Fujifilm X-M5 pojawi się z kontrowersyjnym pokrętłem symulacji filmu X-T50, ponieważ przeciek pozwolił na potwierdzenie X-E5
Fujifilm X-M5 Fujifilm X-M5 pojawił się w kilku plotkach, które sugerowały, że kompaktowy aparat APS-C zostanie wprowadzony na rynek jako przystępna cenowo alternatywa dla X100VI pod koniec 2024 roku. Teraz, nowa plotka z Fujirumors ujawnia, że pokrętło symulacji filmu Fujifilm będzie również obecne w X-M5, pozycjonując go jako aparat bardziej przyjazny dla początkujących niż jego kolega ze stajni o stałej ogniskowej.
Pokrętło symulacji filmu Fujifilm zadebiutowało w niedawno ogłoszonym aparacie Fujifilm X-T50(obecnie 1399,95 USD w Best Buy), który tradycyjnie mieściłby się w kategorii aparatów poniżej 1000 USD, ale zamiast tego został wprowadzony na rynek w cenie 1499,99 USD. Wygląda na to, że X-M5 będzie skierowany na ten sam rynek z pokrętłem symulacji filmu, ale powinien zostać wprowadzony na rynek w niższej cenie, jeśli wcześniejsze plotki o braku wizjera elektronicznego okażą się prawdziwe.
Rzekomy sensor ostatniej generacji z aparatu Fujifilm X-S20(obecnie 1399,95 USD w Best Buy z obiektywem kitowym) ma również powrócić w X-M5 wraz z uznanym procesorem X Processor 5 i tym samym 5-osiowym IBIS, co X-S20. Taka konfiguracja sprzętowa sugeruje, że X-M5 może nawet kosztować nieco mniej niż X-S20, ponieważ cały pozostały sprzęt powinien być identyczny, z wyjątkiem baterii.
Wraz z wiadomościami o X-M5, Fujirumors również najwyraźniej powtórzyło istnienie Fujifilm X-E5który, biorąc pod uwagę poprzednie aparaty z serii X-E, byłby bliższy X100VI pod względem wyglądu i ergonomii. X-E5 byłby prawdopodobnie wyposażony w wizjer elektroniczny podobny do tego z niższej półki X-S20, wraz z podobnym sprzętem w pozostałej części aparatu. Choć sprawi to, że będzie to bardzo wydajny aparat dalmierzowy z wymiennymi obiektywami, może to również zwiększyć cenę, znacznie zmniejszając jego atrakcyjność dla początkujących fotografów.