Koszenie trawników nie jest jedyną rzeczą, którą może robić robot ogrodowy Verdie napędzany sztuczną inteligencją
Sytuacja na rynku kosiarek automatycznych się zmienia. Nie tylko stają się one coraz bardziej inteligentne - jak nadchodzący Airseekers Tron bez przewodu granicznego i RTK - ale także tańsze, takie jak bezprzewodowa seria i od Segway Navimow która została niedawno zaprezentowana.
W San Francisco opracowywana jest obecnie kolejna zrobotyzowana kosiarka, która może skraść show dwóm wyżej wymienionym przykładom. Electric Sheep Robotics zaprezentowała niedawno Verdie, która nie jest tylko "elektryczną owcą", ale kompleksowym narzędziem do zautomatyzowanego ogrodnictwa. Według producenta Verdie może nie tylko samodzielnie kosić trawniki, ale jest również w stanie korzystać z elektronarzędzi, takich jak nożyce do żywopłotu, dmuchawy do liści i piły. Jak dokładnie będzie to wyglądać w praktyce, dopiero się okaże.
Producent opublikował już jednak film prezentujący Verdie (osadzony poniżej), który dostarcza pierwszych wrażeń na temat innowacyjnej kosiarki automatycznej. Balansuje ona na dwóch kołach i bardziej przypomina robota człekokształtnego niż znaną formę zrobotyzowanych kosiarek przykucniętych na ziemi. Samobalansująca platforma z kierowanymi kołami może regulować nachylenie, obrót i wysokość w celu wykonania zadania.
System sterowania Verdie opiera się na sztucznej inteligencji: "mózgiem" robota jest generatywny model treningowy AI o nazwie "ES1", który wykorzystuje fotorealistyczne symulacje parków i trawników. Działa on na platformie Jetson firmy Nvidia, znanego producenta układów graficznych. Według producenta, Verdie może "mapować całe strategie na jednym procesorze graficznym komputera stacjonarnego" i uczyć się w sposób ciągły. Podobno możliwa jest również współpraca z ludzkimi pracownikami.
Obecnie nie wiadomo, kiedy Verdie od Electric Sheep Robotics trafi na rynek. Nowy pomocnik ogrodowy AI jest przeznaczony przede wszystkim do pielęgnacji dużych trawników, a mniej do przydomowych ogrodów. Niemniej jednak, z pewnością oferuje ekscytujące spojrzenie w przyszłość ogrodnictwa wspomaganego przez roboty.