Test laptopa Asus G752VT

Asus G752VT znacznie różni się od modeli z serii G751, i w środku, i na zewnątrz. Zamiast ciemnych kolorów pojawiły się ostrzejsze akcenty, miedzianego koloru powierzchnie z aluminium oraz tworzywo z wzorem sześcioboków wzdłuż przedniej krawędzi jednostki zasadniczej. Odrobinę gumowany podnadgarstnik i wyloty powietrza z układu chłodzenia to elementy odziedziczone po G751. W aluminiowym spodzie zostawiono plastikowe okienko, przez które można obejrzeć układ chłodzenia. Generalnie wzornictwo nowej serii jest weselsze i bardziej złożone, niż w przypadku G751.

Jak wygląda jakość wykonania? W G752VT jednostka zasadnicza jest również sztywna i bardzo trudno spowodować jej wykrzywienie. Środek klawiatury i obszar nad napędem optycznym uginają się przy użyciu umiarkowanej siły. Różnorodność materiałów i większa liczba elementów, z jakich składa się obudowa, oznaczają, że w porównaniu z G751 jest więcej szczelin między częściami. W przednich narożnikach można było ugiąć tworzywo w dół z powodu pozostawienia szpary między nim a tworzywem od spodu. Podobny defekt autor stwierdził w Lenovo Y50, ale w Asusie był on nieco mniejszy. Wieko jest umiarkowanie podatne na nacisk na środku oraz na wykrzywianie na boki. Nie jest to zjawisko na tyle poważne, by się czegoś obawiać. Podczas naciskania i prób wykrzywiania w niektórych miejscach obudowa trochę trzeszczy.

Generalnie jakość obudowy nie jest ani lepsza, ani gorsza, niż w G751. MSI GT72 jest laptopem nieco solidniejszym od bohatera niniejszej recenzji.

W laptopach z serii G752 są stosowane procesory Intel Core 6. generacji, w tym Core i7-6700HQ oraz Core i7-6820HK z odblokowanym mnożnikiem. Wachlarz kart grafiki zawiera się między kartą GTX 965M z modelu G752VL a kartą GTX 980M z modelu G752VJ. Testowany Asus G752VT był wyposażony w procesor Core i7-6700HQ oraz kartę GeForce GTX 970M. Pamięć RAM DDR4 można rozszerzyć do 64 GB (w każdym z czterech gniazd SO-DIMM można umieścić moduł o pojemności 16 GB). 

Bazowe taktowanie CPU to 2,6 GHz, minimalne wynosi 800 MHz a maksymalne - 3.5 GHz. W testach Cinebench Core i7-6700HQ osiąga rezultaty tylko o kilka procent gorsze od niepodkręconego i7-6820HK. W porównaniu z Core i7-4720HQ (Haswell) procesor z omawianego laptopa okazał się nieco lepszy w testach wielowątkowych a mniej więcej równie szybki w testach jednowątkowych. Turbo Boost przy obliczeniach wielowątkowych działa lepiej, niż we wspomnianym Haswellu. 

Zegary karty GTX 970M w trybie oszczędzania energii to 135 MHz (rdzeń) i 162 MHz (pamięć). GPU Boost zwiększa taktowanie rdzenia do 1038 MHz. Asus G752VT nie ma Optimusa i nie ma w nim opcji manualnego przełączenia grafiki.  

W testach 3DMark bohater niniejszej recenzji uzyskał rezultaty o około 20% gorsze od wyników Clevo P770ZM z kartą grafiki GTX 980M i o około 30-40% gorsze od wyników MSI GT72S z kartą GTX 980. Model MSI GS60 6QE z tą sama kartą grafiki (i7-6700HQ, GTX 970M) wypadł we wszystkich tych testach o przynajmniej kilka procent lepiej od G752VT. Można to tłumaczyć większym rozmiarem pamięci RAM w MSI (32 GB wobec 16 GB w Asusie) i wyższym taktowaniem GPU pod obciążeniem (1166 MHz w MSI wobec 1038 MHz w G752VT).

Głośniki stereo znajdują się w tylnej części jednostki zasadniczej, za ekranem. Stają się widoczne po podniesieniu pokrywy ekranu. Subwoofer został umieszczony na spodzie obudowy.

Jakość dźwięku jest całkiem dobra. Tony niskie są akceptowalne i można stwierdzić, że brzmienie jest harmonijne. Przy wysokich nastawach natężenia dźwięku nie występują nieczystości.

Laptopy z rodziny ROG są często polecane i mają swoich zagorzałych zwolenników. Chwalona jest m.in. kultura pracy tych komputerów. Model G752VT też jest cichy, przynajmniej w sytuacji normalnego obciążenia. Pozytywne są bardzo niskie temperatury obudowy. Warto także podkreślić fakt, że w czasie grania nie występowało obniżanie zegarów CPU i GPU.

G752VT nie jest jednak znaczącym krokiem naprzód względem G751. Klawiatura i płytka dotykowa są takie same. Matryca nie różni się znacząco od tej ze starszych serii. Jakość wykonania stoi na podobnym poziomie. Nie ma ręcznego przełączania grafiki, czasy pracy na akumulatorze są krótkie i trudno dostać się do płyty głównej. 

[PS. Autor wspominał w różnych miejscach recenzji o komorze parowej jako elemencie układu chłodzenia; model G752VT nie posiada tego rozwiązania; zostało ono zastosowane w Asusie G752VY z kartą grafiki GTX 980M. Z tego powodu usunąłem w tłumaczeniu wszystkie wzmianki o komorze parowej polepszającej jakoby chłodzenie w G752VT - przyp. tłum.]