Test laptopa Asus GL552JX

Wyspowa klawiatura Asusa robi dobre wrażenie już od pierwszej styczności. Ugina się w niewielkim stopniu, kiedy mocniej się ją naciśnie. Powierzchnia czarnych klawiszy nie jest śliska i wydaje się miękka w dotyku. Oznaczenia klawiszy nie są niestety odpowiednio czytelne - powinny być jaśniejsze. Klawisze WSAD są wyróżnione czerwonym kolorem na obwodzie. Niestety, tak jak w innych laptopach Asus, klawisze z wydzielonego bloku numerycznego są węższe, niż te w głównym. Na dodatek w prawym górnym rogu tego bloku umieszczono wyłącznik komputera. 

Naciśnięcie klawisza jest wyraźnie amortyzowane, więc klawiatura wydaje się miękka. Nie do końca odpowiadało to preferencjom autora. Skok klawiszy jest wystarczający. Klawiatura jest generalnie bardzo cicha, aczkolwiek niektóre klawisze trochę klekoczą. 

Klawiatura jest podświetlana na czerwono. Podświetlenie jest równomierne i można je regulować na trzech poziomach (a także wyłączyć). 

Płytka dotykowa jest niemal idealnie gładka. Właściwości ślizgowe są na tyle dobre, że nie przeszkadzają nawet lekko wilgotne palce. Normalne ruchy były dobrze odwzorowywane przez kursor. Reakcje i precyzja działania były bez zarzutu. Funkcja przeciągnij i upuść działała dobrze. Zintegrowane przyciski stawiają może zbyt twardy opór. Oprogramowanie Smart Gesture pozwala na konfigurowanie gestów wykonywanych trzema palcami.

Ze względu na wysokie TDP (47 W) czterordzeniowy procesor Intel Core i7-4720HQ (2,6/3,6 GHz) nadaje się tylko do większych laptopów o grubszych obudowach, takich właśnie jak Asus GL552JX. Maksymalna częstotliwość taktowania dla dwóch rdzeni w trybie turbo to 3,5 GHz, a dla wszystkich rdzeni maksimum wynosi 3,4 GHz. Jest to procesor oparty na architekturze Haswell, o nieco gorszej efektywności energetycznej od jednostek Intel Broadwell. Z procesorem jest zintegrowany układ grafiki HD Graphics 4600, który jest wykorzystywany w modelu GL552JX. 

Wydajność obliczeniowa omawianego procesora zmierzona w testach Cinebench okazała się zgodna z oczekiwaniami. Omawiany laptop poradził sobie w nich znacznie lepiej od Lenovo Y50 z niewiele wolniejszym i7-4710HQ, gdyż w tym Lenovo były problemy z działaniem funkcji Turbo Boost przy obciążonych wszystkich rdzeniach. Oczywiście HP Envy z dwurdzeniowym, niskonapięciowym Core i7-5500U (2,4/3,0 GHz) nie może się równać w tej kategorii z bohaterem niniejszej recenzji. 

Cinebench R15 nie do końca dobrze oddaje warunki poważniejszego obciążenia. Test ten jest po prostu zbyt krótki, więc warto go puścić w pętli, by sprawdzić, czy procesor trzyma zegary w dłuższym horyzoncie czasowym. Autor przeprowadził taki test. Turbo Boost nie działał w nim co prawda idealnie, ale i tak można być zadowolonym. Spadki taktowania widać na załączonym wyżej zrzucie ekranu. 

Na zasilaniu akumulatorowym wynik testu wielowątkowego Cinebench R15 spadł z 669 do 203 pkt., a więc o około 70%.

Karta grafiki zastosowana w omawianym modelu to GeForce GTX 950M. Ma ona 640 rdzeni CUDA, 128-bitową szynę danych i TDP w wysokości około 50 W. Nie jest to najszybszy wariant tejże karty, gdyż w Asusie posiada ona 2 GB pamięci VRAM DDR3 (a nie GDDR5) o taktowaniu 1800 MHz. Wariant z pamięcią GDDR5 jest o około 10-20% wydajniejszy.  

W testach wydajności graficznej (3DMark) laptop Lenovo Y50 z kartą grafiki GTX 960M osiągał rezultaty o ponad 20% lepsze od bohatera niniejszej recenzji (w 3DMarku 11), a nawet o ponad 40% i ponad 50% lepsze (w testach Fire Strike i Cloud Gate). Asus GL552JX był natomiast w tych testach o kilka procent lepszy od HP Envy 15 z kartą GTX 850M. W każdym razie spośród wszystkich dotychczas przetestowanych laptopów z kartą GTX 950M Asus wypadł w tych testach najgorzej.