawki.
Wydajność akumulatora
Samsung 530U3C posiada wbudowany na stałe akumulator litowo-polimerowy o pojemności 45 Wh wytrzymujący do 1500 cykli ładowania lub trzy lata użytkowania.
Na potrzeby przeprowadzenia pomiarów długości pracy na zasilaniu wewnętrznym wyłączono czujnik światła dostosowujący intensywność podświetlenia ekranu do światła zastanego w otoczeniu.
W teście obciążeniowym aplikacji Battery Eater (Classic Test) trzeba było podłączyć laptop do sieci po 2:12 h. Czterokomorowy akumulator był w stanie zasilać omawiany laptop przez około 9 h w teście symulującym czytanie dokumentu tekstowego (Battery Eater Reader's Test). To wynik o ponad godzinę lepszy od uzyskanego przez model 530U3B. Test symulujący korzystanie z internetu przez Wi-Fi zakończył się z kolei po 5 h. Poprzednik uzyskał w tym samym teście prawie 6,5 h.
wyłączony / stan wstrzymania | 0.2 / 0.3 W |
luz | 7.2 / 10.8 / 11.8 W |
obciążenie |
36.8 / 39 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: Voltcraft VC-940 |
Podsumowanie
Samsung 530U3C podąża szlakiem wyznaczonym przez model 530U3B. Już w tym starszym modelu koreański producent zaoferował wiele cech, które zostały zweryfikowane pozytywnie. Smukła obudowa i matowa matryca pozostały niezmienione. Ekran jest podświetlony równomiernie i mocno, ale cechuje się słabym kontrastem. Na pochwałę zasługuje dobry dostęp do podzespołów (można m.in. łatwo wyczyścić wentylator). Osiągi nowego procesora Core i5 3. generacji są lepsze od osiągów i5 2. generacji w starszym modelu. W porównaniu z konkurencyjnymi laptopami z tym samym CPU Samsung 530U3C wypada jednak blado, gdyż nie działa w nim funkcja Turbo Boost [jak wyjaśniono w aktualizacji wstępu do recenzji, to wina domyślnego ustawienia w BIOS-ie, a nie wada omawianego modelu - przyp. red.].
Niewygórowana cena wynika z tego, że w przeciwieństwie do droższych ultrabooków zrezygnowano z pełnowartościowego SSD, a zdecydowano się na połączenie dysku twardego z pamięcią flash. Oszczędzono też na przelotce do wyjścia VGA, którą trzeba dokupić oddzielnie.