Test Asus K52JR
Asus K52 to następca cieszących się uznaniem i sporą popularnością w naszym kraju notebooków K50 tego producenta. Wraz ze zmianą platformy technologicznej nastąpiły też pewne modyfikacje stylistyki tego laptopa. Z jego recenzji wynika, że kultura pracy nowej konstrukcji nie jest gorsza od starszych. Szkoda tylko, że w wyposażonym w procesor Intel Arrandale (Core i3-330M) modelu K52JR nie ma obiecywanej możliwości przełączania układów graficznych.
Obudowa
Z zewnątrz sylwetka Asusa K52JR prezentuje się dość konserwatywnie. Połyskującą klapę przyozdobiono skromnym wzorem mikroskopijnych czworokątów, które - splecione ze sobą - oplatają ciemne tworzywo wieka. Wydaje się, że konstruktorom Asusa udało się uzyskać dość poprawny efekt wizualny przy niewielkim nakładzie środków.
Po podniesieniu wieka ukazuje się właściwa część pulpitu roboczego, którego mroczna stylistyka koresponduje z ciemnym wykończeniem zewnętrznej części obudowy. Na pierwszy rzut oka platforma razi swoją obszernością. Pełnowartościowa klawiatura ze zintegrowanym blokiem numerycznym oraz wielgachny gładzik podkreślają o masywność tego sprzętu.
Matowy budulec, z którego wykonano większą część pulpitu, wzmaga poczucie solidności całej konstrukcji. W miejscach podparcia nadgarstków obudowa zachowuje nienaganną sztywność, a przyćmiony plastik nawet po kliku dniach intensywnych testów nie przejawia większych oznak zmęczenia. Delikatne uginanie korpusu można zaobserwować w okolicach napędu optycznego.
Ekran wyekspediowano maksymalnie na tył platformy, przez co zachodzi on za tylną część obudowy, uniemożliwiając w ten sposób ulokowanie w tym miejscu portów komunikacyjnych. Ramkę ekranu osadzono na dwóch filigranowych zawiasach, które w trakcie regulacji kąta nachylenia wydają słyszalny chrupot. Pomimo wyczuwalnego oporu przeguby dość słabo tłumią drgania wywołane energicznym stukaniem w klawisze.
Asus K52JR został wyposażony w podstawowe porty, zapewniające pełną kompatybilność z większością urządzeń peryferyjnych. Trzy porty USB, czytnik kart oraz złącze VGA to standard dla urządzeń tego segmentu. Nie dziwi również obecność interfejsu HDMI, który na dobre upowszechnił się w laptopach przypisanych do średniej półki cenowej.
Ulokowanie złączy należy uznać za poprawne. Osadzona w gnieździe na prawej flance kątowa końcówka zasilania nie ogranicza ruchów myszy, a dodatkowo zachowuje zadowalającą stabilność w trakcie poruszania kablem zasilania. Pewne niedogodności niesie za sobą masywność zasilacza, który rozmiarami przypomina kolosy dostarczane z niektórymi laptopami marki Toshiba Satellite.
Korpus notebooka osadzono na czterech gumowanych nóżkach zintegrowanych bezpośrednio z obudową. Takie rozwiązanie nie powoduje problemów z brakiem stabilności konstrukcji podczas nieobecności akumulatora w gnieździe.
Większą część spodu obudowy zajmuje pokrywa serwisowa, która maskuje dostęp do wewnętrznych komponentów notebooka. Takie rozwiązanie znacząco usprawnia serwisowanie sprzętu.
Osprzęt
Użytkownik dostaje do dyspozycji pełnowartościową klawiaturę ze zintegrowanym blokiem numerycznym, który znalazł zastosowanie w nieco pomniejszonej formie. Nowatorski układ klawiatury z przyciskami wystającymi ponad płaszczyznę to patent, który na dobre przyjął się w konstrukcjach wielu producentów.
Powiększenie wolnych przestrzeni pomiędzy klawiszami (mierzącymi 15x15 mm) potęguje efekt obszerności całego urządzenia. Z tego też względu użytkownicy przesiadający się na Asusa K52 z większych laptopów nie będą mieli problemów z dostosowaniem się do nowego środowiska pracy. Zwłaszcza, że spora przestrzeń pulpitu roboczego pozwala na swobodne podparcie nadgarstków.
Pewne zastrzeżenia można mieć do charakterystyki pracy samych klawiszy, które wykazują tendencję do chybotania czy nadmiernego hałasowania. Z kolei wykorzystanie nakładki maskującej luki pomiędzy znakami, przekłada się negatywnie na sztywność klawiatury, która ugina się na całej swej rozpiętości. Tworzywo, z którego wykonano przyciski, nie jest również w pełni odporne na ślady zostawiane przez palce.
Strzałki kierunkowe nie zostały wydzielone z pozostałej części klawiszy (prawa przeniesiona do bloku numerycznego). Mankament ten rekompensują wolne przestrzenie pomiędzy płytkami, które ułatwiają wybieranie poszczególnych klawiszy. Błękitne oznaczenie znaków specjalnych dobrze kontrastuje na tle ciemnej powierzchni klawiatury.
Tabliczka dotykowa zastosowana w omawianym modelu z pewnością nie należy do grupy urządzeń wybitnie komfortowych. Z drugiej jednak strony, dzięki wykorzystaniu funkcji dotyku wielopunktowego oraz technologii Palm Proof(zabezpiecza przed operacjami wywołanymi przez przypadkowy kontakt z urządzeniem), współpraca z gładzikiem staje się odrobinę przyjemniejsza.
Płytka dotykowa o wymiarach 87x52 mm powinna zapewnić wystarczającą ilość miejsca do swobodnego operowania palcem. W rzeczywistości jednak rozpiętość aktywnej strefy gładzika jest mniejsza, gdyż zredukowano ją o „martwe” strefy przewijania na obwodzie tabliczki dotykowej.
Powierzchnia tabliczki dotykowej została wykonana z tego samego tworzywa, co pozostała część pulpitu roboczego. Takie rozwiązanie nie poprawia właściwości ślizgowych materiału, który sprawia wrażenie lekko porowatego. Pomimo wykorzystania matowego tworzywa, urządzenie zbiera śladowe ilości odcisków, które momentami prowokują efekt „tłustych” plam.
Pojedyncza belka o wymiarach 87x14 mm (zastępująca przyciski myszy) została umieszczona tuż przed dolną krawędzią płytki dotykowej. Niestety, błyszczące wykończenie tworzywa szybko łapie odciski palców, przez co utrzymanie odpowiedniej estetyki urządzenia nie jest sprawą prostą. Donośny klik rozbrzmiewający w trakcie korzystania z przycisku dobitnie przypomina o toporności tego urządzenia.
Obraz
Testowany egzemplarz Asusa K52JR był wyposażony w panel LCD marki LG o przekątnej ekranu sięgającej 15,6''. Natywna rozdzielczość tej matrycy wynosi 1366x768 pikseli, co sugeruje, że mamy do czynienia z monitorem panoramicznym o proporcji boków 16:9.
Ramka okalająca panel koreańskiego producenta jest wykonana z połyskującego tworzywa, które znakomicie odbija elementy otoczenia. W konsekwencji jej dotykania (np. przy podnoszeniu wieka) zostają na niej ślady palców, które psują wygląd laptopa.
Maksymalna siła podświetlenia wystarcza do swobodnej pracy z tekstem czy surfowania po sieci, jednak nie należy przesadzać ze zbytnim redukowaniem jasności ekranu podczas pracy na akumulatorze, gdyż wówczas białe tło sprawia wrażenie nader monotonnego, przez co szybko męczy wzrok.
Zakres kątów poprawnego widzenia w poziomie nie odbiega znacząco od standardu przyjętego dla urządzeń tego segmentu. Spoglądanie na matrycę z boku potęguje odblaski tworzące się na błyszczącej powłoce panelu.
Odchylenie ekranu w płaszczyźnie pionowej wywołuje silną inwersję barw, która przeszkadza głównie w trakcie oglądania filmów. Z kolei zbytnie nachylenie klapy w kierunku osoby obserwującej powoduje wybielenie prezentowanych treści. Niestety, jest to skaza właściwa dla znakomitej większości notebooków klasy średniej, a K52JR nie stanowi w tej grupie wyjątku.
Osiągi
Jednostkę centralną recenzowanego Asusa K52JR stanowi dwurdzeniowy procesor Core i3-330M. Seria Core i3, w skład której wchodzi także układ i3-350M, to według skali Intela najwolniejsza grupa procesorów przeznaczona głównie dla segmentu urządzeń klasy średniej. Pomimo braku obecności technologii Turbo Boost procesory i3 tylko nieznacznie odstają od jednostek Core i5 pod względem wydajności, a przy tym legitymują się nieco niższym zużyciem prądu.
Częstotliwość taktowania rdzeni procesora na poziomie 2,13 GHz oraz 3 MB pamięci podręcznej trzeciego poziomu to cechy, które pozwalają mobilnemu Core i3-330M notować wyniki porównywalne z osiągami dwurdzeniowej jednostki P8700 - procesora, który uchodzi za jeden z mocniejszych układów przypisanych do rodziny Core 2 Duo.
Usprawnienia, które wprowadzono w procesorach z serii Arrandale, nie dotyczą jednak wyłącznie wymiaru technologicznego jednostki centralnej. Poza kontrolerem pamięci (który, w odróżnieniu od procesora Clarksfield nie został zespolony ze strukturą rdzeni procesora, a znajduje się w strukturze modułu graficznego) na płytce procesora zintegrowano także układ graficzny wykonany w procesie technologicznym 45 nm. Pod względem osiągów moduł Intel GMA HD charakteryzuje się o około 40% lepszą wydajnością od swojego poprzednika X4500MHD.
Oprócz zintegrowanego układu Intela w Asusie K52JR mamy również osobny układ graficzny ATI Mobility Radeon HD 5470, który w tym konkretnym przypadku pełni rolę modułu nadrzędnego, a to dlatego, iż producent notebooka nie zapewnił możliwości przełączania pomiędzy wydzielonym a zintegrowanym układem graficznym.
Obecność autonomicznej karty grafiki obsługującej instrukcje DirectX 11 z pewnością zaostrzy apetyty graczy, jednak przeprowadzone testy wydajności potwierdzają opinię, że jest to układ przeznaczony do szeroko pojętej rozrywki, a nie nałogowego grania.
Powierzchnię magazynującą zapewnia dysk twardy marki Seagate o pojemności 320 GB. W teście syntetycznym HD Tune model ST9320325AS notuje przyzwoite transfery na poziomie 55,6 MB/s.
3DMark 03 Standard | 9935 pkt. | |
3DMark 05 Standard | 6573 pkt. | |
3DMark 06 1280x768 Score | 4121 pkt. | |
Pomoc |
Wydajność w grach
Men of War
rozdzielczość 1366x768, detale na "High"
min. 15, maks. 34, śr. 28.5 kl/s
Command & Conquer Red Alert 3
rozdzielczość 1280x720, detale na "High"
min. 12, maks. 21, śr. 16 kl/s
F.E.A.R. 2 - Project Origin SP
rozdzielczość 1366x768, detale na "Medium", tekstury "Medium", brak FSAA
min. 20, maks. 58, śr. 40 kl/s
Wolfenstein
rozdzielczość 1366x768, machine performance na "Medium"
min. 12, maks. 31, śr. 27 kl/s
Burnout Paradise The Ultimate Box
rozdzielczość 1366x768, detale na "Medium"
min. 37, maks. 49, śr. 43.5 kl/s
Need for Speed: Shift
rozdzielczość 1366x768, detale na "Medium"
min. 16, maks. 26, śr. 20.5 kl/s
DiRT2
rozdzielczość 1366x768, preset na "Medium"
min. 14, maks. 24, śr. 19 kl/s
FIFA10
rozdzielczość 1280x768, detale na "High", Vsync ON
min. 58, maks. 62, śr. 60 kl/s
Wpływ na otoczenie
Hałas
W trakcie pracy biurowej czy surfowania po sieci szum generowany przez wentylator jest właściwie niesłyszalny (w normalnym środowisku pracy). Maksymalne obciążenie procesora i karty graficznej wiąże się z dynamizacją poczynań wiatraczka, który emituje hałas rzędu 36,7 dB.
Schemat działania układu chłodzenia jest przewidywalny, przez co nawet w trakcie wytężonej pracy komponentów notebooka użytkownik nie uświadczy problemów związanych z nagłym wyciem wentylatora.
Pewien mankament stanowią natomiast dokuczliwe odgłosy dochodzące z wnętrza obudowy notebooka. Na pogorszenie kultury pracy wpływa okresowe popiskiwanie przypuszczalnie generowane przez cewki przetwornicy przesyłającej napięcie do jednostki centralnej. Warto zaznaczyć, że w zdecydowanej większości przypadków odgłos ten ustępował po podniesieniu stopnia zajętości procesora.
Na negatywną ocenę działania kultury pracy dysku twardego, składa się turkot głowicy oraz szum generowany przez wirujące talerze.
Hałas
luz |
| 0 / 32.6 / 0 dB |
HDD |
| 32.9 dB |
DVD |
| 34.4 / 42.6 dB |
obciążenie |
| 34.5 / 36.7 dB |
| ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min: , med: , max: (odległość 15 cm) |
Ciepło
Nawet w trakcie długotrwałego obciążania komponentów notebooka pulpit roboczy nie wykazuje problemów związanych z nadmiernym nagrzewaniem powierzchni. W miejscu podparcia lewego nadgarstka obudowa nagrzewa się zaledwie do niespełna 30 stopni, natomiast środkowy fragment klawiatury utrzymuje temperaturę nieco ponad 30 stopni Celsjusza. Minimalnie cieplejsza jest górna część tabliczki dotykowej, gdzie zmierzyłem 33 kreski.
Spodni fragment korpusu też nie robi się nadmiernie ciepły. Centralna część podstawy notebooka osiąga temperaturę 30,5°C. Nieco wyższe wartości można zaobserwować wyłącznie przy krawędziach wylotu powietrza z układu chłodzenia - zarejestrowałem tam około 35°C.
(+) The maximum temperature on the upper side is 33 °C / 91 F, compared to the average of 36.9 °C / 98 F, ranging from 21.1 to 71 °C for the class Multimedia.
(+) The bottom heats up to a maximum of 32.9 °C / 91 F, compared to the average of 39.2 °C / 103 F
(+) The palmrests and touchpad are reaching skin temperature as a maximum (33 °C / 91.4 F) and are therefore not hot.
(-) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.8 °C / 83.8 F (-4.2 °C / -7.6 F).
Głośniki
Dwa stereofoniczne głośniki sygnowane logo Altec Lansing umieszczono w spodniej części obudowy. Maksymalna siła natężenia głosu jest zadowalająca, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, iż maskowanie głośniczków (w przypadku większości konstrukcji tego producenta) skutkowało przytłumieniem mocy maksymalnej urządzeń. Podkręcenie regulatora mocy nie powoduje większych zniekształceń odsłuchiwanego dźwięku, co w połączeniu ze zintegrowanym systemem SRS pozwala na swobodne słuchanie muzyki.
Wydajność akumulatora
Asus K52JR został wyposażony w 6-komorowy akumulator o pojemności fabrycznej 47 Wh. W praktyce zastosowana bateria zapewnia (przynajmniej w mojej ocenie) satysfakcjonujące czasy pracy. Być może zanotowane pomiary nie prezentują się imponująco, jednak należy pamiętać o tym, że mamy do czynienia z laptopem stricte multimedialnym, który dysponuje wydzielonym układem grafiki oraz wydajnym procesorem, którego współczynnik TDP kształtuje się na poziomie 35 W (podobną wartością legitymują się procesory Core 2 Duo serii T).
W teście symulującym surfowanie po sieci notebook wytrzymał nieco ponad dwie godziny, natomiast odtwarzanie filmu przy wykorzystaniu wbudowanego napędu DVD trwało 1 h 40 min. Z uzyskiwanych osiągów z pewnością nie będą zadowoleni zwolennicy kanapowego grania, gdyż obciążenie komponentów notebooka wyczerpuje zasoby baterii już po niespełna godzinie.
wyłączony / stan wstrzymania | 0 / 0 W |
luz | 15.7 / 21.3 / 33.2 W |
obciążenie |
46.9 / 59.6 W |
Legenda:
min: ,
med: ,
max: |
Podsumowanie
Mierna kultura pracy dysku twardego w połączeniu z piskami dochodzącymi z wnętrza obudowy to skazy, które odciskają piętno na mojej końcowej ocenie Asusa K52JR. Dużym niedopatrzeniem jest także brak możliwości przełączania pomiędzy wydzielonym a zintegrowanym układem graficznym - w końcu miał być jeden z głównych atutów nowych procesorów Arrandale. Marne właściwości ślizgowe tafli gładzika zmuszają użytkownika do częstszego wykorzystywania zewnętrznej myszy komputerowej, która ogranicza i tak już kiepską mobilność całej platformy. Pewne zastrzeżenia budzi również obsługa napędu optycznego, a to za sprawą płytkiego przycisku służącego do wysuwania tacki.
Na plus należy zdecydowanie zaliczyć obszerną klawiaturę, która - pomimo kilku niedociągnięć konstrukcyjnych - zapewnia zadowalający komfort użytkowania. Wszechstronność pulpitu roboczego w połączeniu z dobrą sztywnością obudowy w miejscu podparcia nadgarstków to kolejne aspekty, które wydatnie wpływają na podniesienie wygody pracy.
Jak pokazały testy, procesor Core i3-330M (najwolniejszy ze standardowych Arrandale) dorównuje osiągami co mocniejszym jednostkom serii Core 2 Duo, co w połączeniu z wydajnym i stosunkowo cichym układem chłodzenia predysponuje notebook Asusa do miana mobilnej stacji roboczej. Bezproblemowy dostęp do wewnętrznych komponentów laptopa to detal, który z pewnością ucieszy bardziej zaawansowanych użytkowników.
Dziękujemy za wypożyczenie egzemplarza do testu firmie X-KOM.