CheckMag | MSI Claw 2: 4 rzeczy, które należy zmienić w następcy Claw
Oczywiście niespójności w wydajności i stabilności procesorów Intel Meteor Lake były w dużej mierze poza zasięgiem MSI, ale pogoń za projektem ROG Ally tylko uwypukliła te wady i sprawiła, że Claw nie miał żadnego wyraźnego powodu, aby go wybrać. Wszelkie przyszłe modele claw muszą zacząć od wykorzystania swoich mocnych stron - lub przynajmniej nie podważania ich - tak, aby po poprawki oprogramowania zostaną wykonane, trafią do urządzenia, które faktycznie wprowadzi na rynek coś, na co warto zwrócić uwagę.
1: Proszę szanować swoich klientów
Jedna ważna rzecz odróżnia MSI od jej dużych konkurentów na rynku urządzeń przenośnych: jest to firma skoncentrowana na sprzęcie do gier. Ludzie znają firmę z laptopów Stealth lub Titan, płyt głównych Tomahawk, kart graficznych Suprim, a nie z bardziej mainstreamowych produktów komputerowych, takich jak linie laptopów domowych Asusa lub Lenovo. Nie ma więc potrzeby stosowania głupich hiperboli, takich jak "Ergo-Gaming Science of Comfort" w marketingu; nie ma potrzeby zaciemniania ustawień zasilania w MSI Center M za pomocą nieprzejrzystych "Scenariuszy użytkownika" i ich głupich nazw.
Handheld MSI powinien przyciągać klientów nieco bardziej wymagających niż przeciętny nabywca Nintendo Switch - dawanie entuzjastom i zaawansowanym użytkownikom zwykłej rutyny jest w najlepszym wypadku bezsensowne, a w najgorszym protekcjonalne.
2: Poprawić I/O
To dość znane narzekanie. Wszystkie handheldy dostępne obecnie na rynku mają frustrująco minimalistyczny wybór portów, a Claw nie jest wyjątkiem. Nie stanowi to większego problemu podczas korzystania z handhelda do gier w podróży, ale w przypadku absolutnie każdego innego przypadku użycia staje się to poważną przeszkodą, ponieważ nawet z kluczami sprzętowymi będziesz mieć urządzenia wejściowe, adaptery i akcesoria, które będą się wzajemnie łokciować na połączeniu Thunderbolt 4.
Wysokiej jakości zasilana stacja dokująca (taka jak Razer, dostępna na Amazon) może pomóc, ale więcej portów nadal byłoby mile widzianym dodatkiem - zwłaszcza jeśli następny Claw chce...
3: Proszę przyjąć życie w stacji dokującej
Jeśli mówimy o wykorzystaniu mocnych stron Claws - cóż, procesor Intela i jego doskonała wydajność jednordzeniowa sprawiają, że zewnętrzne rozwiązanie graficzne jest dość kuszącą, choć ambitną propozycją. Bardziej płynna kompatybilność Intela z Thunderbolt jest dużą różnicą w porównaniu z niejednolitą obsługą USB 4 przez konkurencję Ryzen. MSI jest bardziej niż obeznane z obsługą GPU zarówno w pełnowymiarowych płytach głównych, jak i kompaktowych laptopach, i wykorzystuje tę wiedzę, aby zapewnić rozwiązanie typu all-in-one, które jest bardziej eleganckie niż GPD's G1 i nie jest zastrzeżone jak Asus XG Mobile byłoby fantastyczne.
A dzięki przyzwoitemu procesorowi graficznemu może to w pewien sposób uzasadnić cenę zakupu Claw; 799 USD może być drogie tylko do gier ręcznych, ale jeśli stacja dokująca, która kosztuje o połowę mniej, pozwala zrezygnować z laptopa do gier głównego nurtu, może to być naprawdę atrakcyjne.
4: Dostosowanie minimalnych limitów mocy
To może wydawać się nieco dziwne, biorąc pod uwagę, że ostatni punkt dotyczył maksymalnego wykorzystania mocy przez stację dokującą, ale jej minimalny limit mocy wynoszący 20 W w trybie Super Battery również pozostawia wiele do życzenia. Niektórzy gracze mogą być zadowoleni z uruchamiania tylko gier niezależnych 2D, ale chcą to zrobić podczas długiego lotu lub podróży autobusem.
W obecnej formie Claw po prostu się do tego nie nadaje, przeżuwając swój zasilacz w zaledwie kilka godzin. I choć wydaje się to dziwnie specyficzne, dla nielicznych może to mieć ogromne znaczenie.
Źródło(a)
Własny