Fani Marvel Rivals otrzymali dziś kolejne przypomnienie o niestabilności branży gier. Pomimo tego, że darmowa strzelanka cieszy się ogromną liczbą graczy, członkowie zespołu programistów NetEase Games są bez pracy. Wiadomość pojawiła się, gdy dyrektor gry Thaddeus Sasser opublikował wiadomość LinkedIn wyrażając wsparcie dla swoich kolegów.
W tej chwili nie wiadomo, czy sam Sasser został zwolniony, ani ilu jego współpracowników pozostało bez pracy. Wygląda na to, że zwolnienia dotknęły amerykański oddział NetEase Games z siedzibą w Seattle. Chiński oddział firmy prawdopodobnie będzie teraz kierował rozwojem Marvel Rivals, tak jak gra jest w trakcie tworzenia zawartości sezonu 1.
Niektórzy obserwatorzy spoza branży mogą myśleć gry free-to-play gry są finansowo skazane na zagładę. Jednak Fortnite, który jest darmowy od 2017 roku, jest przykładem strzelanki, która przekształciła się w dochodową platformę gier wideo. Podobnie jak Marvel Rivals, wydawca czerpie korzyści ze sprzedaży w grze i subskrypcji Battle Pass. Te mniejsze, powtarzające się zakupy od zaangażowanych graczy sumują się w czasie.
Marvel Rivals zarobił ponad 130 milionów dolarów w pierwszym miesiącu po premierze w grudniu 2004 roku. Dlatego też gracze są oszołomieni faktem, że niektórzy deweloperzy odpowiedzialni za kluczowe elementy rozgrywki i projektu zostali odsunięci na bok. Jest to jednak kolejna oznaka branży cierpiącej z powodu kurczenia się po erze COVID, pełnej zamknięć studiów i fuzji. Rozwój sztucznej inteligencji grozi również zastąpieniem utalentowanych programistów i artystów.
Już teraz gracze wyrażają obawy o przyszłość Marvel Rivals. Niektórzy gracze oczekują teraz jedynie niewielkich dodatków do rozgrywki, a NetEase Games skupi się na recyklingu tych samych skórek i treści. Oczywistym jest, że żaden dyrektor gry, programista czy projektant nie powinien czuć się bezpiecznie.