Nintendo Switch 2 ma podobno korzystać z NVIDIA DLSS, aby wypełnić lukę w wydajności konsol Xbox Series X i Sony PlayStation 5
W ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiło się wiele szczegółów na temat następcy Nintendo Switch. Na przykład, tak zwany Nintendo Switch 2 ma przyjąć 8-calowy wyświetlacz IPS i będzie oferował wsteczną kompatybilność ze wszystkimi obecnymi grami Switch, niezależnie od tego, czy są one oparte na kartridżach, czy też pobierane ze sklepu. Ponadto oczekuje się, że handheld do gier nowej generacji będzie nadal wyposażony w NVIDIA Tegra T239, chipset długo plotkowany chipset oparty na 8 nm węzłach Samsunga i architekturze Ampere firmy NVIDIA.
Według Moore's Law is Dead (MLID), następny Switch będzie lepszy od Steam Deck w trybie przenośnym dzięki mocniejszemu procesorowi graficznemu. Podobno wydajność będzie skalować się do poziomu Xbox Series S również po zadokowaniu, chociaż Switch 2 będzie nieco ograniczony przez stosunkowo słaby procesor. Krótko mówiąc, te cele wydajnościowe sprawią, że następna konsola Nintendo pozostanie daleko w tyle za innymi konsolami obecnej generacji.
Mówi się jednak, że Switch 2 wykorzysta również sztuczki oprogramowania NVIDIA, aby wypełnić lukę między nim a PlayStation 5 lub Xbox Series X. W szczególności Nintendo wykorzysta technologię Deep Learning Super Sampling (DLSS) firmy NVIDIA, aby zmaksymalizować jakość obrazu, co może powodować artefakty wizualne w zależności od natywnej rozdzielczości gry. Niestety nie wiadomo jeszcze, czy Tegra T239 będzie opierać się na akceleratorze NVIDIA Ampere Tensor AI, podobnie jak karty graficzne z serii RTX 30, czy też na niestandardowym rozwiązaniu.
Źródło(a)
Prawo Moore'a umarło via TweakTown, Erik Mclean (Unsplash) - Źródło zdjęć