Google: nowy pomysł na laptop
Sprawę można sprowadzić do tego, że sprzęt ten ma przypominać dobrze znane laptopy z funkcją tabletu (2 w 1, czyli konwertowalne lub inaczej hybrydowe) z jedną kluczową różnicą. Mianowicie klawiaturę zasłania klapka na zawiasach, która po odwróceniu zamienia się w trackpad (duża część jej powierzchni). Po jej prawej stronie (obróconej zaślepki) ma się kryć czytnik linii papilarnych a po lewej - powierzchnia do łączności bezprzewodowej (możliwe, że funkcja ładowania np. telefonu albo NFC).
Po chwili przychodzi olśnienie, że to nie takie głupie. Wielu użytkowników skarżyło się bowiem na to, że w trybie tabletu mimowolnie wciskają przyciski klawiatury. Przy takim podejściu do sprawy tego problemu nie ma.
Najlepiej obejrzeć to na obrazkach i tu odsyłam do źródła tej informacji (odnośnik na dole).
Dodam jeszcze, że ten manewr z osłoną klawiatury sprawia, że komputer ten nabiera wyglądu rasowego laptopa. Wyświetlacz jest tam, gdzie zwykle, klawiatura też i - jak już wspomniałem - touchpad także. W patencie napisano, że ma być możliwe odczepienie części z ekranem od stacji bazowej z urządzeniami wejścia (wspomniana klawiatura z gładzikiem).
O ile pojawi się jakiś produkt związany z tym patentem, to postaram się o tym napisać.
Źródło: SlashGear