Apple według raportu, szef działu sprzętu John Ternus może zastąpić Tima Cooka na stanowisku CEO
Tim Cook objął stanowisko CEO Apple w 2011 r., zastępując współzałożyciela Steve'a Jobsazastępując współzałożyciela Steve'a Jobsa. Wejście w tak legendarne buty to nie lada wyczyn, ale jak dotąd Cook poradził sobie z tą rolą znakomicie.
Osiągnięcie przez Cooka pozycji lidera w Apple zostało podkreślone przez jego kadencję jako dyrektora operacyjnego firmy, podczas której znacznie usprawnił łańcuch dostaw i wydajność operacyjną. Pod jego kierownictwem Apple prosperowała, koncentrując się na rozszerzaniu swojej oferty produktów i globalnej obecności. Co więcej, kapitalizacja rynkowa Applewzrosła pod jego okiem, czyniąc ją jedną z najcenniejszych firm na świecie i pierwszą, która osiągnęła kapitalizację rynkową w wysokości 3 bilionów dolarów.
Wśród spekulacji dotyczących potencjalnego następcy Cooka, Mark Gurman z Bloomberga sugeruje, że podobnie jak Jobs, Cook również prawdopodobnie wybierze swojego następcę. Uwaga zwróciła się w stronę Applestarszego wiceprezesa ds. inżynierii sprzętu, Johna Ternusajohna Ternusa, którego Gurman uważa za bardzo lubianego w Apple. Mało prawdopodobnymi kandydatami na upragnione stanowisko są m.in. dyrektor operacyjny Jeff Williamsa także szef oprogramowania Craig Federighi. Jeśli chodzi o Ternusa, jedno ze źródeł Gurmana zauważyło:
"Tim bardzo go lubi (Ternusa), ponieważ potrafi dobrze zaprezentować, jest bardzo łagodny, nigdy nie umieszcza w e-mailu niczego, co jest kontrowersyjne i jest bardzo powściągliwym decydentem"
Ternus dołączył do zespołu projektantów produktów Applew 2001 roku i awansował na stanowisko wiceprezesa ds. inżynierii sprzętu, gdzie podlegał Danowi Riccio i był odpowiedzialny za kilka linii produktów, w tym Mac. Stał się częścią zespołu wykonawczego Applew 2021 roku po awansie na SVP of Hardware Engineering, stanowisko, które zajmuje od tamtej pory.