Test Asus F8Sn
Mobile Gamer. Asus F8Sn to nowe wydanie mocnej "czternastki" Asusa, która wcześniej występowała w naszym kraju w wersji F8Sa. W tej odsłonie dysponuje ona kartą graficzną GeForce 9500M GS oraz procesorem Core 2 Duo T9300. W tej recenzji zastanowimy się po raz kolejny nad sensem wkładania tak mocnych podzespołów do stosunkowo niewielkiej obudowy.
Obudowa
Wśród producentów laptopów nasila się ostatnio zażarta rywalizacja o stworzenie laptopa, który wywołałby najwięcej achów i ochów. To dość nowy trend, jako że jeszcze przed paroma laty nie przykładali oni zbyt wielkiej wagi do wyglądu swoich dzieł. Światowy sukces notebooków HP Pavilion otworzył jednak nowy rozdział w historii komputerów przenośnych. Obecnie pokazuje się coraz więcej modeli z czarną, błyszczącą pokrywą ekranu.
Do tego trendu włączył się Asus F8S. Każde dotknięcie wieka pozostawi na nim ślad w postaci odcisku palca. Zdobiący oprócz lica klapy także pulpit pasiasty wzór ożywia wystrój urządzenia. Trzeba jednak zaznaczyć, że zastosowane plastiki nie budzą wrażenia materiałów wysokiej klasy.
Oprócz klapy wzrok przyciąga również obracana kamerka internetowa. Zawdzięcza to ona przede wszystkim aluminiowej obudowie. Można ją okręcić o 180°, stąd, w razie takiego kaprysu czy potrzeby, można nią sfilmować osobę znajdującą się naprzeciwko użytkownika.
Po wymontowaniu akumulatora można spostrzec, iż znajduje się na nim jedna z nóżek. Stanowi to niewygodę w razie korzystania z komputera bez baterii. Od razu zaznaczmy jednak, że po odjęciu akumulatora komputer stoi w miarę stabilnie i nie traci łatwo równowagi.
Z ubolewaniem stwierdzamy, że tworzywo, z którego wykonany jest efektownie wyglądający Asus nie jest solidne i okazuje się średnio odporne na nacisk. Kiedy przyłoży się siłę do listwy za klawiaturą, rozlega się nietrudne do wychwycenia skrzypienie. Wyraźnie ugina się też pulpit w miejscu oparcia rąk. Podnoszenie notebooka trzymanego za jeden z rogów obudowy powodowało widoczną deformację tworzywa i donośny chrzęst.
Na dobitkę skrzypią też zawiasy, co ma miejsce przy regulowaniu kąta rozwarcia ekranu. Wyświetlacz jest natomiast odporny na nacisk. Przy okazji naduszania wieka nie obserwowaliśmy zmian w obrazie.
Wyposażenie w złącza nie pozostawia wiele do życzenia. Notebook ten posiada cyfrowe wyjście obrazu (DVI), wyjście S-Video, gniazdo Express Card 54mm i cztery porty USB.
Spodobało się nam również rozmieszczenie interfejsów. Większość z nich znajduje się bowiem na tylnej ściance komputera. Korzystny obraz psują trochę gniazda audio na ściance przedniej, które nie dla każdego są do zaakceptowania (jeśli użytkownik podpina głośniki zewnętrzne).
Osprzęt
Klawiatura pozwala na ciche pisanie, ale odpowiedź jest jakaś taka niewyraźna. Instrument jest dobrze umocowany. Układ klawiszy można uznać za dobry, choć Fn w lewym bliższym narożniku to niedobre rozwiązanie. Tym samym pisanie bezwzrokowe idzie sprawnie od pierwszych chwil styczności z Asusem.
Za klawiaturą znajduje się pięć knefli służących do zarządzania profilami zasilania, włączania/wyłączania modułów bezprzewodowej transmisji danych, kalibracji ekranu oraz uruchamiania Windows Media Centre.
Obszerna tabliczka touchpada pozwala na wygodną pracę, a samo urządzenie działa dokładnie. Powierzchnia gładzika przypadła nam do gustu ze względu na swoją szorstkawą powierzchnię. Gorzej ze strefą przewijania w pionie - jako że nie zaczyna się ona od samego prawego skraju tabliczki, niełatwo ją zlokalizować (na dodatek brak ułatwiającego orientację oznaczenia graficznego).
Przyciski touchpada stawiają duży opór.
Obraz
Asus F8Sn dotarł do nas z refleksującą matrycą 14,1" WXGA+ (1440x900 pikseli). W porównaniu ze standardowymi panoramicznymi wyświetlaczami WXGA oferuje ona znacznie większy obszar roboczy. Zaletę tej matrycy docenimy, jeżeli pracujemy z wieloma aplikacjami, otwierając różne okna, a także wykorzystując oprogramowanie udostępniające wiele pasków narzędziowych.
Maksymalna luminancja w najjaśniejszym miejscu wynosi 189 cd/m², a jej średnia to 165 cd/m². Niestety, powierzchnia matrycy jest lustrzana i mocne występują na niej refleksy, które utrudniają pracę w terenie. Rozświetlenie na poziomie 77% jest ponadprzeciętne. Maksymalny kontrast to tylko 163:1. Naszym zdaniem brakuje też nieco kolorów - mogłyby być bardziej nasycone.
|
rozświetlenie: 77 %
kontrast: 172:1 (czerń: 1.1 cd/m²)
Jeżeli dopatrywać się mankamentów, naszym zdaniem obraz był odrobinę przesadnie zdominowany przez barwę niebieską. Poza tym nie zachwyciły nas kąty widzenia. Jak to zwykle bywa, obserwowaliśmy mocny spadek kontrastu przy odchyleniu od ideału. Jednolite plamy barwne będą odbierane jako przeskoki tonalne kolorów.
Osiągi
Osiągi, jakimi może się poszczycić Asus F8Sn, zależą przede wszystkim od zasadniczych komponentów, czyli procesora Core 2 Duo (Penryn) T9300 taktowanego zegarem 2,5 GHz oraz karty graficznej Nvidia GeForce 9500M GS. Domyślaliśmy się, że wydajność laptopa będzie wysoka.
Testy potwierdziły słuszność tego założenia, aczkolwiek trzeba poczynić założenie. Karta GF 9500M GS nie jest zupełnie nowym układem skonstruowanym w technologii 65 nm - to w istocie przemianowany GF 8600M GT (z GDDR2) oparty na starym jądrze G84 (80 nm). Świadczy o tym choćby identyczna specyfikacja techniczna: rdzeń taktowany z częstotliwością 475 MHz, 32 jednostki cieniujące (950 MHz), 128-bitowa magistrala pamięci. Z tego co słychać, zmiany sprowadzają się do lepszej obsługi DirectX 10.
Wysoką wydajność zapewnia tej karcie odpowiednio zoptymalizowany sterownik. Dzięki niemu GF 9500M GS z GDDR2 zbliża się wydajnością do GF 8600M GT z efektywniejszą, szybciej taktowaną pamięcią GDDR3.
3DMark 2001SE Standard | 25834 pkt. | |
3DMark 03 Standard | 11259 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 6781 pkt. | |
3DMark 06 Standard Score | 3827 pkt. | |
Pomoc |
Sprawność w grach
Kiedy przyszło co do czego, czyli do testów gier, GF 9500M GS okazał się niezłą kartą średniej klasy. Starsze gy, jak Doom 3 czy F.E.A.R., idą płynnie na najwyższych detalach.
Unreal Tournament 3, przy ustawieniu natywnej rozdzielczości (1440x900) i maksimum szczegółów, okazał się ledwo grywalny. Po zmianie rozdziałki na 1024x768 i wyborze trzeciego poziomu szczegółowości, gra chodziła już bardzo płynnie, a pojedyncze kiksy pojawiały się tylko z rzadka.
W Supreme Commander notowaliśmy prędkość wyświetlania na poziomie 15 kl/s przy rozdzielczości 1024x768 i wysokim poziomie detali (to wymagający benchmark). Kampanie z udziałem jednego gracza oraz mniej rozbudowane potyczki powinny odbywać się w tych ustawieniach płynnie.
Najbardziej wymagająca produkcja dzisiejszych czasów, Crysis, szła w tempie zaledwie 5 kl/s w rozdzielczości 1024x768 i przy wysokim poziomie szczegółowości. To wynik zdecydowanie niezadowalający dla prawdziwego gracza. Z kolei przy rozdziałce 800x600 i niskim poziomie detali odnotowaliśmy w teście referencyjnym GPU przeciętny wynik 64 kl/s. Kiedy puściliśmy w gruch właściwą grę, szła ona gładko na wspomnianych ustawieniach (przy czym jednak jakość grafiki była na poziomie Far Cry).
Doom 3 | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1024x768 | Ultra, 0xAA, 0xAF | 84.7 fps | |
800x600 | High, 0xAA, 0xAF | 127.9 fps | |
640x480 | Medium, 0xAA, 0xAF | 159.9 fps | |
640x480 | Low, 0xAA, 0xAF | 160.6 fps |
F.E.A.R. | |||
Rozdzielczość | Ustawienia | Wynik | |
1024x768 | GPU: max, CPU: max, 0xAA, 0xAF | 34 fps | |
800x600 | GPU medium, CPU medium, 0xAA, 0xAF | 69 fps | |
640x480 | GPU min, CPU min, 0xAA, 0xAF | 72 fps |
Dla porównania starej i nowej wersji tej samej karty zestawiliśmy F8Sn z podobnej wielkości (ekran 14,1") laptopem Zepto Znote 6324W, dysponującym identycznym procesorem T9300 i kartą graficzną GF 8600M GT GDDR2. Zasadnicza różnica między konfiguracjami dotyczyła pamięci operacyjnej - Zepto dysponował 2 a nie 3 GB RAM. Obie maszyny testowane były na sterownikach fabrycznych. Sprawdziany w testach referencyjnych wykazały, iż GF 9500M GS z Asusa był o 18,5% lepszy w 3DMarku05 i o 17,3% lepszy w 3DMarku06.
F8Sn radził sobie znakomicie w środowisku Visty. Było to możliwe dzięki szybkiemu procesorowi T9300 i 3 GB RAM. Dzięki temu dobrze nadaje się to zasobożernych zastosowań.
Wydajność wbudowanego modułu WiFi (Intel 4965AGN) Draft-N wypadła okazale w sprzężeniu z routerem Trendnet TEW-633GR. Uzyskiwane transfery kształtowały się nawet 30-50 Mb/s bezpośrednio przed routerem i za grubą ścianą (kiedy odległość od urządzenia nadawczo-odbiorczego wynosiła 5-7 m).
PCMark 05 Standard | 5511 pkt. | |
Pomoc |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Jeżeli chodzi o ten aspekt, na pierwszy plan wysuwa się już na samym początku głośny dysk twardy Hitachi (38,3 dB).
Układ chłodzenia również nie jest cichy. Nawet podczas pracy bez obciążenia wentylator potrafi szumieć z natężeniem 38,5 dB. Przeciętny poziom hałasu (33,5 dB) jest jednak znośny. Pracując z obciążeniem, komputer nie staje się na szczęście głośniejszy. Jedynie średni poziom rośnie do 37,2 dB. W takim trybie Asus wypada więc przyzwoicie.
Napęd optyczny robi się głośny aż do przesady w trakcie kopiowania danych. Podczas projekcji filmu wytwarzany przez niego szum jest z kolei w normie (38,6 dB).
Hałas
luz |
| 30 / 33.5 / 38.5 dB |
HDD |
| 38.3 dB |
DVD |
| 38.9 / 49 dB |
obciążenie |
| 37.2 / 38.5 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Temperatury powierzchni obudowy Asusa F8Sn nie wykraczają nigdy poza zakres komfortu termicznego. Korzystne jest przede wszystkim to, iż miejsca oparcia dłoni stają się po długim męczeniu komputera co najwyżej lekko letnie (31°C). Jako że mamy do czynienia z komputerem, którego atut stanowi poręczność (choć gabaryty Asusa nie są znacząco mniejsze od wymiarów przeciętnego notka z ekranem 15,4"), bardziej doniosła jest obserwacja, iż absolutne maksimum na spodzie to tylko 35,2°C. Tym samym notebook ten jest jak najbardziej predestynowany do pracy na kolanach użytkownika.
(±) The maximum temperature on the upper side is 40.3 °C / 105 F, compared to the average of 36.9 °C / 98 F, ranging from 21.1 to 71 °C for the class Multimedia.
(+) The bottom heats up to a maximum of 35.2 °C / 95 F, compared to the average of 39.2 °C / 103 F
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (34.5 °C / 94.1 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.8 °C / 83.8 F (-5.7 °C / -10.3 F).
Głośniki
Dwa małe głośniczki z przodu obudowy wytwarzają równie mikry dźwięk i nie nadają się dla melomanów. Szczególnie odczuwalny jest kompletny brak basów.
Wydajność akumulatora
Laptopy z ekranem 14-calowym i wydajną kartą graficzną nie odznaczają się ostatnio nazbyt długą pracą na akumulatorze. W ten schemat wpisuje się również Asus F8Sn z akumulatorem o pojemności 53 Wh. W zależności od intensywności obciążenia oraz wybranego trybu pracy komputer ten jest w stanie działać w odcięciu od zasilania sieciowego przez godzinę do trzech godzin bez kwadransa.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 35 / 40 / 42 W |
obciążenie |
65 / 68 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Asus już od jakiegoś czasu konstruuje notebooki z ekranem 14" i wydajnym układem graficznym. Ma już przeto doświadczenie w tej mierze i można by sądzić, że seria F8 będzie lepsza od A8. Czy tak jest w istocie? Dzięki postępowi technologii model F8Sn jest w każdym razie bez porównania wydajniejszy od cieszącym się jeszcze półtora roku temu sporym zainteresowaniem naszych Czytelników i nie sprzedawanych oficjalnie w Polsce Asusów A8Jp i A8Js.
Laptop ten prezentuje się bardzo ładnie, a to dzięki efektownej pokrywie ekranu. Platforma robocza nie jest już tak atrakcyjna, a co gorsza trzeszczy tworzywo, z jakiego jest wykonana.
Atutem Asusa jest matryca podwyższonej rozdzielczości. Uzyskiwany efekt można porównać z możliwościami, które daje WSXGA+ na ekranie o przekątnej 15,4". Za mankamentem wyświetlacza należy uznać przede wszystkim mocne refleksy, które będą poważnym problemem, jeżeli zamierzamy używać laptopa na powietrzu.
Najważniejszą wartością dodaną Asusa, powodem, dla którego kupuje się tę maszynę, są mocne podzespoły. Szybki procesor, staro-nowa karta bardzo wysokich jak na tę kategorię wielkościową lotów i 3 GB RAM stawiają sprzęt Asusa na jednym z czołowych miejsc wśród "czternastek" (pierwszy jest w tej kategorii wielkościowej rzadko spotykany ThinkPad T61p z Quadro FX 570M). Trzeba sobie tylko odpowiedzieć na pytanie, czy można w ogóle czerpać frajdę z grania na ekranie tej wielkości.
Asusowi nie radzi sobie z głośnością swoich notebooków przy małych obciążeniach. Być może inżynierowie uważają, że to nic zdrożnego, kiedy wiatrak zafurkocze, podczas gdy komputer nie wykonuje zadań obciążających w większym stopniu jego podzespoły. Dzieje się to jednak z pewną znaczącą korzyścią dla użytkownika - dzięki temu, że wentylator pracuje prawie bez przerwy, obudowa nagrzewa się w znikomym stopniu i można pracować na nim w komfortowych warunkach, trzymając laptop na kolanach.
Parametrem, który znacznie ogranicza funkcjonalność tego notebooka, jest krótka praca na akumulatorze. Ten typ sprzętu już tak jednak ostatnio ma.