Fujifilm X-M5 przecieka jako przystępna cenowo, kompaktowa alternatywa X100VI, która pojawi się pod koniec 2024 roku
W zeszłym tygodniu informowaliśmy o plotkach Fujifilm na temat powrotu poprzedniej linii aparatów jako nowej kamery do vlogowania z IBIS i podobnym sprzętem i możliwościami jak X-S20(obecnie 1399,99 USD w Best Buy), a także spekulowaliśmy, że X-A8 zastąpi starzejący się X-A7 spekulowaliśmy, że X-A8 zastąpi starzejący się model X-A7. Jak się okazuje, aparat, który Fujifilm faktycznie planuje wypuścić, to X-M5 - rodzaj bardziej premium brata linii X-A - zgodnie z rzekomym przeciekiem z "wiarygodnych źródeł", które rozmawiały z Fuji Rumors.
Fuji Rumors nie poinformowało o żadnych dodatkowych przeciekach lub plotkach dotyczących specyfikacji Fujifilm X-M5, ale jeśli poprzedni X-M1 jest czymś, na czym można się oprzeć, będzie to coś w rodzaju kompaktowego aparatu X-S20 w stylu retro. Dla przypomnienia, arkusz specyfikacji nienazwanego wówczas aparatu Fujifilm zawierał imponujące możliwości fotograficzne i wideo.
Podobno X-M5 będzie posiadał taką samą konfigurację sprzętową jak X-S20, czyli będzie wyposażony w 26,1 MP sensor X-Trans CMOS 4 i procesor X Processor 5. Taka kombinacja powinna umożliwić rejestrowanie do 20 kl./s w trybie seryjnym i wideo 6,2K z otwartą bramką, tym razem rzekomo wykraczając poza 30 kl./s z X-S20 i osiągając 60 kl.
Podobno Fujifilm X-M5 będzie również wyposażony w przegubowy ekran i 7-stopniową, 5-osiową stabilizację obrazu w korpusie, co stawia go na równi z prawie nieosiągalnym Fujifilm X100VI za 1599,99 USD pod każdym względem oprócz rozdzielczości matrycy. Powinno to sprawić, że X-M5 będzie raczej potężnym kieszonkowym aparatem z mnóstwem możliwości fotograficznych i wideo oraz retro designem.