Ten komputer można zaliczyć do tanich laptopów pomyślanych jako rozwiązanie dla instytucji edukacyjnych, czyli jest on bezpośrednią konkurencją dla Chromebooków. Odpowiednikiem systemu Chrome OS jest tu Windows 10 S (aplikacje można instalować jedynie za pośrednictwem sklepu online). Wyświetlacz ma przekątną 11,6" (1366 x 768 pikseli, podświetlanie diodami LED, powłoka antyrefleksyjna), co też przypomina wcześniejsze konstrukcje tego typu (dla szkół).
O ile komuś nie po drodze z okrojonym systemem, producent przewidział konfiguracje z Windows 10 Home oraz Windows 10 Pro.
Obudowa mieści procesor oparty o mikroarchitekturę Intel Apollo Lake (Celeron N3350 z układem HD Graphics 500 lub Pentium N4200 z układem HD Graphics 505). Mniej wydajnemu procesorowi towarzyszą 4 GB pamięci RAM a w konfiguracjach z Intel Pentium będzie można spotkać 8 GB RAM-u (LPDDR3 1600 MHz) a także dysk eMMC 128 GB w miejsce eMMC o pojemności 64 GB (nośnik pamięci masowej opierający się o wlutowaną kartę SD) z podstawowego modelu.
Wszystkie inne podzespoły są te same w każdym z Asusów W202. Mowa o karcie sieci bezprzewodowej Intel Wireless-AC 2×2 802.11ac Wi-Fi z Bluetooth 4.1, wyspowej klawiaturze odpornej na zalanie, złączach (dwa USB 3.0 plus wyjście HDMI), czytniku kart SD, głośnikach stereo oraz o kamerce VGA (0,3 megapiksela).
Akumulator o pojemności 38 Wh (2-komorowy) umożliwia maksymalnie 11 godzin pracy.
Masa laptopa wynosi ok. 1,2 kg.
Ten z Celeronem i systemem Windows 10 S kosztuje 280 USD a na konfigurację z Pentium i Windows 10 Home trzeba przeznaczyć 300 USD.