MacBook Air OLED jest zbyt drogi w produkcji i może zostać opóźniony, ponieważ Apple nie może wstrząsnąć Samsungiem jako dostawcą wyświetlaczy
Apple może rzucić ręcznik na MacBook Air z wyświetlaczem OLED, ponieważ jego panel okazał się zbyt kosztowny, a dywersyfikacja dostawców, aby uczynić go tańszym, okazuje się trudniejsza niż oczekiwano.
Według koreańskich mediów, Samsung będzie jedynym dostawcą tandemowych wyświetlaczy OLED dla MacBooka Pro który zostanie wydany w 2026 roku, ale może być również wyłącznym producentem ekranów OLED dla MacBooka Air, co daje mu zbyt dużą siłę cenową.
Apple zastosowania podwójny stos tandemową technologię OLED firm LG i Samsung na iPad Pro (2024) po raz pierwszy, zwiększając szczytową jasność i podwajając żywotność wyświetlacza w porównaniu z konwencjonalnymi pojedynczymi OLED-ami, których używa w swoich iPhone'ach.
W przypadku MacBooka Pro OLED, Apple planuje ponownie wykorzystać tandemowe wyświetlacze OLED o długiej żywotności, ponieważ ludzie przechowują swoje laptopy przez dłuższy czas. LG jest pionierem w produkcji tandemowych wyświetlaczy OLED, ale jest na wyczerpaniu z produkcją paneli do iPada Pro, podczas gdy do 2026 r Samsung będzie podobno gotowy do bycia wyłącznym dostawcą podwójnych ekranów OLED dla MacBooka Pro.
Pomimo tego, że Apple zamierza wykorzystać jednostopniowy OLED w MacBooku Air, który miał ujrzeć światło dzienne po OLED MacBooku Pro, nadal uważa taki panel za zbyt drogi, aby umieścić go w swoim najtańszym laptopie.
MacBook Air zaczyna się od zaledwie 999 USD na Amazon, podczas gdy MacBook Pro kosztuje 1599 USD za model podstawowy, więc Apple poczeka i zobaczy, czy jego koreańscy dostawcy mogą obniżyć ceny paneli typu single-stack, zanim wyposaży wszystkie swoje laptopy w ekrany OLED, donoszą lokalne media.
Może to przesunąć premierę MacBooka Air OLED poza plotkowaną datę premiery w 2027 roku, a Apple będzie po prostu nadal używać ekranów LCD w Air, dopóki nie uzna dużych ekranów OLED z pojedynczym stosem za wystarczająco konkurencyjne cenowo, aby utrzymać swoje marże w nienaruszonym stanie.
Opóźnienie jest również uwarunkowane ograniczonym sukcesem sprzedażowym pierwszego iPada Pro z wyświetlaczem OLED, którego dostawy są obecnie znacznie poniżej docelowego poziomu 10 milionów sztuk, co wskazuje, że fani Apple nie uważają technologii OLED za coś, za co warto dopłacić, podwójny stos czy nie.