Test laptopa Acer Predator Helios 300 PH317-51

Rozebranie obudowy okazało się bardzo trudne. Po odkręceniu licznych śrubek nie dało się łatwo zdjąć spodu jednostki zasadniczej. Demontaż tego elementu to istny horror, gdyż trzeba sobie poradzić z całym mnóstwem zaczepów i zatrzasków. W związku z tym procedura czyszczenia układu chłodzenia i np. zabieg wymiany dysku formatu M.2 nie będą łatwe do przeprowadzenia. W związku z tym, że laptop był nam tylko użyczony na testy, autor zrezygnował ze zdjęcia spodniej osłony, obawiając się, że może coś uszkodzić. 

Wszystkie złącza zewnętrzne w laptopie Predator Helios 300 znalazły się na bocznych ściankach obudowy. Choć omawiany model nie posiada wbudowanego napędu optycznego, nie wykorzystano zwolnionego w ten sposób miejsca na dołożenie większej liczby złączy. Z tyłu obudowy znajdują się tylko wyloty powietrza z układu chłodzenia. Tytułowy notebook posiada łącznie cztery porty USB, dwa spośród których to USB 2.0. Jest też port USB typu C (między wyjściem HDMI a gniazdem LAN). Rozmieszczenie złączy jest generalnie dobrze  rozwiązane - podłączane do laptopa kable nie będą się pałętać w strefie zarezerwowanej dla myszki komputerowej. Przewód zasilania posiada wtyczkę kątową, co pozwala poprowadzić kabel od razu do tyłu.

Wyspowa klawiatura laptopa Helios 300 jest umieszczona w niewielkim zagłębieniu, tak że powierzchnia płytek jest na tym samym poziomie, co podnadgarstnik. Wielkość klawiszy alfanumerycznych to 15 x 15 mm. Odstępy między klawiszami mają 3 mm. Wszystkie klawisze są stabilne i nie chyboczą się. Skok klawiszy jest krótki. Naciskane podczas pisania na klawiaturze klawisze właściwie nie wydają z siebie żadnych odgłosów. Ważne dla graczy klawisze WSAD są wyróżnione kolorem czerwonym. Podświetlenie klawiatury też jest koloru czerwonego. Można je tylko włączyć i wyłączyć (brak możliwości regulowania jasności podświetlenia). 

Płytka dotykowa to klikpad, czyli przyrząd ze zintegrowanymi przyciskami. Jest ona dość duża (10,7 x 7,8 cm). Jej reakcje są poprawne. Klik zintegrowanych przycisków jest cichy.

Predator Helios 300 w testowanej konfiguracji posiadał procesor Core i7-7700HQ i kartę grafiki GeForce GTX 1060. W tańszych wersjach tego laptopa są stosowane karta GeForce GTX 1050 Ti oraz procesor Core i5-7300HQ.

Procesor i7-7700HQ jest czterordzeniowy i ośmiowątkowy. Jego bazowe taktowanie to 2,8 GHz a Turbo Boost może zwiększać taktowanie do maksymalnie 3,8 GHz.

W testach Cinebench R15 Helios 300 osiągnął wyniki podobne do rezultatów innych laptopów z tym samym procesorem. Jego przewaga nad wyposażonym w starszą jednostkę Core i7-6700HQ MSI GE72VR to 9-14%.

W teście renderowania wielowątkowego aplikacji Cinebench R15 puszczonym w pętli wyniki poszczególnych powtórzeń były prawie jednakowe (od 731 do 738 pkt.). 

Nasz Helios 300 miał kartę GeForce GTX 1060, układ posiadający 1280 rdzeni CUDA oraz 6 GB pamięci VRAM GDDR5. 

W testach 3DMark wyniki omawianego laptopa były przeważnie o około 30% gorsze od rezultatów laptopów wyposażonych w kartę GTX 1070. Z kolei jego przewaga nad laptopami z kartą GTX 1050 Ti przekraczała 50%. 

Omawiany laptop posiada technologię Nvidia Optimus, więc do grafiki 2D jest wykorzystywany zintegrowany z procesorem układ Intela.

Temperatury

Laptopy do gier są oczywiście dużo gorętsze od laptopów biurowych, ale 59°C, maksymalna temperatura obudowy Heliosa 300 zmierzona w teście pełnego obciążenia, to stanowcza przesada. W teście gry Wiedźmin 3 nie było dużo chłodniej - maksymalna temperatura okazała się tylko o stopień niższa.  

Najwyższą temperaturą CPU w teście ekstremalnym było 97°C. Taktowanie procesora nie spadło jednak poniżej wartości bazowej (2,8 GHz). W przypadku karty grafiki maksimum wyniosło 84°C. Taktowanie GPU przekraczało wartość bazową.