Osiemnaście i cztery dziesiąte cala to rozmiar rzadko spotykany wśród urządzeń przenośnych. Niewielu producentów decyduje się na zaprojektowanie i wypuszczenie tak dużego notebooka. Zwolenników ogromnych maszyn tym bardziej cieszy polityka Acera, który od kilku generacji konsekwentnie stara się wypełnić tę rynkową niszę.  

Aspire 8942G to nie tylko duża, ale także dobrze dopracowana maszyna. Osławiona linia Gemstone Blue zdążyła dojrzeć i wyewoluować do dorosłej postaci, dając olbrzymowi Acera możliwość mierzenia się pod względem elegancji z takimi potentatami jak Qosmio Toshiby czy HDX HP.

Obudowa ekranu została wykonana z uwzględnieniem najnowszych trendów. Co za tym idzie, jej powierzchnia jest (z każdej strony) elegancka i błyszcząca. Ze względu na "wtopienie" matrycy w obudowę całość wydaje się być solidną konstrukcją przypominającą monolit.  

Niestety, choć przyjemne dla oka i miłe w dotyku, materiały z których wykonano obudowę wyświetlacza, nie są wystarczająco sztywne, by ochronić go przed zakłóceniami obrazu podczas silnych nacisków wywieranych nań po zewnętrznej stronie. Z wierzchu klapa została pokryta typową dla Gemstone Blue (błyszczącą i zbierającą odciski palców) granatową farbą. Pośrodku umieszczono znaczek Acera, w lewym górnym rogu zaś - niewielki szary napis.  

Ramka ekranu została pomalowana na czarno, a głównymi elementami jej wystroju są niewielkie odboje, oczko kamery oraz umieszczony u dołu podświetlany emblemat "Acer". Omawiając wewnętrzną część obudowy wyświetlacza warto zwrócić uwagę na wspomniane wcześniej "wtopienie" ekranu w ramkę, dzięki któremu ewentualne zabrudzenia są łatwe do usunięcia, a ponadto w konstrukcji brak jest zakamarków, w których mógłby się zbierać kurz.

Panel LCD jest połączony z jednostką zasadniczą przy pomocy dwóch solidnie wyglądających zawiasów. Ich opór został odpowiednio dobrany i podczas podnoszenia bądź opuszczania klapy nie widać większych odkształceń na jej powierzchni. Niestety, przekłada się to także na nie najdoskonalszą stabilność ekranu. Kolejnym minusem jest standardowy dla notebooków Acera niewielki maksymalny kąt odchylenia matrycy.

Jednostka zasadnicza to jedna ze sztywniejszych i lepiej spasowanych platform roboczych, jakie miałem przyjemność testować. Poza okolicą napędu optycznego, która to jest piętą achillesową w niemal każdym laptopie, próżno szukać powierzchni podatnych na nacisk.

Platforma robocza cechuje się klasycznym dla Acera rozlokowaniem urządzeń sterujących. W odróżnieniu jednak od starszych modeli nadano jej dostojną czarną tonację podkreśloną w strategicznych miejscach granatem przypominającym, że mamy do czynienia ze stylistyką "niebieskiego kamienia". Do granatowych elementów należą między innymi podświetlany na niebiesko przycisk zasilania (umieszczony w lewej tylnej części platformy roboczej), dwa wyloty głośników z zamaskowanej w obudowie "niewidocznej" tuby (znajdujące się przy tylnej krawędzi platformy) oraz obwódki przycisku oszczędzania energii i pokrętła głośności. Ostatnim granatowym elementem jest umieszczona około 2 cm za klawiaturą granatowa ozdobna linia harmonizująca z linią przycisku zasilania.

Biorąc pod uwagę rozmiary laptopa, rozmieszczenie złączy nie jest do końca idealne (choć niewiele mu do takowego brakuje); przednie i tylne powierzchnie są niemal nie wykorzystane. Na froncie umieszczono jedynie czytnik kart, a na rufie swoje miejsce znalazły tylko szczeliny wylotu powietrza z układu chłodzenia.  
 
Co za tym idzie, całe bogactwo portów, w jakie został wyposażony AS8942G, zostało rozlokowane na przestrzeni obu boków. Z lewej strony umieszczono trzy gniazda audio, złącze ExpressCard, FireWire, jedno USB, eSATA, HDMI, DisplayPort, D-Sub, LAN oraz gniazdo zasilania. Umieszczenie złączy audio blisko przedniej ścianki może być powodem niezadowolenia melomana-mańkuta pragnącego używać myszki. Praworęczny użytkownik może zaś narzekać na dwa porty USB ulokowane w niewielkiej odległości od frontu. W ogólnym rozrachunku jednak obie grupy powinny być w miarę zadowolone, gdyż dla obu bezproblemowo dostępne są po dwa porty USB, a z pewnymi (niewielkimi) utrudnieniami wyrzeczeniami - także wiele innych interfejsów. Na szczególną uwagę zasługuje mnogość gniazd umożliwiających przesył obrazu; poza standardowymi D-Sub oraz HDMI Acer AS8942G otrzymał również DisplayPort.

Klawiatura AS8942G jest konstrukcją charakterystyczną dla produktów Acera. Przyciski zwieńczone są cienkimi, płaskimi, zaokrąglonymi na rogach płytkami wymagającymi pewnej dozy przyzwyczajenia. Skok klawiszy oceniam jako raczej płytki i stosunkowo cichy, a dzięki pewnej miękkości piszący nie powinien narzekać na komfort podczas ich użytkowania. Powodem do narzekań może być natomiast ich brokatowa powierzchnia, która wraz z błyszczącą podstawą klawiatury wykazuje zdolność do archiwizowania odcisków palców użytkownika. Nie przypadło mi także do gustu blokowanie się niektórych kombinacji klawiszy, np.:

• WD + E,
• SD + E, Z, X, C,
• AS + X,
• WA + X,
• strzałki góra i lewo + (m.in.) S, D, G, H, Z, V, B, M, spacja, prawy Alt, prawy Shift,
• strzałki dół i lewo + Enter (nie dotyczy Entera przy bloku numerycznym),
• strzałki dół i prawo + (m.in.) 1, 3, Q, T, U, P, J, Z, V, spacja, prawy Alt, prawy Ctrl.

Nie spodobały mi się także zmniejszone klawisze strzałek, uniemożliwiające czerpanie satysfakcji z gier o tematyce wyścigowej. Na uznanie zasługują natomiast pełnowymiarowy, harmonijny blok numeryczny oraz umiejscowiony obok niego panel multimedialny. Będąc przy opisie klawiatury, warto również wspomnieć, iż w AS8942G klawiatura została podświetlona.

Zainstalowany w recenzowanym Acerze gładzik firmy Synaptics jest w zasadzie dość udanym urządzeniem. Jego zasadniczą zaletą jest dobra rozdzielczość, pozwalająca na komfortowe przemieszczanie kursora po matrycy Full HD. Gładka, matowa powierzchnia płytki dotykowej oraz dobrze wyznaczone granice ostrzegające przed omsknięciem palca poza jej obszar pozytywnie wpływają na wygodę użytkowania. Niestety, gładzik nie jest wolny od pewnych wad, do których muszę zaliczyć około dwumilimetrową nieaktywną przestrzeń przy dolnej krawędzi płytki oraz błyszczące przyciski.  

W laptopie zaprojektowanym z myślą o bardziej wymagającym użytkowniku nie mogło oczywiście zabraknąć panelu multimedialnego. Starsze rozwiązania tego typu budziły różnego rodzaju kontrowersje. Acer wyciągnął właściwe wnioski i najnowszy panel jest jednym z lepszych, jakie ostatnio testowałem. Jedno delikatne dotknięcie umożliwia aktywowanie wybranej funkcji. Poza standardowymi opcjami wyposażono go również w funkcję "hold" umożliwiającą jego dezaktywację. Kolejnym wartym wzmianki elementem jest manualny system sterowania głośnością obsługiwany przez pokrętło umieszczone u spodu panelu.

Matryca 18,4” Chi Mei N184H6-L02, w jaką wyekwipowano recenzowaną maszynę, może budzić na początku dość pozytywne wrażenie za sprawą swojej wielkości i monolitycznej obudowy. Gdy jednak przyjrzymy się jej bliżej i pozwolimy opaść pierwszym emocjom, zobaczymy typowy błyszczący ekran wykonany w standardowych proporcjach 16:9 i cechujący się raczej niewielkimi kątami widzenia. Miłośnikom przestrzeni na ekranie spodoba się rozdzielczość 1920x1080 pikseli. Zawiodą się natomiast fani głębi czerni i jasności, albowiem jasność czerni wynosi aż 1,8 cd/m², a luminancja maksymalna - tylko 164,4 cd/m².

Jako sprzęt przewidziany dla użytkownika z zasobniejszym portfelem, Acer 8942G został wyposażony w wydajne podzespoły, do których należy zaliczyć czterordzeniowy procesor i7-720QM oraz kartę graficzną ATI Mobility Radeon HD 5850. Taka konfiguracja jest bliska zaspokojenia potrzeb zapalonego i zasobnego gracza. Niestety, producent postanowił osłabić swoją maszynę, instalując na karcie grafiki pamięci typu DDR3.

Procesor i7-720QM jest jednym z najczęściej spotykanych CPU z rodziny i7. Ta czterordzeniowa jednostka obliczeniowa dysponuje większością najnowszych technologii. Za ważne dla użytkownika domowego uznać należy Intel Hyper-Threading Technology, która pozwala na pracę na 8 wątkach, oraz Intel Turbo Boost Technology, dzięki, której częstotliwość bazowego taktowania (1,6 GHz) jest podnoszona do 2,8 GHz. Według testów syntetycznych starszego już 3DMarka06 i7 jest jednostką wydajniejszą od takich gigantów jak X9100 czy Q9000; spośród procesorów C2Q ustępuje jedynie Q9100 oraz QX9300.

Gdyby producent zdecydował się na szybsze pamięci GDDR5, karta graficzna mogłaby być hitem. Niestety, w linii Aspire Acer pozostaje wierny starszym pamięciom graficznym DDR3, co przekłada się na niższą wydajność - było nie było - dość szybkiej maszyny.

Plusem recenzowanego sprzętu jest natomiast dysk twardy WD o pojemności 640 GB, który w naszych testach osiągnął całkiem zadowalające średnie transfery, i to pomimo mocno spowalniającego system zbędnego oprogramowani producenta. Warto wspomnieć o istnieniu możliwości podłączenia drugiego dysku twardego.

Ciepło

Przy stosunkowo niskich temperaturach otoczenia laptop osiąga bardzo umiarkowane temperatury maksymalne obudowy. Mimo dość wydajnych podzespołów, chłodzenie daje sobie radę całkiem nieźle. Wysokie temperatury maksymalne procesora i7 nie są niemal odczuwalne na powierzchni obudowy. Z wierzchu najwyższą temperaturą, jaką udało mi się odnotować, było zaledwie 40°C. Od strony podłoża obudowa osiągnęła o 6,5°C więcej i w okolicach wylotu układu chłodzenia temperatura sięgnęła 46,5°C.