Samochody elektryczne zazwyczaj kosztują więcej niż ich odpowiedniki z silnikami spalinowymi. Wyższe ceny nie powstrzymują jednak młodszych kierowców przed korzystaniem z e-mobilności. Według badania przeprowadzonego przez porównywarkę ubezpieczeń MoneySuperMarket, młodzi nabywcy samochodów są skłonni zapłacić 16 000 funtów składki za posiadanie samochodu elektrycznego.
Firma poinformowała, że 47 procent młodych brytyjskich kierowców (poniżej 25 roku życia), którzy odpowiedzieli na ankietę, chce jeździć samochodami elektrycznymi, co stanowi około 31 procent ankietowanych. Wyniki pokazują również, że około 31 procent młodych ludzi będzie czekać, aż będzie ich stać na samochód elektryczny, zanim zaczną jeździć. Obawy związane z ochroną środowiska były powodem, dla którego 38% badanych wykluczyło samochód z silnikiem benzynowym lub wysokoprężnym jako swój pierwszy zakup.
Poza wyższą ceną pojazdów elektrycznych, młodsi brytyjscy kierowcy płacą więcej za ubezpieczenie - średnia składka wynosi 1 881 funtów dla samochodów elektrycznych w porównaniu do 1 621 funtów dla samochodów spalinowych. Muszą również martwić się o wzrost podatków, ponieważ rząd zaczął pobierać podatek akcyzowy od pojazdów (VED) od samochodów elektrycznych w kwietniu 2025 roku. Nowa opłata dodaje 620 funtów do rocznego kosztu eksploatacji nowego pojazdu zasilanego baterią.
Tymczasem młodzi kierowcy mogą znaleźć pocieszenie w rosnącej popularności pojazdów elektrycznych w Wielkiej Brytanii. Około 190 000 egzemplarzy trafiło w ręce klientów w 2024 roku, co stanowiło 2,5 procent całej sprzedaży samochodów. Był to skok o 55 procent w porównaniu do 2023 roku. Oni