Notebookcheck Logo

Test Sony Vaio EC1M1E/WI

Sony przedstawiło oficjalnie nową serię EC w lutym 2010. Tym samym japoński producent po raz pierwszy zdecydował się zaproponować 17-calówkę w cenie poniżej 800 euro. EC posiada też rodzeństwo w mniejszych obudowach. Od podstawowej serii multimedialnej EB (15,6”), Vaio EC różni się nie tylko rozmiarem. Pod względem technologii model VPC-EC1M1E/WI oferuje średniej klasy procesor i kartę grafiki. Z Core i3-330M i ATI MR HD 5470 potencjalni nabywcy nie muszą się obawiać, że pakują się w sprzęt stricte biurowy.

Sony VPC-EC1M1E

Wstęp

Technicznie testowany model EC przypomina przedstawiciela serii EA (14,1” VPC-EA1S1E/L), którego recenzję opublikujemy wkrótce. Z wyglądu jednak wariant z matrycą 17,3” wydaje się bardziej atrakcyjny i lepiej wpasowujący w dominujące trendy, niż krzykliwie kolorowy EA. Warto wiedzieć, czy inwestycja w VPC-EC1M1E/WI to dobry pomysł. W końcu Sony wchodzi na rynek, gdzie podobnie skonfigurowane laptopy identycznej wielkości można nabyć już za około 2750 zł (przykładem jest popularny Acer Aspire 7740G). Niezależnie od tego warto przeczytać szczegółową recenzję, by wiedzieć, co Vaio ma do zaoferowania.

Obudowa

podkładka pod ręce
podkładka pod ręce
guziki szybkiego dostępu
guziki szybkiego dostępu
nisko schodząca klapa
nisko schodząca klapa

Srebrny na zewnątrz, biały w środku. W takich rzucających się w oczy, niemniej jednak skromnie matowych kolorach prezentuje się nam Vaio VPC-EC1M1E/WI. Od powierzchni pod nadgarstkami zaczyna się część, która wygląda na gładką porcelanę, a w rzeczywistości wykonana jest z plastiku. Mleczno-biały kolor cechuje lekko migotliwy efekt. Uwidacznia się on tylko w promieniach słońca. Błyszcząca powierzchnia szybko pokrywa się odciskami palców. Ze względu na kolorystykę są one jednak prawie niewidzialne. Klawisze osadzone są trochę poniżej poziomu pulpitu, a przestrzeń pomiędzy nimi wypełnia biały, matowy plastik. Za klawiaturą znajduje się srebrzysty panel, który skrywa głośniki oraz trzy guziki i wyłącznik komputera.

Ekran o przekątnej 17,3 cala przytrzymują dwa niewielkie zawiasy. Wykonują one swoją pracę solidnie, a wyświetlacz chwieje się tylko przy całkowitym odchyleniu. Maksymalny kąt otwarcia to około 135 stopni. Wartość ta jest wystarczająca do komfortowego korzystania z laptopa na kolanach, nawet przez wysokie osoby. Za błąd konstrukcyjny należy uznać bardzo nisko opadającą dolną krawędź klapy. Przy otwarciu ekranu do końca znajduje się ona zaledwie kilka milimetrów nad powierzchnią stołu. Jeśli laptop zostanie podniesiony z przodu (np. w celu zmiany pozycji), srebrny lakier niechybnie trzeć będzie o stół lub inne podłoże. Może to zaowocować brzydkimi zarysowaniami.

Wieko jest relatywnie grube, przez co zyskuje na stabilności. Jego wierzchnia część pozostaje w pewnej odległości od tylnej strony matrycy, dzięki czemu niewielkie ugięcia powierzchni nie powodują śladów na wyświetlaczu.

Kiedy trzyma się komputer w rękach, jednostka zasadnicza daje uczucie sztywności. Podstawa ani trochę nie ustępuje pod naciskiem; dotyczy to nawet dużej klapy skrywającej miejsce na dwa dyski twarde. Mleczna podkładka pod ręce nie ugina się w żadnym miejscu i sprawia wrażenie wykonanej z solidnych, wysokiej jakości materiałów.

Spód laptopa umożliwia dostęp do dysku twardego i pamięci operacyjnej. Podczas gdy pamięć DDR3 zajmuje dwa gniazda (po 2048 MB w każdym), przy dysku pozostaje wolne miejsce. Dysk 2,5” jest przykręcony do ramki i podłączony taśmą do kontrolera SATA. Ilość miejsca obok niego jest wystarczająca dla kolejnego dysku twardego. Nie ma jednak kabla połączeniowego. Marzeniu o dwóch twardzielach w 17-calowym Sony nie będzie więc dane się urzeczywistnić.

VGA i HDMI bardzo blisko siebie
VGA i HDMI bardzo blisko siebie
gniazdo audio
gniazdo audio

Model EC nie jest zbyt obficie wyposażony w złącza. Zestaw interfejsów zawierający eSATA i ExpressCard/34 powinien jednak zadowolić nawet bardziej wymagającego użytkownika. Vaio VPC-EC1M1E ma wszystko, co potrzebne, by podłączyć notebook do środowiska pracy w nowoczesnym domu. Następujący scenariusz powinien naświetlić najczęstsze zastosowania domowej sieci.

Podłączony do eSATA szybki zewnętrzny dysk twardy przyda się np. do przechowywania filmów. Serwer dostępowy zasilą dane przez kontroler Gigabit Ethernet. Wysoka przepustowość tego łącza umożliwi transmisję strumieniową filmów w wysokiej rozdzielczości przez sieć Ethernet. Filmy te będą oczywiście przekazywane razem z dźwiękiem przez HDMI na zewnętrzny telewizor. Naturalnym uzupełnieniem jest bezprzewodowe połączenie 300 Megabit DraftN. Jeśli, komuś brakuje czegoś w tym scenariuszu, np. FireWire czy tunera TV, może łatwo się w nie dozbroić używając ExpressCard.

Rozłożenie portów może sprawić problemy. VGA i HDMI leżą na lewej flance tak blisko siebie, że niemożliwe jest używanie ich jednocześnie. Usytuowanie złączy w przednich partiach laptopa może też utrudniać korzystanie z myszy. By uniknąć walki z kablami po podłączeniu peryferiów do eSATA czy USB, konieczny będzie powrót do płytki dotykowej. Oczywiście jest to problem tylko wtedy, gdy kable są akurat podłączone. Złącza na tylnej ściance wydają się dla zastosowań domowych lepszym rozwiązaniem. Szczególnie umieszczone tam grube i nieporęczne kable VGA, HDMI czy eSATA przeszkadzałyby najmniej. Uniemożliwiłoby to jednak niskie osadzenie ekranu.

Czytnik kart i gniazda audio znalazły miejsce na froncie, co jest typowe dla Vaio. Kolejnym wyróżnikiem Sony są rozdzielone czytniki kart SD i MS.

front: czytnik kart
front: czytnik kart
lewy bok: gniazdo zasilania, LAN, VGA, HDMI, eSATA, ExpressCard/34
lewy bok: gniazdo zasilania, LAN, VGA, HDMI, eSATA, ExpressCard/34
z tyłu brak złączy
z tyłu brak złączy
prawy bok: 3x USB, napęd optyczny
prawy bok: 3x USB, napęd optyczny

Osprzęt

Sony zabudowało w Vaio VPC-EC1M1E klawiaturę o soczystej reakcji. Pomiędzy wolnostojącymi klawiszami jest sporo miejsca, a 17-calowy format pozwala na umieszczenie pełnowymiarowego bloku alfanumerycznego. Palce łatwo znajdują klawisze podczas pisania bezwzrokowego, a płytki mają przyczepną powierzchnię, łatwo wyczuwalny punkt oporu i długi skok. Ugięcie klawiszy jest raczej sprężyste; jedynie partia numeryczna pozwala na niewielki luz. Powierzchnia klawiatury nie poddaje się naciskowi w żadnym miejscu. Do pozytywów należy też zaliczyć wyodrębnione klawisze kierunkowe poniżej dużego Shifta i Entera. Łatwo zachować na tej klawiaturze wysoki poziom płynności podczas pisania. Osobom znającym i ceniącym klawiatury komputerów stacjonarnych Sony (np. ich sprężystą pracę) VPC-EC1M1E zapewni bardzo podobne uczucie podczas pisania.

Gładzik  wykonany jest z tego samego mlecznego tworzywa co podpórka pod ręce. Jego powierzchnia pokryta jest jednak niewielkimi wypustkami. Płytka jest czuła na dotyk aż po krawędzie. Wąski i płytki rant oddziela gładzik od pulpitu. Obsługujące multidotyk urządzenie wskazujące produkcji Alps rozpoznaje użycie dwóch palców. Wykonywanie w ten sposób funkcji takich jak przewijanie w pionie i poziomie można wyłączyć. Charakterystyka pracy tabliczki nie jest idealna. Palce nie przesuwają się po guzkowatej powierzchni wystarczająco płynnie, a klawisze mają za mały skok.

klawiatura QWERTY (fot. Sony)
klawiatura QWERTY (fot. Sony)
touchpad
touchpad

Obraz

diagram barw
diagram barw

Błyszczący panel nie przekonuje do siebie niskim poziomem kontrastu. Zmierzona dla ekranu 17,3” (1600x900 pikseli, WXGA++) wartość to 200:1. To poziom typowy dla netbooków i laptopów biurowych kupowanych ze względu na cenę, a nie jakość wyświetlacza. Przy wyższym kontraście, np. 500:1 kolory mogłyby okazać się bardziej soczyste. Dużo przyjemniej oglądałoby się wtedy filmy czy zdjęcia. W subiektywnej ocenie kolory nie wyglądają tak źle, jak by sugerował poziom kontrastu. Błyszcząca powierzchnia zwodzi oko i pozwala czerpać przyjemność z oglądania filmu takiego jak np. "Władca pierścieni".

Rozdzielczość WXGA++ zapewnia dobry ogląd. Dwa umieszczone obok siebie okna wpasowują się niemal idealnie. Kto nie godzi się na żadne ograniczenia przestrzeni roboczej, powinien się zastanowić nad wersją VPC-EC1S1E/BJ z rozdzielczością Full HD (1920x1080). Ten model ma również nadającą się do gier kartę grafiki ATI Mobility Radeon HD 5650.

197
cd/m²
212
cd/m²
209
cd/m²
203
cd/m²
206
cd/m²
199
cd/m²
205
cd/m²
208
cd/m²
201
cd/m²
podświetlenie ekranu
maksimum: 212 cd/m² (Nits) średnia: 204.4 cd/m²
rozświetlenie: 93 %
na akumulatorze: 206 cd/m²
kontrast: 200:1 (czerń: 1.03 cd/m²)
refleksy w Sony Vaio EC1M1E
w plenerze (pod kątem)
refleksy w Sony Vaio EC1M1E
w plenerze (na wprost)

Przeciętna luminancja maksymalna wynosi 204 cd/m². Wartość szczytowa wyniosła 212 cd/m² na środku górnej części ekranu. Wobec błyszczącej powierzchni matrycy i niezbyt imponującego czasu pracy na baterii, nie należy uznawać ograniczonej jasności za tragiczną. Do użytku domowego poziom rozświetlenia jest w zupełności wystarczający.

Jeśli ktoś jednak pokusi się o wyjście na światło słoneczne, powinien poszukać ocienionego miejsca. A to dlatego, że na powierzchni wyświetlacza pojawiają się silne refleksy. Podczas testu w takiej sytuacji, patrząc na wprost, można było rozpoznać na ekranie tylko ciemny obraz. Problem ten narasta w bezpośrednio padającym świetle słonecznym. Spoglądając na ekran z boku, ciężko było dostrzec jakiekolwiek kolory czy nawet czcionki.

Kąty widzenia opisują, w jakim stopniu użytkownik może odchylić ekran, zanim zafałszowane zostaną kolory czy tekst. Idealna matryca nawet przy odchyleniu 60° na boki i 45° w pionie zapewnia obraz bez zniekształceń. Panelowi TFT w Vaio daleko do takich wartości; dotyczy to jednak większości laptopowych wyświetlaczy.
Poziome kąty widzenia są ograniczone. Do 25° odchylenia od pozycji bazowej kolory zachowują czystość. Zwiększenie kąta prowadzi do inwersji obrazu. Gdy spojrzeć na ekran z góry lub z dołu (w płaszczyźnie pionowej), pismo będzie czytelne przy pochyleniu o 30°. Jednak kolory zniekształcają się już przy 15°. W tym punkcie zaczyna też spadać jasność.

kąty widzenia w Sony Vaio EC1M1E

Osiągi

Sony zdecydowało się na najsłabszy z procesorów z rodziny Arrandale. Core i3-330M, tak jak i i5-520M, posiada zintegrowany rdzeń graficzny. Intel HD pozostaje jednak dezaktywowany. Wyświetlanie obrazu przejmuje wydzielony układ ATI Mobility Radeon HD 5470 (z 512 MB pamięci własnej DDR3). Procesor wspierają cztery GB pamięci DDR3 (w dwóch modułach).

PCMark Vantage osiągnął 4618 pkt. Wynik pokazuje wydajność komputera w aplikacjach. Porównanie do innych systemów z procesorem i5-520M pokazuje wyraźne różnice. Z takim procesorem Dell Studio 1558 osiąga 5929 pkt., a Samsung R580 - nawet 6026. Różnica ta wynika z funkcji Turbo Boost i generalnie wyższego taktowania w procesorach i5/i7, a częściowo również ze słabości grafiki HD 5470.

To nie nowina, że laptopy z Core i3 mają gorsze osiągi niż te z (droższym) Core i5. Vaio EC znajduje się na poziomie zbliżonym do Toshiby L550-207 (4956 pkt., i3-330M). Toshiba ma zdecydowanie lepszą kartę graficzną ATI MR HD 5650, co ma wpływ na rezultaty w części benchmarka dotyczącej gier.

Warto pamiętać, że funkcja Hyper-Threading w i3-330M pozwala temu dwurdzeniowemu procesorowi liczyć cztery wątki jednocześnie. Daje to lepszą wydajność systemową niż w przypadku Core 2 Duo, ograniczonego do dwóch rdzeni. Z Core i3 użytkownicy zabezpieczeni są na przyszłość. Osoby poszukujące wydajności powinny się jednak zainteresować procesorami od Core i5-430M w górę. Wsparcie Turbo Boost i - co za tym idzie - wyższe taktowanie dadzą lepszą wydajność w aplikacjach wykorzystujących jeden rdzeń procesora niż Core i3. Powinna też wzrosnąć wydajność w grach.

Vaio EC posiada dysk twardy 5400 obr/min produkcji Samsunga. Dzięki technologii Fluid Dynamic Bearing jest on bardzo cichy. Podczas jego pracy słychać tylko cichy szmer. Nośnik o pojemności 500 GB oferuje przesył danych z prędkością 64,6 MB/s. To przeciętna wartość, osiągana przez wiele dysków 2,5-calowych.

Systeminfo CPUZ CPU
Systeminfo CPUZ Cache
Systeminfo CPUZ Mainboard
Systeminfo CPUZ RAM
Systeminfo CPUZ RAM SPD
Systeminfo GPUZ
Systeminfo HDTune
3DMark 2001SE Standard
19463 pkt.
3DMark 03 Standard
8031 pkt.
3DMark 05 Standard
5481 pkt.
3DMark 06 Standard Score
3057 pkt.
3DMark Vantage P Result
909 pkt.
Pomoc
PCMark Vantage Result
4618 pkt.
Pomoc
Cinebench R10 Rendering Single 32Bit
2335
Cinebench R10 Rendering Multiple CPUs 32Bit
5492
Cinebench R10 Shading 32Bit
3706
Cinebench R10 Rendering Single CPUs 64Bit
2889 Points
Cinebench R10 Rendering Multiple CPUs 64Bit
6562 Points
Cinebench R10 Shading 64Bit
3710 Points
Cinebench R11.5 OpenGL 64Bit
7.42 fps
Cinebench R11.5 CPU Multi 64Bit
1.71 Points
Pomoc
Samsung SpinPoint M7 HM500JI
przesył danych (minimum): 43.1 MB/s
przesył danych (maksimum): 77.3 MB/s
przesył danych (średnio): 64.6 MB/s
czas dostępu: 17.7 ms
szybkość interfejsu: 55.8 MB/s
obciążenie procesora: 1 %

Wydajność w grach

ATI Mobility Radeon HD 5470 dysponuje 512 MB pamięci DDR3 i sytuowany jest przez AMD w klasie przeciętnej wydajności. Prędkość pracy wynosi dla pamięci 790 MHz a w przypadku rdzenia - 750 MHz. GPU obsługuje DirectX 11, ale ze względu na jego niewielką wydajność nie ma to dużego znaczenia. Osiągnięte w 3DMarku06 3057 pkt. nie imponuje. Nawet GeForce GT 325M z niskim zegarem rdzenia (450 MHz) zdobywa  w tym samym teście 5333 pkt.

Płynność gier dla HD 5470 była już testowana w przypadku Asusa K52JR i Acera 5741G. W obu przypadkach procesorem był też Core i3-330M. Testy gier wyraźnie pokazują, że gracze nie będą zadowoleni z tej karty ATI. Współczesne, zwłaszcza wymagające gry nie zapewnią satysfakcjonującego poziomu grywalności. Popularne tytuły takie jak Battlefield: Bad Company czy Modern Warfare 2 na średnich detalach nie osiągają płynności. Niezbyt wymagający przecież MW2 osiąga przy rozdzielczości 1024x768 (2xAA, detale medium) 25 kl/s. W takich ustawieniach gra potrafi chrupać, gdy na ekranie dużo się dzieje. Mieszanka niskich i średnich detali (AA wyłączone) potrafi dać prawie płynną rozgrywkę (około 30 kl/s przy 1024x768). Starsze gry, jak Left4Dead, pozwalają podwyższyć poziom detali.

Dla tych, którzy chcą komfortowo grać w nowe gry, lepszym wyborem będą ATI MR HD 5650 albo GF GT 330M. Gracze powinni rozważyć siostrzany model VPCEC1S1E/BJ z MR HD 5650 i ekranem Full HD. Ta grafika nada się do gier.

Wpływ na otoczenie

wylot powietrza z układu chłodzenia
wylot powietrza

Hałas

Jeśli chodzi o hałas, Sony Vaio EC pokazuje się z dobrej strony. Gdy system nie jest zbytnio zajęty, chłodzenie wykazuje minimalną aktywność. Nigdy się jednak nie wyłącza. Wartość zmierzona na luzie to 31,6 dB. W tym czasie uwagi użytkownika nie zajmuje dysk twardy (cicho szumiący w tle), a odczyt i zapis głowic również go nie rozpraszają.

Przy dużym obciążeniu wentylacja jest wyraźnie słyszalna, nigdy jednak nie denerwująca. W stresie (FurMark i Prime95) szum osiąga maksymalnie 40,4 dB. Niesłyszalny jest zmierzony okresowy spadek tej wartości do 39,8 dB. Wiatrak pracuje raczej równomiernie, niezależnie od poziomu obciążenia CPU i/lub GPU. Może się nie podobać to, że przy zwiększaniu obciążenia słychać wyraźnie rozkręcający się wentylator, jednak jego praca stabilizuje się po kilku minutach.

W ogólnym rozrachunku chłodzenie pozostawia dobre wrażenie. Gdy to konieczne wiatraczek, pracuje łagodnie i równomiernie. W trybie bezczynności jego szum ginie w otoczeniu.

Hałas

luz
31.5 / 31.6 / 32.1 dB
HDD
31.7 dB
DVD
34.2 / dB
obciążenie
36.1 / 40.4 dB
  red to green bar
 
 
30 dB
cichy
40 dB(A)
słyszalny
50 dB(A)
irytujący
 
min: dark, med: mid, max: light    (odległość 15 cm)
CPU: 67°C w teście ekstremalnym
CPU: 67°C w teście ekstremalnym

Ciepło

Temperatury idą za przykładem kulturalnego chłodzenia. Przy braku obciążenia przeciętna ciepłota dolnej części laptopa wynosi 24°C. Taka sama temperatura panuje pod nadgarstkami. Przy zwiększeniu obciążenia rośnie też wyraźnie wydzielane ciepło, jednak nie staje się poważnym problemem. Gdy pracują FurMark i Prime95, chłodzenie chodzi na najwyższych obrotach. Spód rozgrzewa się w tym czasie miejscowo do 43°C (w okolicach wylotu powietrza). Temperatury powierzchni roboczej utrzymują się na niskim poziomie nawet przy dużym obciążeniu. Wartość zmierzona na gładziku to 30°C.

W teście obciążeniowym czujniki na procesorze wskazują maksymalnie 67 stopni Celsjusza. Karta graficzna również nie gotuje się w stresie. Jej sensor zgłasza najwyżej 63°C.

w stresie
 31.7 °C28.4 °C21.7 °C 
 35.3 °C31.2 °C23.8 °C 
 29.9 °C30.8 °C25 °C 
maks. w ogóle: 35.3 °C
średnia: 28.6 °C
21.5 °C29.5 °C30.4 °C
22.6 °C37.5 °C43 °C
25.1 °C29.9 °C38.1 °C
maks. w ogóle: 43 °C
średnia: 30.8 °C
zasilacz  50.6 °C | temperatura otoczenia 19.8 °C
(+) The average temperature for the upper side under maximal load is 28.6 °C / 83 F, compared to the average of 31.3 °C / 88 F for the devices in the class Multimedia.
(+) The maximum temperature on the upper side is 35.3 °C / 96 F, compared to the average of 36.9 °C / 98 F, ranging from 21.1 to 71 °C for the class Multimedia.
(±) The bottom heats up to a maximum of 43 °C / 109 F, compared to the average of 39.2 °C / 103 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 24.9 °C / 77 F, compared to the device average of 31.3 °C / 88 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 30.8 °C / 87.4 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.8 °C / 83.8 F (-2 °C / -3.6 F).

Głośniki

Dwa głośniki znajdują się za klawiaturą, pod perforowaną plastikową maskownicą. Nie została zapewniona jakość dźwięku wystarczająca dla notebooka multimedialnego. Reprodukowane są przede wszystkim tony średnie, a wysokie i niskie rejestry zostały zaniedbane. Nie ma subwoofera. Warto aktywować Dolby Audio Enhancer we właściwościach głośników. Doda to troszkę głośności i zapewni trochę więcej basu. Funkcja Dolby jest standardowo nieaktywna.

Podłączanie zewnętrznych głośników przez gniazdo 3,5 mm dla wielu będzie codziennością. Poziom wyjścia jest bardzo głośny i może powodować pękanie membran w podłączonych głośnikach. Nawet przy niskim poziomie głośności nie słychać żadnych szumów.

Podczas testów programem DPC Latency Checker odkryte zostały wyraźne, ale bardzo krótkie latencje w trakcie włączania i wyłączania karty sieci bezprzewodowej. Powodem są opóźnienia w Windows, wpływające na działające oprogramowanie. Może to skutkować np. krótkimi przerwami sygnału audio.

Wydajność akumulatora

Vaio EC potrzebuje w stanie spoczynku jedynie 13,7 W. Niemniej jednak cztery zmierzone czasy pracy są raczej krótkie. Nawet jak na rozmiary komputera (17-calowy ekran pobiera więcej energii). Bateria jest pusta po niecałych dwóch godzinach korzystania z sieci bezprzewodowej (108 minut; odwiedzane były portale informacyjne, a obciążenie procesora wahało się pomiędzy 10 a 20%; Rozświetlenie panelu LED w trakcie testu wynosiło około 150 cd/m²). A jak długo będzie odtwarzany film DVD? "Władca pierścieni" skończył się po dwóch i pół godziny (155 minut).

W trakcie pracy ze stałym dużym obciążeniem akumulatora Vaio EC wystarcza na niecałą godzinę (test Battery Eater Classic – 51 minut). Maksymalny czas pracy przy symbolicznej aktywności to ponad trzy godziny (191 minut). Nie ma to jednak zastosowania w codziennym użytku, bo procesor właściwie nie pracuje, a ekran jest maksymalnie przyciemniony.

Winę za tak słabe wyniki ponosi akumulator o pojemności wynoszącej jedynie 3500 mAh (39 Wh). Notebooki formatu 17” mają zazwyczaj baterie 5600 mAh. Nawet netbooki miewają pojemniejsze ogniwa (np. 5200mAh).

W stanie spoczynku zużycie prądu wynosi jedynie 13,7 W. Tyle pobiera netbook z ekranem 10” pod obciążeniem. Maksymalne zużycie prądu podczas bezczynności (wysoka wydajność, wszystko włączone, maksymalna jasność) wynosi 22,7 W. Realnie użytkownicy mogą się spodziewać poboru na poziomie 25-30 W. Zawiera to krótkie okresy wysokiego obciążenia procesora.

Gdy grafika ATI pracuje w testach, 3D przeciętne zużycie energii rośnie do 49,3 W. Maksymalna pobierana przez Sony z gniazdka moc to 61 W (test obciążeniowy FurMark i Prime95). W tych warunkach zasilacz 90 W rozgrzewa się do 51°C.

Wydajność akumulatora
luz
3h 11min
sieć przez WLAN
1h 48min
DVD
2h 35min
obciążenie
0h 51min
Pobór mocy
wyłączony / stan wstrzymaniadarklight 0.3 / 1.1 W
luzdarkmidlight 13.7 / 20.6 / 22.7 W
obciążenie midlight 49.3 / 60.9 W
 color bar
Legenda: min: dark, med: mid, max: light        

Podsumowanie

Sony Vaio EC1M1E

Sony Vaio VPC-EC1M1E to laptop multimedialny, który pokazuje swoje mocne strony również w zastosowaniach biurowych. Na tym polu szczególnie przyda się zarówno responsywna klawiatura, jak i niewielkie nagrzewanie i hałaśliwość. Technicznie rzecz biorąc, Vaio jest raczej uniwersalnym laptopem biurowym o ponadprzeciętnej wydajności. Core i3 zapewnia obecnie odpowiednią wydajność; przydałoby się jednak więcej mocy w wymagających aplikacjach (Turbo Boost). Przeciętna grafika ATI MR HD 5470 nie nadaje się do współczesnych gier.

Do zalet można zaliczyć użyte materiały i dobrą jakość wykonania. Obudowa może się podobać, choć oczywiście zależy to od gustu. Solidne oparcie rąk i wieko upewniają w wysokiej ocenie trwałości. Jednostka zasadnicza ze stabilnie zamontowaną baterią pewnie leży w dłoniach. Słabym punktem konstrukcji wydała się testerowi nisko prowadzona linia otwartego ekranu, co może łatwo prowadzić do zarysowań dolnej krawędzi dekla.

Wyświetlacz oferuje jasność wystarczającą do użytku domowego, należy mu jednak wytknąć niski poziom kontrastu. Mobilność 17-calowca ogranicza nie tylko silnie połyskliwa powierzchnia matrycy. Słaby akumulator (39 Wh) ogranicza czas pracy bez zewnętrznego zasilania. Czas korzystania z Internetu przez sieć bezprzewodową nie osiąga nawet dwóch godzin.

Aktualne ceny notebooka Sony Vaio EC1M1E

Sony Vaio EC1M1E
Sony Vaio EC1M1E
Please share our article, every link counts!
Sony Vaio VPC-EC1M1E
z bliska: Sony Vaio EC1M1E

Specyfikacja techniczna

Sony Vaio VPC-EC1M1E
Procesor
Intel Core i3-330M 2 x 2.1 GHz, Arrandale
Karta grafiki
ATI Mobility Radeon HD 5470 - 512 MB VRAM, rdzeń: 750 MHz, pamięć: 790 MHz, GDDR3, 8.14.10.0708
Pamięć
4 GB 
, PC3-8500F
Matryca
17.30 cali 16:10, 1600 x 900 pikseli, refleksująca: tak
Chipset
Intel HM55
Dysk twardy
Samsung SpinPoint M7 HM500JI, 500 GB 
, 5400 obr/min, Fluid Dynamic Bearing
Karta dźwiękowa
Realtek ALC269 @ Intel 82801GBM - High Definition Audio Controller
Złącza
1 ExpressCard/34, 4 USB 2.0, 1 VGA/D-Sub, 1 HDMI, 1 blokada Kensingtona, 1 eSATA, gniazda audio: wejście mikrofonowe, wyjście słuchawkowe, czytnik kart: Memory Stick (Duo/Pro-HG Duo/MGR), SD/MMC
Łączność
Marvell Yukon 88E8059 PCI-E Gigabit Ethernet Controller (10/100/1000MBit/s), Atheros AR9285 Wireless Network Adapter (b/g/n = Wi-Fi 4/)
Napęd optyczny
Optiarc DVD RW AD-7700H
Gabaryty
wysokość x szerokość x głębokość (mm): 31.9 x 409.1 x 273.8
Akumulator
39 Wh litowo-jonowy, 11,1 V, 3500 mAh, VGP-BPS22
System operacyjny
Microsoft Windows 7 Home Premium 64 Bit
Camera
kamerka: 0.3MP
Inne
24 miesiące(y) gwarancji
Waga
3.092 kg, zasilacz: 338 g
Cena
800 PLN

 

Autorzy

Tekst i zdjęcia: Sebastian Jentsch
Tłumaczenie: Mateusz Stach

Podobne laptopy

Notebooki innego producenta i/lub z innym CPU

Recenzja Asus K72JR
Mobility Radeon HD 5470, Core i3 350M

Notebooki z tym samym GPU

Recenzja Dell Inspiron 15R
Mobility Radeon HD 5470, Core i5 430M, 15.60", 2.64 kg
Recenzja Samsung R525
Mobility Radeon HD 5470, Athlon II M320, 15.60", 2.427 kg
Recenzja Acer Aspire 5741G
Mobility Radeon HD 5470, Core i3 330M, 15.60", 2.527 kg
Recenzja Asus K52JR
Mobility Radeon HD 5470, Core i3 330M, 15.60", 2.62 kg

Laptopy z tą samą przekątną ekranu i/lub wagą

Recenzja Sony Vaio Fit 15E (SVF1521)
GeForce GT 740M, Core i7 3537U, 15.50", 2.5 kg
Recenzja Sony Vaio Fit 14 (SVF14)
GeForce GT 735M, Core i5 3337U, 14.00", 2.2 kg

Za

+ dobra jakość obudowy
+ przyjemna klawiatura
+ cichy i chłodny
+ przyzwoita wydajność
+ cichy dysk twardy

Przeciw

- lustrzana matryca
- wąskie kąty widzenia
- miejsce na drugi dysk pozbawione złącza
- brak Bluetooth
> laptopy testy i recenzje notebooki > Laptopy > Recenzja Sony Vaio EC1M1E/WI
Sebastian Jentsch (Update: 2017-12-24)