Procesor Arrow Lake-S Core Ultra 9 285K zajął pierwsze miejsce w teście wydajności jednowątkowej PassMark
Intel przygotowuje się do wysokooktanowej rozgrywki, wprowadzając wkrótce na rynek linię procesorów Arrow Lake-S do komputerów stacjonarnych. W ramach rebrandingu serii "Core" Intela, nowy procesor do komputerów stacjonarnych z najwyższej półki będzie teraz nosił nazwę Core Ultra 9 285K. Ten high-endowy procesor był przedmiotem wielu przecieków benchmarków w przeszłości, a teraz pojawił się również w PassMark również.
Jak widać na wykresie, Core Ultra 9 285K z łatwością zajmuje pierwsze miejsce w jednowątkowym rankingu PassMark, przekraczając barierę 5000 punktów. Z wynikiem 5,268, 24-rdzeniowy mocarz wyprzedza swojego poprzednika - model Core i9 14900Kktóry uzyskał 4,743 punktów, a także Applem3który uzyskał 4,777 punktów. AMD Ryzen 9 9950X pozostaje w tyle, uzyskując "zaledwie" 4 739 punktów.
24 rdzenie Core Ultra 9 285K są podzielone między 16 'Skymont' wydajne rdzenie i 8 'Lion Cove' rdzenie wydajnościowe. Sądząc po poprawie wydajności jednowątkowej, można by oczekiwać porównywalnej poprawy również w wynikach wielowątkowych, ale niestety tak nie jest.
Ze względu na brak obsługi hiperwątkowości, Core Ultra 9 285K utknął w martwym punkcie w teście wielowątkowym Passmarka, uzyskując zaledwie 46 872 punktów - co jest dalekie od 66 702 punktów uzyskanych przez Ryzen 9 9950X, a także 60 305 punktów uzyskanych przez ostatnią generację i9 14900K.
Jak wcześniej informowaliśmy, prominentny tipster Moore's Law is Dead powoływał się na źródła w firmie Intel, twierdząc, że 24-rdzeniowy procesor Arrow Lake-S z wyższej półki będzie charakteryzował się 13-15% wzrostem wydajności jednowątkowej, co jest nieco wyższym wynikiem niż 11% wzrost wskazany przez PassMark.
Oczywiście testowany procesor jest prawdopodobnie próbką inżynieryjną. W związku z tym proszę traktować wspomniane wyżej https://www.cpubenchmark.net/singleThread.html z przymrużeniem oka. Co więcej, nie jest wcale wykluczone, że finalny produkt będzie mógł pochwalić się jeszcze lepszą wydajnością. Podobnie jak w przypadku wszystkich przecieków benchmarków - to tylko liczby, dopóki guma nie uderzy o drogę.