Asus A8Js - recenzja użytkownika
Asus A8Js to laptop z 14-calową matrycą wysokiej rozdzielczości oraz zapewniającymi mu świetne osiągi procesorem Core 2 Duo T7200 i kartą graficzną GeForce Go 7700. Jak sprzęt ten wypada w praktyce, można dowiedzieć się z lektury recenzji jego użytkownika, występującego na niemieckojęzycznym forum naszego serwisu jako Ompaa.
Wymagania
Z racji rozpoczęcia kolejnego semestru studiów uznałem, że nadszedł czas nabyć nowego laptopa. Jako że całe dnie przepędzam w kampusie, potrzebowałem sprzętu, który radziłby sobie bez problemu z CAD a także pozwalał na odpalenie od czasu do czasu jakiejś gierki. Poza tym hobbystycznie zajmuję się programowaniem gier, tak więc solidna karta graficzna była dla mnie musem. Jednocześnie sprzęt nie mógł być zbyt ciężki czy ogromniasty, jako że musiał bez problemu mieścić się do plecaka. Jako że musiałem utrzymać swój budżet w granicach rozsądku, zamierzałem sprawić sobie komputer, który będzie zdatny do użytku przez najbliższe cztery czy pięć lat.
Wybór
Na krótkiej liści zakupowej zmieściły się: Apple MacBook Pro 15'', Dell XPS M1210 oraz Dell Inspiron 6400. Apple odpadł z tego względu, że do czasu rozpoczęcia roku akademickiego nie było jak kupić wersji z procesorem Core Duo 2 (a chociaż niedawno pojawiły się modele z Core 2 Duo, wydaje się, że karta graficzna (ATI X1600) nie jest mimo wszystko warta swojej ceny). Dell XPS M1210 wydał mi się z wyglądu i wagą interesujący, jednak nie byłem przekonany do jego karty graficznej (przede wszystkim do ceny). Inspiron 6400 wydawał się mieć wreszcie zachęcający stosunek ceny do wydajności i już go miałem zamawiać, jednak przyszło mi do głowy, że z karty ATI X1400 nie będę do końca zadowolony.
Na szczęście jednak, tuż przed złożeniem zamówienia u Della, pokazał się świeżo upieczony Asus A8Js: 14-calowy sprzęt z procesorem na czasie, sporą dawką RAMu i mocną kartą graficzną. A wszystko to w granicach 1650€ (po tym jak złożyłem zamówienie, cena jeszcze spadła).
W zestawie
- Asus A8Js
- Asus torba na notebooka
- Asus mysz optyczna
- Asus Recovery CD (wraz z XP Professional)
- kabel do S-Video
- kabel do modemu
- różne płyty CD z oprogramowaniem i instrukcje
Oprogramowanie
- Windows XP Professional (niestety nie wersja 64-biowa)
- Nero v6.6.1.7
- Norton Internet Security
- Skype
- rozmaite programy Asusa
Wzornictwo i wykonanie
Obudowa wykonana jest z plastiku i w każdym calu wykazuje się sztywnością. Poddaje się trochę pod naciskiem jedynie po wewnętrznej stronie pokrywy ekranu (od zewnątrz nic a nic) oraz pod touchpadem. W stanie zamkniętym lewy dolny róg ekranu ma trochę luzu. W sumie jednak całość robi solidne wrażenie, toteż można lapka spokojnie i bezpiecznie transportować z miejsca na miejsce. Chwytając komputer od spodu trzeba uważać na lewą górną stronę, jako że tam właśnie znajduje się napęd DVD. Szybko jednak wchodzi to w krew.
Wzornictwo Asusa może się podobać i znać w nim profesjonalizm. Klawisze skrótowe (przyporządkowano im użyteczne funkcje) oraz wyłącznik znajdują się nad klawiaturą. Gumowe podkładki na spodzie dbają o to, by komputer nie zjeżdżał usadowiony na pochyłych powierzchniach (co przydaje się w sali wykładowej). Po zamknięciu urządzenia nie można korzystać z żadnych klawiszy i tylko kontrolki na lewej stronie przedniego panelu wskazują status urządzenia, co w moim mniemaniu współgra z ogólną koncepcją komputera.
Trochę denerwujące są te wszystkie nalepki, którymi "ozdobiony" jest cały laptop, ale można je w razie potrzeby usunąć.
Osprzęt
Klawiatura trzyma się mocno w obudowie, a klawisze nie "uciekają" pod naciskiem ani nie są chybotliwe. Trzeba jednak przyznać, że ich jakość nie dorównuje tej z maszyn IBM czy Apple, z uwagi na to że hałasuje przy pisaniu. Układ klawiszy jest jednak jak najbardziej w porządku i pozwala na przyjemne pisanie przez długi czas.
Osobiście przeszkadzało mi, że klawisz FN znalazł się w lewym dolnym rogu, tj. w miejscu zajmowanym zwykle przez Ctrl (działa na nerwy, jeśli potrzebujemy akurat dokonać skrótu lub w czasie gry). To już jednak kwestia upodobań.
Touchpad jest uprzedmiotowieniem tego, co nazywa się udaną i funkcjonalną konstrukcją. Od początku się do niego przekonałem: cały touchpad to jedna lita płytka, która mieści się na tej samej wysokości co reszta obudowy. Nie brzmi to być może zbyt efektownie, ale wszyscy, dla których uprzykrzeniem było usuwanie okruszków czy kłaczków kurzu zbierających się wokół "wpuszczonych" tabliczek, będą wniebowzięci, kiedy przekonają się, że utrzymanie w czystości tego urządzenia ogranicza się do przetarcia go co jakiś czas wilgotną szmatką. Na początku powierzchnia tabliczki wydaje się trochę szorstka, ale niebawem palce zaczynają się wprawnie po niej ślizgać i urządzenie odpowiednio reaguje na ruchy sterującego nim użytkownika. Trochę przyzwyczajenia wymaga pionowe przewijanie (przydające się przy przeglądaniu dłuższych dokumentów). Trzeba bowiem przeciągać palcem akurat przy oznaczeniu strefy scrolla (ale nie na samym oznaczeniu). Odstęp musi się zgadzać, w przeciwnym bowiem razie przewijanie nie jest płynne, a umiejętność jego zachowania trzeba sobie wyćwiczyć (albo rozszerzyć obszar scrolla w sterowniku touchpada).
Dołączona do zestawu mysz optyczna pomyślana jest do użytkowania wespół z laptopem, o czym świadczą stosunkowo krótki kabel i jej niewielkie rozmiary. Jej wygląd ładnie komponuje się z wzornictwem notebooka. Świetnie sprawdza się zarówno w pracy, jak i podczas grania.
Torba do laptopa
Torba jest z nylonu. Ma dwie główne komory oraz jeszcze jedną, zasuwaną na zamek błyskawiczny z tyłu. Skórzana rączka, pasek przysposobiony metalowymi klamrami oraz solidne plastikowe suwaki świadczą o tym, że Asus podszedł do sprawy torby poważnie, a nie tylko chciał łatwym kosztem poszerzyć listę dołączonych w zestawie akcesoriów. Dzięki smukłej sylwetce i niewielkiej wadze jest ona idealna do wygodnego transportowania laptopa oraz co ważniejszych peryferiów.
Obraz
Ekran jest dobrze rozświetlony, a jasność łatwo regulować przy użyciu klawisza Fn. Chociaż matryca jest błyszcząca, w normalnych warunkach oświetleniowych nie daje się to we znaki. Należy jednak wystrzegać się mocnych źródeł światła za plecami. Podczas oglądania DVD czy grania wszelkie niedogodności wynagradzane są soczystymi kolorami i mocnym kontrastem. W poziomie kąty widzenia są wyśmienite, w pionie zaś również w porządku, choć przy mocniejszym odchyleniu z góry obraz robi się coraz jaśniejszy, natomiast przy oddalaniu się ku dołowi dość szybko mocno ciemnieje. Na ciemnym obrazie u dołu ekranu pokazuje się jaśniejszy obraz, świadczący o tym, że panel podświetlany jest zapewne od tej strony (efekt ten nie jest jednak na tyle intensywny, żeby w czymś przeszkadzał).
Dźwięk
Podczas gdy matryca i reszta oprzyrządowania są atrybutami laptopa multimedialnego co się zowie, głośniki są z trochę innej bajki. Basy mają słabiutkie a przy tym nie wiedzieć czemu wsunięte zostały pod spód przedniej krawędzi komputera (z drugiej jednak strony nigdzie indziej nie było na nie dość miejsca - konieczny był kompromis). Kiedy trzymamy dłonie na klawiaturze tłumimy i tak niezbyt imponującą moc dźwięku. Do słuchania muzyki czy przy oglądaniu filmów zalecałbym zdecydowanie posłużenie się słuchawkami lub głośnikami zewnętrznymi.
Nagrywarka DVD
Nagrywarka wypala płyty DVD/DVD-R (również Double Layer) z prędkością do 8x. Znajduje się na lewym boku, toteż nie wchodzi mi w paradę, kiedy z prawej strony mam podpiętą mysz. Jest ona jednak irytująco głośna (przede wszystkim przy rozkręcaniu płyty - przy odczycie czy oglądaniu filmu nie jest źle). Knofel wyzwalający umieszczony jest trochę nieporęcznie.
Złącza
Osiągi
Jednym z powodów, dla których wybrałem Asusa A8Js, były jego osiągi w cenie wyraźnie poniżej 2000€.
Biorąc do kupy procesor Intel Core 2 Duo 2 GHz, 2 GB RAM, GeForce 7700 oraz dysk twardy 120GB, laptop ten (14'') podpada omalże pod kategorię Desktop Replacement. W myśl subiektywnych odczuć wszystkie procesy biegną naturalnie szybko i płynnie.
Zapodam więc może trochę wyników testów referencyjnych (z wyjątkiem tego, że w tle nie działały Norton Internet Security i MSN/Skype/..., system zostawiłem takim, jakim mi go dostarczono):
3DMark
Wykonałem testy w trybie "Super Performance" Power4Gear (narzędzie Asusa do regulowania osiągów i zużycia energii), potem z ustawieniem standardowym ("Quality") w panelu NVIDIA i wreszcie w trybie "High Performance":
3DMark 03 Standard | 10176 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 4279 pkt. | |
3DMark 06 Score Unknown Setting | 2671 pkt. | |
Pomoc |
Osiągnięte wartości odpowiadają więc mniej więcej tym z rozpiski osiągów kart graficznych.
Super Pi
W tym teście mierzony jest czas obliczania liczby pi do określonego miejsca po przecinku. Sprawdzane są więc możliwości procesora i pamięci operacyjnej.
1 mln miejsc po przecinku: 0:25 min
2 mln miejsc po przecinku: 1:01 min
4 mln miejsc po przecinku: 2:21 min
Aquamark03
Starawy trochę test referencyjny sprawdzający przede wszystkim wydolność CPU, RAM i GPU. Analogicznie przeprowadziłem go w ustawieniach "Quality" | "High Performance".
TPS: 20991462 / 21779858
fps: 69,73 / 72,35
GFX: 10164 / 10731
CPU: 11109 / 11099
ALL: 69731 / 72350
Cinebench
Ten test oparty jest o Cinema4D i renderuje animacje 3D. Odpowiednio wartości w trybie "Quality" / "Performance"
Rendering (Single CPU): 330 CB-CPU / 329 CB-CPU
Rendering (Multiple CPU): 607 CB-CPU / 604 CB-CPU
Multiprocessor Speedup: 1,84 / 1,84
Shading (CINEMA 4D): 394 CB-GFX / 394 CB-GFX
Shading (OpenGL Software Lighting): 1418 CB-GFX / 1427 CB-GFX
Shading (OpenGL Hardware Lighting): 3540 CB-GFX / 3093 CB-GFX
OpenGL Speedup: 8,98 / 8,98
X3 Rolling Demo
To autoprezentacyjne demo można uruchomić również w trybie benchmarkowym dla zbadania wydajności CPU, RAM i GPU. Na potrzeby testu zostawiłem ustawienia standardowe, w panelu sterowania NVIDIA wybrałem zaś "High Performance".
Scene 00 44,6 average fps 37,0 minimum fps 64,0 maximum fps
Scene 01 36,9 average fps 16,0 minimum fps 80,0 maximum fps
Scene 02 43,0 average fps 33,0 minimum fps 60,0 maximum fps
Scene 03 58,5 average fps 40,0 minimum fps 123,0 maximum fps
Overall average framerate: 45,8 fps
Grywalne X3 Demo chodziło w pełni płynnie (również w walkach) przy natywnej rozdzielczości (1440x900) i wszystkich szczegółach (wyłączony AA) za wyjątkiem czołówki.
Lego Starwars 2 Demo poszło w pełni płynnie z dwoma graczami i ustawieniem wszystkiego na maksimum (z Antialiasing).
Guild Wars hulało przy wszystkich szczegółach bardzo płynnie. Przy AA x2 i x4 prędkość wyświetlania nieco spada, ale utrzymuje się prawie stale powyżej 30 klatek/s.
Gothic 3 śmiga w rozdzielczości 1280x800 i średnich detalach z Shader Model 3.0 niemal nieprzerwanie i taką opcję zalecałbym dla największej frajdy z grania. Czas ładowania się świata gry wynosi około 1min.
Oprogramowanie CAD
W CATIA v5 możliwe jest swobodne manipulowanie obiektami. Za sprawą 2
GB pamięci RAM odbywa się to w sposób szybki, reakcja komputera na
ciągłe zmiany naszego projektu nie jest obarczona zwłokami. Obszar
roboczy jest wystarczający i pozwala na produktywne poruszanie się
pośród pasków narzędzi. Pierwsze uruchomienie CATIA zajmuje około
jednej minuty. Każde następne zamyka się w jakichś ośmiu sekundach.
Względem komputera stacjonarnego, który wykorzystywałem do tej pory, są
to wartości wyśmienite. Mogę spokojnie polecić tę maszynę do
intensywnej roboty konstrukcyjno-projektowej wspomaganej komputerowo
(czyli CAD).
Wydajność akumulatora
W Asusie A8Js za regulację osiągów systemowych odpowiada narzędzie Power4Gear. W praktyczny sposób można więc z pomocą klawisza zmieniać tryb pracy (z oszczędnego na pozwalający na lepsze osiągi bądź odwrotnie). Aby sprawdzić akumulator w sposób najbardziej miarodajny, przeprowadziłem dwa bardzo różniące się od siebie testy. W pierwszym z nich system Windows XP właściwie próżnował, ustawiona była minimalna jasność obrazu, w Power4Gear wybrałem opcję "Battery Saving", wyłączyłem WLAN i Bluetooth a NVIDIA PowerMizer był ustawiony na "najniższy pobór prądu". W teście z obciążeniem zapuszczony został Gothic 3, jasność ekranu była na maksimum, w Power4Gear wybrałem opcję "High Performance", pracowały moduły WLAN i Bluetooth, przez USB podpięta była myszka, NVIDIA PowerMizer był przełożony na "maksymalne osiąg" a do tego jeszcze grały głośniki.
Oto wyniki:
czas pracy przy bezczynności: ~3h 30min
czas pracy przy obciążeniu: ~1h
ładowanie akumulatora (laptop wyłączony): 2h 20min
Faktyczne czasy pracy powinny więc mieścić się w tych widełkach. Na pierwszy rzut oka żywotność akumulatora może budzić niesmak, jednak nie należy zapominać, że wbudowano do komputera komponenty z wyższej półki. Widać również, że opcje energooszczędności są skuteczne (różnica w czasie pracy wynosi dwie i pół godziny!). Poza tym z zadowoleniem przyjąłem fakt, że nie ma tu redukcji taktowania poszczególnych komponentów przy zasilaniu z akumulatora, stąd Gothic3 chodzi płynnie, nawet jeśli komputer odłączony jest od gniazdka.
Ciepło i wentylator
Dziwnym sposobem wentylator pracuje cały czas, nawet gdy nie uruchomione są żadne aplikacje, a temperatura komputera jest w najzupełniejszym porządku. Jako że wiatrak kręci się na najniższym poziomie, jest to zjawisko nieszkodliwe. Bardzo chwali się umiarkowane gromadzenie się ciepła na powierzchni obudowy: nawet po długim uskutecznianiu wymagających aplikacji czy gier pulpit rozgrzewa się odrobinę tylko w obrębie miejsca oparcia prawej dłoni (dostarcza to asumptu do pozbycia się nalepek). Również spód nie grzeje się nadmiernie, tak że spokojnie można trzymać laptopa na kolanach.
Podsumowanie
Profesjonalne wyposażenie, świetne osiągi oraz postawienie nacisku na mobilność konstrukcji w zestawieniu z ceną przemówiły do mojej wyobraźni. Obok pierwszorzędnych zasadniczych komponentów można w Asusie docenić pewne drobiazgi takie jak cieszący oko niebanalny touchpad, wbudowana kamerka internetowa oraz jakość dołączonych do zestawu akcesoriów (mysz optyczna, torba). Kolejny plus to niespotykana jak na laptop z matrycą 14'' różnorodność i wielość złącz.
Słabymi punktami tego laptopa są kiepskie głośniki oraz stosunkowo głośny (w porównaniu z innymi elementami oprzyrządowania) napęd DVD. No i może fajnie by było, gdyby producent był łaskaw dostarczyć w zestawie 64-bitową wersję Windows XP, jako że odbiłoby się to z korzyścią dla procesora Core 2 Duo.
Jednym słowem: w małym ciele drzemie wielki duch. Asusowi powiodło się, czego efektem jest model A8JS, próba połączenia w jednym, dzięki najnowszym technologiom, wysokich osiągów i mobilności, a wszystko to za rozsądną cenę.