Google ukarane grzywną w wysokości ponad 30 milionów dolarów za naruszenie patentów
Na początku 2020 r. Sonos złożył pozew przeciwko Google i Amazon, twierdząc, że każdy z nich naruszył nie mniej niż 100 patentów. Od tego czasu walka prawna między Sonos a Google nasiliła się wraz z dwoma kontrpozwami ze strony Google. Ostatni z nich, z zeszłego roku, koncentrował się na patentach związanych z Google Assistant, które zostały rzekomo naruszone przez Sonos. Pod koniec września Sonos rozszerzył swoje początkowe roszczenia, dodając pięć kolejnych patentów zawierających technologię, z której Google korzystał bez wcześniejszej umowy licencyjnej.
W poprzednim orzeczeniu sędzia okręgowy William Alsup wykazał, że Chromecast Audio i Google Home naruszyły patent Sonos dotyczący grupowania głośników w celu jednoczesnego odtwarzania treści audio. Orzeczenie to dotyczyło jednak wczesnych wersji sprzętu Google. W tym tygodniu ława przysięgłych zdecydowała, że nowsze wersje również naruszają patent. Jednak orzekli również, że Google nie naruszył drugiego patentu, który obejmował zdalne sterowanie urządzeniami za pomocą smartfona lub tabletu.
W oświadczeniu dla Engadget, Google powiedział: "Jest to wąski spór dotyczący pewnych bardzo specyficznych funkcji, które nie są powszechnie używane. Z sześciu patentów, które pierwotnie zgłosił Sonos, tylko jeden został uznany za naruszony, a pozostałe zostały odrzucone jako nieważne lub nienaruszone ". Gigant technologiczny podkreślił również, że zawsze rozwijał swoją technologię niezależnie i obecnie rozważa kolejne kroki w tej batalii prawnej.
Grzywna w wysokości 32,5 miliona USD jest dalece niewystarczająca, a Sonos twierdzi, że Google nadal musi zapłacić "godziwą opłatę licencyjną za wynalazki, które przywłaszczył", wspominając w oświadczeniu, że ich konkurent rzekomo naruszył nie mniej niż 200 patentów.
Google może odwołać się od tej niedawnej decyzji i prawdopodobnie to zrobi. Pozostaje zobaczyć, co stanie się później, ale pewne jest, że walka prawna z Sonos będzie trwała latami.