Asus F5V - recenzja użytkownika
Asus F5V to laptop wyposażony w jeden z najsłabszych procesorów dwurdzeniowych oraz kartę graficzną, którą można zaliczyć do najmniej wydajnych spośród tych nadających się do gier. Za podobne pieniądze znajdziemy u konkurencji nieco lepsze konfiguracje. Czy Asus posiada więc jakieś walory przemawiające za wyborem właśnie jego? Ewentualny dylemat pomoże rozstrzygnąć poniższa recenzja, której stworzenia podjął się Marcin, znany na naszym forum jako Sat3llite.
Obudowa
Pochlebne opinie dotyczące jakości wykonania notebooków marki Asus sprawdzają się, przynajmniej w testowanym przez mnie modelu F5V-AP026C. Materiał, z jakiego wykonana jest obudowa, robi dobre wrażenie zarówno z wyglądu jak i w dotyku. Elementy są dobrze spasowane, krawędzie nieco kanciaste, jak to w asusowskim stylu. Obudowa przechodzi test "macania" bez najmniejszego problemu; plastik nie ustępuje nawet pod dużym naciskiem, nie dosłyszmy w nim również żadnego rodzaju skrzypień, czy trzeszczeń. Tip-top, można powiedzieć.
Ciemno-szary kolor obudowy nadaję notebookowi charakteru, a dodatkowo ma duże znacznie praktyczne, gdyż materiał jest mało podatny na zabrudzenie i nawet po dłuższej pracy nie czujemy dyskomfortu.
Zawiasy same w sobie, a raczej jeden zawias główny, na pierwszy rzut oka nie sprawiają wrażenia masywnych, jednak spełniają swoje zadanie w miarę dobrze. Przy podnoszeniu matrycy nie wykazują większego oporu. Podczas ustawiania ekranu nie trzeba przytrzymywać platformy roboczej, co jest i może sprawą dobrą, ale po ustawieniu matrycy w pożądanej pozycji pod wpływem drgań ekran może się troszkę pobujać. Istnieje pewien zakres luzu i to większy niż ten istniejący w posiadanej przeze mnie Tosi Satellite P100.
Element ryglujący matrycę sprawuje się bez zarzutu. Mechanizm działa na zasadzie jednoczesnego przyciśnięcia przycisku i podniesienia pokrywy . Po zamknięciu ekranu nie widać żadnych szparek, którymi mogłyby się przedostać niepowołane elementy.
Notebook stoi na solidnych wysokich nóżkach umożliwiających sprawną wymianę powietrza. Zapobiegają one również poślizgowi laptopa podczas wytężonej pracy.
Osprzęt
Klawiatura jest przyjazna dla użytkownika. Rozkład klawiszy nazwałbym intuicyjnym, gdyby nie zamiana lewego Ctrl z Fn. Mieszać może również dość duży prawy Shift umieszczony pod Enterem. Strzałki są oddzielone od reszty segmentu. Skok klawiszy jest średni. Pisanie sprawia sporą frajdę. Klawisze są sztywne, nie bujają się, w żadnym miejscu nie odczułem uginania się klawiatury.
Asusowskie touchpady nigdy mi nie leżały; podobnie jest i w tym modelu. Powierzchnia swobodna dość spora, brak żadnych dodatkowych funkcji, co akurat jest plusem, gdyż nie ogranicza powierzchni roboczej. Czułość tabliczki - słaba. Touchpad jest jak na moje odczucie mało precyzyjny. Towarzyszy mu jeden szeroki przycisk o średnim skoku, działający bez zarzutu. Na marginesie dodam, że estetyka przyrządu jest dość marna.
Obraz
Błyszcząca matryca WXGA (1280 x 800) pochodzi od LG.Philips. Kąty widzenia w poziomie są dobre, można by powiedzieć nawet bardzo dobre. Niestety, srogo zawiodłem się na kątach w pionie - spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. Moja Toshiba ma matrycę Samsunga, a kąty pionowe w niej są tak samo słabe jak testowanym notebooku Asusa, którego ekran trzeba idealnie dostosowywać do pozycji przyjętej podczas pracy z laptopem. Rzuciła mi się w oczy również dość duża jasność obrazu. Poza tym kontrast wydał mi się poprawny, a kolory dobrze odwzorowane. Matryca to lustrzanka, co znaczy że pracujemy z nią w cieniu. Światło, czy to sztuczne czy naturalne w postaci słońca, przeszkadza w pracy z notebookiem.
Osiągi
Aquamark 3:
GFX 5199
CPU 1702
Total 20570
HD Tach:
przesył danych (średnio): 32,6 MB/s
czas dostępu: 16,7 ms
Wydajność w grach:
TOCA 3 (max detale, 1024 x 768 ) - 30 fps
CS 1.6 (max detale, 1024 x 768 ) - 100 fps
» No benchmarks for this notebook found!
Wpływ na otoczenie
Hałas
Jedna z największych zalet tego notebooka to cicha praca. Przez kilka godzin testów nie usłyszałem odgłosów wentylatora umieszczonego na tylnej ściance laptopa. Czyżby ogłuchłem? Raczej nie. Dysk również nie daje o sobie znać nawet podczas przerzucania dużych ilości danych. Problemy występują tylko z napędem DVD, który podczas rozpędzania nośnika lubi troszkę pohałasować, jednak gdy już nabierze prędkości, jest ok.
Ciepło
System chłodzenia procesora i karty graficznej działa bezproblemowo. Powietrze jest bezgłośnie wydmuchiwane przez tylny wylot, a dodatkowo wysoko podniesiony tył pozwala sprawnie wymieniać powietrze.
Obudowa dość znacznie nagrzewa się w okolicach touchpada. Przyczyną może być dysk twardy, którego temperatura sięga 55-56°C podczas pracy i spada zaledwie o kilka stopni podczas spoczynku.
Procesor podczas wysiłku osiąga temperaturę rzędu 55-56°C, przy mniej wytężonej pracy plasuje się ona w okolicach 45-50°C.
Należy również wspomnieć grzaniu się samego zasilacza. Przytrzymanie go na dłuższą chwilę może okazać się niewykonalne.
Głośniki
Jakość dźwięku jest poprawna, siła głosu - dość duża. Wszystko wypada raczej standardowo, a głośniki ustępują nieco harmanowskim z Toshiby P100.
Wydajność akumulatora
Akumulator ma fabryczną pojemność 46,2 Wh (pojemność robocza, kiedy jest w pełni naładowany, wynosi 43,9 Wh).
Podsumowanie
Asus F5V nie jest notebookiem powalającym parametrami, ani przykuwającym oko potencjalnych nabywców nowoczesnym designem. Jego zaletą jest jeden z najlepszych stosunków jakości do ceny, gdyż za niecałe 3000 zł możemy mieć uniwersalny sprzęt średniej wydajności, doskonały zarówno do pracy biurowej, multimediów, jak i niedzielnej gry. Do zalet tego Asusa można zaliczyć solidną, charakterystycznie kanciastą obudowę. Na pochwałę zasługują również bardzo wygodna pozycja podczas pracy, rzadko spotykane wygodne rozmieszczenie złączy oraz cicha praca. W samych superlatywach można wypowiadać się również o klawiaturze.
Nie ulegajmy jednak przesadnemu zachwytowi; nie ma bowiem rzeczy doskonałych. Zasadnicze wady tego sprzętu to cechy charakterystyczne dla Asusów: mierne czasy pracy na baterii i niedokładny touchpad , Zawiodłem się również na kątach pionowych matrycy i zbyt dużej jasności wyświetlanego obrazu. Należy również zauważyć, że ciche chłodzenie nie idzie w parze z niskimi temperaturami, gdyż problem stwarza gotujący się dysk twardy, który rozgrzewa się do 55°C podczas normalnej pracy.
Trzeba jednak przyznać, że pomimo kilku wad Asus F5V to dobry sprzęt, sprzęt godny polecenia. Mimo to warto się jednak zastanowić, czy nie lepiej zainwestować w "limitowaną" wersję AP068C , która posiada mocniejszy procesor i nie grzejący się dysk Hitachi.