Nintendo Switch 2 będzie podobno działać tak dobrze jak Steam Deck, ale jego oprogramowanie może go powstrzymać
Pierwsza generacja konsoli Nintendo Switch pojawiła się na rynku w 2017 roku i choć wciąż pojawiają się na nią nowe gry, to sprzęt ten już dawno zaczął pokazywać swój wiek. Oczekuje się, że jego następca będzie wyposażony w znacznie bardziej wydajny sprzęt, a Matthew Cassells z Alderon Games podzielił się kilkoma spostrzeżeniami na ten temat.
W najnowszym podcaście More's Law Is Dead Broken Silicon, Matthew twierdzi, że Nintendo Switch 2 może dorównać Steam Deck pod względem wydajności. Istnieją jednak obawy dotyczące oprogramowania handhelda do gier. Może to powstrzymać sprzęt.
Obawy Matthew dotyczące ograniczeń oprogramowania są uzasadnione, ponieważ konsole są zwykle wyposażone w mechanizmy bezpieczeństwa i złośliwe blokady zaprojektowane w celu zapobiegać piractwu. Mogą one mieć negatywny wpływ na wydajność systemu. Poza tym, Nintendo Switch 2 może mieć jeszcze więcej ograniczeń, które mogą utrudnić działanie handhelda w grach.
W obecnej generacji Switch(dostępnej na Amazon) oprogramowanie nie pozwala grom na zapisywanie zbyt dużej ilości danych. Ma to na celu zapobieganie szybkiemu zużyciu pamięci flash, ale może to utrudniać zasobożernym grom działanie tak dobrze, jak powinny, biorąc pod uwagę stosunkowo mocny sprzęt. Istnieje również ograniczenie rozmiaru łatek, co utrudnia deweloperom wprowadzanie aktualizacji do swoich gier.
Mówiąc o grach wymagających dużej ilości zasobów, oczekuje się, że nadchodzący Nintendo Switch 2 będzie wyposażony w 12 GB pamięci RAM. Jak już widzieliśmy na zmodyfikowanych konsolach Switchskok z oryginalnych 4 GB do 8 GB robi dużą różnicę. Powinno to wyeliminować jedno z ograniczeń konsoli obecnej generacji, zapewniając bardzo zauważalny wzrost wydajności.
Źródło(a)
Prawo Moore'a umarło na YouTube (wideo osadzone powyżej) via: Wccftech