Test Samsung R780
W segmencie multimedialnych notebooków z ekranem 17” panuje silna konkurencja. By przekonać do siebie kupujących, poza wydajnością (testowany model dysponował procesorem Core i5 i karta grafiki GF GT 330M) Samsung R780 musi się zatem wykazać szeregiem innych cech pozytywnych. Czy bardzo dobra kultura pracy oraz korzystne rozmieszczenie złączy mogą zrekompensować niepraktyczny, połyskliwy lakier i kolorystykę, która jest zbyt jaskrawa w ocenie niektórych klientów?
Obudowa
W najnowszej generacji swoich notebooków Samsung zadbał o zmianę wizerunku. Ciemne, smutne i zwyczajnie szare kolory obudów znane z poprzednich modeli zostały zastąpione odcieniami głębokiej wiśni przyozdobionej dynamicznymi wzorami linii podobnymi do ozdobników stosowanych przez konkurencyjne firmy.
Samsung R780 w dużej mierze przypomina mniejszy model R580, zwłaszcza jeśli będziemy porównywać powierzchnie platform roboczych. Różnice można dostrzec na pokrywie ekranu. R580 miał tam szerokie czarne obramowanie, które w R780 zostało nieco zwężone.
Wieko R780 jest pokryte błyszczącym, ciemnowiśniowym (niemal wpadającym w bordo) lakierem urozmaiconym przez faliste wzorki, które przy krawędziach stają się nieco ciemniejsze, przechodząc we wspomniane wyżej obramowanie. Po prawej stronie wieka mamy srebrno-szary emblemat producenta. Ramka ekranu jest wykonana z czarnego niepołyskliwego plastiku. U góry widnieje oczko kamery i znajdują się odboje, a u dołu mamy logo marki i symbol modelu, oraz oczywiście kolejne bufory.
Pokrywa ekranu zachowuje względną sztywność. Odkształcenia, którym podlega podczas otwierania lub zamykania, są na tyle niewielkie, że przy 17-calowej konstrukcji można je w zasadzie pominąć. Obudowę ekranu łączą z platformą roboczą średniej wielkości zawiasy cechujące się niezłym oporem. (Przy podnoszeniu klapy bez przytrzymania jednostki zasadniczej możliwe jest uniesienie się przedniej części platformy.)
Platforma robocza wygląda jak powiększona wersja tej znanej z R580 i w sumie uważam, że jest to właściwy krok ze strony producenta. Rozplanowanie przestrzeni jest bardzo wygodne i całkiem przyjazne dla użytkownika. Zaczynając wyliczenie elementów od strony matrycy, nieco przed zawiasami znajdują się dwie srebrne maskownice głośników. Koło prawej maskownicy umieszczony został przycisk zasilania ozdobiony wątłą niebieską diodą umieszczoną tuż za jego obszarem. Centralną część pulpitu zajmuje klawiatura. Przed nią mamy gładzik, a na przedniej krawędzi - zestaw kontrolek.
Biorąc pod uwagę jej wielkość, sztywność platformy roboczej jest akceptowalna, jednak z recenzenckiego obowiązku muszę napomknąć o nieco słabszych miejscach, w których silniejszy nacisk wywoła widoczne ugięcia. Tak jak zawsze dość wrażliwym fragmentem spodu jest obszar napędu optycznego; pewną elastycznością pod naciskiem charakteryzują się także pokrywy serwisowe. Na powierzchni roboczej natomiast najbardziej odczuwalne ugięcia zauważyłem w środkowym obszarze przedniej części pulpitu (na prawo od gładzika), na listwie z prawej, nad napędem optycznym oraz w okolicach klawiatury (głównie w jej dolnej części).
Na naszym forum sporną stała się ostatnio kwestia błyszczących powierzchni w laptopie; zwolennicy i przeciwnicy w długich dyskusjach wymieniają poglądy za i przeciw. Samsung postanowił, że jego laptop będzie pokryty w większości połyskliwym lakierem. Ma to swoje zalety i wady - subiektywnie mogę stwierdzić, że przy pracy w subtelnie oświetlonym pomieszczeniu Samsung wygląda naprawdę elegancko. Muszę jednak zaznaczyć, że za elegancki wygląd płaci się koniecznością częstego czyszczenia, a z zestawem ściereczek właściwie nie można się rozstawać.
Rozłożenie portów jest jednym z większych atutów R780. Dla użytkownika praworęcznego jest to właściwie ideał a dla producentów laptopów - wzór do naśladowania. Z prawej strony umieszczono jedynie napęd optyczny oraz (przy tylnej krawędzi) dwa USB, które w żaden sposób nie będą przeszkadzać w użytkowaniu myszki. Przód wyposażono w czytnik kart SD, z tyłu zaś umieszczono akumulator i wylot powietrza z układu chłodzenia. Większość złączy trafiła na lewą ściankę. I tak na lewym boku znalazły swoje miejsce kolejno gniazda ExpressCard, audio, USB, HDMI, LAN, D-Sub, zasilania i blokada Kensingtona.
Osprzęt
Klawiatura R780 jest właściwie identyczna jak ta opisana w recenzji R580, jednak w stosunku do urządzenia znanego z mniejszego modelu mamy tu pewne zmiany na niekorzyść. Klawiatura jest nieco słabiej umocowana, przez co traci na sztywności; silniejszy nacisk wywoła ugięcia niemal w dowolnym miejscu jej powierzchni. Dla zwolenników miękkości będzie to pewien plus, bowiem dzięki temu klawisze mogą wydawać się jeszcze miększe, ale sympatykom twardych klawiatur ugięcia z pewnością nie przypadną do gustu.
Klawisze cechują się dość krótkim skokiem i są raczej miękkie. Chodzą dość cicho, a dzięki szerokim, wyraźnym odstępom nie zachodzi obawa o pomyłki podczas pisania. Dla użytkowników arkuszy kalkulacyjnych plusem będzie zapewne pełen blok numeryczny (z plusem ujemnym w postaci wbitej weń prawej strzałki).
Jak zwykle w przypadku klawiatur wyspowych, warto zwrócić uwagę na komfort użytkowania związany z łatwością czyszczenia. Trzeba też niestety zauważyć, że błyszcząca powierzchnia między klawiszami jest dość podatna na odciski palców (jak zresztą cały laptop) i do pewnego stopnia wpłynie na częstsze sięganie po szmatkę.
Gładzik to kolejny element zbliżający do siebie najnowsze laptopy Samsunga. Podobnie jak w mniejszym R580 tak i tu gładzik stanowi część podkładki pod ręce i nie ma przy krawędziach żadnych ograniczeń. Korzystanie z tego przyrządu jest mało komfortowe (zwłaszcza w przypadku pracy bezwzrokowej, gdy nie patrzy się na cztery diody podświetlające wierzchołki krawędzi tabliczki).
Płytka dotykowa w odróżnieniu od R580 jest dość czuła i cechuje się podwyższoną rozdzielczością; za sprawą jednego ruchu palca między jej krawędziami kursor może przebyć niemal całą szerokość ekranu. Mimo pewnej szorstkości powierzchnia płytki jest dość śliska i przyjemna w dotyku. Gdyby tak jeszcze wyznaczyć jakoś jej odczuwalną granicę, gładzik naprawdę zasługiwałby na pochwałę.
Nieco mniej korzystnie wypadają natomiast jego przyciski. Są twarde, cechują się krótkim skokiem, a podczas ich wciskania wydają dość głośny klik (na tle cichej pracy laptopa przyciski gładzika są najgłośniejszym elementem).
Obraz
Samsung R780 został wyposażony w matrycę produkcji Chi Mei (N173O6-L02). Jest to ekran cechujący się typowymi na dzień dzisiejszy parametrami dla klasy 17,3”. Obraz wyświetlany jest w proporcjach 16:9, a rozdzielczość natywna wynosi 1600x900. Oczywiście powierzchnia panelu LCD jest błyszcząca i w silniej oświetlonym otoczeniu będzie razić refleksami światła.
Dzięki technologii LED, która właściwie stała się już standardem, matryca wydaje się być równomiernie podświetlona. Nieco gorzej natomiast wygląda sprawa kątów widzenia. Tu producent się nie przyłożył. Już przy niewielkiej zmianie ustawienia lub pozycji użytkownika względem ekranu obraz traci swoje walory, a barwy ulegają inwersji lub zamgleniu.
Kolorystyka i kontrast badane organoleptycznie wyglądają całkiem przyjaźnie, ale testy przy użyciu sprzętu pomiarowego wykazują zbyt duże natężenie koloru niebieskiego, stosunkowo szarą czerń i dobrą luminescencję bieli.
Osiągi
Wyposażony w procesor Intel Core i5-430M i kartę graficzną Nvidia GeForce GT 330M Samsung R780 jest typowym przykładem porządnego notebooka uniwersalnego ze średniej półki cenowej.
Dwurdzeniowy i czterowątkowy procesor i5-430M taktowany zegarami 2,26-2,53 (w trybie Turbo dla obu rdzeni) pod względem parametrów i osiągów lokuje się idealnie pośrodku współczesnych jednostek obliczeniowych. Według testów CPU 3DMarka06 i5-430M jest o około 12% wydajniejszy od jednostek i3-330M i o około 11% mniej wydajny od procesorów i7-720QM. Nie zmienia to jednak faktu, że oferując wydajność na poziomie zbliżonym do T9600 zadowoli większość użytkowników.
Całkiem do rzeczy prezentują się również możliwości karty graficznej. Układ GF GT 330M wyposażony w 1 GB pamięci własnej DDR3 jest idealną kartą dla użytkownika o przeciętnych wymaganiach. Wyniki benchmarków i testy gier są na zadowalającym poziomie; szczególnie jeżeli weźmiemy poprawkę na to, że w nowej generacji producenci kart graficznych zgotowali nam niewielki wzrost wydajności względem starszych układów. Karta została wykonana w procesie technologicznym 40 nm, a jej zegary wynoszą odpowiednio 575 MHz dla rdzenia i 790 MHz dla pamięci.
W recenzowanym Samsungu R780 na uwagę zasługuje dysk twardy. Urządzenie to, cechujące się prędkością 5400 obr/min, jest jak na swoją klasę całkiem wydajne. Średni transfer zbliżył się dość znacznie do granicy 70 MB/s, co dla tego typu dysków jest świetnym wynikiem.
3DMark 2001SE Standard | 25462 pkt. | |
3DMark 03 Standard | 19049 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 13193 pkt. | |
3DMark 06 1280x720 Score | 7358 pkt. | |
Pomoc |
Cienebench 11.5
Wydajność w grach
Demigod (mapa Katarakty bez AA)
1024x768
Niskie - 64/89,8/100 kl/s
Średnie - 45/67,4/78 kl/s
Wysokie - 22/29,9/34 kl/s
1280x800
Niskie - 44/76,2/90 kl/s
Średnie - 33/53,3/62 kl/s
Wysokie - 18/28,9/34 kl/s
1600x900
Niskie - 42/60,8/70 kl/s
Średnie - 26/41,6/48 kl/s
Wysokie - 13/20,0/27 kl/s
Colin McRae: Dirt 2 (trasa Marocco)
Ustawienia domyślne (High) aa x4
1024x768 – min. 22,8 średnio 31,9
1280x800 – min. 20,4 średnio 22,9
1600x900 - min. 19,7 średnio 22,8
*testy wykonano przy pomocy wbudowanego benchmarka
Modern Warfare 2 (mapa The Pit)
ustawienia wszystko na maksimum aa x4
800x600 - 47/72,1/122 kl/s
1024x768 - 42/57,8/93 kl/s
1280x800- 34/48,9/80 kl/s
1600x900 - 29/39,6/66 kl/s
Call of Juarez Więzy krwi. (Akt I Jesteśmy rodziną)
1024x768
Najlepsza wydajność
38, 61.583, 68
Zbalansowane
29, 49.433, 57
Najlepsza jakość
29, 42.867, 49
1280x800
Najlepsza wydajność
34, 58.017, 69
Zbalansowane
29, 39.817, 47
Najlepsza jakość
21, 33.600, 41
1600x900
Najlepsza wydajność
23, 50.867, 66
Zbalansowane
17, 29.733, 35
Najlepsza jakość
18, 27.500, 32
Operation Flashpoint: Dragon Rising (mapa Przebudzenie Smoka)
1280x800
Niskie - 30/36,6/48 kl/s
Średnie – 25/30,2/44 kl/s
Wysokie - 22/26,8/38 kl/s
1600x900
Niskie - 24/29,5/39 kl/s
Średnie - 21/25,8/38 kl/s
Wysokie - 18/21,1/30 kl/s
Mass Effect
800x600 - 57/61,8/63 kl/s
1024x768 - 51/55,4/63 kl/s
1280x800- 40/44,0/51 kl/s
1600x900 - 28/32,2/38 kl/s
Wpływ na otoczenie
Hałas
Wysoka kultura pracy i niski poziom emisji hałasu są walorami, którymi notebooki Samsunga cechują się już od dłuższego czasu. R780 nie stanowi wyjątku od tej reguły i jest na tym polu godnym sukcesorem starszych modeli.
Podczas pracy bez obciążenia szum emitowany przez układ chłodzenia jest w zasadzie poniżej poziomu hałasu tła akustycznego. Co za tym idzie, w większości mieszkań ten laptop będzie niemal niesłyszalny za dnia. Pewną ciekawostką są wyniki testów, które wykazują, że nowy R780 jest cichszy od mniejszego R580, a hałas o podobnym natężeniu oba laptopy emitują jedynie pod obciążeniem.
Całości idealnych doznań słuchowych dopełnia praca napędu optycznego, który podczas odczytu płyty pieści ucho jedynie nikłym szmerem. Jest to najcichszy napęd, jaki miałem do tej pory przyjemność testować. I prawdopodobnie jeden z najcichszych spotykanych w laptopach w ogóle.
Hałas
luz |
| 29.9 / 31.9 / 32.8 dB |
HDD |
| 30.4 dB |
DVD |
| 33.9 / dB |
obciążenie |
| 35.5 / 38.1 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Pomimo swoich rozmiarów i wagi Samsung R780 spełni wymogi, jakie mogą przed nim postawić użytkownicy laptopów (komputerów trzymanych na kolanach). W testach bez obciążenia temperatura obudowy nie przekroczyła 29°C. Podobnie niskie temperatury obudowy laptop zachowuje pod solidnym obciążeniem (do testów użyto zestawu Prime95+FurMark).
Najwyższa z maksymalnych wartości, jakie udało się zmierzyć na powierzchni obudowy, wyniosła zaledwie 35,6°C. Jest to minimalnie więcej niż w przypadku mniejszego R580 z GeForce'em 310M. Biorąc jednak poprawkę na mocniejszą konfigurację testowanego R780 (z GF GT 330M), bez cienia przesady mogę nazwać recenzowany notebook rewelacyjnie chłodnym.
(+) The maximum temperature on the upper side is 33.2 °C / 92 F, compared to the average of 36.9 °C / 98 F, ranging from 21.1 to 71 °C for the class Multimedia.
(+) The bottom heats up to a maximum of 35.6 °C / 96 F, compared to the average of 39.2 °C / 103 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 24.2 °C / 76 F, compared to the device average of 31.3 °C / 88 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 27.2 °C / 81 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.8 °C / 83.8 F (+1.6 °C / 2.8 F).
Głośniki
Dwa głośniki stereo w sprzęcie wielofunkcyjnym, chcącym aspirować do miana DTR, nie robią dziś większego wrażenia. Ich moc jest wystarczająca, by obejrzeć film w domowym zaciszu, ale w miejscach cechujących się większym natężeniem hałasu tła akustycznego głośniki nie wypadną zbyt dobrze. Jakość wydobywającego się z nich dźwięku także nie zachwyca - przy cięższych melodiach zdarzają się pobrzęki, a w lekkiej muzyce odrobinę brakowało mi głębi. Mimo swojej przeciętności, jak na głośniki montowane standardowo w laptopach są całkiem znośne.
Wydajność akumulatora
Akumulator o pojemności tylko 48 Wh (4400 mAh) nie jest najlepszym rozwiązaniem dla laptopa z ekranem 17-calowym. Testowany egzemplarz Samsunga R780 wykazał się dość krótkimi przebiegami na jednym ładowaniu.
Półtorej godziny dla pracy w sieci z dostępem poprzez WLAN czy odtwarzania DVD to niewiele, nawet jak notebook do zastosowań domowych, zastępujący komputer stacjonarny. Zadowalający okazał się natomiast test czytelnika, którego czas trwania zbliżył się do trzech godzin i czterdziestu minut.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 15 / 17.3 / 20.4 W |
obciążenie |
69.6 / 89.6 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Notebook Samsung R780 wywarł na mnie raczej pozytywne wrażenie. Rewelacyjny układ portów może służyć za wzór, z którego powinni korzystać wszyscy producenci komputerów przenośnych. Znakomita kultura pracy objawiająca się niskimi wartościami temperatur i bardzo umiarkowanym poziomem emisji hałasu jest klasą dla siebie nawet wśród laptopów ze stajni Samsunga.
Po takim podsumowaniu można zadać sobie pytanie: czy jest to laptop idealny? Odpowiedź jest jak w każdym przypadku przecząca. Samsung R780, o czym trzeba pamiętać, jest także obarczony pewnymi mankamentami. Nie przypadły mi do gustu słabe kąty widzenia matrycy, dość krótkie przebiegi na akumulatorze oraz typowe przypadłości współczesnych laptopów w postaci zbyt błyszczących powierzchni obudowy oraz zaburzenia bloku numerycznego poprzez włączenie do niego prawej strzałki.
Podsumowując bilans zalet i wad, myślę, że R780 ma szansę zyskać sobie uznanie wśród użytkowników poszukujących dużego, cichego i dość wydajnego notebooka używanego głównie w zastępstwie komputera stacjonarnego. Jego sukces jest wszelako uzależniony od ceny, gdyż Acer Aspire 7740G, Packard Bell LJ75 i Dell Studio 1749 są dla niego groźnymi konkurentami.
Dziękujemy za wypożyczenie egzemplarza do testu firmie Vobis.