Analitycy ostrzegają, że nowo wprowadzone cła przez administrację Trumpa mogą wpłynąć na produkcję fizycznych dysków do gier, do tego stopnia, że wydawcy i deweloperzy całkowicie zrezygnują z fizycznych kopii swoich gier. Cła, które weszły w życie 4 marca, są skierowane do Kanady, Meksyku i Chin, przy czym Meksyk wydaje się być głównym producentem tych dysków do gier.
Analityk Circana Mat Piscatella podzielił się w mediach społecznościowych bluesky, że chociaż gry wideo są bardzo małą częścią chaosu, który nastąpił po taryfach Trumpa, nie byłoby zaskoczeniem, gdyby fizyczne gry "po prostu nie były już produkowane". Wydawcy prawdopodobnie przyjmą podejście wyłącznie cyfrowe i przestaną sprzedawać fizyczne kopie swoich gier, dodał analityk.
W styczniu Piscatella stwierdził, że znaczna część produkcji fizycznych dysków do gier odbywa się w Meksyku a po wprowadzeniu 25% cła na import z Meksyku do USA, prawdopodobnie nastąpi spadek liczby gier na płytach, które trafią na rynek amerykański. W przypadku gier, które trafią na płyty, ich ceny będą wyższe, nawet w przypadku kopii cyfrowych, aby utrzymać parytet cenowy. Co więcej, produkcja tych płyt z grami mogłaby zostać przeniesiona do USA, ale wymagałoby to znacznych inwestycji, a wydatki na fizyczne oprogramowanie do gier wideo w USA spadają od 2021 roku.
Jeśli chodzi o sprzęt, przewiduje się podobny wpływ, ponieważ podobno 75% wszystkich konsol sprzedawanych w USA jest importowanych z Chin. Teraz, po wprowadzeniu 20% cła, koszty mogą wzrosnąć w pewnym momencie w przyszłości. W idealnym przypadku, do czasu wyczerpania zapasów importowych sprzed cła, sprzęt PC i konsole prawdopodobnie utrzymają swoje obecne ceny. Co ciekawe, wcześniej w lutym Newegg podobno obwiniał cła za wzrost cen kart graficznych Nvidia GeForce Ceny GPU RTX 5080 i RTX 5090 za pośrednictwem postu na X, ale od tego czasu posty te zostały usunięte.