Nie jest tajemnicą, że Apple jest o krok od odświeżenia swojej linii MacBooków Air o nowe modele. W chwili obecnej firma oferuje swoje Apple M3 chipset z MacBook Air 13 i MacBook Air 15 (obecnie 1099 USD na Amazon), które można uzupełnić o maksymalnie 24 GB pamięci RAM (zunifikowanej pamięci).
Ostatnie przecieki z benchmarków sugerują, że na horyzoncie pojawiają się warianty Apple M4, choć być może z nie do końca być może nie z taką samą wydajnością GPU jak ich Mac mini i MacBook Pro odpowiedniki. Teraz Mark Gurman rzucił światło na miejsce pobytu następnego MacBooka Air 13 i MacBooka Air 15, które wcześniej przewidywano na wiosnę.
Według analityka, Apple zdecydował się na kolejne marcowe odświeżenie, po przejściu z czerwcowych wydań w zeszłym roku. Po raz kolejny oczekuje się, że MacBook Air powróci z niezmienioną konstrukcją zarówno dla 13-, jak i 15-calowych wariantów. Jeśli nasza recenzja nowego podstawowego MacBooka Pro 14 jest czymś, przez co można przejść, przyjęcie Apple M4 powinno wydłużyć czas pracy na baterii w obu modelach MacBooka Air o ponad godzinę w większości scenariuszy.
Sama zmiana chipsetu powinna również przynieść obsługę Thunderbolt 4 na platformie MacBook Air, a także obsługę monitorów 4K i 240 Hz przy użyciu Display Stream Compression (DSC). Co więcej, wprowadzenie wariantów z 32 GB zunifikowanej pamięci może również pojawić się w tej generacji, podobnie jak opcje szkła nanoteksturowanego. Ceny i konkretna data premiery pozostają jednak na razie nieznane.