Test laptopa Acer Predator Helios 500 PH517-51

Z wyglądu Helios 500 różni się znacząco od Predatora 17 G9-793, ale są pewne szczegóły, które jednoznacznie wskazują na przynależność do rodziny Predatorów. Są to choćby wyróżnione kolorem klawisze WSAD, strzałki i przycisk zasilania. Helios 500 nie ma wystającego tyłu obudowy - tutaj chłodzenie rozwiązano inaczej, choć - tak jak w G9-793 - kartą grafiki jest GTX 1070. 

Obudowa jest plastikowa i odznacza się niezłą sztywnością. Daleko tutaj jednak od zachwytów, gdyż da się wykrzywić jednostkę zasadniczą. Deformują się wtedy szczeliny przy pokrywie serwisowej i słychać trzeszczenie. Pokrywę ekranu da się wykrzywić w dużym stopniu. Wieko ugina się przy naciskaniu na środku. 

Maksymalny kąt odchylenia ekranu to 135 stopni. Zawiasy pozwalają na pewne chybotanie się ekranu. Powinny lepiej utrzymywać go w nadanej mu pozycji (np. podczas przenoszenia laptopa z podniesioną klapą ekran potrafi się odchylić w większym stopniu). 

Generalnie jakość obudowy jest gorsza, niż w Predatorze 17 G9-793, i dużo gorsza, niż w Asusie G703. 

Helios 500 z kartą GTX 1070 jest znacznie grubszy od Heliosa 300 (też z 17-calowym ekranem) wyposażonego w kartę GTX 1060. Ma 39 a nie 29 mm wysokości. Waży 3,8 kg, więc nie zalicza się do najcięższych laptopów dla graczy posiadających 17-calową matrycę, ale jest sporo cięższy od wspomnianego Heliosa 300 (2,9 kg).

Testowany Helios 500 był wyposażony w 6-rdzeniowy procesor Core i7-8750H (bazowe taktowanie: 2,2 GHz, maksymalne: 4,1 GHz). Dostępny jest także mocniejszy wariant z Core i9-8950HK (procesorem, który ma odblokowany mnożnik, dużo wyższe taktowanie fabryczne i więcej pamięci podręcznej L3C).

Przewaga Core i7-8750H nad starszym, popularnym, 4-rdzeniowym Core i7-7700HQ jest duża. Może nie jest to 50% przy użyciu wszystkich rdzeni (jak pokazują wyniki naszych testów), ale przewaga jest znacząca. W teście jednowątkowym Cinebench R15 Core i7-8750H w omawianym laptopie okazał się o około 10% lepszy od Core i7-7700HQ z Predatora G9-793 a w teście wielowątkowym był o 38% lepszy. W teście wielowątkowym Helios 500 uzyskał rezultat o 6% gorszy od średniego dla laptopów z procesorem i7-8750H.

W teście wielowątkowym Cinebench w pętli miała miejsce sytuacja znana z testów wielu innych laptopów. Najlepszy był wynik pierwszej próby (1007 pkt.), w trzech kolejnych przejściach uzyskano ponad 940 pkt. a w kolejnych powtórzeniach rezultaty były jeszcze minimalnie gorsze (na poziomie około 930 pkt). W dwóch próbach odnotowano jeszcze trochę gorsze wyniki, ale były to wyjątki od reguły. 

Helios 500 nie posiada możliwości przełączania grafiki i zintegrowany z procesorem układ grafiki UHD Graphics 630 nie jest wykorzystywany w tym modelu. W związku z tym jedynym aktywnym procesorem grafiki jest GeForce GTX 1070. Karta ta posiada 2048 rdzeni CUDA i 8 GB pamięci GDDR5. Maksymalna częstotliwość taktowania to 1898 MHz. Ta wartość nie jest jednak utrzymywana na dłuższą metę. W czasie testów obciążeniowych autor obserwował średnio około 1800 MHz w przypadku gdy wymuszone było maksymalne taktowanie (Turbo) w narzędziu PredatorSense i 1700 MHz bez tego ręcznego podkręcenia. Wyniki osiągnięte w testach 3DMark są na poziomie innych modeli z kartą GTX 1070.

W teście symulującym korzystanie z internetu omawiany laptop działał na akumulatorze 2 godziny i 54 minuty. Ten dość słaby (na tle osiągnięć niektórych innych laptopów do gier) wynik jest spowodowany tym, że w Heliosie 500 cały czas aktywna jest karta grafiki GTX 1070. Do grania w grę Wiedźmin 3 energii wystarczyło na nieco ponad godzinę.

Predator Helios 500 ma jako laptop do gier więcej zalet, niż wad. Nie jest to jednak komputer doskonały, więc warto rzucić okiem na listę minusów. 

Na ocenę bardzo dobrą pod kątem wymagań gracza komputerowego zasługuje matryca Full HD o odświeżaniu 144 Hz. Powinna ona się cechować krótkimi czasami reakcji i potwierdziło się to w rzeczywistości. Odwzorowanie kolorów jest znakomite, ale dopiero po kalibracji. Dość słabo przedstawia się natomiast kontrast i nie najlepiej wygląda jakość czerni. 

Emisja hałasu i temperatury okazały się całkiem niezłe jak na laptop z tak wydajnymi podzespołami.

Jakość wykonania nie jest wprawdzie idealna, ale nie powinno się to przekładać jakoś negatywnie na codzienne użytkowanie. Cechą pozytywną jest obecność dwóch Thunderboltów 3, ale za to minusem jest brak czytnika kart pamięci.

Dostęp do podzespołów jest łatwy. Pochwały należą się Acerowi za cztery gniazda pamięci RAM i możliwość zamontowana trzech dysków (oraz spięcia dwóch dysków M.2 w macierz RAID). 

Głośniki są dość dobre, ale gorsze, niż w Predatorze G9-793. 

Do wad można jeszcze zaliczyć duże zużycie energii bez obciążenia, które przekłada się na krótkie czasy pracy na akumulatorze. Kamerka i mikrofon nie odbiegają jakością od tych montowanych w najtańszych laptopach.