Test Acer Aspire 7738G
Acer Aspire 7738G to na papierze jeden z wydajniejszych notebooków z ekranem 17", jakie można nabyć w cenie do 3 tys. zł. Dzięki wyposażeniu w kartę grafiki GeForce GT 240M w naszych realiach może uchodzić za przyzwoity zamiennik komputera stacjonarnego. Jest on podobny do mniejszego Aspire 5739G, przy czym w testach wykazał się lepszą kulturą pracy.
Obudowa
Nowoczesna stylistyka Gemstone Blue stała się nieodzownym elementem konstrukcji firmowanych logiem Acer, przynajmniej tych klasyfikowanych jako laptopy do zastosowań multimedialnych. Tę regułę potwierdza projekt Aspire 7738G. Mamy tu spłaszczony ku przodowi dziób, mamy niebieską klapę matrycy, mamy charakterystyczny podświetlany na niebiesko przycisk zasilania. Nie mogło też oczywiście zabraknąć osławionej Tuby, w której powinien się znajdować największy spotykany w laptopach subwoofer.
Z zewnątrz ciężko nie zauważyć podobieństwa omawianego laptopa do zrecenzowanego przeze mnie wcześniej mniejszego AS5739G. Po podniesieniu klapy ujawniają się jednak pewne różnice, które mogą sugerować próby dążenia do wykonania doskonalszego wyrobu.
Jak przystało na obudowę nowoczesnej maszyny, pokrywa ekranu idealnie wpisuje się w aktualne trendy swoją błyszczącą, łapiącą odciski palców powierzchnią. O ile był to „niezbędny" element personalizacji w przypadku 5739G, tak tutaj można by z niego zrezygnować. W końcu laptop posiada oddzielny wbudowany czytnik linii papilarnych…
Wracając do obudowy - klapę pokryto z wierzchu metalicznym niebieskim lakierem odbijającym promienie słoneczne. Pośrodku umieszczono klasycznie błyszczące „metalowe" logo producenta. Od środka zaś obramowanie ekranu wykończono czarną farbą, typowymi odbojami, kwadratowym oczkiem kamery oraz kolejnym emblematem producenta i napisami reklamującymi. Bardzo ciekawym elementem, stanowiącym pierwszą widoczną różnicę między większym a mniejszym laptopem Aspire, jest użyta w 7738G matowa wstawka łącząca zewnętrzną i wewnętrzną cześć pokrywy ekranu. Wstawka ta jest skromna, niemniej jednak jest optymistycznym prognostykiem na przyszłość. Być może w kolejnych modelach Acera pojawią się elementy w pełni matowe - takie wykończenie przydałoby się w miejscach często dotykanych, jak na przykład środek i boki klapy, za które najczęściej chwytamy przy jej podnoszeniu. Będąc przy otwieraniu pokrywy, muszę pochwalić ogólnie dość sztywną konstrukcję, całkiem solidne zawiasy i niestety zwrócić uwagę na duże ograniczenie kąta rozwarcia ekranu (wyświetlacz można odchylić maksymalnie tylko do 115 stopni!). Na uwagę zasługuje również część między zawiasami. Jeśli naciśniemy klapę w tym miejscu, z zewnątrz spowodujemy dość silne wygięcie wewnętrznej ramki. Podobnie jak w recenzji 5739G tak i tu ostrzegę przyszłych użytkowników przed zbyt mocnym chwytem podczas wyciągania laptopa.
Klapa nie posiada zatrzasków ryglujących, co jest rozwiązaniem spotykanym w większości nowoczesnych notebooków. Rolę spinacza z platformą roboczą spełnia jeden silny magnes umieszczony na prawo od kamerki.
Platforma robocza jest generalnie solidna, bardzo sztywna i zasługuje na pochwałę. Niewielkie ugięcia zauważymy od spodu (standardowo przy napędzie), zaś w przypadku górnej powierzchni roboczej słabszy element stanowi maskownica głośników (szczególnie w środkowej części oraz w okolicach przycisku zasilania).
Pulpit roboczy można podzielić na klika elementów. Zaczynając ich przegląd od strony matrycy, mamy górną powierzchnię Tuby przyozdobioną napisami „Dolby Home Theater" i „Virtual Surround Sound", a przed nią - maskownicę głośników z wtopionym po lewej stronie przyciskiem zasilania oraz po prawej przyciskiem „Acer Power Smart Key". Maskownicę ową zdobi na środku wielki napis „Tuba". Przed tym elementem mamy klawiaturę otoczoną z lewej przyciskami (odpowiadającymi za Wi-Fi, Bluetooth i wykonanie kopii zapasowej) i kontrolkami stanu, z prawej zaś - panelem multimedialnym. Przed klawiaturą znajduje się stylizowana na karbowaną stal podkładka pod ręce. W powierzchni tej przedniej części pulpitu umieszczono gładzik i przycisk odpowiedzialny za jego stan oraz dwie diody kontrolek.
Zanim przejdę do rozlokowania portów, pozwolę sobie jeszcze zwrócić uwagę na połyskiwanie większości powierzchni laptopa. Maskownica głośników, panel multimedialny, przyciski szybkiego uruchamiania oraz klawiatura są błyszczące i przynajmniej przy wykonywaniu zdjęć potrafią naprawdę uprzykrzyć życie.
Rozmieszczenie portów jest w pełni akceptowalne. Co prawda w przedniej części prawej ścianki umieszczono dwa złącza USB, których wykorzystanie dla praworęcznych użytkowników myszy pozostaje pod znakiem zapytania, ale dwa szeroko rozstawione porty USB na lewej ściance w pełni zrekompensują ewentualne niedogodności. Za dwoma portami na prawym boku znajdziemy napęd optyczny, za napędem (już blisko tylnej krawędzi) - złącze modemowe RJ-11. W Tubie zaś ulokowano blokadę Kensingtona. Na przedniej ściance umiejscowiono czytnik kart flash. Ze względu na ściętą w tym miejscu powierzchnię ścianki dostęp do niego jest nieco utrudniony. Tylną część notebooka stanowi słynna Tuba. Poza wylotem powietrza z układu chłodzenia na jej powierzchni można dostrzec dwa niewielkie, zakryte maskownicami otworki, prawdopodobnie odpowiedzialne za poprawę jakości muzyki. Jak łatwo się domyślić z dotychczasowego opisu, wszystkie ważniejsze porty umieszczono na lewym boku AS7738G. Wymieniając je od przedniej krawędzi lewej strony, są to: trzy złącza audio, dwa bardzo szeroko rozstawione porty USB, HDMI, D-Sub/VGA, LAN oraz gniazdo zasilania w Tubie. Choć notebook Acara ma dużą obudowę, brakuje w nim niestety gniazda e-SATA; nie ma także coraz rzadszego FireWire i portu ExpressCard.
Osprzęt
Wobec dużej powierzchni platformy roboczej producent AS7738G pozwolił sobie na uszczęśliwienie użytkownika wszystkimi ważniejszymi gadżetami ułatwiającymi sterowanie laptopem. Znajdziemy tu panel multimedialny, przyciski szybkiego uruchamiania a także czytnik linii papilarnych.
Skromnie wciśnięty z prawej strony klawiatury panel multimedialny wydał mi się dużo przyjaźniejszy od tego, z którym miałem styczność przy recenzowaniu AS5739G. Przyciski są szersze i dużo czulsze. Pozwalają na całkiem wygodne sterowanie funkcjami odtwarzacza. Pewnym mankamentem panelu jest natomiast jego potencjometr sterowania głośnością; w przypadku obsługi odtwarzacza Media Player Classic okazał się on niemal bezużyteczny.
Klawiatura, w którą został wyposażony AS7738G, jest urządzeniem znanym z AS5739G. Płytki klawiszy są płaskie, a ich mocowania - niestabilne. Przy przyciśnięciu krawędzi w większości klawiszy możemy zauważyć niepokojący efekt ugięcia płytki w płaszczyźnie poziomej. Klawisze cechują się niewielkim skokiem, stosunkowo cichą pracą (z pewnymi wyjątkami), przyjemną miękkością przy nacisku i lakierowaną powierzchnią. Ta ostatnia ich włąściwość sprawia, że niemal po każdej sesji przed komputerem użytkownik jest zmuszony do usuwania z powierzchni płytek odcisków palców. Kolejnym minusem jest miękkość samej klawiatury. O ile w mniejszym laptopie Acera urządzenie to cechowało się całkiem sztywną konstrukcją, o tyle w AS7738G nawet lekki nacisk w obszarze bloku numerycznego powoduje widoczne ugięcia. Niewiele lepiej jest na pozostałej powierzchni klawiatury, albowiem wystarczy jedynie odrobinę zwiększyć nacisk, by się przekonać, że ugięcia nie opuszczą użytkownika od strzałek i "del" aż po lewy "ctrl" i "esc". Na szczególną troskę zasłużyła sobie linia klawiszy funkcyjnych z "esc" na czele, która podczas użytkowania wydaje specyficzne odgłosy, a ponadto cechuje się pomniejszoną powierzchnią płytki i wzbudza obawy związane z dłuższym czasem pracy.
Na plus można zaliczyć klawiaturze jej pełnowymiarowość i oddzielenie strzałek od bloku klawiszy numerycznych. Niestety, to ostatnie zostało okupione pomniejszeniem klawiszy kierunkowych i bardzo dużą niewygodą ich użytkowania.
Podobnie jak w starszych modelach, gładzik jest wtopiony w przednią część pulpitu, stylizowany na „karbowaną stal" i równie toporny. Cechuje się dalej niską czułością i wymaga instalacji sterowników przed skorzystaniem z funkcji przewijania czy dotyku wielopunktowego.
Nowością w stosunku do AS5739G jest czytnik linii papilarnych umieszczony pośrodku płytki z przyciskami gładzika. Sama płytka jest szara i gładka. Przyciski, jak to zwykle u Acera, cechują się niewielkim skokiem i są twarde.
Dla wszystkich użytkowników zewnętrznej myszki przydatny może być przycisk znajdujący się z prawej strony gładzika i umożliwiający jego wyłączenie. W ten sposób łatwo można się zabezpieczyć przed przypadkowymi efektami, jakie mogą wywołać muśnięcia płytki dotykowej w trakcie pisania na klawiaturze.
Na tle nieszczególnie udanych urządzeń sterujących kamerka Acer Crystal Eye wypada bardzo interesująco. Obraz uzyskiwany przy jej pomocy stoi na wyższym poziomie niż ten, do którego przyzwyczajają nas kamerki montowane w laptopach konkurencji. Z pewnością na wysoką jakość obrazu ma wpływ możliwość ustawienia szpieguli w tryb HD 720p. Pozostając w temacie inwigilacji - muszę zauważyć, że Acer nie ma żadnego systemu ostrzegania przed nieautoryzowanym uaktywnieniem kamery (czy jedna mała dioda zwiększyłby znacząco koszt produkcji notebooka? warto byłoby poświęcić te parę groszy).
Obraz
Pandemia proporcji 16:9 rozprzestrzenia się niepowstrzymanie i testowany notebook Acera także nie uniknął infekcji. Przy przekątnej ekranu 17,3" rozdzielczość natywna 1600x900 jest jednak całkiem przyzwoita. Żałować można jedynie, że liczba linii w pionie nie przekracza tysiąca.
Producentem matrycy jest ciesząca się dotychczas moją sympatią firma AUO. Niestety, w kontekście jej najnowszych wyrobów będę zmuszony zrewidować swoje zapatrywania. Podobnie jak w AS5739G, kąty widzenia w pionie zasługują na naganę. Biorąc dodatkowo pod uwagę niewielki w AS7738G możliwy kąt odchylenia matrycy (115 stopni), praca na tym ekranie może być po prostu niewygodna. Odrobinę lepiej wypadają kąty widzenia w poziomie. O ile patrzymy idealnie na wprost, jakość odwzorowania kolorów stoi na nie najgorszym poziomie. To chyba wszystko, co zostało z dawnego dobrego imienia AUO.
Zastosowany w testowanym Acerze ekran zyskał marketingowe miano „CineCrystal". Jest to typowy przedstawiciel błyszczących matryc określanych czasem z angielska mianem „glare". Jak można się było spodziewać, lustrzana powierzchnia doskonale odbija promienie światła, a co za tym idzie utrudnia oglądanie wyświetlanego obrazu.
Pomimo zastosowania do tego celu diod LED, ekran wydaje się nie najlepiej podświetlony. Przy krawędziach ekranu (zwłaszcza dolnej) czerń jest minimalnie jaśniejsza od czerni wyświetlanej na środku ekranu. Niewątpliwie utwierdza to użytkownika w mniemaniu, że matryca ma bardzo kiepskie kąty widzenia.
Osiągi
Centralną jednostką obliczeniową testowanego Acera Aspire 7738G został procesor Intel Core 2 Duo T6600 taktowany zegarem 2,2 GHz, wyposażony w 2 MB pamięci L2 Cache i pracujący na szynie FSB 800 MHz. Jest to typowy CPU montowany w laptopach cechujących się średnią wydajnością.
Układ graficzny Nvidia GeForce GT 240M został wyposażony w 1 GB pamięci DDR3 oraz technologię CUDA. To kolejny przedstawiciel klasy Performace przeznaczonej do stosowania w laptopach ze średniej półki cenowej. Wydajnościowo jest on porównywalny z konkurencyjnym rozwiązaniem ATI (MR HD 4650), które na forum polecamy już od ponad 7 miesięcy... Jedyne, co przemawia za wyborem karty Nvidii, to teoretycznie lepsze wsparcie i możliwa kompatybilność. Mimo zaimplementowania w GT 240M 48 jednostek cieniujących i wykonania karty w procesie 40 nm, testy syntetyczne nie wykazały cudów wydajnościowych. Ciekawiej rzecz ma się z grami. Jest to zapewne zasługa nowych sterowników. W niższych ustawieniach dało się odczuć zwiększenie płynności testowanych tytułów nawet o kilkanaście klatek.
Dysk twardy WD3200BEVT o pojemności 320 GB i prędkości obrotowej 5400 obr/min jest kolejnym przykładem podzespołu stworzonego do laptopa średniej klasy. W tej klasie okaże się w pełni wystarczający i zadowoli swojego użytkownika. Moje zaniepokojenie wywołały jego temperatury - w czasie testu zarejestrowałem wartość 52°C.
3DMark 2001SE Standard | 21791 pkt. | |
3DMark 03 Standard | 18122 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 11605 pkt. | |
3DMark 06 1280x800 Score | 6567 pkt. | |
Pomoc |
PCMark 05 Standard | 4758 pkt. | |
Pomoc |
Crysis - CPU Benchmark | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1024x768 | High, 0xAA, 0xAF | 16 fps | |
1024x768 | Medium, 0xAA, 0xAF | 20 fps | |
1024x768 | Low, 0xAA, 0xAF | 39 fps | |
800x600 | High, 0xAA, 0xAF | 18 fps | |
800x600 | Med, 0xAA, 0xAF | 23 fps | |
800x600 | Low, 0xAA, 0xAF | 44 fps |
Crysis - GPU Benchmark | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1024x768 | High | 20 fps | |
1024x768 | Medium, 0xAA, 0xAF | 36 fps | |
1024x768 | Low, 0xAA, 0xAF | 72 fps | |
800x600 | High | 25 fps | |
800x600 | Med, 0xAA, 0xAF | 39 fps | |
800x600 | Low, 0xAA, 0xAF | 72 fps |
Wydajność w grach
Demigod
1024x768
niskie 55/79/99 kl/s
średnie 12/38/48 kl/s
wysokie 14/28/33 kl/s
1600x900
niskie 39/50/63 kl/s
średnie 8/29/39 kl/s
wysokie 12/18/23 kl/s
Majesty 2
1600x900
niskie 36/61/84 kl/s
średnie 39/48/53 kl/s
wysokie 22/34/48 kl/s
Wpływ na otoczenie
Hałas
Po niefajnych doznaniach, jakie zafundował mi Aspire 5739G, do większego modelu podszedłem z pewną dozą nieufności. I chociaż Aspire 7738G nie należy do najcichszych, to kulturą pracy znacznie przewyższa swojego mniejszego brata.
Podstawowy hałas podczas pracy bez obciążenia oscyluje w granicach 30,5 do 35,5 dB. Jest to blisko 5 dB mniej niż w modelu z matrycą 15-calową. Podobnie wyglądało to przy zaaplikowanym obciążeniu. Najwyższą odnotowaną wartością bez uwzględnienia napędu optycznego było 40 dB. I chociaż generowany szum jest już wówczas dość dobrze słyszalny, to mieści się w granicach akceptowalnego natężenia.
Pewną niespodzianką były natomiast chroboty dysku twardego, które w niektórych sytuacjach potrafią osiągnąć 32,4 dB. Czy to skutek gorszego wytłumienia, wpływ temperatury czy właściwość konkretnego egzemplarza? Trudno powiedzieć. Zwłaszcza, że ten sam dysk badany w AS5739G był chłodniejszy i cichszy.
Najgłośniejszym elementem zestawu jest naturalnie napęd optyczny, który momentami emitował hałas na poziomie 46 dB. Zazwyczaj działa on jednak ciszej, osiągając około 43 dB, a zdarzają mu się przyjemne okresy jeszcze cichsze, kiedy potrafi zejść do poziomu 38,3 dB. Jego minusem jest natomiast duża zmienność poziomu emitowanego hałasu. Może to być dotkliwie odczuwalne podczas oglądania filmu. Zamontowany tu DVD nosi oznaczenie DS8A4SH, a choć identyfikacja nie była łatwa, doszedłem ostatecznie do tego, że jego producentem jest spółka Philips & Lite-On.
Hałas
luz |
| 30.5 / 33.5 / 35.5 dB |
HDD |
| 32.4 dB |
DVD |
| 38.3 / 46 dB |
obciążenie |
| 37.5 / 40 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Temperatury podzespołów takich jak procesor czy grafika oscylujące w okolicach 60°C są właściwie standardem. Jedynym niechlubnym wyjątkiem jest temperatura dysku twardego, która osiągała nieco zbyt wysokie moim zdaniem wartości. Maksymalnie 52°C dla dysku przekładają się na 34,4°C na spodzie obudowy, w sąsiedztwie miejsca jego zamontowania.
Najwyższą temperaturę zewnętrzną zanotowałem jak zwykle w okolicach wylotu strumienia powietrza z wentylatora. Od strony spodniej wyniosła ona 39,3°C. Po stronie wierzchniej maksimum na Tubie wyniosło 41,1°C, na pulpicie zaś - 36,6°C.
(+) The maximum temperature on the upper side is 36.6 °C / 98 F, compared to the average of 36.9 °C / 98 F, ranging from 21.1 to 71 °C for the class Multimedia.
(+) The bottom heats up to a maximum of 39.3 °C / 103 F, compared to the average of 39.2 °C / 103 F
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (33.8 °C / 92.8 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.8 °C / 83.8 F (-5 °C / -9 F).
Głośniki
Zamontowane w AS7738G głośniki cechują się dość dużą jak na laptop siłą głosu i całkiem niezłą jakością generowanego dźwięku. Największy montowany seryjnie w notebookach subwoofer Tuba w tym akurat modelu działa całkiem przyzwoicie. Przy dotykaniu obudowy wyczuwalne są drgania generowane przez Tubę. Do systemów zewnętrznych oczywiście trochę mu brakuje, ale jak na wbudowany element urządzenia mobilnego rozwiązanie Acera spisuje się całkiem przyzwoicie.
Wydajność akumulatora
Acer Aspire 7738G został wyposażony w akumulator 6-komorowy o pojemności 48,8 Wh. Mimo wciśnięcia przycisku „Acer Power Smart Key" (wszystkie testy przeprowadziłem przy jego użyciu) nie udało mi się obejrzeć w całości mojego ulubionego Star Trek Wrath of Khan z DVD. Godzina i dziewięć minut przy pełnym obciążeniu także nie robią większego wrażenia. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że prezentowany laptop należy do klasy substytutów komputerów stacjonarnych, są to w moim mniemaniu przebiegi akceptowalne. Możliwość wykorzystywania laptopa do czytania dokumentów przez trzy godziny i czterdzieści minut w jakimś stopniu rekompensuje krótkie przebiegi pod obciążeniem.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 19.2 / 23.9 / 33.9 W |
obciążenie |
61.7 / 69.2 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Do zakupu laptopa Acer moi rodacy, przynajmniej ci dysponujący większą kwotą do wydania, podchodzą wstrzemięźliwie. Nieufanie traktują także zapewnienia kolegów z forum, że notebooki tej firmy nie odstają ostatnio jakością wykonania od standardów szeregu innych marek i nie trzeba raczej bać się katastrofalnie wysokiej awaryjności, która cechowała modele sprzed kilku lat i która jest przyczyną dzisiejszych uprzedzeń.
Tymczasem model Aspire 7738G wydaje się godny zainteresowania ze względu na niezłą wydajność oferowanej po (właściwej Acerom) przystępnej cenie (aktualną można sprawdzić na Skąpcu). Pochwalić można jego dość solidną konstrukcję. Z kolei podstawowe urządzenia sterujące (klawiatura i płytka dotykowa, bo te bardziej gadżedziarskie są według mnie w porządku) nie zyskały mojego uznania. Kultura pracy tego modelu nie jest idealna, ale lepsza niż mniejszego 5739G.
By skwitować recenzję niekonwencjonalnie, odpowiem na znane ze strony amerykańskiego sklepu Best Buy zapytanie: „czy polecę ten laptop przyjacielowi"? Myślę, że z pewnymi zastrzeżeniami odpowiedź jest twierdząca. Jeśli przyjaciel szukałby laptopa w niezłej cenie, potrzebował zastąpić maszynę stacjonarną, wymagał średniej wydajności i ładnej obudowy oraz cenił sobie gadżety, a był w stanie przymknąć oko na kiepskie kąty widzenia, to polecenie tego laptopa nie obciążyłoby mi sumienia.
Dziękujemy za wypożyczenie egzemplarza do testu firmie X-KOM.