Apple pozwany przez Departament Sprawiedliwości USA, oskarżony o praktyki antykonkurencyjne
Apple został pozwany przez amerykański Departament Sprawiedliwości, który oskarżył tytana technologicznego z Cupertino o stosowanie niezgodnych z prawem praktyk monopolistycznych w odniesieniu do swojej działalności związanej z iPhone'ami. Apple jest jedną z najbardziej wartościowych firm na świecie, a w swoim najnowszym kwartalnym raporcie o zyskach zgarnęła 119,6 miliardów dolarów w okresie kończącym się 30 grudnia zarobiła 119,6 miliarda dolarów, z czego sprzedaż iPhone'ów stanowiła 65,7 miliarda dolarów całkowitego przychodu. Pozew DOJ twierdzi jednak, że Apple zmonopolizował lub próbował zmonopolizować rynki smartfonów.
W szczególności DOJ twierdzi, że naruszył ustawę antymonopolową Shermana i że jego antykonkurencyjne zachowanie obejmuje:
Blokowanie innowacyjnych superaplikacji. Apple zakłóciło rozwój aplikacji o szerokiej funkcjonalności, które ułatwiłyby konsumentom przełączanie się między konkurencyjnymi platformami smartfonów.
Tłumienie mobilnych usług strumieniowania w chmurze. Apple zablokowało rozwój aplikacji i usług strumieniowania w chmurze, które pozwoliłyby konsumentom cieszyć się wysokiej jakości grami wideo i innymi aplikacjami opartymi na chmurze bez konieczności płacenia za drogi sprzęt do smartfonów.
Wykluczanie międzyplatformowychaplikacji do przesyłania wiadomości. Apple sprawiło, że jakość międzyplatformowych aplikacji do przesyłania wiadomości jest gorsza, mniej innowacyjna i mniej bezpieczna dla użytkowników, przez co klienci muszą nadal kupować iPhone'y.
Zmniejszanie funkcjonalności smartwatchów innych niżApple . Apple ograniczył funkcjonalność smartwatchów innych firm, przez co użytkownicy, którzy kupili Apple Watch, ponoszą znaczne koszty, jeśli nie kupują iPhone'ów.
Ograniczenie portfeli cyfrowych innych firm. Apple uniemożliwił aplikacjom innych firm oferowanie funkcji płatności za pomocą dotknięcia, hamując tworzenie wieloplatformowych portfeli cyfrowych innych firm.
Pozew wykracza również poza te obawy i argumentuje również, że Apple zaangażował się w działania antykonkurencyjne w innych obszarach swojej działalności, w tym w przeglądarkach internetowych, komunikacji wideo, subskrypcjach wiadomości, rozrywce, reklamie i usługach lokalizacyjnych. W efekcie DOJ twierdzi, że praktycznie cały model biznesowy Applezostał stworzony w celu powstrzymania konkurencji i ma na celu "naprawienie długotrwałego, wszechobecnego antykonkurencyjnego zachowania Apple"
W oświadczeniu udostępnionym mediom, Apple odpowiedział twierdząc, że fakty i prawo są po jego stronie:
W Apple codziennie wprowadzamy innowacje, aby tworzyć technologię, którą ludzie kochają - projektując produkty, które płynnie ze sobą współpracują, chronią prywatność i bezpieczeństwo ludzi oraz tworzą magiczne wrażenia dla naszych użytkowników. Ten pozew zagraża temu, kim jesteśmy i zasadom, które wyróżniają produkty Apple na bardzo konkurencyjnych rynkach. Jeśli zakończy się sukcesem, utrudni nam tworzenie technologii, jakiej ludzie oczekują od Apple- gdzie sprzęt, oprogramowanie i usługi krzyżują się. Stworzyłoby to również niebezpieczny precedens, upoważniając rząd do przejęcia ciężkiej ręki w projektowaniu technologii dla ludzi. Uważamy, że ten pozew jest błędny pod względem faktów i prawa, i będziemy się przed nim energicznie bronić.
Oczekuje się, że proces sądowy potrwa kilka lat, ale już wpłynął na cenę akcji Apple, a akcje firmy spadły o około 4,1% i straciły około 113 miliardów dolarów wartości rynkowej, jak donosi Bloomberg. Apple stoi w obliczu procesów sądowych na wielu frontach, w tym od Unii Europejskiej która zmusiła firmę do otwarcia iPhone'a na alternatywne silniki przeglądarek i alternatywne sklepy z aplikacjami.
Źródło(a)
Bloomberg [sub. req.]