Nowe modele Samsung Galaxy S24 i S24+ nie posiadają ulepszonych sensorów kamer
Najnowsze flagowe telefony Samsunga zadebiutowały w zeszłym tygodniu na całym świecie. Chociaż można by oczekiwać, że będą one szczytem mobilnej inżynierii Samsunga, wygląda na to, że seria Galaxy S24 nie oferuje zbyt wielu ulepszeń sprzętowych, przynajmniej po stronie aparatu.
Jak wcześniej informowaliśmy, wiodący w linii Galaxy S24 Ultra przynosi tylko jedną zmianę na stole pod względem aparatu, zastępując obiektyw z 10-krotnym zoomem większym, o wyższej rozdzielczości z 5-krotnym zoomem. Niektórzy uznaliby to za obniżenie jakości, ale wydaje się, że w przypadku Galaxy S24 i S24+ jest jeszcze gorzej, ponieważ te dwa urządzenia nie posiadają żadnych zmian na poziomie czujników.
Wszystkie czujniki z zeszłorocznego S23 i S23+ ponownie ponownie pojawiają się w ich następcach. 1/1,56-calowy 50 MP ISOCELL GN3 pozostaje głównym aparatem, 1/3,94-calowy 10 MP S53K1 jako aparat zmiennoogniskowy, 1/2,55-calowy IMX564 jako aparat ultraszerokokątny i 12 MP 35K3LU jako aparat do selfie.
Jest to nieco zaskakujące, ponieważ Samsung ma tendencję do ulepszania jednego lub dwóch czujników każdego roku, wracając do Galaxy S10 serii. Modele Galaxy S24 i S24+ stanowią odstępstwo od tego trendu. To powiedziawszy, wydajność aparatu to coś więcej niż czujniki CMOS i jest prawdopodobne, że Samsung wprowadził pewne zmiany w optyce Galaxy S24 i S24+, a także ulepszenia na poziomie oprogramowania.