Jeśli ruchy serca przestaną być zsynchronizowane, może to szybko stać się groźne. Od zbliżającego się zawału serca po demencję, liczne choroby są bezpośrednio związane z zaburzeniami rytmu serca, takimi jak migotanie przedsionków.
Nic więc dziwnego, że smartwatche od Apple, Fitbit i Samsung mogą już wykrywać takie odchylenia z niemal 100% dokładnością przy wsparciu uczenia maszynowego.
Jednak badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Luksemburgu poszło o krok dalej. Zamiast trenować sztuczną inteligencję za pomocą pomiarów elektrokardiogramu (EKG) w krótkim okresie czasu, należy rejestrować znacznie dłuższe okresy czasu.
Te długoterminowe serie pomiarowe można zrealizować znacznie łatwiej, na przykład jako czyste pomiary tętna. Obecne smartwatche i opaski fitness mogą również bardzo precyzyjnie rejestrować tę wartość. Z drugiej strony, EKG, które smartwatche również rejestrują, jest tylko wiarygodne tylko w ograniczonym zakresie.
Dzięki 24-godzinnym zestawom danych od kilkuset pacjentów naukowcy byli w stanie przewidzieć arytmie serca średnio 30 minut przed ich wystąpieniem.
Wiarygodność w przypadku czystego pomiaru tętna była nawet nieco lepsza niż w przypadku EKG. W każdym przypadku sztuczna inteligencja była w stanie ostrzec przed migotaniem przedsionków i innymi zaburzeniami z ponad 80-procentową dokładnością.
Bez indywidualnych wartości odstających w danych, minęło nawet 40 minut, zanim wystąpiła arytmia serca. Zapewniłoby to wystarczający czas na podjęcie odpowiednich działań, zwłaszcza w szpitalach.
Naukowcy mają również nadzieję na dalsze udoskonalanie swojego systemu wczesnego ostrzegania. Być może pewnego dnia możliwe będzie jeszcze wcześniejsze i bardziej wiarygodne wskazanie, że problemy z sercem mogą wystąpić w przyszłości. Oznaczałoby to ćwiczenia i dietę, a także odpowiednie leki zamiast hospitalizacji.
Nawiasem mówiąc, widoczny na zdjęciu smartwatch to Huawei Watch Fit 2 z naszej recenzji.
Źródło(a)
Wzory przez Science Daily